Dokładnie 45 lat temu w finale Pucharu Polski zameldowały się rezerwy ROW-u Rybnik. Dziś w cyklu „Był taki szpil” na stronie rybnickiego klubu można przeczytać o wyjątkowym meczu z sezonu 1974/75.
1 maja 1975 roku w rozgrywanym w Krakowie finale Pucharu Polski zameldowała się druga drużyna ROW-u. Wspaniała pucharowa przygoda z sezonu 1974/75 na zawsze pozostanie w naszej pamięci! W drodze do tego spotkania wyższość drużyny prowadzonej przez Edwarda Jankowskiego uznać musiały wówczas takie zespoły jak Legia Warszawa, Polonia Bytom, Lech Poznań czy Górnik Zabrze!
Do rozgrywek pucharowych sezonu 1974/75 przystąpiły zarówno „Pierwsza” (występująca w I lidze i prowadzona przez Józefa Trepkę) oraz „druga” drużyna trenowana przez Edwarda Jankowskiego, rywalizująca na co dzień w klasie wojewódzkiej.
ROW II Rybnik rywalizację w na szczeblu centralnym rozpoczął od I rundy, w której pokonał po bramce Zbigniewa Gańcorza II-ligowy i nie istniejący już Metal Kluczbork. Kto wie, czy dziś mielibyśmy co wspominać, gdyby nie obroniony w końcówce spotkania rozgrywanego w Chwałowicach przez Jerzego Fojcika rzut karny, który w efekcie zapewnił zwycięstwo i awans do kolejnej fazy rozgrywek „Pucharu Tysiąca Drużyn”!
W kolejnej rundzie (1/16 finału) zameldowały się już obie rybnickie drużyny, bowiem do rywalizacji na tym etapie rozgrywek dołączyły zespoły z I ligi. Zespół Józefa Trepki pokonał (po bramkach Emila Szymury i Henryka Zdebela) w Poznaniu II-ligową Olimpię 2:0, a rezerwy ograły Legię Warszawa 3:2! Kibice zgromadzeni na stadionie w Chwałowicach gole zobaczyli dopiero w drugiej części gry. Cierpliwość fanów została wynagrodzona z nawiązką już po dwudziestu minutach gry po przerwie, kiedy drużyna Edwarda Jankowskiego prowadziła 3:0! Trafienia Leszka Kuznowicza i świeżo upieczonego medalisty MŚ’74 Roberta Gadochy nie odwróciły losu rywalizacji i to „Wojskowi” musieli pożegnać się z rozgrywkami. Warto zaznaczyć, że w barwach gości wystąpił m.in. mający już za sobą debiut w reprezentacji, urodzony w Rybniku (Orzepowice), były zawodnik naszego klubu – Piotr Mowlik.
W 1/8 finału rywalem drużyny Edwarda Jankowskiego była I-ligowa Polonia Bytom. Awans naszych rezerw do ćwierćfinału rozgrywek – na dwadzieścia minut przed końcem spotkania – rozstrzygnęło trafienie Pawła Jandudy. Natomiast „Pierwsza” drużyna udała się do Rzeszowa na mecz z II-ligową Stalą. W 54. minucie gry Emil Szymura wyprowadził ROW na prowadzenie. Niestety końcówka spotkania należała do gospodarzy, a konkretnie do Janusza Krawczyka. Napastnik Stali w 72. minucie gry doprowadził do wyrównania, a na sześć minut przed końcem dogrywki zadecydował o tym, że to jego drużyna o półfinał rozgrywek powalczy ze Stalą Mielec.
Do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski awansowały więc „tylko” rezerwy, których rywalem w walce o półfinał był Lech Poznań. 8 grudnia 1974 roku w Chwałowicach pierwszoligowy „Kolejorz” przegrał 1:2! Ojcem awansu do półfinału krajowego pucharu był ponownie Paweł Janduda, który z poznaniakami ustrzelił dublet!
12 marca 1975 roku do Chwałowic na mecz półfinałowy przyjechał Górnik Zabrze. Dopiero w tym spotkaniu ROW II został wzmocniony kilkoma graczami pierwszej drużyny (Ryszard Grzmil, Ryszard Błachut, Andrzej Frydecki). Wcześniej faktycznie grali w niej tylko piłkarze nie mieszczący się w kadrze I-ligowca. W 25. minucie bliski pokonania Andrzeja Fischera był Emil Szymura, a dziesięć minut później rozgrywający kapitalne zawody Bolesław Buchalik trafił w poprzeczkę. Na pięć minut przed przerwą dynamiczną akcją popisał się Szymura, który wyłożył futbolówkę Buchalikowi, a ten niemal ze środka pola karnego skierował ją do bramki Górnika! Po przerwie zaangażowanief podopiecznych Edwarda Jankowskiego nie słabło. Na kwadrans przed końcem rozgrywającego kapitalne zawody Andrzeja Frydeckiego w polu karnym sfaulował Jan Wraży. Do „jedenastki” podszedł Bolesław Buchalik i podwyższył prowadzenie ROW-u na 2:0! Graczy z Zabrza stać było tego dnia jedynie na honorowe trafienie. Rozmiary porażki „Trójkolorowych”, strzałem z rzutu karnego (po faulu na byłym zawodniku ROW-u Henryku Wieczorku) zmniejszył Jan Wraży. Nazajutrz katowicki „Sport” informował: „6-krotny zdobywca trofeum – za burtą! Drużyna śmiałych w finale Pucharu Polski”, zapowiadając tym samym sensacyjny finał Pucharu Polski, w którym II-ligowa Stal Rzeszów zmierzy się z rewelacją rozgrywek ROW II Rybnik.
Mecz finałowy 21. edycji o piłkarski Puchar Polski rozegrano 1 maja 1975 roku w Krakowie o godzinie 16:00. W Święto Pracy na stadionie Cracovii pojawiło się 15 tysięcy widzów, którzy przez 120 minut konfrontacji nie zobaczyli ani jednej bramki. Prowadzący zawody zdobywca „Kryształowego gwizdka” (nagrody dla najlepszego arbitra roku) – zaprosił więc obie drużyny do konkursu rzutów karnych. W pierwszej kolejce Jerzego Fojcika pokonał Zdzisław Napieracz. Niestety z technicznym uderzeniem Józefa Golli poradził sobie golkiper Stali – Henryk Jałocha. W następnej serii „jedenastek” futbolówkę nad poprzeczką rybnickiej bramki przeniósł Janusz Krawczyk (ten sam, który niemal w pojedynkę wyeliminował w 1/8 finału rozgrywek I-ligowy zespół ROW-u), a w odpowiedzi Ryszard Błachut trafił w spojenie słupka z poprzeczką bramki „Stalowców”. W trzeciej serii Jerzy Fojcik obronił strzał Piotra Blagi! Przed szansą wyrównania stanu rywalizacji stanął wprowadzony po przerwie Edward Lorens. Niestety jego strzał zatrzymał się na słupku… W kolejnej próbie do siatki trafiają zarówno Tadeusz Krysińsk, jak i (wreszcie) Franciszek Kaczmarczyk! Jest 1:2 dla Stali i ostatnia – piąta seria strzałów z jedenastego metra. „Żurawie” by wygrać muszą zdobyć gola, ROW by pozostać w grze musi liczyć na kolejną udaną interwencję Jerzego Fojcika. Do piłki podszedł Andrzej Dziama i… zapewnił Stali zwycięstwo w rozgrywkach o Puchar Polski. Kibice z Rzeszowa świętując wbiegają na boisko, jednak zgodnie z obowiązującym wówczas regulaminem serię rzutów karnych kończono po oddaniu kompletu dziesięciu strzałów (oddano dziewięć). Dzięki interwencji porządkowych, którzy usunęli sympatyków Stali z placu gry można było dokończyć zawody zgodnie z regulaminem. Ostatnim rybnickim akcentem w Pucharze Polski sezonu 1974/75 była więc bramka zdobyta przez Henryka Grzonkę na 2:3, która niestety nie miała już wpływu na ostateczny rezultat spotkania i to Stal Rzeszów dostąpiła zaszczytu reprezentowania naszego kraju w Pucharze Zdobywców Pucharów.
Trofeum za zwycięstwo w rozgrywkach zwycięskiemu zespołowi wręczyli: prezes PZPN Jan Maj oraz I sekretarz KW PZPR w Krakowie Józef Klasa.
Stal Rzeszów – ROW II RYBNIK 0:0, rzuty karne 3:2
Stal Rzeszów:
Henryk Jałocha – Piotr Blaga, Jan Gawlik, Józef Rosół, Bolesław Biel (kapitan), Tadeusz Michaliszyn, Józef Janiszewski, Zdzisław Napieracz, Marian Kozerski (90′ Tadeusz Krysiński), (100′ Andrzej Dziama), Janusz Krawczyk.
Trener: Joachim Krajczy.
ROW II RYBNIK:
Jerzy Fojcik – Henryk Grzonka, Józef Golla (kapitan), Eugeniusz Herman, Stanisław Sobczyński, Bolesław Buchalik (46′ Edward Lorens), Ryszard Błachut, Franciszek Kaczmarczyk, Henryk Wita (90′ Ryszard Grzmil), Emil Szymura, Andrzej Frydecki.
Trener: Edward Jankowski.
Sędzia: Jan Łazowski (Warszawa).
Widzów: 15 000.
DROGA REZERW ROW-U RYBNIK DO FINAŁU PUCHARU POLSKI:
I runda (11.08.1974, godzina 17:00, Rybnik-Chwałowice)
ROW II Rybnik – Metal Kluczbork 1:0 (0:0)
1:0 Zbigniew Gańcorz 70′
ROW II:
Jerzy Fojcik – Henryk Grzonka, Eugeniusz Żywica, Tadeusz Jakubczyk, Antoni Dobisz, Bolesław Buchalik, Antoni Szebeszczyk, Emil Szymura, Machulik, Zbigniew Gańcorz, Jan Pomykoł.
sędzia: Wiesław Bartosik
widzów: 3 000
Goście nie wykorzystali rzutu karnego w 89. minucie (Fojcik obronił).
1/16 finału (03.11.1974, godz. 11:00, Rybnik-Chwałowice)
ROW II Rybnik – Legia Warszawa 3:2 (0:0)
1:0 Antoni Szebeszczyk 46′
2:0 Paweł Janduda 61′
3:0 Zbigniew Gańcorz 70′
3:1 Leszek Kuznowicz 74′
3:2 Robert Gadocha 87′
ROW II:
Jerzy Fojcik – Tadeusz Śmietana, Eugeniusz Żywica, Antoni Dobisz, Tadeusz Jakubczyk, Bolesław Buchalik, Antoni Szebeszczyk, Franciszek Kaczmarczyk, Paweł Janduda (46′ Walery Jaświn), Zbigniew Gańcorz, Zbigniew Zasiński (46′ Józef Malcherek).
sędzia: Mieczysław Wójcik (Kraków)
widzów: 2 000
1/8 finału (20.11.1974, godz. 14:00, Rybnik-Chwałowice)
ROW II Rybnik – Polonia Bytom 1:0 (0:0)
1:0 Paweł Janduda 70′
ROW II:
Jerzy Fojcik – Antoni Dobisz, Eugeniusz Żywica, Tadeusz Jakubczyk, Czesław Stefunyn, Bolesław Buchalik, Antoni Szebeszczyk, Franciszek Kaczmarczyk, Józef Malcherek (46′ Zbigniew Gańcorz), Paweł Janduda, Walery Jaświn (46′ Zbigniew Zasiński).
sędzia: Stanisław Kędziora
widzów: 2 000
1/4 finału (08.12.1974, godz. 11:00, Rybnik-Chwałowice)
ROW II Rybnik – Lech Poznań 2:1 (0:1)
0:1 Eugeniusz Olszyna 8′
1:1 Paweł Janduda 46′
2:1 Paweł Janduda 74′
ROW II:
Jerzy Fojcik – Henryk Grzonka, Eugeniusz Żywica, Tadeusz Śmietana, Tadeusz Jakubczyk, Bolesław Buchalik, Paweł Janduda, Franciszek Kaczmarczyk, Henryk Zdebel, Emil Szymura, Zbigniew Zasiński (46′ Zbigniew Gańcorz).
sędzia: Zbigniew Strociak
widzów: 3 000
1/2 finału (12.03.1975, godz. 15:00, Rybnik-Chwałowice)
ROW II Rybnik – Górnik Zabrze 2:1 (1:0)
1:0 Bolesław Buchalik 40′
2:0 Bolesław Buchalik 75′ (rzut karny)
2:1 Jan Wraży 83′ (rzut karny)
ROW II:
Jerzy Fojcik – Henryk Grzonka, Eugeniusz Żywica, Tadeusz Jakubczyk, Antoni Dobisz, Franciszek Kaczmarczyk, Bolesław Buchalik, Ryszard Grzmil (46′ Zbigniew Zasiński), Ryszard Błachut, Emil Szymura (60′ Henryk Wita), Andrzej Frydecki.
sędzia: Edward Norek
widzów: 10 000
Podziękowania za pomoc i materiały dla Janusza Kuli i Łukasza Kozika.
Autor: Dawid Wybraniec, ROW 1964 Rybnik
Zdjęcie pochodzi z archiwum Andrzeja Frydeckiego
Fot. Echo Krakowa
Tagi: KS ROW 1964 Rybnik, piłka nożna Rybnik, stadion w Rybniku, Był taki szpil Rybnik, Puchar Polski w piłce nożnej
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel: stało się! Brady Kurtz opuszcza Rybnik
9092Patrick Hansen pożegnał się Rekinami. „Ekstraliga będzie dla mnie zbyt dużym wyzwaniem”
5924ROW 1964 Rybnik: dwa gole w doliczonym czasie
4488ROW 1964 Rybnik: pechowa seria z Gwarkiem Ornontowice trwa nadal
3469II liga: udany start rybnickich siatkarzy
2948Żużel: Innpro ROW Rybnik awansował do PGE Ekstraligi!
+74 / -11Rowerowe triki po jadącym pociągu. Tor rowerowy wybudowała firma z Rybnika, a Dawid Godziek dokonał niemożliwego (wideo)
+61 / -7Nowi żużlowcy w ROW-ie. Pożegnanie z Bloedornem
+58 / -12Dziękują a wsparcie w trudnych chwilach. Piłkarski ROW zaprasza strażaków i ich rodziny na mecz
+39 / -2Patrick Hansen pożegnał się Rekinami. „Ekstraliga będzie dla mnie zbyt dużym wyzwaniem”
+34 / -4Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert