zamknij

Biznes

Bezrobocie nieco w górę

2011-01-19, Autor:  Redakcja
W porównaniu do 2009 roku, w listopadzie 2010 roku stopa bezrobocia w Rybniku była wyższa 0,3%, a w powiecie rybnickim o 0,5%.

Reklama

Tradycyjnie, bezrobocie w okresie zimowym wzrasta, co jest związane z pogorszeniem warunków atmosferycznych, a co za tym idzie zastojem w sektorze budownictwa.

 

Jak informuje Powiatowy Urząd Pracy w Rybniku, w listopadzie 2010 roku stopa bezrobocia w Rybniku wyniosła 7,3%, a w powiecie rybnickim 11,3%. Rok wcześniej wskaźnik ten wynosił odpowiednio 7% i 10,8%.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (124):
  • ~czeski1 2011-01-19
    11:10:24

    0 0

    No to bardzo proszę ARTEKSA o peany radości pod adresem władz miasta za aktywną politykę prozatrudnieniową; Przy okazji proszę o wykazanie "pozytywnego wpływu związków zawodowych" na skalę zatrudnienia; Gdyby nic się nie udało "wyszukać" to proponuję, by spojrzał na to z drugiej strony przez pryzmat pasożytnictwa związkowego, którego ukrócenie znacząco zniwelowałoby koszty zatrudnienia.

  • ~werkk 2011-01-19
    13:06:51

    0 0

    To bezrobocie w Rybniku było by znacznie większe ratuje tą statystykę Rybnickiego UP to ze znaczna cześć Rybniczan pracuje w Katowicach Gliwicach oraz miastach ościennych. Nie wiem czy jest taka analiza robiona ilu Rybniczan pracuje poza Rybnikiem. W rybnickim UP nie wystarczy powiew świeżości tam jest potrzebny huragan.

  • ~ 2011-01-19
    14:14:21

    0 0

    werkk - normalne, że ludzie pracują w całym województwie - taki region. Zastanów się też ilu mieszkańców Żor/Wodzisławia/Jastrzębia itd. pracuje w Rybniku. Wtedy będziesz miał pełny obraz.

  • ~qwerty 2011-01-19
    15:13:29

    0 0

    No wlasnie. W tego typu rozwazaniach nalezy rozroznic dwie rzeczy - bezrobocie, jako ilosc bezrobotnych zarejestrowanych w UP wg. miejsca zamiszkania oraz ilosc miejsc pracy w danym miescie, bo to nie to samo. Miasto z niskim bezrobociem niekoniecznie musi miec duzo miejsc pracy, zwlaszcza w takim regionie jak Slask. Informacje o faktycznej ilosci miejsc pracy mozna znalezc w BDR GUS. Co do bicia piany (lub krytykowania) pod adresem wladz to nie powinno sie tego robic na podstawie stopy bezrobocia, ale wlasnie na podstawie ilosci miejsc pracy w danym miescie.

  • ~JKM2010 2011-01-19
    22:19:50

    0 0

    W Rybniku sytuacja na rynku pracy jest dobra jeśli porówna się ją z sytuacją z miastami sąsiednimi. Duża część ludzi z Wodzisławia, Żor oraz Jastrzębia pracuje w Rybniku. Oczywiście część Rybniczan pracuje po za swoim miastem. Jednakże z opinni różnych środowisk, ludzi dojeżdżających do nas pracować można wyciągnąć wniosek, że zazdroszczą nam sytuacji w Rybniku. Niektórzy forumowcze nie zaznali jeszcze pracy, więc mogą mieć inne zdanie.

  • ~qwerty 2011-01-20
    10:21:45

    0 0

    Niektorzy forumowicze opieraja swoje opinie na subiektywnych odczuciach i subiektywnych opiniach innych. Moze jeszcze nie odkryli, ze istnieje takie cos jak GUS. Opinie powinno sie opierac na faktycznych danych. Jakis czas temu podawalem tu porownanie ilosci utworzonych miejsc pracy w Zorach i w Rybniku, w przeciagu kilku ostatnich lat. Niestety Rybnik w porownaniu z dwukrotnie mniejszymi Zorami wypadal marnie. Zobaczymy jak zmieni sie to porownanie, gdy GUS opublikuje dane o miejscach pracy za 2010 rok.

  • ~Arteks 2011-01-20
    11:20:30

    0 0

    @werkk - piszesz, że sytuację ratuje to, że sporo mieszkańców pracuje w GOP. A dlaczego nie napiszesz, że sytuację pogarsza to, że w Rybniku pracuje masę ludzi z Wodzisławia, Żor i innych okolicznych miejscowości gdzie miejsc pracy jest tyle co kot napłakał? @czeski1 - dlaczego mam wykazywać pozytywny wpływ związków zawodowych skoro temat tego nie dotyczy? Ja bym bardziej czepiał się tego, że ten rząd zupełnie nie ułatwia prowadzenia działalności gospodarczej a wręcz je utrudnia wielu przedsiębiorcom... Podatki rosną, biurokracja rośnie, świąt przybywa, reformy finansów publicznych w tym ZUS i KRUS nie ma i jak my mamy dogonić zachód? Jeśli krytykujesz rybnickie władze za złą politykę zatrudnieniową (chociaż ja nie widzę tu absolutnie żadnego związku bo poza urzędami i jednostkami miejskimi władze miasta nie są od tworzenia miejsc pracy!) to co powiesz o władzy naszego kraju gdzie ogólna stopa bezrobocia wynosi prawie 12%! @qwerty - nie porównuj miejsc pracy w Rybniku i Żorach bo nie da się tego porównać. W zakładach w żorskiej strefie większość pracowników zarabia tyle co u nas w Biedronkach. Ci z Żor którzy zarabiają więcej pracują poza swoim miastem. Natomiast mnie ciekawi jeszcze jedna sprawa, której nie załatwia statystyka GUS. Chodzi o małe firmy zatrudniające do 7 pracowników. Te miejsca pracy nie wiedzieć czemu są pomijane przez GUS a mogłyby pokazać coś o przedsiębiorczości i kreatywności mieszkańców porównywanych miast. Niestety nigdzie nie można znaleźć danych.

  • ~qwerty 2011-01-20
    12:12:32

    0 0

    Arteks - jak zwykle udowadniasz, ze wypowiadasz sie na temat rzeczy, o ktorych nie masz pojecia. Po pierwsze jedna z kategorii pracodawcow dla GUS sa firmy zatrudniajace ponizej 10 osob. To raz. Dwa - te miejsca pracy NIE SA POMIJANE w statystyce ilosci miejsc pracy. Sa pomijane w statystyce SREDNIEJ PENSJI W DANYM REGIONIE. Dlatego np. duza ilosc miejsc slabo oplacanych miejsc pracy w Rybniku (sklepiki w galeriach, ktore zatrudniaja okolo 1000 osob) nie wplywa na obnizenie przecietnego wynagrodzenia w Rybniku liczonego wg. GUS. Na to wynagrodzenie maja duzy wplyw miejsca pracy w firmach: kopalnie oraz Elektrownia Rybnik. A wiec jak juz tu sie wypowiadasz w tonie sugerujacym, ze jestes ekspertem, to przynajmniej wyszukaj (dla samego siebie) potwierdzenia informacji, ktore tu podajesz, bo inaczej robisz z siebie niedoinformowanego ignoranta wymadrzajacego sie swoimi domyslami nie popartymi niczym w rzeczywistosci.

  • ~werkk 2011-01-20
    13:00:33

    0 0

    Artek dlatego aby ten problem rozwiązać jest potrzebne zbadanie tej sytuacji ja nie jestem w stanie nawet w przybliżeniu określić ile osób przyjeżdża do pracy do Rybnika jak masz taka wiedzę chętnie z niej skorzystam. Natomiast widzę ile ludzi rano wyjeżdża do Katowic Gliwic, to są osoby po studiach podejrzewam ze humaniści również. I jestem przekonany ze Ci dobrze wykształceni ludzie by chętnie pracowali w Rybniku gdyby stworzono miejsca które by odpowiadały ich ambicją bo raczej dla inżyniera nie jest szczytem marzeń praca na kasie w markecie. A praca w prywatnych Rybnickich firmach (i tu miałbym okropna ochotę wymienić je) u właścicieli powiązanych układami nie jest zbyt dobrze opłacana a dodatkowo niebezpieczna dla tych co maja uprawnienia bo to oni swoim podpisem nabijają kasę cwaniakowi który w okresie"bierzcie wszystko w swoje ręce" dorobił się majątku ale aby istniał to musi mieć ludzi z uprawnieniami wiec łapie ich na kilka miesięcy i wykorzystuje to ze maja uprawnienia. Może załapiesz o co mi chodzi. natomiast do Rybnika przyjeżdżają osoby do pracy w markierach bo w te instytucje u nas był przez ostatnie 12 lat wielki urodzaj.

  • ~qwerty 2011-01-20
    13:46:59

    0 0

    Arteks - UM nie ma oczywiscie obowiazku tworzenia miejsc pracy. Jednak wiekszosc UM w Polsce rozumie, ze im wiecej sciagna inwestorow, tym lepiej zostana ocenieni przez mieszkancow. Taki Krakow na przyklad ma swoich przedstawicieli do sciagania inwestorow. Inwestor traktowany jest jak klient, dba sie o niego itd. W Rybniku Fudali tlyko patrzy jak tu zapelnic budzet i ustawic swoich kolesi. Dla niego najwazniejszy jest przychod z podatku od nieruchomosci. Inne miasta wiedza, ze sciaganie inwestorow = zwiekszanie zarobkow pracujacych = wieksze podatki dochodowe = wyzsze wplywy do budzetu. Fudali widac jest zbyt ograniczony, zeby to zrozumiec. A klakieruja mu tacy jak Ty, co sie przyspawali do zwiazkowego stolka i udaja alfe i omege.

  • ~werkk 2011-01-20
    16:04:47

    0 0

    Co mądrzejsi rejestrują swoje firmy w innych miastach (tych gdzie mniej płaca podatku) czyli wygląda to tak firma jest na terenie Rybnika a podatki biorą inni.przykład "Koltrans"

  • ~qwerty 2011-01-20
    16:52:48

    0 0

    jakiego podatku placa mniej?

  • ~kurier 2011-01-20
    21:21:37

    0 0

    koledzy qwerty i werkk - jeśli nie macie pracy to wam współczuję ale ja odnoszę wrażenie, że nie trzeba mieć nawet specjalnych znajomości tylko chęć i umiejętności, czasem doświadczenie, żeby znaleźć tu niezłą pracę. Być może tak się składa, że macie pecha i nie trafiliście z wykształceniem ale jestem przykładem osoby, która mieszka tu od niedawna, nie mam wyższego wyksztalcenia i żadnych układów, pracę znalazłem bez problemu powyżej 2000 zł na rękę... Rybnik daje lepsze możliwości od wielu innych miastw Polsce. Słyszałem oczywiście, że jeszcze lepsze dają Katowice czy Ostrawa ale trzeba też sobie dodać koszty dojazdu i czas jaki trzeba spędzić w aucie. Czy warto zarabiać 600-700 zł z których większość i tak przejemy na paliwie. I nie pisz nic o Krakowie bo miasto tej wielkości i z takim potencjałem to może sobie przebierać i wybierać kogo chce.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-20
    22:20:32

    0 0

    To nie jest wzrost o 0,3%, tylko o 0,3 pkt. procentowych. Jeśli bezrobocie wzrasta z 7,0% do 7,3% to jest to wzrost o nieco ponad 10%.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-20
    22:31:35

    0 0

    @qwerty - nie masz racji. GUS nie uwzględnia w statystykach oraz średniej wysokości wynagrodzenia miesięcznego podmiotów gospodarczych zatrudniających do 9 osób. Jeśli chodzi o statystykę porównawczą Rybnika i Żor (pomijam Wodzisław, bo nie jest powiatem grodzkim) to dane są jednoznacznie korzystne dla Rybnika. Saldo migracji (zmiana w ilości mieszkańców miasta przypadająca na 1000 mieszkańców) dla Żor to -6,91 podczas gdy dla Rybnika to -1,29. Dochody budżetu miasta na mieszkańca (pośrednio wskazujące, jakie społeczeństwo jest bogate oraz jak wielkie podatki odprowadzają firmy) to odpowiednio 2981 zł i 3412 zł. Pracujący na 1000 ludności (za wyjątkiem tych w podmiotach gospodarczych do 9 pracowników, także bez rolników) to 197,2 osób w Żorach i 285,7 w Rybniku. Bezrobocie wśród osób do 25 lat jest podobne (nieco niższe w Rybniku). Podmioty zarejestrowane w REGON na 10 000 mieszkańców w wieku produkcyjnym to 1152 i 1341, stopa bezrobocia to 10,0% i 6,9% (dane na 31 grudnia 2010), ofert pracy 21 i 45.

    http://www.stat.gov.pl/vademecum/vademecum_slaskie/portrety_miast/miasto_zory.pdf
    http://www.stat.gov.pl/vademecum/vademecum_slaskie/portrety_miast/miasto_rybnik.pdf

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-20
    22:42:32

    0 0

    Dalsze dane z rynku pracy są już nieco starsze (2006 rok), ale nowszych nie ma. Do Rybnika do pracy dojeżdża 8 288 osób, wyjeżdża 6 947 rybniczan. Ogółem w Rybniku pracuje 39 040 osób, ale nie pisze, czy wliczają do tego podmioty gospodarcze poniżej 9 osób zatrudnionych. Według mnie wliczają, bo rybniczan w wieku produkcyjnym jest ok. 80-90 tys., a bez małych firm na 1000 mieszkańców pracuje około 300 - tutaj byłoby to znacznie, ponad 440. Do Żor dojeżdża 2 874 osób, a wyjeżdża 7 273 osób żorzan. Ogółem w Żorach pracuje 10 487 osób.

    Źródło: http://www.stat.gov.pl/bdl/app/dane_cechter.dims?p_id=83977&p_token=590097909

  • ~werkk 2011-01-21
    07:36:05

    0 0

    qwerty za samochód ciężarowy właściciel płaci podatek w UM patrz podatki zatwierdzone przez RM Rybnik. przy większej ilości samochodów to spora sumka. Więc będzie to tak pieniądze będzie brało miasto gdzie jest zarejestrowana firma a baza będzie w Rybniku. Ale tak to jest lepiej mieć mniej zin nic mądry by obniżył podatki po to aby z sąsiednich miast firmy rejestrowały się w Rybniku

  • ~werkk 2011-01-21
    07:38:46

    0 0

    hinderburg rozumie ze Te dane to z 2006 roku to już raczej dane historyczne.

  • ~Jaro 2011-01-21
    09:58:16

    0 0

    -werkk- skończ pisać głupoty. Koltrans jest firmą rybnicką, ma siedzibę w Rybniku, tutaj też odprowadzają podatki za grunt i nieruchomości. Dodatkowo jak możesz zauważyć chociażby na ich stronie internetowej, naczepy mają rejestracje SR, czyli zarejestrowane są w Rybniku. Mała część ma warszawskie tablice ale wynika to z tego, że ich właścicielem jest zapewne firma leasingowa i ona rejestruje pojazd gdzie jej pasuje. Podsumowując - jeżeli nie masz pojęcia na pewne tematy, nie podejmuj się ich bo tylko się ośmieszasz. -hinderburgstrasse- cieszę się, że w końcu ktoś tutaj zamieścił dane z konkretnego źródła. Jak każdy może zauważyć Rybnik to jednak nie dziura zabita deskami, jak nam próbują wmówić pewne środowiska (związane chociażby z rybnicką, nieudolną PO). -qwerty- i -werkk- życzę wam pracy ambitniejszej niż siedzenie w biurze nieudolnego posła, a o znalezienie takiej nie trudno - myślę, że każda jest ambitniejsza. Oczywiste jest jednak, że prezydent Rybnika pracy wam nie znajdzie. Musicie sami się o to postarać, zrozumcie w końcu, że PRL już dawno się skończył. A co do przenoszenia firmy, to o wiele bardziej opłacalnym ruchem jest przeniesienie firmy poza nasz kraj aniżeli migracja między miastami. Ale winą za taką sytuację należy obecnie obarczyć nieudolny rząd Platformy /anty/Obywatelskiej, a nie przedstawicieli władz samorządowych.

  • ~qwerty 2011-01-21
    10:37:11

    0 0

    tak jaro. wreszcie ktos podal dane. podam Ci dane o ilosci miejsc pracy dla lat 2004 i 2009 dla Rybnika i Zor: RYBNIK (dane dla kolejnych lat, w nawiasie zmiena wzgledem roku poprzedniego): 36471, 37916 (3,96%), 39040 (2,96%), 39622 (1,49%), 40750 (2,85%), 40395 (-0,87%), zmiana 2004-2009: 10,76%, ZORY: 9747, 9939 (1,97%), 10487 (5,51%), 11306 (7,81%), 11760 (4,02%), 12232 (4,01%), zmiana 2004-2009: 25,5%. Ciekawe jak sie odniesiesz do tego, ze za Waszych rzadow (Twojego szefa i Twoich) w Rybniku ilosc miejsc pracy wzrosla o 10,8%, a w sasiednich Zorach w tym samym czasie liczba miejsc pracy wzrosla o 25,5%.
    Tu masz link do danych GUS: http://www.stat.gov.pl/bdl/html/indeks.html

  • ~qwerty 2011-01-21
    10:48:19

    0 0

    Jesli uwzglednic wzrost gospodarczy dla lat 2004-2009 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_Polski#Wzrost_gospodarczy) czyli odpowiednio 5,1% 3,3% 6,2% 6,7% 5% i 1,8%, to wychodzi nam, ze zsumowany wzrost gospodarczy Polski w tych latach = 31,5%. Czyli liczba miejsc pracy w Zorach mniej wiecej rosnie mniej wiecej rowno z rozwojem naszego kraju. Dzieki polityce Fudalego polegajacej na "nie sciagamy inwestorow, bo to nie jest naszym zadaniem", inwetorzy wybieraja miasta, w ktorym jest im przyjemniej inwestowac. Dzieki tej samej polityce Fudalego liczba miejsc pracy w Rybniku rosnie o wiele wolniej niz wzrasta gospodarka calego kraju.

  • ~Obiektywny 2011-01-21
    10:48:19

    0 0

    Fudali już za chwilę będzie otwierał kolejne markety przy Wodzisławskiej z czego jest BARDZO DUMNY co podkreślał na debatach. Wtedy bezrobocie mu spadnie dość sporo bo przecież będzię niewolnicza praca za.....900 zł dla magistrów którzy ukończyli wyższe szkoły! Szkoda gadać....

  • ~Arteks 2011-01-21
    11:25:23

    0 0

    @hindenburgstrasse - dzięki, że chciało Ci się tak starannie opracować statystykę porównawczą SR i Żor jeśli chodzi o kwestie pracy. Sprawa jest oczywista i tylko kilka sfrustrowanych osób skupionych wokół przegranego Krząkały próbuje podawać przykład Żor, które są nieźle zarządzane ale mimo to są niezwykle słabym ośrodkiem, wręcz nie liczącym się na Śląsku jeśli chodzi o rynek pracy. Jeśli masz coś wspólnego z Zabrzem to tak samo jakby jakaś grupka afrustrowanych Zabrzan po przegranej kandydata PO - Sekuły próbowałaby na forach ciągle krytykować swoje miasto i podniecać się np. ...Świętochłowicami. @qwerty i werkk - weźcie się do jakieś sensownej pracy, zróbcie jakieś kursy, zamiast bredzić na forach zacznijcie coś ze sobą robić, a może i wam się uda więcej zarabiać. Jeśli winicie Fudalego za to, że wy czy wasi znajomi z tej samej partii nie mają pracy bo świadomie wybrali kierunki studiów, które nie rokują dobrych perspektyw lub zostali wylani z uczelni to odpowiedzcie mi - dlaczego poseł Krząkała nie tworzy miejsc pracy?! Pytam się dosłownie. Nie chodzi mi tylko o tworzenie dobrych ustaw poprawiających konkurencję polskiej gospodarki, których brak. Chodzi mi o dosłowne tworzenie miejsc pracy. Taki senator Motyczka jest właścicielem dużej firmy budowlanej i niezłego domu przyjęć i zatrudnia kilkadziesiąt osób! Podziwiam go za aktywność i zaradność. A dlaczego poseł Krząkała nie założy firmy robiąc dobry przykład i jednocześnie pomagając niezaradnym humanistom ze swej paki?

  • ~qwerty 2011-01-21
    11:40:22

    0 0

    Arteks - rozumiem, ze nie masz nic do powiedzenia na temat dynamiki wzrostu ilosci miejsc pracy w dwoch sasiadujacych ze soba miastach - Zorach i Rybniku? Przypomne, jakbys nie umial tego odczytac. W latach 2004-2009 w Rybniku wzrost o 10,7%, w Zorach o 25,5%

  • ~Arteks 2011-01-21
    12:35:24

    0 0

    @qwerty - wypowiadałem się na ten temat bo to nie pierwszy raz, że przedstawiasz te dane. Przecież ty lubisz się powtarzać jak stara baba. Za to ty nie skomentowałeś niezłych danych porównywawczych hindenburgstrasse, które miażdżą twoje ulubione Żory. Następnym razem lepiej porównuj Rybnik z Tychami a nie Żorami. Będzie to poważniejsze z twojej strony :)

  • ~charlie 2011-01-21
    12:47:25

    0 0

    Jacy z was są kiepscy magistrzy jak sobie nawet pracy nie potraficie znaleźć. Jak ja bym nie potrafił to przynajmniej sam bym ją sobie stworzył. No ale jak poza ograniczoną wiedzą z danej dziedziny nie potrafi się nic więcej, nie jest się człowiekiem przedsiębiorczym, nie posiada się inteligencji to chyba świadczy o tym, że to mgr przed nazwiskiem jest pomyłką, co zresztą potwierdza moją teorię, że polskie uczelnie wypuszczają ze swoich murów niezaradnych życiowo, za to pożytecznych idiotów

  • ~qwerty 2011-01-21
    13:16:28

    0 0

    Arteks - masz dziwna definicje pojecia "miazdzy". Wg Ciebie Krzakala mial byc "zmiazdzony" przez Fudalego w drugiej turze, a niestety nie byl. Poza tym - nie zapominaj. Twoj Fudali "jedzie" na przemysle stworzonym jeszcze za komuny. Dlatego dane podane przez hindenburgstrasse sa takie a nie inne. Jesli jednak popatrzymy na dane obrazujace rozwoj obu miast w czasie prezydentury Fudalego, to jest "miazga". Ale to Zory miazdza Rybnik. W ciagu 5 lat wzrost ilosci miejc o 25,5%, w Rybniku marne 10,7%. Jeszcze kilka lat i te wskazniki, ktore pokazuje hindenburgstrasse beda dla Zor przynajmniej takie same jak dla Rybnika. Nie jest trudno jechac na swini ktora ktos juz popedzil. Trzeba ta swinie umiec popedzac tak, zeby nie zwalniala.

  • ~Jaro 2011-01-21
    13:28:45

    0 0

    -qwerty- to może napiszesz też jaka była różnica w ilości miejsc pracy w latach 2004-2009. Otóż w Rybniku w tym czasie utworzono 3924 miejsca pracy. W Żorach w tym samym okresie utworzono tylko 2485 miejsc pracy. Dodatkowo aktualnie w Żorach na jedno miejsce pracy przypada ponad 5 mieszkańców, w Rybniku na jedno miejsce pracy przypada tylko 3,5 mieszkańca. Wiesz co to jest nasycenie rynku pracy? Z liczb, które podajesz wynika, że rybnicki rynek pracy jest o wiele bardziej nasycony od rynku pracy w Żorach. Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o funkcjonowaniu gospodarki wiedziałbyś, że jest to czynnik decydujący o powstawaniu nowych miejsc pracy. Jednak dla Ciebie oraz Twoich kolegów z rybnickiej, nieudolnej PO to oczywiście nic nie znaczy. Dla was warunki stwarzania miejsc pracy wszędzie są takie same i średnia statystyczna z 5 ostatnich lat to wskaźnik, którym macie zamiar posługiwać się jak mieczem. Prawda jest taka, że dane te o niczym konkretnym nie świadczą, oprócz wiadomości, że Żory w końcu podnoszą się z ruiny, a Rybnik nadal się rozwija. Zacznij myśleć w końcu szerzej niż Ci karzą. A co ważniejszei podszkól się z tematyki funkcjonowania gospodarki bo głupoty które wypisujesz aż biją po oczach. Jak bardzo bezmyślnym człowiekiem trzeba być aby wysnuć wniosek, że skoro wzrost gospodarczy wynosi X, to liczba miejsc pracy ma wzrastać proporcjonalnie do X ? Panowie, żałosny jest poziom merytoryczny tej waszej rybnickiej Platformy /anty/Obywatelskiej.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-21
    17:14:22

    0 0

    @werkk - nowszych niestety nie ma, za to w Rybniku jest znacznie więcej miejsc pracy na 1000 mieszkańców, niż w Żorach, więc można wnioskować, że więcej osób dojeżdża do Rybnika, niż do Żor. Tak samo zresztą pokazuje nam codzienna praktyka na ulicy Żorskiej.

    @qwerty - cały podregion rybnicki rozwija się znacznie wolniej, niż średnia dla Polski. W ogóle, całe województwo śląskie rozwija się znacznie wolniej niż Polska i nie jest to raczej wynik działań UM Rybnik czy UM Żory, ale drenażu umysłów, katastrofy demograficznej i braku wykształconych kadr. Tak jak ktoś tu napisał, nie ma żadnego związku pomiędzy wzrostem gospodarczym a liczbą miejsc pracy. W Katowicach jest 255 tys. miejsc pracy, podczas gdy katowiczan w wieku produkcyjnym jest mniej, czy jeśli mamy wzrost gospodarczy ma przybywać etatów tylko dla samego przybywania? Dalej, ważna jest także jakość miejsc pracy - w Rybniku powstają markety z nisko opłacanymi stanowiskami, to fakt, ale w Żorach na jednego mieszkańca tych marketów pewnie jest niewiele mniej jeśli nie tyle samo! Za to w Rybniku można znaleźć świetne płatną pracę np. w Alan Systems, podczas gdy w Żorach jakoś nie widać perspektyw zawodowych, o czym przekonują sami mieszkańcy Żor tłumnie się z nich wyprowadzając.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-21
    17:22:37

    0 0

    Jeśli chodzi o średnie wynagrodzenia: w Rybniku w każdym sektorze gospodarki (nawet w usługach, czyli tych nisko opłacanych marketach) są wyższe, niż w Żorach! W 2008 roku (nowszych danych znów brak) średnia pensja w Rybniku wynosiła 2967,36 zł z tego w sektorze publicznym 2862,25 zł, w prywatnym 3024,40 zł i tym samym Rybnik był jednym z nielicznych miast w śląskim, w którym sektor prywatny płacił lepiej niż publiczny - tym samym upada więc mit Rybnika zbudowanego na kopalniach. W Żorach średnia pensja wynosiła 2410,64 zł, z czego w sektorze publicznym 2629,42 zł, a w prywatnym 2326,81 zł. W sektorze publicznym w Rybniku pracuje 9826 osób, w prywatnym 18103 (nie dolicza się do tego zakładów zatrudniających mniej niż 9 osób, więc wszystkich sklepików itd., za to dolicza się te rzekomo płacące czystym złotem nowe inwestycje przemysłowe w Żorach), za to w Żorach jest to odpowiednio 2710 i 7073 osób. Źródło: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/katow/ASSETS_09p05_03.pdf

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-21
    17:29:33

    0 0

    Co ciekawe, jeśli chodzi o inwestycje w miastach, w Żorach więcej inwestuje się w handel, niż w Rybniku! Całkowite nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach wyniosły w Rybniku 620 mln zł, w Żorach 249,8 mln zł (dane na 2008 rok), z tego w przemyśle odpowiednio 497,2 mln i 80,9 mln, w handlu i naprawach (czyli markety itd.) 28,5 mln i 140,7 mln. Sektor prywatny zainwestował w Rybniku 442,2 mln zł, w Żorach 219,5 mln zł. Wartość brutto środków trwałych przedsiębiorstw (czyli w uproszczeniu aktywa przedsiębiorstw) to w Rybniku 7 mld 153,5 mln zł, w Żorach 1 miliard 65,4 mln. http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/katow/ASSETS_09p13_03.pdf

  • ~qwerty 2011-01-21
    20:58:08

    0 0

    hindenburgstrasse: masz racje i nie masz racji. po 1. dane na temat tego ile przybywa miejsc daja nam obraz jak rozwija sie ogolnie gospodarka w danym miescie. Podane przeze mnie danepokazuja, ze w roku, w ktorym w rybniku UBYLO miejsc pracy, w Zorach nadal ich przybywalo, w mniej wiecej w takim samym tempie jak w roku wczesniejszym. po 2. Mowisz o inwestycjach - przeciez te inwestycje (dane) obejmuja zarowno inwestycje przeprowadzane przez ER jak i przez kopalnie. Czyli wszystkie remonty w ER, wszystkie obudowania nowych scian w kopalniach itd sa zawarte w tych liczbach (a to inwestycje w grubych imilionach). W Zorach te pieniadze zainwestowane sa glownie w budowe nowych fabryk zakladow. po 3. podajesz dane sprzed 2-3 lat. Pamietaj o tym, ze inwestycyjny boom w Zorach zaczal sie ledwie w 2009 roku. Poczekaj, az opublikowane zostana swieze dane i wtedy analizuj sytuacje biezaca. To co analizujesz to juz historia nieodpowiadajaca rzeczywistosci ze wzgledu na szybki rozwoj strefy w Zorach.

  • ~qwerty 2011-01-21
    21:01:35

    0 0

    Jaro: probujesz powiedziec, ze argumentem za tym, zeby powiedziec, ze Rybnik sie super rozwija jest porownanie tego, ze w Rybniku w 5 lat w liczbach bezwzglednych powstalo nieco wiecej miejsc pracy niz w ponad dwukrotnie mniejszych Zorach? W 2009 roku w Zorach przybylo 500 miejsc, a w tym samym w Rybniku UBYLO 350, wiec dla samego 2009 bilans porownania jest +850 dla dwukrotnie mniejszych Zor.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-21
    23:09:33

    0 0

    @qwerty - co tydzień w Niemczech ubywa 3000 miejsc pracy na rzecz Rumunii czy Chin, a chyba jednak wolałbyś mieszkać w RFN niż tych dwóch rozwijających się krajach. W Rybniku na 1000 mieszkańców w wieku produkcyjnym przypada ok. 500 miejsc pracy, podczas gdy w Żorach tych miejsc pracy jest 300-350 - dlatego właśnie w Żorach ciągle ich przybywa. Poza tym, Żory mają Specjalną Strefę Ekonomiczną, niższe koszta pracy... Jeśli chodzi o inwestycje przemysłowe jedynie podmiotów prywatnych, w Rybniku było to 346,9 mln złotych, podczas gdy w Żorach 58,9 mln, więc teoria o wielkich inwestycjach w kopalniach trochę blednie. http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/katow/ASSETS_09p13_01.pdf

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-21
    23:13:39

    0 0

    @qwerty - raz jeszcze powiem, że musisz spojrzeć na poziom, z którego startuje Rybnik, a z którego Żory. Rybnik to zamożne miasto, Żory jeszcze kilka lat temu (w 2004 roku) miały najniższy poziom dochodów na mieszkańca w całej Polsce! Łatwiej jest osiągnąć dobre procentowo rezultaty zaczynając z gorszej pozycji (dajmy na to w mieście X jest 1000 miejsc pracy, a w podobnym mieście Y 5000 miejsc pracy, obydwu miastom przybyło 500 miejsc pracy - ale dla miasta X jest to ogromna ilość, a dla Y ledwo 10%). Nie można rozwijać się w nieskończoność, miejsc pracy nie przybywa ciągle - w pewnym momencie osiąga się taki poziom, który jest odpowiedni dla danego miasta. Rybnik jest dzisiaj na poziomie polskiej średniej, podczas gdy Żory są znacznie poniżej polskiej średniej.

  • ~Jaro 2011-01-21
    23:23:47

    0 0

    -hindenburgstrasse- masz całkowitą rację. Cieszę się, że zabierasz głos w sprawach, o których masz pojęcie. Chciałem nawet -qwertemu- podać podobny przykład jednak mnie ubiegłeś. Mam nadzieję, że będziesz częściej pisał na tej stronie jak również na forum ponieważ widzę, że jako jedna z nielicznych osób tutaj się wypowiadających masz jakiekolwiek pojęcie o gospodarce i mechanizmach działających na rynku pracy. Dodatkowo nie jesteś skażony tą platformową, populistyczną dedukcją przeczącą prawom logiki. -qwerty- jeszcze raz kieruję prośbę do Ciebie - doedukuj się, a dopiero później wypowiadaj w kwestiach dotyczących gospodarki oraz rynku pracy.

  • ~qwerty 2011-01-21
    23:32:59

    0 0

    hindenburgstrasse: powiadasz nie mozna sie rozwijac w niskonczonosc? Skad wiec miasta, w ktorych jest np 100tys pracy i wiecej? Chyba jakos sie rozijaly. Na obalenie Twojej teorii - prosze bardzo, przyklad z Tychow. Te same zestawienie, liczba miejsc pracy w latach 2004-2009, w niawiasach wzrost wzgledem poprzedniego roku: 36771, 37631 (2,34%), 39697 (5,49%), 43765 (10,25%), 47687 (8,96%), 48872 (2,48%), calkowity wzrost 32,9%. Przypomne - w tym samym czasie Rybnik - wzrost 10,7%. Porownanie wykonane z dwoma miastami - jednym w tym samym regionie (Zory), drugim, podobnej wielkosci (Tychy). Chocbys nie wiem jak kolorowal rzeczywistosc na rozowo, to nie zamalujesz faktu, ze gdy w Rybniku ilosc miejsc pracy malala (2009), w innych miastach rosla. Rybnik jedzie na resztkach przemyslu, ktory powstal tu za komuny (ER, kopalnie, Ryfama, takie male firmy jak Sygnaly). Za czasow Makosza powstaly Purmo i Tenneco. Za czasow Fudalego NIE POWSTALA ZADNA INWESTYCJA PRZEMYSLOWA, KTORA MOGLIBYSMY SIE POCHWALIC I KTORA PRZEYNIOSLABY 100-500 MIEJSC PRACY W JEDNEJ FIRMIE. Nie zmienisz rzeczywistosci, chocbys nie wiem jakie fakty przytaczal.

  • ~JKM2010 2011-01-22
    01:14:30

    0 0

    http://www.tuzory.pl/wiadomosci,bezrobocie-wzroslo,wia5-3273-61.html

  • ~JKM2010 2011-01-22
    01:24:40

    0 0

    Panowie nie porównujcie małego miasteczka Żor do Rybnika, bo tak się mają do naszego miasta jak Rybnik do Katowic

  • ~werkk 2011-01-22
    07:09:18

    0 0

    jarorybnik napisałem ze przenosi firmę a nie że przeniósł a to różnica.

  • ~qwerty 2011-01-22
    08:51:20

    0 0

    JAro - Wy jestescie tacy wyedukowani w tym UM (na czele z jego szefem), ze w 2009 roku ubylo Wam miejsc pracy w miescie. Nie ma co - kurs obieracie przedni. Ale w przyszlym roku postawi sie jakis Auchan i bedzie dobrze. Zobacz sobie na wyniki sondy na glownej stronie. Najwiecej ludzi zarbia pomiedzy 1000 a 1500. To sa wlasnie pensje w sklepikach, ktorych tworzenie tak aktywnie wspieracie.

  • ~werkk 2011-01-22
    10:06:29

    0 0

    Mam pytanie (i nie zadaje go złośliwie porostu chciałbym wiedzieć) Ile miejsc pracy zostało stworzonych w Rybniku w okresie urzędowania Prezydenta Adama Fudalego gdzie mogliby zostać zatrudnieni inżynierowie zgodnie z swoim wykształceniem? Jeśli ktoś wie proszę napisać będę mu bardzo wdzięczny.

  • ~werkk 2011-01-22
    10:14:24

    0 0

    hinderburg czyli idąc twoim tokiem rozumowania miasta zamożne maja stanąć w miejscu czyli cofać się. dziś jak ktoś się nie rozwija to się cofa. Rozumując Twoim tokiem powinniśmy liczyć na liczydłach bo te urządzenia stosowano w bardzo zamożnym przedwojennym Rybniku. (przynajmniej pewna grupa była zamożna tak jak dziś akurat to się nie zmieniło) Zweryfikuj swój wpis bo moim zdaniem jest co najmniej śmieszny.

  • ~werkk 2011-01-22
    11:34:10

    0 0

    Należało by tez wziąć pod uwagę ile miejsc pracy było w latach 70 a wtedy był wyż demograficzny a największa likwidacja zakładów pracy nastąpiła w ostatnich 12 latach w Rybniku ( PBROW, Mleczarnia Zakłady Mięsne, RZN, Huta Silesia, RYFAMA,) a to były zakłady produkcyjne

  • ~lolol 2011-01-22
    12:25:16

    0 0

    ...inna sprawa to tzw. "zawodowi bezrobotni" co roboty za 1200 sie nie dotkną, ale z 2 strony trzeba coś robić, w rybniku mamy do wyboru taką jaką mamy, więc albo bierzemy robote za 1200, albo wyjazd za granice, siedzeniem w domu nic nie załatwicie..

  • ~werkk 2011-01-22
    14:21:14

    0 0

    lolol całkowicie się zgadzam wyjazdy zaczyna się od maja

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-22
    15:20:22

    0 0

    @qwerty i @werkk - współczuję Wam, że widocznie nie możecie znaleźć pracy, ale może czas poszukać w tych mlekiem i miodem płynących Żorach? Zachowujecie się tak, jakby to tylko od władz miasta zależało, czy w tym mieście ulokuje się zakład przemysłowy - podczas gdy jest to wypadkowa wielu czynników! Podałeś przykład Tychów - no dobrze, ale spójrz, że Tychy mają drogę ekspresową S1, dwupasmówkę do Katowic i Bielska, która łączy miasto z autostradą A4, mają obok Katowice, Mysłowice i Bieruń, które pomagają uzupełnić ewentualne luki w kadrze... Tychy to też miasto-blokowisko, które nie miało prawie żadnych punktów usługowych, to tam dopiero powstaje. Dobra statystyka Tych jest nakręcana przez fabrykę Fiata (czyli coś, za czym musi lobbować rząd, a nie samorząd), przez nic innego. Co ma Rybnik? Miasto jest z daleka od głównych szlaków transportowych i więcej dróg mu nie potrzeba (nie rozumiem tego rybnickiego wiecznego budowania dróg w polu, tylko dla samej statystyki), bo nikt nie patrzy na drogi lokalne, za to patrzy na te krajowe i międzynarodowe! Dalej, kadry - ile procent rybniczan ma wyższe wykształcenie techniczne (nie górnicze), 1%? Uzupełnianie kadry z innych ośrodków? Wodzisław jest szalenie daleko, poza tym to małe miasteczko. Jastrzębie, z całą populacją po górniczej zawodówce? Chyba nie.

  • ~werkk 2011-01-22
    17:11:08

    0 0

    hindenburg mi nie współczuj bo nie ma czego nie narzekam na brak pracy i kasy.

  • ~werkk 2011-01-22
    17:12:56

    0 0

    hindenburg Fudali miał 12 lat na wybudowanie odpowiednich dróg tak jak to zrobiono w Tychach

  • ~werkk 2011-01-22
    17:18:10

    0 0

    hinderburg blokowiska budował Edward Gierek w Rybniku to Nowiny przed nim Gomułka wybudował "Pekin" fakt to nie były osiedla które można by wpisać do dzieł architektonicznych ale ludzie mieli gdzie mieszkać i kazdego było na takie mieszkanie stać i jeszcze dać łapówkę bo tak to wyglądało. A ile mieszkań wybudował przez 12 lat Fudali?

  • ~ 2011-01-22
    19:09:00

    0 0

    Cześć Wszystkim:) widze, że na Rybniku nic się nie zmieniło, nadal drzecie międz sobą koty:) ja już dałem sobie spokój z internetowymi pogawędkami, bo nic oprócz nerwów mi to nie dało:) polecam wszystkim wybrać się w jakieś miłe miejsce i skupić się na naszej pięknej Rybnickiej oraz Polskiej przyrodzie, jest tyle wspaniałych miejsc do zwiedzania, tyle ciekawych rzeczy do obejrzenia, tylu wspaniałych ludzi do poznania:) ja już kończę wypowiedzi na forum jeśli chodzi o polityke:) wam też radze, szkoda na co czasu, bo przez to tylko jeszcze bardziej zgłupiejecie:) PS: Pozdrawiam Wercia i innych moich przyjaciół:)

  • ~Arteks 2011-01-22
    19:25:39

    0 0

    @werkk - jesteś jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników Krząkały i PO w Rybniku. Nie wiem jaką pełnisz funkcję w tej partii ale wiedz mi, że mi jako liberałowi niedobrze się robi na samą myśli jacy ofermowaci populiści reprezentują tę zacną partię w naszym mieście. Po prostu jeden wielki wstyd i żenada! Nie chce mi się nawet komentować takich pierdoł jak to kto zniszczył sporo miejsc w przemyśle w Rybniku bo musielibyście się zarumienić ze wstydu bo jako partia firmujecie niejakiego Buzka który zrujnował całkowicie Śląsk i po tym dziadostwie do jakiego doprowadził jest dzisiaj noszony na rękach... Gdyby Buzek premierował z tak mizernym skutkiem w Tunezji to już dawno musiałby uciekać przed zlinczowaniem do Arabii jak ich prezydent. Tylko w PL odświeża się stare kotlety i przywraca na różne stanowiska ze względu na układy koleżeńskie a nie umiejętności. ;( @hindenburgstrasse - no nieźle utarłeś nosa zarozumiałemu elektrykowi podpisującemu się tu jako qwerty :D Ja naprawdę nigdy nie pojmnę takich ludzi - wiecznie to jest niezadowolone, wiecznie narzeka, nic mu się nie podoba. A z Żorami to przegięli bo owszem można różne miasta podawać za wzór. Ale czego można się uczyć od Żor, które do niedawna były stawiane jako przykład miasta-sypialni upadłego wraz z upadkiem KWK Żory?! W jednym rybnickim szpitalu pracuje więcej ludzi niż w całej żorskiej strefie ekonomicznej... A czy można porównać stanowiska pakowaczki kawy w Mokate do ortopedy w specjalistycznym szpitalu?

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-22
    20:43:20

    0 0

    @werkk - no wybacz, ale się ośmieszasz. Czy autostrady i drogi ekspresowe buduje samorząd? Czy blokowiska buduje samorząd? Czy blokowiska powinna budować jakakolwiek instytucja publiczna? Tychy są świetnie położone, blisko do Katowic, Bielska i Krakowa, podczas gdy Rybnik ma blisko Wodzisław i Jastrzębie - to jednak jest różnica. Tychy mają fabrykę Fiata, która nakręca cały przemysł motoryzacyjny na Górnym Śląsku (m. in. fabrykę Morando w Czerwionce), podczas gdy Rybnik ma kopalnie, które od trzydziestu lat prawie nic nie inwestują. W Rybniku dróg jest dość, jeśli nie za dużo (np. fragment obwodnicy od ronda przy Carrefourze do ronda w lesie, jakkolwiek przyjemny, jest zbędny, bo nieco dalej biegnie droga do Wielopola, którą też można przejechać), narzekacie na drogi, bo wszędzie jeździcie samochodem, zamiast przesiąść się na rower jak to robią mieszkańcy całej Holandii, Niemiec i Danii. Ale w sumie nie dziwię się, bo w Rybniku ciągle panuje małomiasteczkowe myślenie pt. "muszę mieć swój własny dom, a najlepiej jak będzie stał kilometr od najbliższych zabudowań", przez co wszyscy budują się w polu w odległym Ochojcu, Świerklanach czy Gaszowicach. Budowa mieszkań to nie jest zadanie dla miasta. W Warszawie pewnie od dwudziestu lat samorząd nie wybudował nic, pewnie nawet nie wspomaga TBS-ów, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że warszawiaków ciągle przybywa i jest to miasto prześcigające resztę kraju o kilka długości.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-22
    20:47:18

    0 0

    Najwyższy czas porzucić socjalistyczne myślenie "miasto musi...", a w miejscu kropek takie wyrażenia jak: budować mieszkania, zapewniać drogi, budować parkingi... Zadaniem miasta jest wyznaczenie stref mieszkaniowych za pomocą planu zagospodarowania przestrzennego. Nie można budować się w szczerym polu a potem narzekać, że miasto nie doprowadziło kanalizacji, drogi asfaltowej, że jej nie odśnieża, że do przedszkola i szkoły daleko, autobusy jeżdżą tylko co godzinę i "ja w ogóle nie wiem, gdybyśmy nie mieli trzech samochodów to chyba byśmy nie przeżyli!".

  • ~kurier 2011-01-22
    23:25:09

    0 0

    kolego werkk - a kto doprowadził do ruiny polska gospodarke w latach '90 zwariowanymi podatkami, niszczeniem polskiego przemysłu, szaleńczą prywatyzacją? Czyż nie rządy solidarnościowo-prawicowe? Wspominasz Gierka i to co wybudowano w jego czasach w Rybniku czy Żorach. Wtedy przynajmniej coś budowano dla ludzi za te kredyty ktore nabrał. A traz rząd Tuska zaciąga miliardowe kredyty tak naprawdę na nic... Nie wierzysz? Spytaj znajomych z platformy albo przeczytaj. Gigantyczny kredyt bez sensu: http://finanse.wp.pl/kat,58434,title,Nowe-kredyty-dla-Polski-z-MFW,wid,13061656,wiadomosc.html?ticaid=1ba60

  • ~abcdef 2011-01-23
    05:13:53

    0 0

    ~Arteks- A ilu ortopedów tegoż specjalistycznego szpitala pracuje na dodatkowym etacie w prywatnej klinice orto. w Żorach?

  • ~qwerty 2011-01-23
    09:56:21

    0 0

    To, ze bedziecie wypisywac tu setki literek nie zmieni jednego faktu. Okoliczne miasta rozwijaja sie. Wzrasta w nich ilosc miejsc pracy. Rybnik za rzadow Fudalego cofa sie (rozwoj o wiele wolniejszy niz srednia jest w dzisiejszych czasach uznawany za cofanie sie). W 2009 roku zmniejszyla sie ilosc miejsc pracy. Jesli dla Was to powod do dumy, to gratuluje.

  • ~kurier 2011-01-23
    15:26:56

    0 0

    Wiesz qwerty - gdyby oceniać gospodarkę miast pod kątem przesyłek jakie nadają firmy to Żory, Wodzisław i Jastrzębie razem wzięte nadają mniej od Rybnika... To taka mała moja obserwacja dawnego kuriera jednej z firm kurierskich, która coś mówi o aktywności firm czy mieszkańców z naszego małego regionu... Myślę, że tobie chodzi tylko o to ze masz jakieś osobiste urazy do obecnych władz miasta i zatraciłeś się w rzetelnej ocenie. Gdyby Rybnikiem władał prezydent Żor, a Żorami prezydent Rybnika to zmieniłbyś swoje poglądy o 180 stopni... Znajdz sobie dziewczynę, przejdźcie się na komedię do kina, a z pewnością staniesz się mniej markotny, gwarantuje to. Bo tutaj na forum bijesz rekordy narzekania w każdym temacie.

  • ~qwerty 2011-01-23
    19:03:36

    0 0

    Oficjalne dane GUS na temat ilosci miejsc w danym miescie maja o wiele wieksza wartosc jako dane, na ktorych podstawie okresla sie rozwoj miasta, niz subiektywna opinia pracownika firmy kurierskiej. A te dane dobitnie wskazuja, ze Rybnik pod rzadami Fudalego najpierw rozwijal sie o wiele wolniej niz inne, porownywalne miasta, a w 2009 roku wrecz cofal sie (zmniejszyla sie ilosc miejsc pracy). Z reszta sam Fudali to przyznal na pierwszej sesji RAdy Miejskiej. W okresie, gdy rozpoczyna sie okres prosperity, Rybnik bedzie mial "lata oszczednosci".

  • ~kurier 2011-01-23
    20:42:32

    0 0

    qwerty - masz ciemne okulary stąd twój obraz rzeczywistości jest nieprawdziwy. Gdzie ty widzisz okres prosperity w Polsce w sytuacji kiedy z planu inwestycyjnego wyrzucanych jest kilkadziesiąt niezwykle ważnych inwestycji infrastrukturalnych. To nie tylko wielka strata dla kierowców i mieszkańców ale także dla setek form wykonawczych. Mamy niezwykle trudną sytuację finansową w Polsce, która zaczyna wchodzić również w sferę finansów samorządowych.

  • ~eloo 2011-01-23
    20:55:13

    0 0

    kolego werkk-piszesz ze zlikwidowali duze zaklady produkcyjne np.Huta Silesia,ale zobacz ile ludzi pracuje na starym terenie huty.W samym Tenneco robi ponad 1300 ludzi,do tego jest Purmo,Greif,ZDNE,PamTrans,Panat oraz masa innych firm pootwieranych na gornym zakladzie Silesi-Makery,wymiana opon,inpost,pakon,MPL elektro ktore daja zatrudnienie

  • ~dhakarey 2011-01-23
    21:57:09

    0 0

    Qwerty, przeczytaj sobie może artykuł ze strony Żorskiej: http://www.tuzory.pl/wiadomosci,bezrobocie-wzroslo,wia5-3273-61.html A swoją drogą powala mnie ilość komentarzy pod tym artykułem :P

  • ~qwerty 2011-01-23
    22:57:20

    0 0

    dhakarey: rozmawiamy nie o bezrobociu, tylko o ilosci miejsc pracy w danym miescie (i ich wzrost, lub spadek), a te dwa pojecia, choc sa ze soba skorelowane, to nie oznaczaja dokladnie tego samego. Mowie o tym, ze zaczyna sie okres prosperity, bo przewidywania dotyczace wzrostu PKB dla Polski na rok 2011 oscyluja wokol wartosci 4%. W stosunku do 1,7% w 2009 i okolo 3% w 2010 jest to znaczne (jak na czasy swiatowego spowolnienia) przyspieszenie i mozna je nazwac wlasnie prosperity. A ciecia w planach inwestycyjnych finansowanych z budzetu nie odzwierciedlaja tempa rozwoju gospodarki (choc i w tym przypadku te dwa pojecia sa ze soba powiazane).

  • ~Arteks 2011-01-24
    01:02:49

    0 0

    @qwerty - to ty dyskusję kierowałeś na inne tory (zresztą tak jak zwykle). Natomiast dhakerey zwrócił uwagę na ciekawy temat który opisuje podobny problem bezrobocia ale w Żorach. W Rybniku wzrosło ono o 0,3% do 7,3%. Tymczasem w Żorach wzrost był dwu i pół krotnie wyższy o 0,8% a stopa bezrobocia również wyższa 10,4%. Obydwa parametry gorsze niż w Rybniku i pod tematem ani jednej wypowiedzi krytykującej za ten stan miasto Żory czy jego władze. Czyżby tylko rybnickie forum było napiętnowane przez naszych naczelnych malkontentów i nudziarzy typu: qwety czy werkk? Ciekawe spostrzeżenie jak bardzo na takich danych chcą pasożytować niektóre środowiska.

  • ~werkk 2011-01-24
    09:03:06

    0 0

    Mówiąc o bezrobociu w Rybniku należało by uwzględnić Tych którzy wyjechali do pracy za granice (nie wiem czy ktoś jest w stanie ta liczbę podać) wiem że to duża grupa ludzi, gdyby zostali w Rybniku powiększyli by procent bezrobotnych.

  • ~Arteks 2011-01-24
    09:52:44

    0 0

    @werkk - zostałeś zmiażdżony argumentami wraz ze swoją ferajną narzekaczy przykrząkałowych to popisałeś się na koniec kolejnym głupstwem bo wyjazdy zagraniczne dotyczą całej Polski a jakbyś sobie poczytała niektóre fora albo informacje chociażby onetu to był taki czas, że niektóre miasta w Polsce wręcz zostały wymiecione z młodzieży, która masowo wyjechała za granicę. Szczególnie w latach 2004-2008 to było zjawisko powszechne. No ale nie po raz pierwszy głos rybnickiej PO jakieś ogólnopolskie tendencje chce uwypuklać w Rybniku... Według tych ciemniaków, nikt nie wyjeżdża za granicę do pracy z Gliwic, Żor, Jastrzębia czy Wodzisławia - za to z Rybnika wyjechały dziesiątki tysięcy heh

  • ~dhakarey 2011-01-24
    09:56:50

    0 0

    ~werkk, podobnie jak w Żorach i innych miastach... A więcej ludzi wyjeżdża z biedniejszych miast niż z bogatych. Przykładem jest Skarżysko Kamienna w Świątokrzyskim - miasto wielkości Żor, a na ulicach tylko małe dzieci i staruszkowie. Tam większość osób w wieku produkcyjnym pojechała za granicę. Wyjdź na miasto i zobacz kto chodzi po ulicach, a potem pojedź do Żor i porównaj. A nawet dobrze, że część osób wyjechała. Na parunastu znajomych którzy wyjechali połowa wróciła, a paru z nich zaczyna działalność za pieniądze tam zarobione. Dzięki temu mamy mniejsze bezrobocie, a jednocześnie częściowo mamy napływ kapitału z pracy za granicą. Chyba lepsze to, niż siedzenie co miesiąc w kolejce w UP. Chyba, że się mylę...

  • ~qwerty 2011-01-24
    10:52:23

    0 0

    Arteks - wcale mnie nie dziwi, ze Ty, najwiekszy forumowy klakier Fudalego, lizus pierwszej klasy nie chcesz skomentowac faktu, ze w 2009 liczba miejsc pracy w Rybniku zmalala, podczas gdy np. w Tychach czy Zorach wzrosla. Fudali ma mniejszy wplyw na stope bezrobocia w Rybniku niz na ilosc miejsc pracy. Ale Ty jak PiS - faktow bezlitosnie obnazajacych nieudolnosc swoich ziomali nie zauwazasz. Poczekamy na dane z 2010 i wtedy zobaczymy jak bedziesz sie tu produkowal, zeby zakrzyczec rzeczywistosc.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-24
    16:45:08

    0 0

    @qwerty, robisz się nudny z tym 2009 rokiem. W 1988 roku też było więcej miejsc pracy niż dzisiaj, a czy to oznacza, że kraj dzisiaj stoi gorzej, niż wtedy?

  • ~qwerty 2011-01-24
    16:50:44

    0 0

    Nie liczy sie ile bylo miejsc, tylko jaka byla dynamika zmiany tej iosci. W 1988 bylo ich wiecej (byc moze), ale liczba sie zmniejszala. W Rybniku w 2009 miejsc pracy ubylo. W Zorach, Tychach przybylo. Uwazam to za kompletna porazke i kompromitacje Fudalego, ktory obiecywal chocby "setki miejsc pracy w strefie". Poki co prace tam maja koszacy trawe.

  • ~dhakarey 2011-01-24
    17:21:26

    0 0

    ~qwerty, Po pierwsze - czemu nie popatrzysz na ogól wskaźników, tylko drążysz jeden wybiórczy?? Takie porównanie nie ma sensu. Biorąc ten jeden czynnik to Żory są lepsze, a ja ci powiem że Rybnik jest lepszy bo ma więcej mieszkańców!! Trudno się z moją tezą nie zgodzić, ale czy jako jedna teza ma jakiś sens?? kompletnie nie. Więc wróć do wskaźników które podał ~hindenburgstrasse, dodaj do nich jeszcze 3x tyle i dopiero będziesz miał jakiś pogląd na ten temat. Może i Żory są lepszym miastem - nie przeczę - ale jedną tezą po twoich wypowiedziach nikt Ci nie uwierzy, bo ~hindenburgstrasse podał ich dziesięć że się mylisz. Po 2 podajesz Tychy, które teraz mają wzrost liczby miejsc pracy, pogadamy za parę miesięcy ile będzie miejsc pracy jak zredukują etaty w Fiacie (chodzi o zakończenie produkcji Pandy (ok 300 tyś rocznie), Panda II ma być produkowana we Włoszech, a Tychy mają produkować Lancie Ypsilon (planowane 100 tyś rocznie)), czy wtedy też tak chętnie podasz to miasto do porównania??

  • ~qwerty 2011-01-24
    17:42:49

    0 0

    Nie mowie, ze Zory sa lepszym miastem. Mowie, ze Um Zory prowadzi aktywna polityke pozyskiwania inwestorow, co widac na dynamicznie wzrastajacej ilosci miejsc pracy w tym miescie. Chyba nie zaprzeczysz. Porownuje to DO KOMPLETNEGO BRAKU POLITYKI POZYSKIWANIA INWESTOROW W RYBNIKU, o czym swiadczy spadek ilosci miejsc pracy w Rybniku w 2009. Zaprzeczysz? Jakich pracodawcow sciagnal ostatnio UM (czyli Fudali) do miasta. Focusa i Plaze. To jego dokonania.

  • ~dhakarey 2011-01-24
    18:32:25

    0 0

    To wyjaśnij mi w prosty sposób dlaczego Żory odnotowały większy wzrost bezrobocia niż Rybnik jeżeli stworzyli nowe miejsca pracy?? A Prezydent Żor w ogóle nie musiałby prowadzić polityki pozyskania inwestorów (oczywiście bardzo dobrze, że to robi), bo im pod nosem A4 wybudowali i mają główną trasę Katowice - Cieszyn (jako drogi krajowe miasto nie wykładało pieniędzy na te inwestycje). Rybnik jest odsunięty o 15 km od każdej z tych tras i żeby ktoś zainwestował, to strefa ekonomiczna musiałaby iść za bezcen, czyli miasto by z tego miało g. A czytając wypowiedzi ~hindenburgstrasse Rybnik ma dosyć dobrą pozycję w regionie i nie potrzebuje na już tworzyć czegoś, żeby było. Poza tym pewien % bezrobocia (przyjmuje się w okolicach 5 %) jest naturalnym czynnikiem (bo nie każdy chce w danym momencie pracować, bądź inne czynniki) Rybnik ma stosunkowo niskie bezrobocie.

  • ~qwerty 2011-01-24
    18:50:09

    0 0

    Otoz moj drogi bezrobocie w danym miescie nie idzie w parze z iloscia miejsc pracy, poniewaz ludzie nie zawsze mieszkaja w miescie, w ktorym pracuja. Dla przykladu zobacz dane, ktore podal hindenburgstrasse i kotre mozesz znalezc w BDR - w 2006 roku w Rybniku bylo 39040 miejsc pracy, a mimo to 6947 osob wyjezdzalo do pracy do innego miasta. Czyli 17% mieszkancow Rybnika w 2006 nie pracowalo w Rybniku. Dlatego stopa bezrobocia np. w Zorach moze sie zwiekszyc tylko i wylacznie z powodu zlikwidowania ilus miejsc pracy w Rybniku. Co do strefy w Zorach i autostrady - nikt Fudalemu nie bronil wybudowac dobrego dojazdu do A1. Mogl pomyslec i strefe umiejscowic gdzies blizej Gotartowic. Zjazd z A1 jest w odleglosci 1km od granic Rybnika. Tylko trzeba chciec, miec pomysl, a nastepnie byc w stanie go zrealizowac. Poki co Fudali tylko chce i karmi Was obietnicami, ktore lykacie jak ryba zanete.

  • ~Jaro 2011-01-24
    19:21:25

    0 0

    -qwerty- ależ Ty się zawziąłeś na tego naszego prezydenta. Naturą wielu ludzi jest to, że są wiecznie niezadowoleni, tak było, jest i będzie. Zawsze jakiś malkontent będzie uważał, że dałoby się coś zrobić lepiej, przy czym sam nie będzie wykazywał żadnej inicjatywy. Powiem Ci tak: jeśli boli Cię to, że w Rybniku jest za mało miejsc pracy w przemyśle - stwórz nowe. Ja od lat zatrudniam pracowników i widzę, że w Rybniku zbyt wielu prawdziwych fachowców bez pracy nie ma. To jest póki co problem, a nie zbyt mała ilość miejsc pracy. Brakuje nam fachowców, pracy jest sporo. Na rozmowy kwalifikacyjne w sprawie pracy przy maszynach przychodzą do mnie ludzie zwykle po socjologii politologii, itp., którzy mają 2 lewe ręce i co najwyżej pół mózgu. Na przestrzeni ostatnich 10 lat zaobserwowałem straszny wzrost ilości takich osób ubiegających się u mnie o niezbyt wymagające prace. Zmniejszyła się natomiast ilość osób po technikach lub studiach inżynierskich. Może to jest powodem nie tworzenia miejsc pracy w, tak bardzo ubóstwianym przez Ciebie, przemyśle? Myślę, że Fudali dosyć wcześnie zdał sobie sprawę z tego, że młodzież jest w większości leniwa i wybiera najprostsze studia nie dające szans zatrudnienia w bardziej ambitnych zawodach. Dlatego też postarał się w naszym mieście o centra handlowe, ażeby stworzyć miejsca pracy dla tych mniej wykwalifikowanych. Natomiast jeśli ktoś jest fachowcem to w Rybniku znajdzie pracę w bez najmniejszego problemu. Powinieneś w końcu to zrozumieć.

  • ~Jaro 2011-01-24
    19:32:32

    0 0

    A co do wskaźników ekonomicznych. Można wiele pisać na ich temat. Prawda jest jednak taka, że jeśli ktoś chce znaleźć jakiś wskaźnik dla osiągnięcia własnych celów, to taki wskaźnik prędzej czy później znajdzie. Tak samo ktoś tutaj mógłby z Tobą powalczyć na wskaźniki zadłużenia naszego państwa i spokojnie wykazać, że rząd PO włącznie z Krząkałą doprowadził do drastycznego wzrostu zadłużenia naszego państwa chociaż warunki gospodarcze były dobre (pamiętasz chyba zieloną wyspę?). Jak każdy wie wskaźnikami można operować w polityce dowolnie - rząd chwalił się, że jest zieloną wyspą, po czym na pytania dziennikarzy o wzrost długu odpowiadali: "jest kryzys przecież". W polskiej polityce jedyne czego nie brakuje to brak logiki, w tym nasi marni politycy są dobrzy (patrz chociażby nielogiczny program wyborczy rybnickiej PO - wytknąłem już kiedyś ich kategoryczne błędy logiczne zawarte w tym populistycznym nibyprogramie). Podsumowując, myślę, że spieranie się o to, że jeden wskaźnik wypadł źle a 10 dobrze nie ma większego sensu, bo jeśli ktoś z góry jest przekonany o swojej racji to nawet suche fakty nie sprawią, że przyzna się on do błędnie postawionej początkowej tezy. -qwerty- Ty, jako humanista zapewne zaznajomiłeś się z erystyką Schopenhauera i sam doskonale zdajesz sobie sprawę z błędności Twojego rozumowania, ale w celu doprowadzenia sporu do korzystnego dla siebie rozwiązania będziesz twardo obstawał przy swoim.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-24
    20:17:27

    0 0

    @qwerty - to jeszcze kilka danych. Do Rybnika do pracy dojeżdża ponad 8 tys. osób, wyjeżdża ponad 7 tys. osób. Do tych wspaniałych, opływających w dostatki i nie umiejący się odpędzić od inwestycji Żor dojeżdża marne 3 tys. osób, wyjeżdża za to (zapewne w większości do Rybnika) ponad 7 tys. Żory nie osiągnęły ani tak niskiego bezrobocia jak Rybnik, ani takiego wskaźnika zatrudnienia. Dla zobrazowania sytuacji: w Rybniku pracuje co drugi mieszkaniec zdolny do pracy, w Żorach - jedynie co trzeci.

  • ~jamaju 2011-01-24
    22:24:33

    0 0

    @jarorybnik666, być może już zapomniałeś, ale to za prezydentury Fudalego, w Rybniku (w jednym z nielicznych miast) zdecydowano o likwidacji techników i zastąpieniu ich liceami profilowanymi. Być może twoje problemy ze znalezieniem pracowników to min. pokłosie tamtych decyzji... Zakładam też że pod względem warunkow pracy i płacy nie jesteś konkurencyjny z nielicznymi rybnickimi fabrykami albo Oplem czy innymi zakładami zlokalizowanymi w gliwickiej czy nawet wykpiwanej przez niektórych żorskiej SSE. Jeśli chodzi o pracę dla inżynierów czy ekonomistów to niestety Rybnik również ma stosunkowo niewiele do zaoferowania w porównaniu np. do miast GOPu. I z doświadczenia mojego jak i wielu kolegów którzy kończyli studia wiem, że łatwiej dobrą i dobrze płatną pracę znaleźć np. w Bielsku, Gliwicach czy Katowicach niż w Rybniku.

  • ~qwerty 2011-01-24
    22:29:40

    0 0

    hindenburgstrasse: skad masz dane o wyjezdzajacyh/przyjezdzajacych do pracy? To dane z 2010 czy sprzed 5 lat? Bo jesli sprzed 5 lat, to sa one juz nieco historyczne.

  • ~Jaro 2011-01-24
    23:48:51

    0 0

    -jamaju- myślę, że nie do końca jest tak jak Ty piszesz. Przecież nadal istnieje budowlanka, ekonomik czy mechanik, mylę się? Myślę jednak, że największe spustoszenie zrobiła reforma szkolnictwa za czasów Handkego (w rządzie Buzka, aktualnie trzymającego z PO). Ówcześni marni politycy doszli do wniosku, że kadra średnia-techniczna w dzisiejszych czasach jest niepotrzebna. Jak się dziś okazuje i jak od samego początku wielu ludzi myślało - był to kategoryczny błąd. Wprowadzono wtedy licea profilowane, czyli tak na prawdę licea ogólnokształcące klasy B, które niczego konkretnego nie uczyły a tworzyły tylko ludzi z maturą i bez perspektyw na przyszłość - co niektórzy wybierali po nich studia humanistyczne typu socjologia, politologia lub inne niewymagające dużych umiejętności intelektualnych, bo na innych nie mieliby większej szansy utrzymania się. To w konsekwencji doprowadziło do znacznego wzrostu absolwentów w/w kierunków studiów, z tytułem magistra ale nadal bez pożytecznych na rynku pracy umiejętności. Śmieszy mnie już powoli to, że co niektórzy zarzucają Fudalemu rzeczy, na które on sam wielkiego wpływu nie miał (no chyba, że uważacie, że współtworzył on reformę oświaty?). O ile zawsze miałem sceptyczne nastawienie do Fudalego to od jakiegoś już czasu przez bezmyślne i nieudolne działania jego konkurencji nabrałem do niego dużej sympatii i zacząłem rozumieć jego tok działania. Ba! nawet zacząłem go popierać. I myślę, że zrobiła tak każda osoba racjonalnie myśląca.

  • ~jamaju 2011-01-25
    07:38:36

    0 0

    @jaro, aż tak refermą szkolnictwa się nie interesowałem, ale nie przypominam sobie aby nakazywała ona zamykanie techników, co najwyżej dopuszczała taką możliwość, ale decyzje podejmował samorząd. W Rybniku technika przywrocono do życia w 2006 roku. Tu masz linki: http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,technika-wracaja-do-rybnika,wia5-3273-4312.html http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,61085,3214373.html
    Skoro już przywołałeś kwestie polityczne i osobę Buzka (którego osobiscie nie dażę sympatią), to chciałem ci przypomnieć że to właśnie za czasów jego premierowania, AWS reprezentował min. Fudali, który również w tamtym czasie objął władzę w Rybniku. Można więc powiedzieć że likwidując technika, realizował (z pewna nadgorliwością) politykę swoich partyjnych kolegów.

  • ~qwerty 2011-01-25
    09:39:47

    0 0

    Co wazniejsze - Fudali likwodowal technika wbrew sugestiom kadry nauczycielskiej. I to nie domysly, tylko fakty. Ale tak to jest jak sprzedawca butow nie ma swojego wlasnego pogladu i tepo realizuje marne pomysly swoich szefow, bez konsultacji z tymi, ktorych te reformy dotycza. Juz wtedy byl nabufonowanym i zarozumialym prostakiem (wystarczy przypomniec sobie tablice na drogach wychawalajce jego nazwisko przed wyborami 2006).

  • ~werkk 2011-01-25
    13:27:12

    0 0

    Najlepiej z bezrobociem walczy Prezes PWiK Janusz Karwot (przyjaciel Prezydenta i namaszczony przez niego na to stanowisko patrz oświadczenia majątkowe) Pan Karwot za pieniądze mieszkańców Rybnika zatrudnił 9 piłkarzy i trenera z Tychów po to aby zagrali w Czechach w turnieju piłkarskim zamiast pracowników. Zawodnicy oddelegowani do tego turnieju spędzili w hotelu 3 dni i 2 noce z pełnym wyżywieniem. Przypomnę ze Nas odbiorców wody czyli udziałowców w PWiK reprezentuje w Zgromadzeniu Udziałowców Prezydent więc zapewne wiedział o tym pomyśle prezesa.czyli zgodził się na pokrycie z tym związanych wydatków z pieniedzy nas mieszkańców a jeśli nie wiedział to teraz już wie i powinien zwolnic prezesa w trybie dyscyplinarnym bo to jest nadużycie. Takiego Prezydenta wybraliście.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-25
    14:11:22

    0 0

    @qwerty - fakt, są z 2006 roku, ale bądźmy ze sobą szczerzy, chyba nie wierzysz, że w ciągu tych kilku lat w Żorach powstało aż tyle miejsc pracy, by przebić Rybnik, a nawet się z nim zrównać. Ciekawe są dane nt. Żor ze strony KSSE (http://www.ksse.com.pl/jz.php?id=12). Mówiąc o edukacji, w Żorach jedynymi kierunkami w technikach są: kucharz, technik handlowiec, technik technologii odzieży, technik usług fryzjerskich, technik obsługi turystycznej, nie ma więc (oprócz jednego kierunku) jakiejkolwiek średniej kadry technicznej. W Rybniku dla odmiany młodzież kształci się w kierunkach: echnik teleinformatyk, technik elektronik, technik elektryk, technik budownictwa, technik informatyk, technik geodeta, technik górnictwa podziemnego, technik mechatronik, technik pojazdów samochodowych, technik elektryk i ślusarz. Jeśli chodzi o bezrobotnych w Rybniku: 32% ma wykształcenie poniżej gimnazjalnego, 25% zasadnicze zawodowe (czyli górnicze), a 10% wyższe. W Żorach jest to odpowiednio 25%, 28% i również 10%. Widać więc, że w Rybniku zatrudnienia nie mogą znaleźć jedynie ludzie z najniższymi kwalifikacjami, co kłóci się z kreowanym przez was wizerunkiem miasta siedzącego na kasie w Biedronce.

  • ~qwerty 2011-01-25
    16:12:10

    0 0

    hindenburgstrasse: skad Ty wziales bzdure, ze "zasadnicze zawodowe" to gornicze? To raz. A dwa - Ty analizujesz sytuacje biezaca, bez brania pod uwage trendow. Trendy wskaznikow sa rownie wazne jak sama ich wartosc. A trendy, jesli chodzi o ilosc miejsc pracy w Rybniku sa o wiele gorsze niz w oprownywalnych do Rybnika miastach. Za 2009 sa bardzo zle, poniewaz ilosc miejsc pracy zmalala, podczas gdy gdzie indziej rosla.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-25
    20:08:24

    0 0

    Rybnik to miasto górnicze, więc ogrom ludzi z wykształceniem zasadniczym zawodowym to byli górnicy. W przypadku płci żeńskiej to jakieś fryzjerki czy inne wizażystki, ale to nie zmienia faktu, że nie są to ludzie wykwalifikowani, pożądani na rynku pracy. Dobra, a za 2010 są dla Rybnika dobre, bo ilość miejsc pracy spadła mniej, niż w Żorach? O czym to świadczy? O niczym! O trendach na rynku pracy nie można mówić w czasie kryzysu, podobnie nie można porównywać dwóch tak odmiennych miast jak Żory i Rybnik. Jeśli chcesz mieć porównanie, to porównuj Żory z Tarnowskimi Górami, a Rybnik z Tarnowem.

  • ~qwerty 2011-01-26
    10:08:42

    0 0

    Zasadnicze zawodowe to tez piekarz, masorz ;), budowlaniec, elektryk itd itp. Przez bardzo dlugi okres czasu zawodowki gornicze nie istanialy (nie jestem pewien, ale gdzies okolo roku 1995 zakonczyl sie nabor). Danych dla rynku pracy za 2010 rok jeszcze nie ma. Jesli miales na mysli spadek w 2009, to w Zorach NIE BYLO SPADKU. To samo w Tychach. Porownanie trendow na rynkach pracy w podobnych (na jakiejs plaszczyznie) miastach daje obraz jak miasto jest zarzadzane. Ty porownujesz dane statyczne. Ich wartosc zalezy tak naprawde od historii danego miasta. Nie da sie w zadnym miescie wielkosci Zor czy nawet Rybnika zmienic sytuacji diametralnie w jeden rok. Ale jesli widzisz, ze w danym miescie ilosc miejsc pracy rosnie, podczas, gdy w innym, poroywnywalnym maleje, mozesz stwierdzic, ze tam, gdzie rosnie, wladze miasta maja aktywna polityke tworzenia miesjc pracy przez ulatwianie zycia inwestorom, a tam gdzie maleje UM robi wielkie g... Przechodzac na inny temat - jakie ulatwienia dla inwestorow mogacych zatrudnic ponad 100 osob ma Rybnik? Zadne. Fudali zainteresowany jest tylko wplywem z podatku od gruntow, a zeby sciagnac inwestora, taki podatek trzeba mu zniesc.

  • ~Arteks 2011-01-26
    10:39:27

    0 0

    @qwerty - facet ty tworzysz zupełnie nowe formuły ekonomiczne!, a twoimi pomysłami na rozwój gospodarczy powinno zainteresować się Ministerstwo Gospodarki Republiki Tonga, twoje interpretacje danych GUS są jak baśnie z 1001 nocy ;) Twoje zapatrzenie w Żory ma też jakiś wymiar obserwacji nadprzyrodzonego zjawiska... W mieście tym powstało kilka małoznaczących fabryk z wypłatami porównywalnymi z najniższą ligą marketów - i FASCYNACJA! W międzyczasie w Rybniku tworzone są niezłe miejsca pracy w reprezentacyjnym biurowcu na Jankowickiej i Qwerty się krzywi... W Żorach stopa bezrobocia rośnie 2x bardziej niż w Rybniku ale qwerty nadal jest zafascynowany doliną krzemową w której większość ludzi pracuje w oświacie i handlu bo innych miejsc pracy jest jak na lekarstwo. Nasze kopalnie, elektrownie i inne potężne zakłady są be ale pakowalnia kiepskiej kawy jest The best! Ale najsmutniejsze jest to, że w gronie przykrząkałowych zaściankowców są jeszcze więksi dyletanci ;)

  • ~qwerty 2011-01-26
    12:49:05

    0 0

    "w Rybniku tworzone są niezłe miejsca pracy w reprezentacyjnym biurowcu na Jankowickiej" - przyklady? w jakich firmach? ile tych miejsc pracy?

  • ~dhakarey 2011-01-26
    13:11:01

    0 0

    qwerty ty podajesz, że w Żorach jest wzrost miejsc pracy i wychwalasz w niebiosa Ich Prezydenta, a naszego ganisz, bo nam zmalało. A ja Ci podam, że w zeszłym roku Rybnik miał napływ ludności, a w większości miast Polski ludzi ubywało, czy to oznacza że nasz prezydent nie stworzył wspaniałych warunków w naszym mieście?? Powinieneś go za to wychwalać, bo taki dobry prezydent. Czemu tego nie robisz, podałem jedną informację konkretną i potwierdzoną przez media (było o tym w wiadomościach na Polsacie swego czasu). Teraz mi odpiszesz że cośtam bo cośtam i się mylę i wogóle bo za tym stoi Święty Mikołaj a nie Fudali. Ja uważam, że podanie 1, czy 2 przykładów to kpina, podaj 30 czynników porównujących Rybnik z Żorami przyznaj 1 punkt dla miasta z lepszym wynikiem, a 0 z gorszym i zsumuj. I tak w każdej kategorii, a potem się wypowiedz. Miłej zabawy

  • ~dhakarey 2011-01-26
    13:40:51

    0 0

    A jeszcze jedno, Tobie nie ma sensu podawać już żadnych innych przykładów, bo to jest jak walenie grochem o ścianę. ~hindenburgstrasse podał ci już z 15 różnych danych które olałeś, a chcesz, żeby Ci podawać następne. Powiedz mi po co, skoro masz do wszystkiego w tym mieście podejście antyfudalowe

  • ~werkk 2011-01-26
    14:20:23

    0 0

    chakiery ja bym wybrał na Człowieka Roku naszego Prezydenta bo nikt inny w Europie nie był w stanie w ciągu kilku miesięcy tylu miejsc pracy co On aby nie być gołosłowny: nowe miejsca pracy dla drogowców drogi zrobione w końcu ubiegłego roku wszystkie do remontu, kanalizacja większa cześć do remontu nowo wybudowany budynek na Kolejowej do remontu. I za to należy go cenić i kochać bo nikt inny tak ja On by nie zadbał o miejsca pracy dla tylu osób i firm które jak zejdą śniegi ochoczo ruszą do prac remontowych i to tak aby jeszcze jesienią tego roku mogli znów remontować to samo i kolejny raz wiosna 2012 roku. Dlatego uważam ze takich ludzi należny wybierać na ważne stanowiska państwowe bo to dzięki nim mamy zapewnione miejsca pracy.

  • ~qwerty 2011-01-26
    18:03:50

    0 0

    Dyskusja toczy sie na temat bezrobocia i miejsc pracy. Prezydent nie ma bezposredniego wplywu na bezrobocie, bo nie ma wplywu na to czy rybniczanie pracuja w miescie czy poza nim. Ale Prezydent ma wplyw na generowanie miejsc pracy. Tak sie tym chwalil podczas otwierania galerii, tak sie chwalil i obiecywal "setki miejsc pracy" gdy otwierano strefe. Wiec skoncze pieprzyc, ze Fudali nie jest od tego tworzenia miejsc pracy, bo ON SAM SIE TYM PRZECHWALA (Plaza, Focus, markety) i SAM TO OBIECUJE (strefa). Wiec ja sie pytam "gdzie sa te miejsca, ktorymi sie tak przechwala i ktore tak ochoczo obiecuje" ? Bo ja ich nie widze. Wrecz przeciwnie - widze, ze miejsc pracy ubywa. Porownanie do Zor podalem, zeby udowodnic, ze jednak da sie znacznie zwiekszac ilosc miejsc pracy w naszym regionie (+25% od 2004 roku, kiedy to wstapilismy do UE). Potem Wam podalem porownanie do Tychow, zeby porownac Rybnik rowniez do miasta podobnego pod wzgledem ilosci mieszkancow. Wieec skonczcie mowic o wielkiej ilosci miejsc pracy, bo wcale tak duzo ich w Rybniku nie ma (Tychy maja wiecej, a w 2004 roku mialy tyle samo). Oba przyklady dobitnie dowodza, ze da sie to zrobic, tylko trzeba umiec.

  • ~qwerty 2011-01-26
    18:10:36

    0 0

    Mozna sobie wyobrazic jakiegos buraka, ktory zostal wybrany na prezydenta miasta A, ktore ma 40 tys miejsc pracy i ma 100 tys mieszkancow. Jednoczesnie w miescie B o wielkosci 50 tys. mieszkancow, w ktorym jest 10 tys. miejsc pracy, na prezydenta wybrana inna osoba. Po 4 latach miasto A ma 42 tys. miejsc pracy, a miasto B ma 15 tys. miejsc pracy. Ktory prezydent jest wg. Was lepszy? Ten co sie wokolo chwalil, ze ma 40 tys. miejsc pracy na 100 tys mieszkancow i wzroslo mu o 5%, czy ten, co zarzadzal miastem, ktore mialo mniej miejsc pracy na mieszkanca, ale podczas jego rzadow wzroslo mu o 50%? Wy Fudalisci powiedzielibyscie pewnie, ze lepszy jest prezydent miasta A, bo dostal sie do w miare dobrego koryta i w d.... mial jego rozwoj, a ten z miasta B, co pracowal w pocie czola nad rozwoje to buc, bo przeciez ma niskie wskazniki. Podawalibyscie na to nawet argumenty w postaci ilsoci miejsc pracy na jednego mieszkanca, bo w miescie A sa wyzsze.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-26
    20:18:47

    0 0

    @qwerty - ostatnim przykładem obnażasz swój całkowity brak wiedzy ekonomicznej. Podałem podobny temat kilka postów wyżej i wyraźnie zaznaczyłem, że stworzenie 5 tys. miejsc pracy w mieście, w którym brakuje pracy jest łatwiejsze, niż stworzenie 2 tys. miejsc pracy w mieście, w którym rynek jest już nasycony. Miejsc pracy nie można tworzyć w nieskończoność i nie jest to zadanie miasta. Mówisz o zwalnianiu z podatku gruntowego, poczytaj może o specjalnych strefach ekonomicznych i ich charakterystyce, a później mów o podatkach od gruntu. Żory mają dużą strefę ekonomiczna, która jest w pewnym sensie wyjęta spod władzy miasta, obowiązują na niej wielkie ulgi podatkowe, a potencjalni inwestorzy lokalizację wybierają nie na podstawie 'te miasto mi się podoba i zwalnia mnie od podatku gruntowego', tylko ze względu na położenie miasta. Żory mają DARMOWĄ wiślankę oraz zjazd z A4, Rybnik tego nie ma. Poza tym, fakt zmniejszenia się ilości miejsc pracy w 2009 roku jest dowodem na to, że rybnicka gospodarka jest znacznie lepiej złączona z gospodarką światową - obecnie przejawia się to wahaniami miejsc pracy, ale po kryzysie będzie to atut. Żorska gospodarka jest bardziej lokalna oraz państwowa.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-26
    20:22:21

    0 0

    Jeśli chcesz porównywać Rybnik z jakimś miastem, weź Tarnów, Kalisz albo może nawet Kielce - na uboczu głównych szlaków handlowych, z dala od aglomeracji miejskich (i nie rzucajcie tutaj żenującymi argumentami o tym, że ROW ma 650 tys. mieszkańców, bo ROW to żadna aglomeracja - po prostu domy posiane w polu i wzdłuż dróg, że wygląda na ciągłą zabudowę).

  • ~dhakarey 2011-01-26
    22:32:30

    0 0

    qwerty - jak już wcześniej dopisałem Tychy będą zwalniać ludzi, bo produkcja w fabrykach fiata spadnie (ten super przemysł bez którego Rybnika nie może istnieć) i jak parę postów wcześniej napisałem lejesz na to, co inni piszą. ~hindenburgstrasse po raz kolejny pisze Ci o bezsensownym porównaniu tych miast (Rybnika i Żor), szczególnie pod kątem głównych dróg prowadzących do strefy ekonomicznej (ja też o tym wspominałem). A każdy polityk przed wyborami obiecuje super rzeczy, a jest w stanie spełnić jakieś 20 do 50%. WSZYSCY kandydaci na prezydenta Rybnika obiecali odkorkować miasto, a to jest NIEMOŻLIWE. W Rybniku, podobnie jak w większości miast Polski będą korki i trzeba się z tym pogodzić. W jakimś stopniu można je zniwelować, ale polityczne obiecanki odkorkowania miasta są NIEREALNE. Każdy ma jakąś wizję, ale jest w stanie ją zrealizować tylko w jakimś stopniu. Popatrz na sprawę realnie, a nie jak dzieciak z podstawówki. Zobacz w jakich realiach żyjemy w całej Polsce i nie rób wiochy z Rybnika. Jakby obca osoba z innego miasta przeczytała tylko Twoje wypowiedzi, to Rybnik by omijała z daleka i uważała, że: Rybnik to zabita dziura dechami bez żadnych perspektyw, popadła w bóg wie jakich długach i bez koperty nie ma opcji cokolwiek załatwić, kompletnie nie posiadająca przemysłu i mająca najgorsze zarobki w Polsce, jedyne co tu prosperuje to biedronka a mniejszość ludzie z nudów umiera w mieszkaniach, bo większość wyjechała za granicę -Twoje wypowiedzi mają taki kontekst

  • ~qwerty 2011-01-27
    11:26:49

    0 0

    dhakarey: Arteks od trzech lat przewiduje zwialnianie z pracy w Fiacie i zapasc ekonomiczna Tychow z tego powodu. Jakos sie to jeszcze nie zprawdzilo i nie sprawdzi. Jestes typowym naiwniakiem z tlumu, ktory bezkrytycznie lyka propagande. Fiat NIGDY nie zrezygnuje ze swojej najlepszej fabryki. Szum medialny robi sie po to, zeby nie bylo problemow we Wloszech - tam zazdroszcza nam tej fabryki, dlatego koncern musi prowadzic jakis PR. hindenburgstrasse: skoro nie mozna tworzyc miejsc pracy w nieskonczonosc, to dlaczego Tychy maja +35% a my mamy tylko +10% od 2004r? Sam ten przyklad obala Twoja marna teorie. Co do stref - czesciowo masz racje,. Ale samorzady aktywnie szukaja inwestorow do swoich stref. UM Rybnik tego nie robi i nawet jak tu napiszesz 100000 slow, to tego nie zmienisz i nie zakrzyczysz prawdy.

  • ~Jaro 2011-01-27
    11:44:24

    0 0

    -qwerty- mam znów kilka zastrzeżeń merytorycznych do tego co piszesz. Wiem, że w rybnickiej PO nie przywiązujecie wagi do liczb (jak to humaniści) ale pewna konsekwencja w tym co opisujesz jest wskazana. Jeśli zaokrąglasz jakieś wartości, rób to konsekwentnie. Procentowy wzrost liczby miejsc pracy dla Rybnika to +11% a dla Tychów +33%. Kolejna sprawa, musisz nauczyć się wnioskowania, bo póki co masz z tym ogromne problemy. Zresztą z tego co widzieliśmy na debacie, Krząkała również ma problemy z wyciąganiem wniosków i analizą danych liczbowych. Otóż, na podstawie przytaczanych tutaj danych zestawiających Rybnik z Tychami można wnioskować, że w obu miastach powstają nowe miejsca pracy, ich rynek pracy się rozwija. W Tychach ten rozwój jest bardziej dynamiczny niż w Rybniku. Tyle wniosków. Można teraz zastanowić się nad genezą tego faktu. Należałoby brać pod uwagę sytuację geogospodarczą obu tych miast, która jest zupełnie różna, stąd też wzrost w Tychach jest większy niż w Rybniku. Nie zmienia to jednak faktu, że i w Rybniku i w Tychach liczba miejsc pracy rośnie. Te populistyczne hasła, które głosisz oraz, które głosiła rybnicka PO podczas wyborów pewnie i trafiają do mniej myślących ludzi, zrażacie jednak takim działaniem ludzi lepiej wykształconych i ceniących logikę. Być może obraliście taki scenariusz ekspansji, jednakże zbliża was to bardziej do socjalistycznej Samoobrony aniżeli do partii liberalno demokratycznej. Zacznijcie myśleć w końcu w tej rybnickiej PO.

  • ~Jaro 2011-01-27
    11:57:00

    0 0

    Jeszcze jedno. Tak ochoczo tutaj wypisujesz swoje schizofreniczne wizje, że niby pracuję w UM a sam kreujesz się na największego znawcę tego co UM Rybnik właśnie robi. Kolejna niekonsekwencja z Twojej strony. Piszesz : 'Ale samorzady aktywnie szukaja inwestorow do swoich stref. UM Rybnik tego nie robi (...)'. Skąd to wiesz? czyżbyś pracował w UM w wydziale promocji? Zapewne nie, ale ja nie będę tutaj jak wariat wmawiał Tobie tego, że tam pracujesz. Swoją drogą zapewne o wielu rozmowach władz miasta z biznesem nawet nie miałeś prawa usłyszeć. Wiele z takich rozmów prowadzonych jest za zamkniętymi drzwiami, bez mediów a tym bardziej klakierów jakiegoś mało znaczącego polityka. Gdybyś choć przez chwilę prowadził w swoim życiu biznes albo przynajmniej miał fragmentaryczny z nim kontakt wiedziałbyś doskonale, że dyskrecja w wielu sprawach jest nieoceniona, ot chociażby aby ustrzec się przed bezpodstawnym 'gnojeniem' ze strony takich osobników jak Ty i Twoje malkontenckie środowisko. Już sobie wyobrażam jakby Fudali prowadził rozmowy np. z Siemensem i opinia publiczna dowiedziałaby się o tym. Większość byłaby szczęśliwa. Założę się jednak, że Ty jako pierwszy tutaj pisałbyś, że załatwia on prace dla swojej córki lub syna a Siemens to firma o nazistowskich korzeniach. Taki już z Ciebie człowiek, wiecznie niezadowolony i tym samym nieszczęśliwy, współczuję.

  • ~dhakarey 2011-01-27
    12:53:54

    0 0

    Wiesz qwerty, ta bezkrytyczna propaganda w grudniu wyprodukowała pierwsze modele przedprodukcyjne, a właściwą produkcję Ypsylonów zaczyna od lutego. I nie wierze, aby byli w stanie produkować i Ypsylony i Pandy naraz. Może i nie zwolnią ludzi, ale zamiast robić 5, to będa robili 4 dni, przez co zmaleje ich dochód. Przypominam, że roczna produkcja pandy wynosiła 300 tyś, a Ypsylona planują 100 tyś. Ze strefą ekonomiczną odpisał Ci już ~jarorybnik666 - nic dodać nic ująć.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-27
    13:20:34

    0 0

    @qwerty - gdybyś czytał, co piszę to wiedziałbyś, że Tychy mają darmową S1 łączącą miasto z A4, dwupasmówkę do Bielska i Katowic (jedno z przedłużeń Gierkówki, dla oświecenia dodam, że drugim jej przedłużeniem jest Wiślanka przechodząca przez Żory), są także swoistym centrum dla Oświęcimia, powiatu bieruńsko-lędzińskiego i pszczyńskiego. Rybnik nie ma nic takiego, a jest centrum dla Żor i powiatu rybnickiego, to jednak różnica. Tychom trzeba przyznać, że z miasta-sypialni Katowic zmieniły się w porządne miasto, ale to jest w wielkiej mierze zasługa fabryki Fiata. Co do samej fabryki jednak, ona na pewno zmniejszy zatrudnienie. Produkcja Pandy przeniesiona do Włoch to nie jest abstrakcja, tylko faktyczne działanie. Rząd Włoch dał Fiatowi pomoc publiczną, więc wymaga większego inwestowania we włoskie fabryki.

  • ~qwerty 2011-01-27
    13:23:46

    0 0

    Jaro: dzieki Tobie i Twojemu szefowi i braku polityki sciagajacej inwestorow w 2009r LICZBA MIEJSC PRACY ZMALALA! Czekamy na wyniki z 2010. dhakarey: informacje, ktore podajesz dotycza NOWEJ Pandy. W Polsce pozostanie nadal produkcja starej. To raz. Dwa - Arteks juz pisal przed kryzysem czarne scenariusze dla tyskiego Fiata, a okzauje sie, ze w czerwcu 2010, jeszcze w czasie, gdy na swiecie uhlal kryzys PRACOWNICY FIATA MUSIELI BYC PROSZENI O PRACE NA NADGODZINACH, takie mieli oblozenie produkcji. Wiec Twoje teoryjki o pracy 4 na 5 dni to wiesz - poczekamy jak sie sprawdza, ale jesli uwazasz, ze Fiat jest na tyle glupi, zeby rezygnowac z produkcji w najlepszym zakladzie to jestes naprawde jakims naiwniakiem lykajacym propagande majaca na celu zalagodzenie atmosfery we wloskich fabrykach.

  • ~qwerty 2011-01-27
    13:26:22

    0 0

    Tak czy siak - nie ma sensu z Wami gadac, skoro gloryfikujecie poczynania UM, ktore doprowadzily do tego, ze wszystkie firmy, ktore powstaly w ciagu ostatnich 12 lat i zatrudniaja wieksza ilosc osob to markety. Gloryfikuejcie rowniez fakt, ze w 2009 roku liczba miejsc pracy w miescie spadla, mimo iz wszedize wokol wzrosla. Jedyna przyczyna takiego Waszego zachowania muszi byc prywatny interes w tworzeniu rozowego PR nieudolnemu Fudalemu.

  • ~qwerty 2011-01-27
    13:48:08

    0 0

    Macie jeszcze garsc liczb dla okolicznych miast. Ilosc miejsc pracy 2007-2009, przyrost w procentach co roku, przyrost calkowity: Wodzislaw: 9311 (7,88%),9642 (3,55%), (calk. Przyrost: 1011 - 11,71%); Rydułtowy: 5905 (12,78%),6006 (1,71%), (calk. Przyrost: 770 - 14,7) Racibórz: 16314 (1,96%),16122 (-1,17%), (calk. Przyrost: 121 (0,76) Rybnik: 40750 (2,85%),40395 (-0,87%), (calk. Przyrost: 773 (1,95) Żory: 11760 (4,02%),12232 (4,01%), (calk. Przyrost: 926 (8,19)

  • ~qwerty 2011-01-27
    13:52:12

    0 0

    Mozecie sie teraz przescigac a wymyslaniu wymowek dlaczego o wiele mniejsze Rydultowy maja taki sam przyrost bezwzglednej ilosci miejsc (+770) w dwa lata, co Rybnik. A potem mozecie wymyslac kolejne wymowki dlaczego Wodzislaw ma przyrost miejsc pracy 1100, w porownaniu to STOLICY REGIONU Rybnika = 773. Pamietajcie - mowie tu o bezwzglednej ilosci. Nie o przyroscie procentowym, bo w porownaniu procentow Rybnik za te dwa lata zostal zmiazdzony przez te dwa miasta dziesieciokrotnie (11,71% i 14,7% wobec marnych 1,95% w Rybniku). Czekam na Wasze wypociny tlumaczace rybnicki UM.

  • ~dhakarey 2011-01-27
    13:54:25

    0 0

    Odnośnie produkcji Pandy masz racje, moja pomyłka. W 2010 produkcja w Tychach wyniosła łącznie 600 tyś samochodów, na 2011 planują łącznie wyprodukować 500 tyś aut. Wtedy ludzie robili w nadgodzinach, obecnie ma być unormowany tryb pracy.

  • ~qwerty 2011-01-27
    14:03:54

    0 0

    Zapewniam Cie, ze za 3 lata przyznasz mi racje rowniez w tym, ze Fiat zawsze sie bedzie mial dobrze w Tychach. Ta fabryka podniosla caly koncern na nogi. Najpierw produkujac bardzo niezawodna Pande, ktora stala sie hitem na zachodnich rynkach (rowniez dzieki niezawodnosci), nastepnie dzieki 500-setce, ktora rowniez byla hitem (do tego stopnia, ze na zakup slabiej wyposazonej 500 na rynku polskim trzeba bylo czekac kilka miesiecy, bo fabryka nie nadazala z produkcja dobrze wyposazonych modeli na zachodnie rynki - tych, na ktorych wiecej zarabiala). Teraz Tychy beda naprawiac opinie Lancii. Dla Fiata ta fabryka jest kura znoszaca zlote jaja.

  • ~dhakarey 2011-01-27
    14:18:43

    0 0

    qwerty - to co piszesz o wzroście liczby miejsc pracy - masz rację - tego nikt nie zaprzecza. Ale do pełni szczęścia brakuje Ci podanie pozostałych danych jak wzrost/spadek ludności, średnie płace, bezrobocie, itd itp. żeby prawidłowo zinterpretować to jako całość. Twoje interpretacja jest słuszna tylko w obrębie miejsc pracy, a co z resztą? Już ci napisałem, za miejsca pracy należy zganić UM i prezydenta, a za ściągniecie ludzi do Rybnika wynagrodzić. Pojedź tak po wszystkich wskaźnikach i podsumuj. Poraz n-ty piszemy weź 10-20 wskaźników, a nie 10-20 miast do porównania w stworzonych miejscach pracy. Czy to dla Ciebie tak ciężko pojąć co ludzie tu piszą

  • ~qwerty 2011-01-27
    15:47:07

    0 0

    Komentowany artykul jest o bezrobociu. Ma na nie wplyw rowniez migracja ludzi, ale wiekszy wplyw na nie ma ilosc miejsc pracy w miescie. Jak bedzie artykul o ilosci mieszkancow w okolicznych miastach to bedizecie wychwalac Fudalego za to, ze w Rybniku ilosc mieszkancow rosnie, choc i to po czesci bzdura. Dane o ilosci ludnosci wg GUS dla lat 2005-2009: 142060, 141742 (-318), 141646 (-96), 141468 (-178), 141687 (219). Czyli liczba ludnosci wzrosla tylko w roku 2009, w piec lat Rybnik stracil lacznie 373 osoby, ale tylko jednoroczny wzrost pozwala Fudalemu oglaszac wszem i wobec, ze cudownie zarzadza miastem, bo liczba ludnosci sie zwieksza. Typowy klamliwy i zmanipulowany PR. Tylko zeby go obnazyc trzeba siegnac gleboko do danych, a wiekszosci ludzi sie nie chce i nie wiedza nawet gdzie te informacje sprawdzic. Dane wg. GUS BDL.

  • ~dhakarey 2011-01-27
    16:27:00

    0 0

    I doszedłeś do swojego zaprzeczenia, bo albo piszemy o bezrobociu wraz z migracjami, które są jak najbardziej pokrewne, podobnie jak miejsca pracy i kupa innych danych mikro i makroekonomicznych i je tu uwzględniamy, albo piszemy ściśle o bezrobociu, bo o tym jest artykuł i nie ruszamy miejsc pracy i pozostałych czynników. Się zdecyduj w końcu. W mikro i makroekonomi nie ma rzeczy mnie bądź bardziej ważnych, wszystko wiąże się ze sobą. Podałeś dane o wzroście i spadku ludności w Rybniku i ostatecznie wyszło ci że zmalała ilość przez te lata, i znowu podajesz jedną wybiórczą informację. Dopuki nie siądziesz nad sprawą, nie przeanalizujesz innych czynników, a nie bawienie się że to mi się podoba to napiszę, a to nie to nie napiszę, to nie mamy o czym gadać.

  • ~qwerty 2011-01-27
    16:49:18

    0 0

    Fudali nie bedzie chodzil od jednego czlowieka do drugiego i namawial go, zeby sie wprowadzil do Rybnika. I nie robia tez tego urzedy innych miast. Natiomiast urzedy innych miast kontaktuja sie z potencjalnymi inwestorami namawiajac ich do postawienia zakladow w danym miescie. Dlatego na ilosc miejsc pracy UM ma BEZPOSREDNI WPLYW. Na ilosc mieszkancow ma tylko wplyw POSREDNI, m.in. poprzez tworzenie duzej ilosci miejsc pracy, ktore przyciagaja potencjalnych mieszkancow.

  • ~qwerty 2011-01-27
    17:47:12

    0 0

    dhakarey: jeszcez jedna rzecz. Mylisz sie piszac, ze nikt nie zaprzecza temu, ze UM (czyli Fudali) doprowadza do zmniejszenia ilosci miejsc pracy. Fudalowcy (z tego co widze Ty sie raczej do nich ine zaliczasz) probowali tu w tej dyskusji zakrzyczec ten fakt innymi (rzekomo pozytywnymi) informacjami - m.in. o wzroscie ilosci mieszkancow (ktora to okazuje sie tez manipulacja i sciema). Fudalowcy rowniez probowali mowic, ze zadaniem UM nie jest tworzenie miejsc pracy. Dlatego takie rzeczy nalezy uswiadamiac ogolowi, klamliwe manipulacje (mowiace jakoby za czasow Fudalego ilosc mieszkancow miasta wzrosla) nalezy odklamywac. Polityczne krzyworyjstwo nalezy obnazac (patrz podpiecie sie Fudalego pod koncert Adamsa). Nalezy ujawniac obiektywne dane, nie tylko komentarze, ktore zalezne sa od interpretacji tych danych (a interpretacja zalezy od punktu siedzenia interpretujacego).

  • ~werkk 2011-01-28
    08:51:27

    0 0

    Jarorybnik666 nie koniecznie trzeba być pracownikiem UM Rybnik aby wiedzieć co się planuje zrobić wystarczy wpisać w Google "Tabela nr. 3 zestawienie projektów do realizacji 2007 2013 " Ja UM to zrealizuje to ja zostanę fanem prezydenta Adama Fudalego. Pisze o tym dlatego ze w jednej z Twoich wypowiedzi tłumaczysz się że nie pracujesz w UM ja osobiście cenie prace urzędników UM ich praca nie jest łatwa pełna stresu pod takim dowództwem który zamiast bronic swoich pracowników zwalnia ich dyscyplinarnie mimo że nie są winni realizacji niektórych robót ale jeśli wódz wychodzi z założenia ze jak się pod tyłkiem pali należny kogoś życic na pożarcie to uwierz mi że w takiej pracy jest okropny stres. Co do szkolnictwa w Rybniku to przypomnę Ci że pomysł zlikwidowania techników był pomysłem A. Fudalego a jeleniem został ówczesny zastępca Frelich cała winę pocił na niego.Wtedy tez zlikwidowano w Rybniku szkolnictwo zawodowe i wprowadzono licea zawodowe po takiej szkole to ani fachowiec ani technik szkoda czasu na chodzenie do tego typu szkoły. Zgadzam się co do Buzka bo to On wprowadził licencjaty aby pozbyć się na 3 lata wyżu demograficznego teraz dzięki tym placówka mamy masę magistrów których wiedzę można porównać z technikami za komuny. Kiedyś na studia szli najlepsi było kilka uczelni wyższych teraz w każdej większej wsi mamy możliwość zrobienia licencjatu a jakie są tego efekty wszyscy widzimy.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-28
    16:31:45

    0 0

    @qwerty - taką nienawiść, jaką czujesz do prezydenta Fudalego powinno się chyba leczyć... W każdym razie, wszystkie polskie miasta (za wyjątkiem Warszawy) tracą mieszkańców, natomiast Rybnik traci najmniej. W szczytowym roku miasto miało 145 tys. mieszkańców, dzisiaj ma nieco ponad 141 tys. (swoją drogą, mniej więcej tyle osób wprowadziło się do wiosek powiatu rybnickiego). Dla porównania, Ruda Śląska spadła ze 171 tys. do 143 tys, Tychy ze 135 tys. do 128 tys., Żory z 67 tys. do 62 tys. itd. Cały czas trzymasz się tego jednego roku, w którym liczba miejsc pracy spadła - a może spadła, bo zwolniono część urzędników czy nauczycieli? Nie wiemy, dlaczego spadła, więc trudno się tutaj wypowiadać. Podobnie przyrost w Żorach mógł być spowodowany otwarciem nowego marketu (a nawet pewnie był, bo w tym roku otwarto Decathlon i zdaje się Castoramę). Cały czas patrzysz tylko na jedną daną, tak jakby przesądzała o wszystkim - a zastanów się, dlaczego mieszkańcy Żor tłumnie ciągną co weekend do Rybnika, dlaczego 92% mieszkańców Rybnika jest zadowolonych z życia w swoim mieście, spójrz na strukturę zatrudnienia i wykształcenia, jak wysokie są wynagrodzenia, ile lekarzy przypada na jednego mieszkańca, ile jest aptek na tysiąc mieszkańców...

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-28
    16:50:19

    0 0

    Przy okazji, kłamliwe jest stwierdzenie, że Fudali nie tworzy miejsc pracy. Liczba pracujących zmniejszyła się w Rybniku z powodu wzrostu bezrobocia rok do roku (2009:2008) o 50%, podczas gdy w Żorach bezrobocie wzrosło w tym czasie o 39,2%. Jeśli chodzi o poszczególne sekcje, spółek handlowych z udziałem kapitału zagranicznego (czyli głownie fabryk w strefie) jest w Żorach 52. Ogółem podmiotów gospodarczych jest w tym mieście 5 018, z czego 1 135 to firmy z sektora przemysłowego. W 2009 roku w Żorach przybyło 572 podmiotów gospodarczych, z czego aż 514 to były jednoosobowe firmy, a jedynie 2 to spółki handlowe z udziałem kapitału zagranicznego. W tym samym roku z Żor wyniosło się (lub zlikwidowano) 513 podmiotów gospodarczych, z czego 1 to spółka handlowa z udziałem kapitału zagranicznego. W Rybniku spółek handlowych z udziałem kapitału zagranicznego jest 112 wobec 12 550 podmiotów gospodarczych ogółem, z czego 2 709 jest firmami przemysłowymi. Zarejestrowano w 2009 roku 1 124 podmiotów gospodarczych, z czego 8 to spółki handlowe z udziałem kapitału zagranicznego. Zlikwidowano wprawdzie 1 601 podmiotów gospodarczych, ale z nich jedynie 1 to spółka z udziałem kapitału zagranicznego.

  • ~qwerty 2011-01-28
    18:41:20

    0 0

    hindenburgstrasse: podajac dane o spadku ilosci mieszkancow tych miast nie bierzesz pod uwage tego, ze od tych walsnie miast odlaczaly sie male wioski, tworzac nowe gminy. Nie trzymam sie jednego roku i jednej danej. Czy to w ujeciu jednego roku (2008-2009) czy tez w ujeciu 5-letnim (2004-2009) Rybnik jest daleko w tyle w porownaniu czy to do Zor, czy to do Tychow. Wiec nie przekrecaj, bo nei trzymam sie jednej danej, tylko calego okresu od momentu jak wstapilismy do UE. To Ty trzymales sie wprawdzie wielu danych (liczba miejsc pracy na mieszkanca itd), ale nie patrzyles na trendy. Chcesz - prosze bardzo. przeniesiemy dyskusje na forum, a ja zrobie Ci wykresy dla wszystkich tych wskaznikow, ktore wymieniles. Wtedy zobaczysz, ze analiza trendu pokazuje, ze Rybnik sie cofa.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-29
    12:07:42

    0 0

    @qwerty - specjalnie wziąłem pod uwagę, że od Tychów odłączyły się kiedyś Bieruń i Lędziny, dlatego wziąłem najnowsze dane po odłączeniu się tych miejscowości. Natomiast ciekawym jest to, że od niektórych miast odłączają się dzielnice, a do Rybnika chcą się dołączać coraz nowsze wsie. Jeśli chodzi o ten jeden wskaźnik - jednym wskaźnikiem jest liczba miejsc pracy, niezależnie od tego, ile lat bierzemy pod uwagę. Natomiast ciekawym byłoby prześledzenie ilości ludzi w wieku produkcyjnym (czyli tych, którzy pracują), bo może akurat ich liczba zmalała, więc miejsc pracy tak naprawdę nie trzeba tworzyć? Najważniejszym wskaźnikiem jest tutaj właśnie ilość pracujących na 1000 mieszkańców. Naturalna wartość to ok 500/1000, ale w Polsce jest jeszcze dużo uczącej się młodzieży (licealiści, studenci) oraz wczesnych emerytów (w woj. śląskim wśród osób pow. 55 roku życia pracuje tylko 15%!), dlatego dla Polski średnia to ok. 300/1000. W Rybniku jest mniej więcej tyle, w Żorach jest dużo mniej.

  • ~qwerty 2011-01-29
    14:02:50

    0 0

    hindenburgstrasse: bardzo odwazne stwierdzenie, ze "moze nie trzeba tych miesjc pracy tworzyc". Tos sie rozpedzil.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-29
    20:00:22

    0 0

    Rozumiem, że jesteś fetyszystą miejsc pracy, ale miejsca pracy to nie jedyna rzecz na świecie. Czy jeśli w mieście X jest 50 tys. mieszkańców w wieku produkcyjnym i 50 tys. miejsc pracy, to należy tworzyć nowe? Wakaty to dla gospodarki nic dobrego.

  • ~qwerty 2011-01-30
    10:24:25

    0 0

    W kraju czy miescie o bezrobociu okolo 10% tworzenie miejsc pracy nie jest potrzebne - ciekawostka ;) Zaraz powiesz, ze Fudali jest duper prezydentem, bo przez brak aktywnosci w pozyskiwaniu duzych inwestorow prowadzi do spadku ilosci miejsc pracy w miescie.

  • ~hindenburgstrasse 2011-01-30
    13:34:35

    0 0

    Rybnik przed kryzysem miał bezrobocie na poziomie 4,3%. Te miejsca pracy wrócą, jak tylko kryzys się skończy. Naturalne bezrobocie jest właśnie mniej więcej na poziomie 5%, więc tworzenie nowych miejsc pracy w Rybniku nie jest palącą potrzebą. Dla odmiany Żory nigdy nie zeszły poniżej 10%.

  • ~Arteks 2011-01-30
    20:14:56

    0 0

    @hindenburstr. - mi kiedyś też chciało się dyskutować z qwertym ale już mi się nie chce, chyba że czasem z nudów ;). Przekonasz się szybko że dyskusje z nim nie mają żadnego sensu. Jeśli będą trzy kubki - zielony, czerwony i niebieski, a qwerty uprze się, że jest tylko czerwony to go nie przekonasz, że poza czerwonym są jeszcze dwa inne. Ale swoją drogą twoje argumenty są ciekawe i mogą trafić do czytelników bo do q. nie trafi nic racjonalnego. Qwerty cierpi na jakieś fudalofobie, a mieszkanie w tym mieście go zupełnie nie cieszy. I cokolwiek się tu wydarzy to ten pesymista i nudziarz i tak zawsze zinterpretuje to negatywnie. Nie udało mu się w życiu to wylewa tu codziennie swoje gorzkie żale. Ale przestrzegam Ci hindenburgstr. abyś nie marnował z nim zbyt dużo swego cennego czasu. Lepiej pojeździć na nartach, pobiegać z psem, wyjść z rodziną na spacer albo wykoczyć na jakiś koncert czy mecz. :)

  • ~ 2011-01-31
    15:19:24

    0 0

    nie wiedziałem, że rzeczownik 'dane' posiada liczbę pojedynczą. Człowiek uczy się przez całe życie :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za aquaparkiem w Rybniku?





Oddanych głosów: 1055