zamknij

Sport i rekreacja

BLK: kolejny dreszczowiec dla Basket ROW-u!

2014-02-01, Autor: 
Po niezwykle zaciętym meczu, koszykarki Basket ROW Rybnik w ostatnich sekundach pokonały na wyjeździe drużynę łódzkiego Widzewa 76:74.

Reklama

Podopieczne Kazimierza Mikołajca do Łodzi udały się pewne zwycięstwa w grupie walczącej o utrzymanie i 7 miejsca w tabeli ogólnej. Centralna Polska okazała się jednak nie być gościnną dla rybniczanek, które w pierwszej kwarcie nie potrafiły stawić czoła niezwykle skutecznym łodziankom. Najwięcej problemów sprawiała Aleksandra Pawlak, reprezentantka Polski, która byłą motorem napędowym swojej drużyny. Po pierwszej kwarcie Basket ROW przegrywał 29:17, co spowodowane było bierną postawą pod własną tarczą. Podobnie toczyły się losy drugiej kwarty - Widzew szybko odskoczył na kolejne punkty, aż do stanu 36:17.

Moment ten był przełomowym dla meczu, ponieważ rybniczanki odnalazły w sobie nowe siły i rzuciły się do odrabiania strat. Agata Nowacka w duecie z Rebeccą Harris decydowały o powodzeniu większości akcji Basket ROW-u, a dzięki perfekcyjnemu wykonywaniu założeń taktycznych, długa przerwa nie była czasem burzy z piorunami. Kazimierz Mikołajec mógł skupić się na poprawie poszczególnych elementów, a nie obliczaniu ryzyka, jakie trzeba byłoby podjąć by dogonić rywalki. Nasze koszykarki wyciągnęły niekorzystny wynik do stanu 43:47, a druga kwarta zakończyła się rezultatem 14:30.

Czteropunktowe prowadzenie okazało się zbyt małą zaliczką, bowiem łut szczęścia znów wrócił na stronę Widzewa. Gospodynie szybko odrobiły straty i ponownie znalazły się na prowadzeniu. Rybniczanki znów miały problemy w obronie i nie potrafiły przeciwstawić się dobrze odważnym wejściom rywalek. Ostatecznie trzecia kwarta zakończyła się dziesięcio punktową porażką - 19:9.

Kiedy wydawało się, że łodzianki zwycięstwo mają na wyciągnięcie ręki, Basket ROW znów powoli zaczynał panować na boisku. Działo się tak pomimo dobrej obrony rywalek. Oba zespoły zbliżając się do końca spotkania szły łeb w łeb - kilkanaście sekund przed końcem na tablicy pojawił się wynik 74:74. Ostatni akord meczu należał jednak do rybniczanek, a konktetniej Rebecci Harris oraz Markel Walker. Amerykanki w ostatniej akcji meczu pod obręczą rywalek zachowały zimną krew. Pomimo niecelnego rzutu Harris, Walker zdołała zebrać piłkę i dać swojemu zespołowi upragnione zwycięstwo. Rybniczanki uniknęły dogrywki, wygrywając spotkanie 74:76, a czwartą kwartę 12:20.

Podobny dreszczowiec z udziałem Basket ROW-u miał miejsce tydzień temu, kiedy to również do ostatnich sekund toczyła się walka o zwycięstwo z Rivierą Gdynia, a decydujące punkty rzuciła Rebecca Harris o czym informowaliśmy tutaj. Następny mecz rybniczanki rozegrają przed własną publicznością, a rywalem podopiecznych Mikołajca będzie Widzew Łódź. Spotkanie zaplanowano na 8 lutego o godz. 17:30.

Widzew Łódź - Basket ROW Rybnik 74:76 (29:17, 14:30, 19:9, 12:20)

Widzew: Pawlak 23, Tomiałowicz 18, Crook 10, Boothe 9, Bednarek 8, Rozwadowska 4, Rzeźnik 2, Zapart 0.

Basket ROW: Harris 21, Nowacka 16, Walker 16, Kuncewicz 13, Morawiec 6, Stelmach 2, Zielonka 2, Kędzia 0, Łabuz 0.

3. kolejka Basket Ligi Kobiet (II etap – o miejsca 7-10):
1.02.2014 Riviera Gdynia - MKS MOS Konin 72:52
1.02.2014 Widzew Łódź - Basket ROW Rybnik 74:76.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4922