„Ciężko nie czuć irytacji”. ROW 1964 Rybnik bez punktów w meczu ze Spartą Katowice

Dziś na stadionie przy ul. Gliwickiej spotkały się dwie drużyny z górnej części tabeli. Rywalem ROW-u 1964 była Sparta Katowice.

W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka. W 14. minucie po rzucie rożnym skuteczną główką popisał się Nikodem Juraszczyk.

Tuż po zmianie stron na 2:0 podwyższył Jan Janik. Po rzucie rożnym kapitan gospodarzy zachował najwięcej zimnej krwi w polu karnym i z kilkunastu metrów pewnym uderzeniem pokonał bramkarza przyjezdnych.

Pomimo kilku dogodnych sytuacji rybniczanie nie zdołali zdobyć kolejnego gola. Rozstrzelali się za to katowiczanie. W 72. minucie sygnał do ataku dał Mateusz Mazurek, który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Dominika Brzozowskiego. Bramkarz ROW-u 1964 za swoją niefortunną interwencję został ukarany żółtą kartką. Chwilę później rybniczanie grali już w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Brzozowski, który według sędziego faulował rywala za polem karnym. Bramkarz rybnickiego zespołu nie zgadzał się z decyzją arbitra twierdząc, że nie było kontaktu z przeciwnikiem. Między słupkami ROW-u 1964 stanął Bartosz Plewka, który krótko po wejściu na boisko musiał wyciągać piłkę z siatki. Na 2:2 gola zdobył Camilo Torres. W 87. minucie ten sam zawodnik ustalił wynik na 3:2 dla Sparty, wykorzystując zamieszanie w polu karnym rybniczan.

Ciężko nie czuć irytacji po takim meczu. Szkoda gadać, naprawdę. Wydawało się, że ten mecz był pod kontrolą. Czy w tych sytuacjach bramkarz mógł się zachować lepiej? Chciałbym to przeanalizować spokojnie po meczu i zobaczyć nagranie, bo byłem daleko od tych sytuacji. Ale jak bramkarz trafia w piłkę, to nieważne co się potem dzieje, czy zawodnik zostaje trafiony, to nigdy z tego nie było rzutów wolnych, rzutów karnych. A dzisiaj takie sytuacje były i z nich tracimy bramki – mówił poirytowany trener ROW-u 1964, Dawid Jóźwiak.

Następny mecz ligowy rybniczanie rozegrają na wyjeździe z Piastem II Gliwice (26 października). Wcześniej mają zaplanowany półfinał okręgowego Pucharu Polski, w którym zmierzą się w Świerklanach z miejscową Fortecą (środa 23 października, godz. 15:30).

ROW 1964 Rybnik – Sparta Katowice 2:3 (1:0)

1:0 – Nikodem Juraszczyk (14), 2:0 – Jan Janik (48), 2:1 – Mateusz Mazurek (72), 2:2 – Camilo Torres (82), 2:3 – Camilo Torres (87)

14. kolejka śląskiej grupy IV ligi:

Rekord II Bielsko-Biała - Piast II Gliwice, ROW 1964 Rybnik - Sparta Katowice 2-3 Przemsza Siewierz - Rozwój Katowice 3-5 Victoria Częstochowa - Gwarek Tarnowskie Góry 1-0 GKS II Tychy - Gwarek Ornontowice 0-2 Odra Wodzisław Śląski - Decor Bełk 1-1 Kuźnia Ustroń - Raków II Częstochowa 4-5 Spójnia Landek - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 4-1 Unia Dąbrowa Górnicza - Polonia Łaziska Górne 1-1 Drama Zbrosławice - Ruch Radzionków 1-1

Lp.	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Rozwój Katowice	14	29	9	2	3	39-29
2.	Raków II Częstochowa	13	28	9	1	3	36-22
3.	Sparta Katowice	14	25	7	4	3	21-18
4.	Polonia Łaziska Górne	14	24	7	3	4	21-14
5.	Drama Zbrosławice	14	24	7	3	4	25-22
6.	ROW 1964 Rybnik	14	23	7	2	5	31-26
7.	Victoria Częstochowa	14	23	7	2	5	17-13
8.	Piast II Gliwice	13	22	6	4	3	21-15
9.	Ruch Radzionków	14	22	6	4	4	27-15
10.	Unia Dąbrowa Górnicza	14	21	6	3	5	21-21
11.	Odra Wodzisław Śląski	13	20	6	2	5	26-21
12.	Decor Bełk	14	20	6	2	6	26-25
13.	Przemsza Siewierz	14	19	6	1	7	30-28
14.	Gwarek Ornontowice	14	18	5	3	6	20-25
15.	Spójnia Landek	14	17	5	2	7	19-21
16.	Kuźnia Ustroń	14	17	5	2	7	23-28
17.	Gwarek Tarnowskie Góry	14	15	3	6	5	19-25
18.	Podbeskidzie II Bielsko-Biała	14	10	3	1	10	20-42
19.	Rekord II Bielsko-Biała	13	7	2	1	10	16-24
20.	GKS II Tychy	14	5	1	2	11	9-33