Budowa wiaduktu droższa niż zakładano. Mógł zawalić się w każdej chwili!

Tak, tak.. nie ma to jak po przetargu doplacic 50% wiecej firmie, ktora wygrala przetarg bo dala najnizsza oferte.

Takie przetargi smierdza przekretem.

Mam nadzieje, ze ktos skontroluje czy nie bylo tam zadnego wala.

W projekcie pewnie wszystko było tip top.
Mogę się założyć że gdyby zbadać okoliczne "kostki" wybudowane w tamtym okresie to by się znalazły i zaginione pręty i cement.
Tak jak wokół blokowisk 80% domków jednorodzinnych dziwnym trafem miało taką samą stolarkę okienną i drzwiową, takie same sanitariaty okablowanie jak te które dostarczono na pobliską budowę. A potem elewacje z ciapranego betonu też były takie same jak na "króliczokach"

~Abisall

"Po co kupować, tata z pracy przyniesie."

@~TajnyAgent
Jeszcze w latach 80 na własne oczy widziałem jak na budowę osiedla wjechał duży traktor z przyczepą i dźwigowy załadował mu płyty z których stawiano blok.
I do dziś stoi warsztat w którym rzeczone płyty robią za posadzkę :)

a jeszcze tu niedawno płakano że po co wydawać miliony na nowy wiadukt skoro ten stary jest prawie nówka mało śmigany

Podczas wczorajszej sesji Pan J. Koper podkreślał, swoja fachowość. Wstyd Panie wstyd . Jak można było zrobić projekt bez inwentaryzacji podpór w całym przekroju? tym bardziej , ze podkreślał Pan , iż nie posiadacie projektów , a sama budowla była wykonana w latach 70-ąch.
Chroń nas Boże od takich fachowców. Pan powinien dopłacić brakującą kwotę. Brak słów.

nie użalajcie sie tak jaki z tego wniosek??
skoro sie nie zawaliło to znaczy , że było dobrze a zaoszczędzona stal i beton poszły do ojców i dziadów miejscowych przodków miejscowej władzy w polsce mają świra z każdym prętem

Wiem jak kiedyś było, nic nie można było kupić ale wszystko można załatwić, kto nie żył w tamtych czasach może nie wiedzieć. Ale to wszystko pikuś przy tych aferach które są współcześnie. A przykład płynie z samej góry, nie trzeba pisać o co chodzi ,każdy normalny i nie zaślepiony wie o co chodzi.

wybudować taki most z cegły jak nad Wielopolską i postoi 500 lat a nie 50

@1234onet - też mnie to dziwi, że przystąpiono do tego remontu "bo trzeba", a nie na zasadzie tego, że robi się odpowiednią analizę. Przykładowo PKP PLK zrobiła bardzo dokładne badania wiaduktów na Paruszowcu i wyszło im, że nie muszą jeszcze robić kapitalnych remontów - a przecież ciężary jakie tam jeżdżą są nieporównywalne z drogowymi. Takie analizy robią eksperci z Politechniki Śląskiej. Taki apel do prezydenta - ja bym nie ufał wszystkiemu co mówi Koper. @Kurt - ponieważ nie było do tej pory argumentu na to, że trzeba go remontować już - to go znaleziono. W Polsce jest wiele mostów i wiaduktów które są remontowane dopiero z powodu nakazu jakie wydają instytucje zajmujące się nadzorem budowlanym. W naszym przypadku nie było takiego nakazu. Można było jeszcze kilka lat poczekać.

Wtedy , a były to chyba lata 70 przy okazji budowy takiego wiaduktu budowało się też prywatne domy - klocki .
Podobnie było przy budowie szpitala.

@felix - dlatego ten kto kupuje współcześnie taki klocek albo musi przeprowadzić remont kapitalny albo go zburzyć i wybudować coś porządniejszego. Wszyscy to mówią, że one bardzo często powstawały z materiałów... z innych budów. I dlatego są tak słabe konstrukcyjnie.

@Arteks
"I dlatego są tak słabe konstrukcyjnie."
Ciekawe co masz na myśli.
Często gęsto takie budynki są z żelbetu zbrojonego lepiej niż Wolfsschzantze - z prostej przyczyny - koszta ukradzionej stali cementu etc były ułamkowe więc ekonomią się nie przejmowano.
I jak miałeś dobre dojście to budowa stała bo "stolarkę ubytkowano" a ty se stawiałeś z okien szklarnię w ogródku

"Elementy nie były zbrojone. Z przerażeniem stwierdziliśmy, że nie ma tam też żelbetonu, ale beton i to niewłaściwy."

Skoro nie były zbrojone, to nie było żelbetu. Czy Pan prezydent wie o czym mówi?

Arteks dlatego ten kto kupuje współcześnie takie mieszkanie w króliczoku albo musi przeprowadzić remont kapitalny tak jak ię to robi w Niemczech, a najlepiej zburzyć i wybudować coś porządniejszego. Pamiętaj .że własnie ten cement i inne materiały budowlane z króliczoków szły na budowę kostek. Dlatego też mówi się że takie twoje apartamenty z lat 70 tych za kilkanaście lat będą nadawały się tylko do wyburzenia.

Może bloki były budowane z solidnych materiałów, ale mają jeden podstawowy problem- złącza płyt. To jest najsłabszy punkt tych budynków.

Tu nie ma co podawać przykładów. Chociaż osoby, które mają z tym styczność na codzień pewnie coś znajdą. To są jeszcze stosunkowo młode budynki, chociaż projektowane były na ok 50 lat. Dzisiaj widać, że jeszcze trochę postoją, co nie zmienia faktu, że słabe złącza płyt (niekoniecznie wad przy budowie) będą pierwszym problem ich konstrukcji. To, że konstrukcja jest elastyczna nie znaczy, że jest trwała.

Te wzrosty cen świadczą o niedokładnym przygotowaniu inwestycji.

Arteks jak Cię stać to kup sobie całe piętro, zobaczymy czy będziesz w stanie utrzymać, a te klocki co jak twierdzisz że burzą w twojej okolicy ,sam jeszcze tego nie widziałem, to twoja wina, bo wolą zburzyć i wyprowadzić się niż mieszkać w okolicy największego znawcy od spraw wszelakich ha ha

Podpory obiektów mostowych (przyczółki i filary) nie muszą być zbrojone. Prawidłowo wykonane przenosić powinny tylko siły ściskające. Zbrojenie konieczne jest w strefie rozciągającej tam gdzie występuje zginanie. Setki grubo ponad stuletnich obiektów mostowych drogowych jak i kolejowych z podporami masywnymi np. kamiennymi czy betonowymi z powodzeniem służy do dziś. Innym problemem jest klasa czy dawniej marka zastosowanego betonu i zabezpieczenie przed penetracją wody opadowej czy roztopowej.