zamknij

Wiadomości

Były emocje w Sasance (dawnej Stodole). Czy udały się Kuchenne Rewolucje?

2025-05-16, Autor:  bf

Wczoraj (15 maja) miała miejsce długo oczekiwana emisja Kuchennych Rewolucji. Czemu o tym piszemy? Magdalena Gessler odwiedziła bowiem jakiś czas temu restaurację Stodoła w Świerklanach. Jak się okazało, znana restauratorka miała sporo uwag co do przygotowanych dań, ale i organizacji pracy. Było sporo emocji!

Reklama

Przypomnijmy, o wizycie Magdy Gessler w naszym regionie pisaliśmy na początku marca tego roku. Jej celem była ówczesna restauracja Stodoła, która znajdowała się przy ul. Żorskiej w Świerklanach. Udało nam się wtedy porozmawiać na chwilę z Wojciechem Drągiem – właścicielem lokalu »Magda Gessler ponownie na Śląsku. Restauracja w Świerklanach pod jej lupą«

Jeszcze pod koniec marca ponownie rozmawialiśmy z panem Wojciechem, już nie w Stodole, ale „Sasance” – bo taką nazwę przyjęła karczma. W rozmowie z Rybnik.com.pl przyznał, że spotkania z Gessler były „intensywne”, ale produktywne. Jak przebiegały zmiany w kuchni? Jakie były reakcje klientów po otwarciu restauracji po rewolucjach? Więcej przeczytacie »Magda Gessler zmieniła menu i właściciela! Kulisy Kuchennych Rewolucji w Świerklanach«

Kuchenne Rewolucje w Świerklanach: były emocje

Emisja odcinka poświęcona restauracji miała miejsce wczoraj wieczorem. Streścimy to, co uchwyciła kamera. Restauratorka zwróciła w pierwszej kolejności uwagę, że „Stodoła” była otwarta tylko w weekendy. Sporo uwagi poświęciła też przygotowanym daniom. Kwaśnica nie była najgorsza, ale brakowało ziemniaków i kwasowości.

Gulasz z marchewką – tak określiła zupę.

Z żurku wyszedł „straszny zakwas”. Magda Gessler narzekała na brak soli i pieprzu w potrawie. Z kolei w devolay’u brakowało masła, a sos do klusek śląskich to „ściema chemiczna”. Podobnie skończyła się degustacja pstrąga.

Nic nie jest doprawione, nic. No to jest dramat. Nie ma pieprzu, nie ma ziela, nie ma w ogóle przypraw. Jak wy gotujecie? - zapytała obsługę restauracji.

Drugi talerz z rybą rozbiła o posadzkę, ku zaskoczeniu kelnerki. Wojciech Drąg robił dobrą minę do złej gry.

Trzeba walczyć i iść dalej. Czasu nie cofniemy, mamy nauczkę – powiedział.

Sposób pichcenia i organizacja pracy – to trzeba było zmienić

Magda Gessler przeszła się po Świerklanach. Popytała mieszkańców, co myślą o Stodole. Ci potwierdzili jej przypuszczenia. Restauracja nie ma klientów, bo w tygodniu jest zamknięta. Pojawiły się głosy, że klientom nie smakowały dania.

- Z pustego i Salomon nie przeleje – zwróciła się do właściciela lokalu.

- Naprawdę na tym miejscu mi zależy – zapewnił mężczyzna.

Restauratorka dostała na talerzu jeszcze jedno danie – schabowego z ziemniakami. Pochwaliła przyrządzoną potrawę, co podniosło na duchu pracowników Stodoły.

Nadszedł etap poprawy tego, co nie działało. Magda Gessler pokazała jak przyrządzać smaczne dania. Z kolei jej zaufany pracownik – Szymon pomógł w opanowaniu kulinarnego ABC. Chodzi o techniki organizacji kuchni.

Trzeba być liderem i trzeba głośno mówić, że się jest szefem – zaznaczył.

Pracownicy restauracji byli pod wrażeniem, jak sprawnie może przebiegać praca.

Zmieniła się nazwa lokalu, zmienił się jego wygląd. Wojciech Drąg zadbał o promocję i zapraszał mieszkańców na kolację po kuchennych rewolucjach. Ci degustując kwaśnicę z tłuczonymi ziemniakami chwalili danie.

Chwila prawdy

Do karczmy przyszli goście. Otrzymali dania. Nad wszystkim czuwała oczywiście Magda Gessler. Klienci byli zaskoczeni połączeniem smaków:

- Bardzo dobra. Kwaśnica idealna;

- Nie jadłem takiej kwaśnicy w moim życiu;

- Ta ryba jest naprawdę pyszna (o pstrągu – red.);

- Gulasz był przepyszny;

- Jakbym był w domu, to bym wylizał miskę.

Kolacja zakończyła się więc sukcesem. Czy „Sasanka” powtórzyła to kilka tygodni później? Magda Gessler pochwaliła kwaśnicę i pikantny gulasz. Miała zastrzeżenie do pstrąga, któremu zabrakło śmietany i przypraw. Zwróciła również uwagę, że do restauracji zaczęli przychodzić goście.

Są goście? Są. Od cholery. A jak są, to oznacza, że dobrze karmią – oznajmiła.

Zadowolenia nie krył właściciel lokalu.

W końcu jest to, o czym tak naprawdę marzyłem. Dumny jestem z całej załogi. Nie tylko z mamy, ale z wszystkich – powiedział.

Kuchenne rewolucje w Świerklanach okazały się sukcesem. Magdalena Gessler poleciła na antenie karczmę przy ul. Żorskiej.

Oglądaliście wczorajszy odcinek? Jak wrażenia?

Oceń publikację: + 1 + 43 - 1 - 61

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~wolf67 2025-05-16
    15:38:35

    25 4

    pół roku i bedzie the end

  • ~ 2025-05-16
    16:18:32

    6 2

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Kimi73 2025-05-17
    19:55:00

    6 1

    Tam powinni serwować WieśMaki:))))

  • ~Miro12 2025-05-17
    20:31:00

    5 1

    Ooo. Nawet "Radny" z Golejowa tam był. Smakowało?

  • ~Miro12 2025-05-17
    20:37:24

    9 0

    "Niezaradny" miało być... Sorki.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Dwukadencyjność w Sejmie i Senacie: jesteś za?




Oddanych głosów: 521