zamknij

Wiadomości

Czy i jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Psycholog: „bądźmy uczciwi”

Bartłomiej Furmanowicz 2022-03-07, Autor: 

Wojna w Ukrainie całkowicie zdominowała ogólnopolskie media. O dramacie Ukraińców słyszy się w sklepach, restauracjach, w zwykłych rozmowach mieszkańców. Ważne jest to, by uświadomić dzieciom, jaką sytuację mamy za wschodnią granicą. - Bądźmy wobec nich uczciwi – mówi Mariola Kujańska, psycholog z Rybnika. Jak więc rozmawiać o trudnym temacie z młodymi ludźmi?

Reklama

Mariola Kujańska nie ma wątpliwości – trzeba rozmawiać ze swoimi dziećmi o wojnie w Ukrainie. Nie ma jednak ustalonego wieku młodego człowieka, kiedy jest to obowiązkowe.

Niektóre dzieci w wieku 5 lat świetnie rozumieją wiele sytuacji, a są i takie, które w tym czasie żyją kompletnie w swoim świecie. Na pewno jednak trzeba rozmawiać z dziećmi, które zadają pytania – wskazuje nasza rozmówczyni.

Trzeba pamiętać też o tym, że dzieci doskonale słyszą i widzą to, co mówi się w telewizji, czy Internecie, z czego możemy nie zdawać sobie sprawy. Mogą więc paść pytania z ich strony.

Trzeba z nimi rozmawiać. Jeżeli nasze dziecko chodzi do przedszkola, możemy porównać sytuację do kłótni kolegów o zabawkę, która może przerodzić się nawet w bójkę. Dodajemy, że dorośli nazywają to konfliktem i wtedy nie ma dobrej atmosfery. Sytuację możemy też porównać do bajek, bohaterzy też mogą się kłócić. Jedna z mam odwołała się na przykład do Gargamela, którego smerfy się bały i nie chciały go u siebie. Broniły się przed nim. Jako rodzice musimy odwołać się do dziecięcego rozumienia, trzeba mówić ich językiem – zauważa Mariola Kujańska.

Jak jest w przypadku starszych dzieci? Tu potrzeba naszej wiedzy, jak z nimi rozmawiać.

Mówimy wprost o konflikcie. Ale nie zapewniajmy ich, że na 100 procent u nas nic się nie stanie, bo my to nie wiemy. Nie dawajmy nadziei, która może prysnąć. Nie obiecujmy czegoś, czego nie jesteśmy pewni. U starszych dzieci jest trochę wiedzy historycznej, nauczyciele już sygnalizują, że młodzież odnosi się do historii. Ważne jest, by nie eskalować wrogości do całego narodu rosyjskiego, bo nie o to chodzi. To efekt niewiedzy wśród społeczeństwa rosyjskiego, trudno ich oceniać w świecie, w którym żyją – apeluje nasza rozmówczyni.

Najważniejsze jest też to, by dziecko o sytuacji w Ukrainie dowiedziało się od rodzica, a nie przez przypadek w autobusie, placu zabaw, itp., gdzie docierają tylko szczątkowe informacje.

Wiele dzieci już dziś przejawia lęk i niepokój, obawiają się, że coś się może stać. Apeluje do dorosłych, by bardzo rozważnie przekazywać sobie informacje, by dbać o dzieci i nie słyszały naszych rozmów/komentarzy – wskazuje psycholog.

Co w przypadku, gdy nie zdążyliśmy z wyjaśnieniem dziecku sytuacji? Zalążki lęku już się pojawiły u młodego człowieka, ważne jest jednak to, by z nim rozmawiać.

Trzeba powiedzieć, że rodzice robią wszystko, by było jak najlepiej, że na ten moment jest bezpiecznie. Nie zapewniamy, że na pewno nic się nie stanie. Pierwsza odpowiedź rodzica jest taka: „nie martw się, nic się u nas nie będzie działo”. To normalne, ale w takiej sytuacji oszczędzajmy takich komunikatów. Sprzeczne informacje mogą generować kolejne lęki.

Nie pytajmy ponadto dzieci, co myślą o konflikcie, co inni mówią w szkole.

Bądźmy uczciwi wobec dzieci. Maluchy nie mają potrzeby ogromnej ilości informacji, ale muszą wiedzieć o czym mówi się w TV, radiu, Internecie. To zadanie dla nas – rodziców, musimy wiedzieć, co odpowiedzieć – słyszymy.

Mariola Kujańska radzi też, by nie rezygnować z dotychczasowego rytmu dnia. Warto pamiętać o wspólnych aktywnościach.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5035