Chwyciła zima – na ulice wróciły „koksioki”

Pomysłdobry tylko trzeba będzie potem wyczyścić kostkę.

Szanowna Redakcjo. Myślałam, że redagowanie strony internetowej reprezentującej nasze miasto Rybnik nie jest pisaniem bloga. To już nie pierwszy raz jak ktoś z Waszych pracowników robi naprawdę głupie błędy jak w tym artykule(podejrzewam że to jedna a ta sama osoba). "Od kilkunastu lat (...) kilkanaście koksowników" Niech mi ktoś napisze że to nie jest tak trochę wstyd jak na stronę internetową która przedstawia informacje z życia Rybnika. Rozumiem, raz, jeden błąd wkraśc się może - ale tutaj to już notoryczne. Pozdrawiam.

Teraz juz wiemy skad ten smog.

eloo w nocy sie siedzi w domu to raz,a dwa jakis pus jedzie po 23::)

~dizers ciebie nic , chyba że dorzucisz swój węgiel. Postój sobie na przystanku minimum 15 min a zrozumiesz może po co to jest. Jak by nie było koksowników to by znowu był lament i łzy , dlaczego wszędzie są tylko nie w Rybniku ...

Czyli nie wszystko co było w komunie jest złe. A tak po prawdzie mamy miesiąc luty więc takie mrozy to normalne, ale najlepiej nieudolność zwalić na warunki klimatyczne.

Powinien palić się całą noc,bo gorącego nie gwizdną złomiarze.

Nie ośmieszajcie się narzekając jaki to okropny mroź, mamy miesiąc luty więc -20 stopni to w naszym klimacie normalne przypomnę że były już mrozy 30 stopniowe

a na pewno tam jest koks palony ?? bo na przystanku Bazylika to się kopciło jakby tam było coś innego palone , np. w leszczynach w ogóle się z tych koksiaków nie kopci

Myślałem, że mnie już nic na Śląsku nie zdziwi ale te koksioki - zajechany pomysł! I mam z tym związaną zabawną sytuację z wczoraj. Otóż wracałem z przedłużonego spotkania ok. 22.30 wczoraj przez rynek i nawet na rynku były dwa koksioki. P...dzi strasznie a wokół grzało się parę osób. W pewnym momencie dość ładna laska spod koksioka podeszła do mnie wręczyła ulotkę Cocomo i powiedziała, że może mnie tam zaprowadzić i mogę jej postawić drinka... Hehehe Gdyby człowiek był młodszy i stara nie czekała w domu to pewnie bym się dał skusić... Rybnik mnie zadziwia. Nie dość że koksioki to jeszcze ładne laski rozdające w nocy ulotki przy mrozie chyba -15 st... szok...

Koksioki fajnie grzeją.Super pomysł dla tych którzy muszą jeździć komunikacją miejską.Fakt troche śmierdzi ale jakie ciepło daje

Pomysł na prawdę super, udało im się.
Reportaż? Rewela, pełny profesjonalizm! Reporterka trzyma mikrofon przy buzi przy każdej wypowiedzi i ta składnia! "Jest cieplej i tam? i co i co i co i fajnie tam?..." :P

Pomysł dobry, tylko faktycznie szkoda że nie grzeją w nocy, A co do Cocomo pozdrowienia dla Asi z Jastrzębia ;]

na chwile obecna policja nie potwierdza tej wiadomosci wiec miejmy nadzieje ze to inaczej sie zakonczy

Proponuje Prezydentowi i Rajcom aby w U. M. sprzedawali ogrzane cegły podreperowali by Budżet na 2012 r. nie wspomnę już o uciesze szczęsliwców którzy by nabyli ten przenośny piecyk.

nie wyzywaj kogos od "suki" na chwile obecna 9.16 nie znaleziono ciała dziewczynki a kazde info tylko ploty i kto co usłyszy to powie, zapraszam to Sosnowca to sie dowiesz co tu sie dzieje a nie ploty z netu

Pierwszy raz spotkałem się w Rybniku z koksiokami. Wolałbym elektryczne ławki które zamontowano w kilku miastach. Chociaż nie wiem czy w przypadku tak silnych mrozów są one w stanie zapewnić ciepło.