Chcą „zaliczyć” wszystkie ronda w Rybniku. Takiego ultramaratonu jeszcze nie było

Takiej akcji jeszcze nie było w naszym mieście i w Polsce. Z parkingu przy kąpielisku Ruda wystartuje za kilka dni ultramaraton. Biegacze za cel obrali wszystkie ronda w naszym mieście. - Pomysł tak naprawdę zrodził się z niczego. Próbowałem udowodnić sobie samemu, że człowiek jest w stanie jeszcze coś zrobić przed 40-stką. Dobiegłem do pierwszego ronda niedaleko mojego domu. Postanowiłem biec do kolejnego i kolejnego. Po osiągnięciu 10 rond wydawało mi się, że jestem już mistrzem świata, a forma wzrosła. Gdzieś wtedy pojawił się pomysł, by „zaliczyć” wszystkie ronda w czasie jednego biegu – wyjaśnia Krystian Stawarczyk, współorganizator pierwszego Ultramaratonu 40. Rybnickich Rond.

Pomysł tlił się przez dwa lata. W międzyczasie nasz rozmówca pochwalił się koncepcją Piotrowi Puchale. - Powiedział, że nie ma szans, bym biegł sam. Po pewnym czasie zaczęli dołączać do nas ludzie z Gliwic, Pyskowic czy Wodzisławia – dodaje.

Jak podkreślają organizatorzy, ultramaraton będzie przypominał bardziej wycieczkę biegową niż rywalizację. - Biegniemy razem wykorzystując maksymalnie chodniki, by nie brać udziału w ruchu samochodowym. Tam, gdzie nie będzie chodnika, będziemy poruszać się zgodnie z zasadami ruchu drogowego – mówi Piotr Puchała.

Tak czy inaczej mogą w niedzielę wystąpić utrudnienia w ruchu, ponieważ za biegaczami będzie podążał samochód. - Bieg ma być rejestrowany, a obrazki z ultramaratonu wykorzystane do promocji miasta – podkreśla wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski.

Wśród 15 uczestników będzie 4 rybniczan. - W tym roku pobiegnie tylko tylu biegaczy. Lista jest zamknięta. Podjęliśmy taką decyzję ze względów bezpieczeństwa. Wierzymy jednak, że w przyszłym roku impreza rozwinie się do większej rangi – dodaje Piotr Puchała.

Do ultramaratończyków dołączy zastępca prezydenta. - Moimi życiowymi rekordami są półmaratony, całych 62 kilometrów nie próbuje się podjąć. Natomiast dołączę do innych na Rondzie Radziejowskim. Pozostaje wtedy do pokonania 28 kilometrów. To i tak będzie dla mnie rekord odległości. Wczoraj robiłem próbę generalną, lekko nie będzie – śmieje się Piotr Masłowski.

Ultramaraton w Rybniku jest bezpłatny, a inicjatywę wspiera Miasto Rybnik i lokalni przedsiębiorcy.  

Poniżej publikujemy listę listę rond i orientacyjne godziny, kiedy będzie biegaczy wesprzeć dobrym słowem i uśmiechem. Będziecie im kibicowali?