Akcja poszukiwawcza. Nurkowie szukają mężczyzny na dnie stawu. Nowe informacje

AKTUALIZACJA (godz.. 19.43): 

Jak informuje nas mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP w Rybniku, akcja poszukiwawcza dzisiaj się zakończyła. Nikogo nie znaleziono.

- Czy będzie wznowiona, to zależy od policjantów. Jeżeli już, to będzie wtedy prowadzona akcja humanitarna, polegająca na poszukiwaniu osoby nieżyjącej. Policjanci przejęli dowodzenie i to oni będą decydować o tym - mówi Bogusław Łabędzki.

Z kolei asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik policji w Rybniku mówi nam, że działania w obrębie stawu zostały definitywne zakończone.

- Tak naprawdę nie wiadomo, czy zgłoszenie polegało na prawdzie. Nie była potwierdzona żadnymi faktami, które mogłyby o tym świadczyć - dowiadujemy się.

Wcześniej pisaliśmy:

O tej sprawie poinformowaliście nas Wy – Czytelnicy:

- Coś się stało w stawie na czwartym szybie w Chwałowicach. Trzy straże w tym jedna z pontonem na przyczepce. Dwie karetki i policja.

 

- Chwałowice staw 4 szyb poszukują wędkarza, który prawdopodobnie utonął na miejscu kilka wozów straży, policja z psem i nurkowie.

Omawiany zbiornik znajduje się na terenie dzielnicy Radziejów i Chwałowice, pomiędzy ulicą Popielowską, a Składową. Strażacy dostali po godzinie 16.00 informację o mężczyźnie w stawie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Jeszcze inne zgłoszenie dotyczyło wołania o pomoc z okolic stawu.

- Ta osoba miała wołać pomocy. Taką informację do WCPR-u przekazali świadkowie, którzy spacerowali w pobliżu zbiornika. Po dotarciu na miejsce podjęliśmy działania poszukiwawcze – mówi nam mł. bryg. Sebastian Dziedzioch z PSP w Rybniku, który jest na miejscu zdarzenia.

W poszukiwanie mężczyzny włączyła się rybnicka policja. Zaangażowano też przewodnika z psem.

Przed 18.00 przyjechała specjalna grupa ratownictwa wodnego z Bytomia, która przeszukuje zbiornik.

Dno stawu sprawdzają nurkowie, w gotowości czekają łodzie i ponton.

- Nie udało się jak na razie odnaleźć mężczyzny. Dlatego szukamy go też pod wodą – dodaje nasz rozmówca.

Czy strażacy odnajdą mężczyznę? A może w zbiorniku nikogo nie ma, bo też jest taka możliwość? Damy Wam znać!