„Kibole” z Jastrzębia harcowali po Rybniku

Wychwytać gówniarstwo, dać przynajmniej 30 godz/tygodniowo przez cały rok prac społecznych (zamiatanie, zbieranie śmieci, malowanie trawy na zielono). Oczywiście bez wynagrodzenia. Braknie sił i chęci do głupot.

Jastrzębianie są znani z ekscesów w innych miastach. Lubią zaszaleć u sąsiadów... Z resztą atmosfera Jastrzębia przypomina mi trochę niektóre thrillery nagrywane w murzyńskich dzielnicach Nowego Jorku - ten sam poziom strachu - czy ktoś nie wyskoczy z nożem zza bloku. Parę razy bywało się u znajomych w Jastrzębiu w czasach jak jeszcze nie miałem auta i dojście wieczorem na przystanek E-3 to były zawsze chwile grozy... ;) A swoją drogą jak jest jakaś bójka w Rybniku na rynku czy koło dworca to nie wiem czy zauważyliście albo: kibole z Radlina, albo kibole z Jastrzębia, albo Czerwionka przyjechała do miasta ;)

Kolejny plebs przyjechał do miasta. A kiboli to bym powyrzynał zreszta działaczy PiS i ich przydupasów także ;)

Alleluja - Arteks kupil auto ;)

złodziei*, literówka zwykła :)

Jasne, ze nie jest, ale fakt ze sie jest mamlasem jak Ty, ktory boi sie jezdzic samochodem nie upowaznia nikogo do zmuszania innych do niekorzystania z samochodow i uzywania smierdzacych kibli z napisem PKP. Kibli, ktore nie sa reformowane przez 20 lat, bo jakies miernoty przyspawaly sie do zwiazkowych stolkow nie pozwalaja na redukcje zatrudnienia palac w Warszawie opony.

Byli, tylko się dobrze zakamuflowali.

@qwerty - nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś taki wniosek, że boję się aut. Znalazłeś jakąś moją wypowiedź? Za to na podstawie dyskusji z tobą i TWOICH wpisów można wyciągnąć wnioski, że ty boisz się: e-karty, płacenia w kasie marketu, jeżdżenia pociągami czy studiowania czy stadionu hehehe ;) Oj ty buło, ileś ty już pożarł czasu innych internautów...

Arteks tutaj masz popis rybnickich degeneratów http://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,wodzislaw-rybniczanie-zatrzymani-za-pobicie,wia5-3266-1358.html

Kibice przynajmniej potrafią walczyc o dobre imie kraju, nie to co piłkarze, litwa jeszcze sie dobrze zastanowi zanim odwarzy sie z nami zagrac, bo wie ze mozeby w momencie rozwalic te ich male panstewsko KIBIC POWER!

~Sebastian_Sebowski małe to Ty masz ale j*j* i napewno to nadrabiasz siłką i solarium a o BMW 315 sprowadzonym z niemiec to nie wspomne.., chcesz moge ci zalatwić super ekstra KIJ POWER w twoja żyć :D

Należy zakazać gry od extraklasy do IV ligi. Od okręgówki w dół mecze byłyby dozwolone.

Rybnik sie promuje! głosujcie! http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301,9435500,4__Sad_jak_Biedronka_w_Rybniku_,,ga,,4.html

hahaha

A przepraszam Rybnik to co to metropolia jakaś ? To, że macie tam dwie galerie na krzyż rynek i parę komisów samochodowych to już prawie jak Warszawa co ? Rybnik moi kochani to centrum wieśniactwa "jo żech kcioł, jo żech boł " bo niestety ale jak widzę Rybniczan w galerii w tych swoich przyciasnych żakiecikach, butkach w szpic i włoskach na żelu lub wogóle to nic tylko do remizy na dyskotekę ! A to, że macie rynek ze stadem gołębi nie czyni Was żadnym miastem - miasto to ludzie, którzy umieja się ze sobą porozumieć wobec siebie być życzliwym itp ... a to co widać w rybolu to szczyt wieśniactwa i arogancji OT CO ! Po zatym w Jastrzębiu posralibyście się ze strachu jak jeden - więc nie kozaczyć lalusie.

Kibice piłkarscy kojarzą się innym ludziom jako istoty bezrozumne, jakieś takie qwazimoda w dresach, myślę że nieważne jest to że ci przyjechali z zadupia do miasta, jakby przyjechali z jakiegoś innego miasta też by się pewnie tak zachowywali. Wszędzie w Polsce w każdym mieście kibice piłkarscy budzą odrazę, w moich rodzinnych stronach również tak było. Polska piłka nożna to rozrywka dla inteligentnych inaczej.

DAJCIE NAM SPOKÓJ ,PIERWSZY RAZ W MIESCIE JESTEŚMY WY MACIE TYLE CENTRUM HANDLOWYCH I RYNEK.

Oj oburzyło się wieśniactwo z podkarpackich wsi. Ja wiem, że jak już widzicie coś z betonu to uważacie to za szczyt urbanistyki bo poprzednio domek kryty strzechą i myślicie, że złapaliście Pana Boga za nogi bo i na kopalni robić zawsze lepiej niż poprzednio w polu. No, ale uwierzcie miasto to coś więcej niż blok i kopalnia.

fester, pogratulować pomysłowości której miarą uznania czy jakieś miejsce jest miastem jest ilość posiadanych galerii i komisów. A jeśli gdzieś można, jak to ładnie ująłeś, sr** ze strachu, to jak takie miejsce nazwać? Czy może tak właśnie wygląda wg Ciebie "miasto", w którym to "ludzie umieją się ze sobą porozumieć i być wobec siebie życzliwym". Wydaje mi się, że pisząc kolejne zdanie zapominasz jakie napisałeś poprzednio. Polecam wyciąg z liści miłorzębu na koncentrację. Chyba że nie ważne co piszesz, a ważne że COŚ napisałeś. Pozdrawiam!