339 dni – tyle czasu pozostało na wymianę kopciuchów

Niech Redakcja zrobi na głównej stronie licznik pozostałego czasu z dużymi cyframi, może do niektórych ignorantów dotrze że za niecały rok straż miejska będzie mogła za to mandaty wlepiać. I oby to robiła często i do skutku.

ciekaw jestem czy miasto dając dobry przykład, zdoła wyeliminować uciążliwe kopciuchy ze swoich zasobów
nie sądzę, bo obecnie wymiana bazuje tylko na środkach pozyskanych z zewnątrz "Na koniec 2021 roku spośród 4469 mieszkań wymiany ogrzewania będzie wymagało jeszcze 1050" czytamy we wczorajszym artykule
Tomek_81 jak myślisz, czy straż miejska będzie też karać prezydenta za to że nie zdołał zrobić porządku na swoim podwórku ?
jak zwykle będą równi i równiejsi, a nakaz prawny będzie tylko dla malućkich

Niczego nie wyegzekwuja, byl tak samo obowiazek podlaczenia do kanalizacji i do dnia dzisiejszego posesje nie sa podlaczone.. a konsekwencji tez nie ma
Mozna ...mozna

@Zuzanna_M - gdyby podłączenie do kanalizacji nie byłoby obligatoryjne, poza smrodem z powietrza mielibyśmy też nadal smród z cieków wodnych do których nadal spływałoby szambo. Na podobnej zasadzie co dymy z chałup - bez żadnej filtracji. Bo ileż skąpych właścicieli chałup nie życzyłoby sobie kanalizacji?! Przecież to dla niektórych był "wymysł" i niepotrzebny "zbytek". A efekty?Sama zobacz jak wystarczyło kilka lat aby taki ściek jak Nacyna stał się rzeką z życiem biologicznym i chętnymi którzy przy niej biegają, spacerują czy jeżdżą na rowerze. W ustawach o ochronie środowiska brakuje podobnego rozporządzenia o obligatoryjności podłączania się do istniejących sieci ciepłowniczych czy gazowych. Efekt w postaci ograniczenia smrodu byłby zdecydowanie szybszy. @pasażer - tego nie wiemy czy prezydent zdąży czy nie, wiemy tylko, że od stycznia 2022 będzie można zgłaszać i karać właścicieli starych kopciuchów należących nie do żadnych "malućkich" (czy to słowo znane z twojego dialektu rodzinnego?), a bardzo zacofanych mieszkańców naszego regionu, którzy dziadują z powodu swojego skąpstwa.

Zanim ktoś skrytykuje osoby "budujące się" które wybierają ogrzewanie ekogroszkiem to mam prośbę. Proszę się dowiedzieć o dokładną datę przyłączenia do sieci gazowej na terenie powiatu rybnickiego? Dokładną to orientacyjną np. 2 kwartał 2021- już rozumiem, że nie wrzesień 2022- bo to po prostu nie wyrwanie zęba. Jestem na etapie budowy energooszczednego domku i odpowiem że nikt osobie budującej się takiej odpowiedzi nie udzieli. Na pewno już nie pge (jakiś dziwny wniosek złozyłem ale nic "PEWNEGO" nie odpowiedzieli), na pewno nikt z dziesiątków urzędników w gminach i na pewno nikt z jasnie panujących wójtów. A ha na etapie adaptacji należy wybrać źródło ciepła - do pompy ciepła ile ktoś nam dopłaci? dopłacają tylko na wymianę gdzie po prostu często ta wymiana się nie opłaca bo wiąże się z sporym remontem. Z tym "kopciuszkiem" na ekogroszek jest tak jak z tym wróblem w garści (tani kocioł i pewny) niż z kanarkiem na dachu (niepewne przyłącze gazowe). Znam juz parę przypadków że inwestycja planowana na gaz stoi i czeka lub ludzie muszą dogrzewać butlami. ps. W naszym rejonie okres czekania na przyłącze do prądu z taurona wynosi .... 18 miesięcy. XXI wiek. Niestety ale smogu za naszego życia nie zlikwidujemy.

Mam piec z 2013 roku. Uchwała weszła w życie w 2017 roku. Czyli wówczas 4-letni kocioł "łapał" się - wg kryteriów w uchwale - na termin wymiany do końca 2025 roku.
Załóżmy, że o tym zapominam i dzisiaj czytam powyższy tekst na rybnik.com. Wedle tego, co napisał Autor, mój, obecnie 8-letni piec, powinien być wymieniony do końca 2023 roku. Gdzie się podziały 2 lata?
Wydaje mi się (jeśli się mylę, będę wdzięczny za "wyprostowanie"), że w artykule "zgubiły się" 4 lata dzielące czas obecny od czasu wejścia uchwały w życie. Brak tego zastrzeżenia sprawia, że można dojść do tak sprzecznych wniosków, jak w przypadku pieca, o którym piszę...
Nawiasem mówiąc, moim zdaniem, nie byłoby takich interpretacyjnych zagwozdek, gdyby uchwałodawca napisał wprost, że (upraszczam) piece z lat 2013-2017 mają być wymienione do końca 2025 roku, piece z lat 2007-2012 - do końca 2023, piece z 2006 roku i starsze (bądź bez tabliczki znamionowej) - do końca 2021 roku.
Oczywiście to moja opinia. Być może błędna, dlatego dzielę się nią w nadziei, że "uczeni w piśmie" (dura lex sed lex) mi to uświadomią, przywracając poczucie rzeczywistości...

No Gienek, szoruj po nowy piec, smrodziarzu

~Borysek - czyli zainstalowałeś sobie węgiel w energooszczędnym domu? dlatego właśnie powinien być zakaz realizacji takich pomysłów. tłumaczenie, że gazu nie ma jest słabe. ja np. w swoim domu gazu bym nie zainstalował nawet gdyby był w okolicy, bo dom mam na tyle energooszczędny że nic poza prądem się nie opłaca. pytanie czy Twój dom jest energooszczędny chociaż w projekcie, a jeśli tak to czy Twoja ekipa budowlana go tej energooszczędności nie pozbawiła przez niechlujstwo. na ile interesowałeś się pompami ciepła? na pewno pompa nie będzie znacznie droższa w instalacji od kotła węglowego, a jeśli uwzględnisz koszt komina i większej ilości miejsca w kotłowni, to będzie tańsza. węgiel w energooszczędnym domu to kiepska sprawność i znacznie gorsze emisje niż w certyfikacie (nie ma kotłów o odpowiednio małej mocy dla nowych domów). generalnie wstyd, na szczęście za kilka lat go wymienisz, bo tak robi coraz więcej ludzi (a i takie są plany rządowe). i wtedy na pewno suma Twoich wydatków wielokrotnie przewyższy koszt pompy ciepła.

A co potem, jak wszyscy wymienią te śmierdzące kopciucha a dalej będzie smog .???

imrahil
przy nowym energooszczędnym domu nie pchałbym się w pompę ciepła, a pomyślał o ogrzewaniu elektrycznym, grzałkami ładującymi w taniej taryfie bufor, w porównaniu z pompą ciepła rozwiązanie ma szereg zalet: wielokrotnie tańsze i prostsze w zabudowie, odpadają coroczne przeglądy, działa praktycznie bezawaryjne, a nieco wyższe koszty eksploatacji można skompensować fotowoltaiką

@Bogusław - parowozy i parowce na parę z węgla wyszły z produkcji w latach 50. Czy nie naszła cię kiedykolwiek refleksja czy to normalne aby w 2013 roku w środku Europy instalować kopcący i pylący piec na węgiel? @przykopa/artefaks @pasażer/ursus - możecie bronić kopcenia, brudu, pieców pod różnymi nickami. Ślad waszego złego i antyspołecznego działania został w necie. @pasażer - używasz słów z dialektu małopolskiego, a jak ci ktoś zwróci uwagę to trochę po babsku od razu się obrażasz. ;) Super, że radzisz innym odnośnie ogrzewania prądem - a sam nie kierowałeś się rozsądkiem i zainstalowałeś piec węglowy z podajnikiem w 2017. Gańba!

Twoje rady odnośnie ogrzewania wspaniałe, a sam jeszcze po Bogusławie zamontowałeś piec węglowy w chałupie

Arteks napisz cokolwiek z sensem, a nie tylko brednie wynikające z własnych urojeń
czy Ty jako zakompleksiony małomiasteczkowy "światowiec" przypadkiem nie kupiłeś "apartamentu" w kilkudziesięcioletnim bloku w największym w mieście betonowym blokowisku, w pełni świadomie ogrzewanego z największego w mieście kopciucha i jeszcze się tym chwalisz przy każdej okazji
dlatego nawet nie ma co pisać o "gańbie"
widać mocno gryzie Cię sumienie, skoro przy każdej możliwej okazji starasz się by odwrócić od siebie "gańbę", w swych działaniach nie cofniesz się nawet przed obfitym serwowaniem własnych kłamstw

Arteks o jakiej termomodernizacji bloku piszesz, 5 cm najtańszego styropianu po to by wyrównać powierzchnię pod pstrokaty tynk nazywasz z dumą termomodernizacją ? oszukuj się dalej,
ja na szczęście nie muszę być skazany na łaskę spółdzielni, dzięki czemu mogłem mieć realny wpływ na to co i jak się u mnie robi, a nie cieszyć się jak Ty z narzuconej bylejakości

@pasażer - a wełna szklana jest lepsza od styropianu? Bo jeśli tak to znowu nie trafiłeś bo mój blok był ocieplany wełną i to z takich dość grubych "sztabek". No ale remont robiła profesjonalna firma która jednocześnie jest też deweloperem. Nie jesteś na nikogo skazany, a jednocześnie napisałeś niedawno, że dopiero cię czeka termomodernizacja czyli znowu jesteś w tyle za... wielką płytą. No i czeka cię masa problemów związanych ze znalezieniem solidnego wykonawcy, zakupu materiałów i pilnowanie remontu. Za blokowców robią to inni. Twoje pochodzenie zupełnie by mnie nie interesowało jak kilkunastu tysięcy innych osób które tu piszą ale skoro kiedyś fałszywie zasugerowałeś, że moi przodkowie trafili na Śląsk w bydlęcych wagonach, dlaczego wstydzisz się swojego? Tym bardziej, że nawet wyskoczy ci czasem coś z nieznanego na Śląsku dialektu? Wbrew pozorom sporo rzeczy ujawniłeś przy okazji obrony smrodu i pieców. Hitem dla mnie było to jak się chwaliłeś wymianą jednego pieca węglowego na inny. I jak walczyłeś jeszcze niedawno w komentarzach ze mną, że piec z podajnikiem to "nowoczesna technologia". Obciach do kwadratu...

Arteks napisz w końcu coś z sensem, bo jakoś w Twoich wpisach trudno doszukać się treści
wybacz, ale "dobre rady" dawane przez blokowego teoretyka jakoś mnie nie przekonują, bo swoimi wpisami udowadniasz, by nie traktować Cię poważnie
zarzucasz mi że "fałszywie zasugerowałem" a sam sypiesz kłamstwami w moim kierunku jak z rękawa
swojego pochodzenia się nie wstydzę, mój pradziadek walczył w Powstaniach Śląskich po polskiej stronie, za co musiał później uciekać z rodzinnych Gliwic i zamieszkał na ojcowiźnie swojej żony w Rybniku ( a dokładniej w przemysłowym Paruszowcu, który wkrótce został przyłączony do Rybnika) w miejscu gdzie moi przodkowie żyli od co najmniej połowy XIX wieku (dalej nie szukałem), także kolejne pudło, jak na detektywa amatora kiepsko Ci wyszło, a o reszcie nie chce mi się pisać, bo musiałbym się kolejny raz powtarzać , z resztą wkrótce zapewne z braku argumentów kolejny raz wyskoczysz z hasłem o moim rzekomym obcym pochodzeniu