10 lat Polski w Unii. Jak zmieniał się Rybnik?

Adam Fudali twierdzi, że największą i najbardziej rozwojową dla miasta inwestycją współfinansowaną ze środków unijnych była budowa kanalizacji sanitarnej. – To była epokowa inwestycja o największym budżecie, która pozwoliła na kompleksowe uporządkowanie gospodarki ściekowej w mieście – ocenia prezydent. – Unikalne w skali kraju i bardzo nowatorskie było wprowadzenie w Rybniku elektronicznej karty miejskiej e-karta. Mamy ją od 2006 roku, a inne miasta naszego województwa dopiero teraz wprowadzają takie rozwiązanie – mówi Adam Fudali.

Wiceprezydent Joanna Kryszczyszyn podkreśla, że bardzo ważne dla miasta były projekty edukacyjne. - Uważam, że najbardziej trafionym projektem był „Mam zawód mam pracę w regionie”, a także „Rybnicka szkoła przyszłości”. Dla rozwoju miasta najważniejsze projekty to: „Dodajcie nam skrzydeł” (aktywizacja osób niepełnosprawnych intelektualnie), „Szkoła dobrych pomysłów” (innowacyjne zadania w zakresie animacji, zajęć przy współpracy uczelni wyższych), „Nowoczesny uczeń w nowoczesnej szkole” (gra obywatelska, kursy akademickie dla młodzieży, działania profilaktyczne) – wymienia Joanna Kryszczyszyn.

>> Jak zmieniał się Rybnik dzięki funduszom unijnym?

Przewodniczący Rady Miasta Rybnika, Andrzej Wojaczek uważa, że najbardziej trafiona inwestycja, zrealizowana dzięki funduszom europejskim to budowa kanalizacji sanitarnej. Oprócz tego wymienia remonty dróg, a także programy walki z niską emisją. – Wiele zyskujemy dzięki środkom z Unii Europejskiej. Dzięki nim mamy wyremontowane takie drogi jak: Gliwicka, Wodzisławska, Żorska czy Raciborska. Poza tym niezwykle ważne było odnowienie budynków przy ulicy Andersa na Paruszowcu, a także modernizacja kąpieliska „Ruda” i rybnickiego stadionu – wylicza Andrzej Wojaczek.

Grażyna Kohut, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku zwraca uwagę, że bardzo ważne dla młodych mieszkańców miasta i okolic było wyposażenie „Tygla” w trzy profesjonalne pracownie oraz windę. Zdaniem Grażyny Kohut, Rybnik najbardziej rozwinął się dzięki budowie kanalizacji oraz stworzeniu w Boguszowicach nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej.

Poseł Marek Krząkała przypomina modernizację i przebudowę Rybnickiego Centrum Kultury. W opinii Marka Krząkały budowa kanalizacji sanitarnej choć była największym projektem unijnym w Rybniku, nie do końca została dobrze zrealizowana.  – Niestety inwestycja nie objęła swoim zasięgiem wszystkich dzielnic. Ponadto była realizowana ze środków przedakcesyjnych, co oznacza, że miasto musiało dołożyć ponad dwukrotnie więcej środków własnych niż inne samorządy. Dodatkowo ponad dwuletnie opóźnienie i znaczne nieprzewidziane utrudnienia dla mieszkańców przy realizacji kładą się cieniem na tej inwestycji – podsumowuje poseł PO.

Opozycyjny radny Piotr Kuczera wśród najlepszych dla rozwoju miasta unijnych inwestycji wymienia wprowadzenie e-karty oraz remonty głównych dróg dojazdowych do Rybnika m.in. ulicę Żorską i Wodzisławską. Radny ma jednak kilka zastrzeżeń co do tych projektów. – E-karta to bardzo dobry pomysł, ale niestety niedokończony. Elektroniczna karta miejska miała nie tylko funkcjonować w autobusach, ale również na parkingach czy basenach. Natomiast jeśli chodzi o modernizację dróg to słabym punktem tych inwestycji były opóźnienia oraz brak powiązania przebudowy całych fragmentów infrastruktury komunikacyjnej. Przykładem pozostaje remont ul. Wodzisławskiej i pozostawienie „wąskiego gardła” w postaci nieposzerzonego przejazdu pod wiaduktem – komentuje Piotr Kuczera z PO.

Piotr Masłowski, który zawodowo zajmuje się funduszami europejskimi podkreśla wagę budowy kanalizacji sanitarnej. – Realizacja nie była może perfekcyjna, ale projekt na pewno pozytywnie wpłynął na miasto, jak z powodu stanu środowiska, tak i gospodarczo. Poza tym bardzo ważna była termomodernizacja placówek edukacyjnych. To jest pomysł na walkę ze smogiem i obniżenie kosztów funkcjonowania szkół. Szkoda, że tych projektów nie jest więcej i miasto nie korzysta z programu KAWKA – komentuje Piotr Masłowski.

Prezes CRIS dodaje, że miasto nie wykorzystało potencjału związanego z nowymi technologiami. – Elektroniczna karta miejska i publiczne punkty dostępu do Internetu w Rybniku to był rewelacyjny pomysł. Portmonetka jest jednak fikcją, za parkingi nikt nie płaci w ten sposób, a statystyki e-karty służą do blokowania rozwoju sieci połączeń. Co więcej e-karta utrudnia życie osobom z niepełnosprawnościami i dyskryminuje osoby spoza Rybnika. Poza tym zastanawiam się, jak dwuetapowy projekt Miejska Sieć Szerokopasmowa w Rybniku o wartości 22 milionów zmienił życie przeciętnego rybniczanina? Ja na razie tego nie odczuwam – podsumowuje Piotr Masłowski.

Jak Wy oceniacie projekty unijne, zrealizowane w Rybniku? Które Waszym zdaniem były najbardziej trafione i najlepiej wpłynęły na rozwój miasta? Czekamy na Wasze opinie.