Czy przyłapany strażnik poniósł konsekwencje?

Ja z kolei syłyszałem, z pewnego źródła, że cofnięto mu tygodniowy przydział snickersów!

Przesłuchania świadków? hahaha będą pieszych szukać, którzy mijali ten wóz? ;D przecież owy mieszkaniec Rybnika zrobił zdjęcie, ktore jest niezbitym dowodem, na popełnienie wykroczenia przez "stróża prawa" ;) jak to mówi moja babcia "niech sie nie kidajom żurem". tyle w tej sprawie.

Następnym razem nie róbcie zdjęcia tylko spuście powietrze z wszystkich kół to będzie najlepsza kara.

777lok777 szanowanie wzajemne między innymi polega na wyciąganiu takich samych sankcji w stosunku w tym wypadku do kierowcy pojazdu. Przypomnę powołując się na artykuł dotyczący tej sprawy strażnik załatwiał sprawy prywatne. czyli nie miał prawa stać na zakazie, inna sprawy czy każdy zatrudniony w czasie godzin pracy załatwia sprawy prywatne.

Najlepsze jest to, że straż miejska bez wahania wystawia mandaty źle zaparkowanym samochodom, ale swój wóz to trzeba robić śledztwo trwające kilka lat. CHAMSTWO.

Ludzie.... Mają chłopa wywalić z roboty? Dziwię się Panu komendantowi - można przeprowadzić rozmowę dyscyplinującą i tyle.... A tak nawijanie makaronu na uszy...

Panie komendancie Januszu Bismor błagam nie ośmieszaj się pan, czy do każdego źle zaparkowanego samochodu aby ukarać kierowcę mandatem wzywa pan świadków i prowadzi czynności wyjaśniające? po prostu należało wypisać mandat w kwocie jaka w takich wypadkach jest przewidziana skserować go i wysław do rybnik.com. A mandatem za przeproszeniem wytrzeć ............. i sprawa była by zamknięta wszyscy byli by zadowoleni oczywiscie podwładnego wziąłbym na dywan i opier.... jestem w 100% pewien że następnego razu by nie było.

Robicie wielkie halo a ciekawe czy sami jesteście tacy święci i zawsze przestrzegacie prawa drogowego. W terenie zabudowanym jest ograniczenie 50 a 99% kierowców znacznie szybciej porusza się swoimi samochodami. Jak chcecie się karać to proszę sobie samemu za każdym razem kiedy złamiecie przepisy zrobić fotkę i dać się do ukarania to wtedy swiat będzie leprzy. Najlepiej na kogoś skarżyć. Mieszkaniec ten co zrobił fotke powinien się wstydzić kapuś jeden. Pewnie kiedy był dzieckiem to skarżył na swoich kolegów lub ojciec go molestował seksualnie i teraz się wyzywa. Dziwi mnie ze redakcja o takich głupotach pisze, gorzej jak dzieci. A strażnicy wlepiaja mandaty bo taką robotę maja, za to dostają miesięczna pensje z której utrzymują swoje rodziny. Chodza dziennie do pracy jak każdy z was a to ze sobie coś po drodze załatwił i zatrzymał się na zakazie to zaraz wilie halo, ukarać, zwolnić, publicznie ośmieszyć. Tak jak by żaden z was w czasie godzin pracy nie załatwiał swoich spraw chodźmy taka błahostka jak przerwa na papierosa co 20 minut.

Co do komendanta to słuszna uwaga, ciężko powiedzić że pracownik został ukarany po przez np. otrzymanie mandatu lub inną karę albo jeszcze łatwiej mogłeś powiedzieć że owy pracownik załatwiał czynności służbowe. Gadasz człowieku że sprawa jest w trakcie dochodzenia, potem ludzie takie głupoty pisza i się z was naśmiewają. Nie wiem jakim cudem zostaliście komendantem. Bo inteligencją nie świecicie.

w poprzednim poście pisząc powinien dostać opie... nie miałam na myśli, że tylko opier...i nic więcej. powinien zapłacić mandat i dostać porządnego zjeba od przełożonego. A SM. powinna jak najszybciej wydać takie oświadczenie, zeby błaznów z Siebie nie robić.

droga redakcjo napiszcie w takim razie co się wam udało ustalić :)

Nie rozumiem postępowania komendanta. Dwa tygodnie temu przyszedł do mnie chłopak, który został ukarany mandatem przez sąd, wnioskodawcą była Straż Miejska. Cała śmieszność polega na tym, że chłopak dawno sprzedał samochód. Musieliśmy pisać sprzeciw od nakazu zapłaty. SM wysłała wniosek do sądu o ukaranie nie wszczynając dochodzenia sprawdzającego, kto naprawdę jest właścicielem samochodu. W przypadku tego strażnika jest prowadzone dochodzenie po mimo, że wiadomo kto był kierowcą czyj był samochód, dosłownie śmieszne. Dlaczego w tym przypadku nie postąpią tak samo? Myślę, że jest podwójna miara, dla jednych 1 cm jest 1 a dla drugich 1cm jest 5cm. Przykro się to czyta. Jestem też zdania, że powinien dostać mandat a sprawa powinna być zakończona na drugi dzień. Powinien dostać opiernicz i dziś już byłoby po sprawie a tak się kompromitują, pokazując swoją wyższość nad zwykłym człowiekiem i wykorzystywanie pozycji społecznej dla własnych celów. .

A radar już błyska - dzisiaj na Zorskiej....

Zgłasza się interwencje i czeka 1,5h i ani widu ani słychu żadnego patrolu, brak słów ...

Droga redakcjo! nudzi Wam się? nie macie już o czym pisać? zero konkretnych informacji tylko same bzdety... po co? by poruszyć opinię publiczną?? masło maślane- skoro tak wam wszystkim zależy na ukaraniu tego strażnika to zróbcie mu samosąd na rynku!!! może wtedy będziecie drodzy mieszkańcy i czytelnicy zadowoleni!!!

Kolejny przykład do "postępowania".
Dnia 9.6.2011 około 14.00 przyjechali służbowym autem przed KWK Chwałowice i pozostawiwszy swój pojazd centralnie na jezdni na zakazie, ruszyli wlepiać mandaty kierowcom zaparkowanych na chodniku samochodów... Udało mi się zrobić 2 zdjęcia komórką, gdy nagle dzielni strażnicy mnie spostrzegli i w popłochu wskoczyli do swojego pojazdu, a następnie odjechali. Egzekwują niby przestrzeganie przepisów, a sami je łamią! Paranoja, albo woda sodowa, albo poczucie bezkarności! Zdjęcia mogę przesłać na maila...

figop Strażnik o którym tu mowa nie szedł do pracy tylko był w pracy, bo aby wsiąść do służbowego samochodu trzeba być w pracy no chyba że samochody służbowe są do dyspozycji Strażników Miejskich również po pracy, wtedy się zgadzam z Twoim wpisem Każdy z nas coś załatwia więc rozumując Twoim tokiem ma prawo zatrzymać się na zakazie wtedy opisywany Strażnik Miejski wlepi mu mandat. Masz pretensje do redakcji rybnik.com że wypisują głupoty zauważ ze pod Twoim zdaniem głupotami stworzyła się całkiem duża dyskusja. Straż Miejska ma być przykładem dla mieszkańców, być bez zarzutów, świecić przykładem, bo tylko wtedy może z czystym sumieniem karać nieprzestrzegających prawa. Niestety ten przykład pokazuje wyraźnie "Co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie" I ta sprawa tu opisywana powinna być pretekstem do dyskusji nad sensem utrzymywania z naszych podatków Rybnickiej Straży Miejskiej. Obawiam się ze to zbyt drogie hobby aby je finansowa pieniedzy podatnika a jedynym efektem tej działalności jest karanie kierowców w centrum miasta, natomiast w dzielnicach Rybnika są blokowane bramy wyjazdowe z prywatnych posesji przez nie myślących kierowców bo takich niestety jest dużo uwierz mi w dzielnicach Strażnika Miejskiego nie ujrzysz, no chyba że ma do załatwienia prywatną sprawę ale wtedy nie widzi źle zaparkowanych samochodów.

"(~figop)...Nie wiem jakim cudem zostaliście komendantem. Bo inteligencją nie świecicie..." powołując się na kabaret Chattlet "w wojsku mnie nie chcieli to do Straży Miejskiej poszedłemi" a cóż nasz Pan Komendant tylko kucharzem w wojsku był ...

został zwolnionu czy tylko dostał poucznie kolejny nieuk w SM? poprzedni komendant ma teraz naukę jazdy i też nie przestrzega przepisów więc jak tu coś od nieuków wymagać skor tak uczą imbecyji jazdy po drodze