10 proc. podwyżki, albo spór zbiorowy w PGG

Tobiszewski podzieli los ministra od " smogu" bo za dużo obiecał.

do Tomek_81 jak byś wiedział jak działa górnictwo i ile każdemu pracownikowi odciąga się na składki to by się okazało ze ciebie tez otrzymują górnicy. zobacz KWK Anna zamknięta i wszystkie sklepy do okola zamknięte ty baranie. Pozdrawiam ciebie i twoje pastwisko.

GEORGIO.
Oprócz tego że ,węgiel to jedyny surowiec energetyczny w kraju,
to jego wydobycie nie ma żadnego innego uzasadnienia.

tylko 10% tak skromnie? no szok 100% to rozumiem, a tak serio trzeba mieć tupet!!!

"Grubasy do łopaty", " mynij godać, a wiyncyj robić"


Zarobki w górnictwie są od kilkunastu lat zamrożone, inne zawody dogoniły górnictwo pod względem zarobków,młodzi nie chcą pracować na kopalni, wolą takie same pieniądze na czystej hali produkcyjnej. Jeśli piszą o podwyżkach w innych branżach to się zachwycacie jak gospodarka kwitnie, jak ludzie mają dobrze, skoro pani w Lidlu/Biedronce dostaje podwyżkę to czemu poniewierany od kilku lat górnik nie może ? Życie jest coraz droższe, zakupów nie robicie?

Niech strajkują - będą straty, zamknąć nierentowne zakłady pracy i po zawodach. Szantaż jest najgorszą rolą współpracy-o ile tu można mówić o jakiekolwiek współpracy.

zenek65
Pani w Lidlu a dokładnie właściciel jest przedstawicielem funduszu zagranicznego ( niemieckiego ) który ma wyeliminować konkurencje . Np : Żabka fundusz : cvc capital partners. siedziba Luksemburg. Z takim funduszem mogę eliminować prywatne sklepy w Rybniku.

znowu działacze związkowi, którzy zajęli miejsce POP na kopalniach szumią, by na siłę pokazać, że coś robią, zapewne przejedli już fundusz socjalny na związkowe wycieczki i wczasy, to teraz muszą wykazać aktywność, ciekawe ilu pracowników rzeczywiście jest za strajkiem ?

Zasada działania sieciówek typu Lidl, Biedronka: jest 300 sklepów, jeśli któryś z nich nie ma obrotów, pracują na niego inne sklepy, dlatego w każdym rejonie kraju są ich dyskonty.

Jakby na Śląsku nie było węgla to byś dzisiaj robił jako leśnik albo gospodarz rolny. Cały przemysł był tutaj oparty na węglu i gałęziach przemysłu do jakiego był potrzebny, ściągała tu kadra inżynierska powstawały uczelnie techniczne. tutaj była by Polska B choć nie jestem za takimi podzialami, ale takie są fakty.


A tak pół żartem pół serio - nie było by górnictwa to by goroli też nie było

~Daro67 nie można się zgodzić z treścią twojego wpisu , że tu jest wielu znawców od ekonomii i górnictwa,nie wiemy kto i czym się zajmuje na co dzień ,z całą pewnością jednak należy się zgodzić z wieloma innymi wpisami.
Osobiście też jestem za tym aby kopalnie same sprzedały to co wyprodukują i za to sprzedają się utrzymały jak jest tak dobrze to bez obaw barci górnicza DAM(Y)CIE RADĘ!!!!

@ ursus

No dobra, a KWK Silesia? Co czyni inne kopalnie tak wyjątkowymi, że nie potrafią zrobić tego samego, co jeszcze niedawno uchodziło za niemożliwe? Prawdziwej prywatyzacji i uczciwej restrukturyzacji.

A ile było przed prywatyzacją protestów, bicia piany i darcia japy, że będzie koniec świata i taka tam czcza gadanina. Kilku mądrych ludzi siadło, napisało biznes plan i znaleźli sobie inwestora. A teraz? Nie dość, że regularnie zwiększają wydobycie, to jeszcze na tyle się rozhulali, że chcą przejmować nowe złoża. Nikt do nich z publicznej kieszeni nie dopłaca, nie mają długów w ZUSie i ciągle inwestują.

Można? Można. Tylko trzeba chcieć, a nie wiecznie straszyć ludzi, że stracą pracę albo walczyć o zarobki górników kosztem reszty społeczeństwa. Związkowcom taki patologiczny stan rzeczy jak obecnie bardzo pasuje, bo wiedzą, że w zmodernizowanych kopalniach nie mieliby czego szukać.

Czy ktoś może mi powiedzieć jak nasze Państwo zabiera mu pieniądze i daje górnikowi. Może jest taka pozycja u kogoś na pasku. Gdyby wawie nie opłacało się trzymać kopalń to by tego nie robiła. To jest ogromna kasa dla kraju. PS Teraz każda firma Górnicza jest spółką akcyjna. Czy tak trudno poszukać sprawozdanie finansowe a nie jak mantre powtarzać co słyszał na targu albo w publicznej toalecie zwanej także wiadomościami.

Banda pasożytów znów chce podwyżki. Prędzej czy później cena węgla osiągnie taki poziom że ludzie nie kupią a Ci znów będą wyciągać rękę po dopłaty.