Archeolodzy wrócili na Wzgórze Akademickie. Są pierwsze efekty wykopalisk

Studenci z Instytutu Prahistorii Wydziału Historii Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu pod przewodnictwem dra Artura Różańskiego wrócili na Wzgórze Akademickie znajdujące się w pobliżu ul. Gliwickiej. – Pracujemy tutaj od niecałych dwóch tygodni. Robota była jak dotąd dość powolna ze względu na kapryśną i deszczową pogodę – wyjaśnił dr Różański.

W ubiegłym roku wykopaliska archeologiczne polegały w głównej mierze na weryfikacji sporządzonego niegdyś planu przez profesora Maurera. Istniały bowiem przypuszczenia, że na terenie parku znajdują się fundamenty po nieistniejącym kościele gotyckim z XIV/XV wieku. – Świątynia nie ma żadnej dokumentacji, nie figuruje też w przedstawieniach, dlatego jej wygląd jest dla nas zagadką. Próbowaliśmy natomiast weryfikować plan budynku. W większości znajduje swoje potwierdzenie. Niestety, budowniczowie kościoła Matki Boskiej Bolesnej dokładnie wynieśli z tego miejsca to, co nadawało się do budowy nowej świątyni. Fundamenty są wybrane praktycznie do zera – powiedział przewodnik grupy poznańskich archeologów.

Przypomnijmy: archeolodzy w czasie wykopalisk znaleźli interesujące przedmioty sprzed kilku wieków. – W ziemi znajdowały się cztery monety datowane na XV-XVII wiek, kilka krzyżyków, które pochowani zmarli mieli przy sobie, a także to, co w archeologii spotyka się najczęściej, czyli ceramikę. Najstarsze fragmenty pochodzą z okresu między przełomem XII/XIII wieku a XVII stuleciem – zdradził w sierpniu 2013 roku dr. Artur Różański.

Tym razem archeolodzy prowadzą wykopaliska tuż przy samym kościółku akademickim, by znaleźć ślad po dawnej gotyckiej budowli i innych jeszcze starszych zabytkach. – Póki co prace trwają, nie ma się czym chwalić. Widzimy jak na razie zniszczenia jakie powstały choćby na wskutek działalności władz ludowych, które przerabiały cmentarz na park – wyjaśnił nasz rozmówca.

Badacze znajdują się aktualnie na głębokości 1,5 metra, docelowo chcą zejść do 2,5 metra. Co zatem udało się już im wydobyć na powierzchnię? – W wykopie natknęliśmy się na niemiecką, srebrną monetę bitą do 1789 roku. Potwierdza ona nam ciąg wydarzeń – kościół gotycki był rozbierany w końcówce lat 90. XVIII wieku. Znaleźliśmy też ślady gotyckie, czyli cegły i wykopy oraz sporo kości leżących luzem w ziemi. Niektóre z nich mają jednak po kilkaset lat, a to oznacza, że istniał tutaj jeszcze starszy kościół pochodzący z XII wieku – powiedział dr Różański.

Co ciekawe, archeolodzy natknęli się na grób, który wskazuje na słuszność powyższych przypuszczeń. – Już w średniowieczu obowiązywała zasada, że cmentarze mają funkcjonować przy kościołach. Pochówek i cmentarz na wzgórzu są zatem starsze od gotyckiego kościoła, który istniał tutaj przed kilkoma wiekami – zdradził kierownik grupy. Mało tego, przed bramą do kościółka akademickiego znaleziono metalową trumnę, która najprawdopodobniej należała do duchownego – trwa ustalanie jej wieku.

Prace potrwają do 25 lipca. Wszystkie czynności archeologiczne na Wzgórzu Akademickim odbywają się przy uwzględnieniu wszelkich standardów i kontrolowane są zarówno przez Miejskiego Konserwatora Zabytków jak i rybnickie muzeum.

>>Zobaczcie, jak wyglądają tegoroczne wykopaliska i co udało się już znaleźć<<