zamknij

Wiadomości

„Ludzkość codziennie zużywa baryłkę ropy wielkości Empire State Building”

2015-02-07, Autor: 
Czy w przyszłości ceny ropy będą gwałtowanie rosnąć? Czy za efekt cieplarniany odpowiadają wybuchające wulkany? W jaki sposób możemy ograniczyć zużycie energii? Na te i inne pytania odpowiedziała Agnieszka Sadowska - Konczal doktorantka na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, która w ubiegły czwartek spotkała się z seniorami Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Reklama

W czwartek (5 lutego) w siedzibie UTW Rybnik przy ul. Sobieskiego 15, odbył się wykład „Stwórzmy razem dobry klimat” >>zdjęcia<<, którego prelegentką była Agnieszka Sadowska – Konczal, edukator ekologiczny oraz doktorantka na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Gość spotkania opowiedziała seniorom jak wielki wpływ na świat mają nasze działania. - W dotychczasowej historii świata, obecność człowieka to zaledwie sekunda w całej godzinie. Zobaczcie Państwo, ile zmieniło się w tej sekundzie. To, że świat się zmienia zawdzięczamy dzięki zasobom, mamy niesamowite narzędzia i zdolności. Rozwijamy naszą gospodarkę, korzystamy zarówno z zasobów wód, węgla, ropy czy gazu – zaczęła Agnieszka Sadowska – Konczal.

Jednakże, szybki rozwój naszej cywilizacji okupiony jest wysoką ceną – to, co pobieramy z ziemi, „oddajemy” w m.in. dwutlenek węgla. - Liczba wzrostu liczby ludności proporcjonalna do wzrostu CO2, jednakże wzrasta również wymieranie gatunków roślin i zwierząt – dodała doktorantka z Krakowa.

Co więcej, już teraz nasze zapotrzebowania na ropę naftową przekraczają wydobycie tego surowca. - Ludzkość codziennie zużywa baryłkę ropy wielkości Empire State Building. Dlatego cena paliwa będzie w przyszłości drastycznie rosnąć aż do globalnego kryzysu naftowego. Drugim problemem jest dwutlenek węgla. Jeżeli gospodarka będzie się rozwijać na takich samych zasadach co obecnie, to poziom CO2 będzie wzrastał do czasu krachu. Kiedy to nastąpi? Prędzej niż później - zasoby już się kończą, niektórzy mówią, że ropy naftowej zostało na około 20 lat – wyjaśniła Agnieszka Sadowska – Konczal.

Nasza eksploatacja zasobów ziemi przekłada się też na globalny wzrost temperatury. Co ciekawe, aktywność słońca maleje, co nie przekłada się na spadek temperatury – wprost przeciwnie. Dlaczego? - Atmosfera ziemska zatrzymuje ciepło, które wysyła słońce, a gazy cieplarniane otulają ziemię jak kołdra. Efekt cieplarniany jest naturalny – podnosi o temperaturę o 33 stopnie. Średnia temperatura świata to około 15-16 stopni, gdybyśmy więc odjęli od tego 33 stopnie, to na świecie nie dałoby się żyć. Jednakże nasze działanie wzmacnia ten efekt, koncentracja gazu w atmosferze jest coraz gęstsza – oznajmiła zebranym prelegentka.

W Internecie krąży opinia, że to nie człowiek odpowiada za wysoki poziom CO2, a wulkany. Zdaniem Agnieszki Sadowskiej – Konczal to nie jest prawda. - Obliczono, że ludzkość produkuje 115 razy więcej CO2 niż wszystkie wulkany świata. Nie zwalajmy wszystkiego na wulkany. Jesteśmy w stanie kilkuset lat spalić cały węgiel – dodała prelegentka.

Co albo kto emituje do atmosfery najwięcej dwutlenku węgla? Wg wyliczeń 35 procent pochodzi z sektora energetycznego. Co ciekawe, na drugim miejscu znajduje się rolnictwo i leśnictwo (24 proc.). Dlaczego? Szkodliwy bowiem dla klimatu jest nie tylko CO2, ale również metan. - W 2006 r Organizacja Narodów Zjednoczonych podała informację, że produkcja mięsa wołowego, wieprzowego i drobiowego odpowiada za około 18 proc emisji gazów cieplarnianych pochodzących z działalności człowieka. Metan jest o wiele bardziej agresywnym gazem niż CO2. Emitujemy go mniej, ale ma 23-krotnie większą siłę oddziaływania na efekt cieplarniany – wyjaśniła Agnieszka Sadowska – Konczal.

Odwrócenie zmian klimatycznych będzie trudne, my natomiast mamy szansę na ograniczenie zużycia energii. – Wystarczy całkowicie wyłączyć urządzenia typu telewizor czy laptop tak, aby diody nie świeciły na darmo. Wyłączajmy też światła w pokojach, w których się nie znajdujemy. Spore korzyści przyniesie też wymiana żarówek na energooszczędne – powiedziała doktorantka. Wiele dobrego da ponadto kupno sprzętu AGD o klasie A++. Choć z początku poniesiemy spore wydatki, tego typu inwestycje zwrócą nam się po czasie kilkukrotnie.

A Wy jakie macie pomysły, by ograniczyć zużycie energii?

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (18):
  • ~780323 2015-02-07
    09:50:46

    20 1

    to co mamy nie zużywać, na rowerach jeździć - bzdury. Pani mogła lepiej zrobić wykład o alternatywnych źródłach energii i ich rozwoju. Lepiej starszych straszyć i reklamować energooszczędne sprzęty za grube tysiace który i tak nigdy sie nie spłaci zaraz sie zepsuje i trzeba wykupywac do niego dodatkowe pakiety gwarancji. Niezłe niusy.

  • ~smr 2015-02-07
    10:42:20

    12 0

    Znowu starych ludzi wykorzystują i sieją zamęt w ich głowach ..

  • ~antyfudali 2015-02-07
    10:59:11

    12 1

    Jak na mój gust wykład tej Pani jest mocno nieprzekonujący. CO2 jest kreowany na wielkie zło,tylko właściwie nie wiadomo czemu. 33 stopnie efektu cieplarnianego są ok,ale czemu akurat tyle? Jak podskoczy do 35 na przykład to się świat zawali? Poza tym skoro za 20 lat ma się skończyć ropa,to o co się martwić,skoro i CO2 z jej spalania zniknie? Dalej - co ma poziom CO2 do wymierania roślin i zwierząt? Czyżby mnie źle uczono,że rośliny przy fotosyntezie produkują tlen właśnie z CO2? Chwilę później się okazuje,że jednak groźniejszy jest metan,za co odpowiada produkcja mięsa. Hmm,to nie lepiej zamiast wciskania energooszczędnych żarówek promować wegetarianizm? Metan odpada,więcej roślin to i więcej O2 zamiast CO2. Zresztą czy te energooszczędne żarówki faktycznie są takie? Może jakieś dane na temat ilości energii zużytej do ich produkcji by się przydały? Podsumowując - wygląda mi to na mało wartościową pogadankę,która nawet nie dotyka rzeczywistych problemów.

  • ~Anonymous 2015-02-07
    12:14:00

    1 0

    Fajnie, że ktoś sie seniorami interesuje i im takie rzeczy wykłada, ale jeśli chcemy zmienić świat to musimy się zwrócić ku grupie o ponad 50 lat młodszej. Dziecko, która za młodu nauczy się, że jesteśmy gośćmi na Ziemi i trzeba o nią dbać, przekaże do swoim dzieciom, a one wnukom. Takie gadanie o końcu ropy mnie nie przekonuje, koncerny światowe już dawno mają pomysł jak sobie bez niej poradzić, ale na razie nikomu sie to nie opłaca :) Ja bym bardziej zwrócił uwagę na takie przyziemne problemy jak czystość w miejscach publicznych, segregacja odpadów itp. bo opowiadania o metanie i ociepleniu klimatu są słabe dla wyobraźni, faktycznie są problemem, ale moim zdaniem wyolbrzymionym. To oczywiste, że człowiek ma wływ na Ziemię, ale ona tak czy siak kiedyś opustoszeje, a ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ludzie przestali jeść mięsa na rzecz zmniejszenia ilości metanu, albo przestaną jeździć samochodami. My tu gadu gadu o czystości i ociepleniu klimatu, a Chiny i USA produkują na rok tyle ton CO2 ile Europa w 10 lat..

  • ~Jan R. 2015-02-07
    12:38:56

    0 1

    Jedynym niezawodnym sposobem ograniczenia, a wręcz wyeliminowania konsumpcji energii jest wprowadzenie powszechnej, tak modnej na Zachodzie, eutanazji. Wtedy na świecie zapanuje znowu dzika przyroda, a o to w gruncie rzeczy chodzi zielonym i innym pięknoduchom. Ps. Wybudują u nas wreszcie tę elektrownię atomową?

  • ~karolVTEC 2015-02-07
    12:59:47

    12 0

    Obecna średnia temperatura na Ziemi to 15 stopni, kiedy to w okresie kredy było to ponad 18 stopni, a jakoś dinozaury nie budowały fabryk, nie jeździły samochodami i też żaden Triceratops nie trąbił o ociepleniu klimatu. Kiedyś na Antarktyce rosła bujna roślinność i nikt nie miał z tym problemu ;) Były też epoki lodowcowe, a gdy się kończyły, to też nikt nie płakał, że lód się topi, że misie polarne cierpią i że wszystkich zaleje. Taka jest geologia Ziemi i to, że człowiek przez ostatnie 100-200 lat wytworzył trochę CO2 to ma takie znaczenie dla planety, jak pierdnięcie myszy na stadionie piłkarskim.

  • ~imrahil 2015-02-07
    13:50:44

    9 0

    dokładnie. bywało już na ziemi cieplej i chłodniej, trafiliśmy na okres kiedy się ociepla i nic z tym nie można zrobić, a cała ta gadka ma na celu napchać kapusty do kieszeni pewnym grupom. mogę poprzeć niektóre działania ekologów, jeśli argumentem będzie wyczerpanie paliw kopalnych i walka ze smogiem - dla mnie i mojego dziecka to są realne zagrożenia, na które możemy mieć wpływ, a nie stężenie CO2 w atmosferze. aktywność słońca ma dopiero spaść za kilka lat i wróżą "małą epokę lodowcową" - wtedy okaże się jaki mamy wpływ na klimat.

  • ~waldus 2015-02-07
    14:49:51

    15 0

    czy to czasem nie jest eko-terrorytka?

  • ~ 2015-02-07
    15:54:32

    0 0

    Te stażiki już dużo dla klimatu nie zdążą zrobić,lepiej by było zrobić spotkanie z młodszymi.

  • ~ 2015-02-07
    17:09:11

    3 0

    WYDAC ZAKAZ BUDOWY KOLEJNYCH HIPERMARKIETOW W RYBNIKU ZAMIAST PARKOW SA HIPERMARKIETY I PARKINGI ZAKAZAC BUDOW JUZ!!! MAM JUZ DOSC BIEDRONEK I ZABEK TESKOW OBI ITD NA KAZDYM ROGU !!!

  • ~ 2015-02-07
    19:43:21

    1 0

    polecam film : "Na świecie kończy się ropa?" na youtube, ładnie miażdży dyrdymały o kończącej się ropie.

  • ~Negro 2015-02-07
    20:14:58

    0 1

    Skuteczniejsze będzie zatrzymanie zwiększania populacji Ziemi, np. przez powszechne stosowanie darmowej antykoncepcji. Tylko kto będzie płacił podatki...

  • ~Afordancja 2015-02-07
    23:36:16

    6 0

    Nie żebym się czepiał bo rozumiem przekaz, ale jak wiemy m.in ropę "mierzy się" w baryłkach..i baryłka to nie jest takie cosik jak beczułka tylko ma konkretną miarę i wynosi prawię 159 litrów, wiem, że się zmieści do tego budynku..ale...jak by powiedziała, że zużywamy dziennie ropy o pojemności tego budynku..ok..ale bryłkę? hm..

  • ~ 2015-02-08
    09:09:06

    0 0

    jakoś to do mnie nie przemawia jak by powiedziała że to baryłka wielkości pałacu kultury np było by jaśniej

  • ~deacon92 2015-02-08
    12:06:24

    3 0

    Pierdolyni...

  • ~auralfloat 2015-02-08
    17:44:39

    6 0

    Nie da się nie skomentować tego. Pani doktorantka zapomina, że gatunki roślin czy zwierząt zawsze wymierały w ekosystemach i to z różnych powodów, a tu jak już to chodzi o te gatunki i badanie ich, które wymierają bądź wymarły poprzez rozwijanie cywilizacji. Wzrost CO2 wprost proporcjonalny do wzrosty liczby ludności - jak najbardziej zasadne, ale dlatego że wydychamy CO2, jednocześnie wycinając lasy pochłaniające ten związek. Jeśli pseudoekolodzy uważają, że to przemysł produkuje najwięcej CO2 to niech buntują się przeciwko Amerykanom, kitajcom, ruskim, czy Indusom, Brazylii - te kraje produkują najwięcej CO2. Ale tu nie chodzi o CO2 (najwięcej i tak produkują oceany) - lepiej się skupić na rzeczywistych zanieczyszczeniach, pyłach zawieszonych etc., a nie na gazach...
    Co do produktów ekologicznych (?!) oszczędzających energię - lepiej używać coś co się nie psuje (z reguły stare sprzęty agd, mające np. 10 lat i nie kupować nowego, tylko dlatego,że ma jakąś tam klasę energetyczną i sa cool i srEKO. Bo nowe rzeczy działają 2, 3 lata i klops. A fabryki pracują i pracują. Tak jest ze wszystkim co leci z taśm. Samochody, AGD, gówniane ciuchy w jakichś H&M`ach i inne badziewie. Bardziej ekologiczna jest frania i rubin albo duży fiat, a nie wszystko co nowe z gównianych materiałów.

  • ~ 2015-02-09
    23:56:14

    2 0

    Kocham takie idiotyczne gadki o globalnym ociepleniu. To określenie zostało stworzone po to, aby któryś ze znajomych tych Uniodebili w Brukseli zarobił miliony na ultra-filtrach albo innych gadżetach obiżających emisję o jakieś 0.000001%. Nasza kochania unia (celowo z małej) wprowadza jakieś limity na wszystko co ma związek ze spalaniem, gdy dla przykładu Stany bawią się silnikami o pojemności 6.0 XCałkiem niedawno oglądałem wywiad z profesorem, który jednoznacznie stwierdził - globalne ocieplenie nie istnieje. Ziema co jakiś czas przchodzi taki swój stan po czym wraca do normalności.

  • ~auralfloat 2015-02-11
    16:49:16

    1 0

    ~shadyx, a cóż to za profesor, który stwierdził że nie istnieje globalne ocieplenie (jak i ochłodzenie)? Przecież to jest ewidentnie zauważany wzrost średniej temperatury we wszystkich strefach klimatycznych, nazwane ogólnie ociepleniem globalnym. Problemem raczej jest szukanie przyczyn tego zjawiska, nie do końca związanego z działaniem człowieka.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5052