Będzie Bal Charytatywny dla Kamila Cieślara

witam.niestety nie zagoszcze na tym balu a chciałbym(nie mam siana).ale życze powrotu do zdrowia.

już to kiedyś mówiłem, pewnie i tak zostanę zbesztany przez tych najmniej inteligentnych forumowiczów, fajnie że ludzie chcą pomóc Kamilowi, życzę powrotu do zdrowia i żeby mógł znowu wsiąść na motor, bo niewielu ludzi ma szansę w życiu robić to co się kocha, więc wspieram chłopaka przynajmniej duchowo i jeszcze raz ZDROWIA życzę, ale szkoda że tyle szumu wokół znanej postaci, a zwykłym szarym dzieciakom, których pewnie jest sporo w mieście i które może też potrzebują takiej pomocy jakoś się nikt nie kwapi zorganizować balu czy koncertu charytatywnego.... nie podoba mi się to bo jak zwykle przeciętni ludzie mają w dupę i pod górkę....

zgadzam się z przedmówcami.bale srale i talale.a tym bedniejszym i niepopularnym to wiatr w oczy.są rodziny gdzie bardziej potrzebują tych BALI ;)

Życzę mu żeby doszedł do zdrowia i żeby chodził i żył normalnie.O motorze niech zapomni dla swojego dobra!Z tym talentem to też ostro przesadzili.Chłopak miał jeździć w Rybniku i dla Rybnika i postawić na treningi i doskonalenie umiejętności a nie na ambicję (taty,ojca).Klub z Częstochowy już zapomniał o swoim żużlowcu?Gdyby było mnie stać dałbym kasę w ciemno nie pojawiając się na tym balu ale jest inaczej!(może i moja wina szkoła była dla wszystkich widocznie za mało papierków).W Kościele chętnie wrzucę do koszyka jak ogłoszą kolektę(no ale nie 100zł tylko np.10zł)ale mało prawdopodobne żeby ją ogłosili w mojej parafii.

Mnie też czeka operacja kolana 8 tyś prywatnie(od zaraz) a na fundusz zdrowia kolejka.Pozostaje mi to drugie!

Pomagajmy sobie jak to możliwe ale każdy z nas ma problemy(zdrowotne,finansowe,itd.)

Zadajemy sobie pytanie dlaczego ja?odp.jest prosta !czy ja jestem lepszy od drugiego człowieka?(raczej nie)

Wszystkiego dobrego w nowym roku i zdrowia żeby na tą kasę która jest potrzebna z każdej strony zarobić!pozdrawiam serdecznie