„Elki” wracają do Rybnika

No to będzie kooooooooooooorków..................... nie dość, że Rybnik zapchany, to teraz jeszcze pojawi się kupa eLek............. zobaczcie jak wygląda Jastrzębie Zdrój - gdyby nie Al. Piłsudskiego i Al. Jana Pawła II, to miasto byłoby sparaliżowane............... Aż strach pomyśleć, co będzie w Rybniku!!! Niech nikt nie mądrzy się, że kiedyś był Word i było dobrze - ok, tylko jakie było wtedy natężenie ruchu w mieście? Z innej bajki, czy wiecie, co robią na Paruszowcu? Droga wylotowa do Katowic a nikt nic nie wie, ruch wahadłowy, itp.

Szybko odrobią te 8 milionów;-))

co wy myslicie o tym by remonty odbywaly sie tylko w nocy ?? wydaje mi sie ze to najlepsze rozwiazanie dla rybnika w obliczu korkow i zmorzonego ruchu..

Nowy WORD znajduje sie na tyłach elektrowni,a co do remontow drog to wskazane jest robic remont w nocy ale nie tam gdzie sa zabudowania.Ostatnio kolo mnie drogowcy łatali dziure w drodze po poludniu to przez 2 godziny byla masakra taki hałas

Jechałem dzisiaj drogą na Katowice przez Paruszowiec i nie było żadnych korków bajki piszecie

hehe a jednak mówię ze są Korki ;] Kto nie wieży niech przyjedzie sobie na Elektrownie i spowrotem przez most :) 37 min siedzenia jak nie więcej....

Za korki w mieście i za coraz większe lekceważenie mieszkańców mam zamiar podziękować naszemu panu prezydentowi miasta przy urnie wyborczej.

Kilka lat temu zlikwidowano bo można było kupić egzamin a jak pozamykali egzaminatorów to nie miał kto egzaminować a teraz są korki przez tych co kupili prawko i nie wiedzą jak się poruszać po rybniku. Stoi taki jeden z drugim jak jest zielone światło, na rondo nie wjedzie i szuka auta któremu można ustąpić pierwszeństwa. Ja zdawałem w katowicach i jakoś nie mam problemów w codziennym ruchu drogowym :D

Najbardziej przeszkadza mi to, że zamiast budować obwodnicę przez Orzepowice, Wielopole, Paruszowiec zmieniono Rybnik w miasteczko ruchu drogowego. W Gliwicach pojawiły się już nawet znaki "zakaz wjazdu L". Gliwiczanie i mieszkańcy Jastrzębia mają dość jeżdżenia 30km/h za sznurami szarpiących L-ek. Teraz na nas kolej.

Gnat -> może i przepisowo - ale jazda "eLką" ~60km/h poza terenem zabudowanym to na trasie Rybnik - Gliwice spore utrudnienie ;) nie mowie o terenie zabudowanym tam niech jedzie te 50 ale poza nim niech przynajmniej 70-8, a nie wlecze sie 60. A jak instruktor nie chce jechać z kursantem takimi prędkościami to niech manewruje po gliwicach póki kursant i instruktor nie nabiorą pewności że mogą się poruszać drogą poza terenem zabudowanym.

gadacie bez sensu dla was tez byłoby fajnie jak mieszkacie w rybniku i zdawalibyscie prawko lepiej bo blizej i mieszkasz w tym miescie wiec zastanuwcie sie co wogóle za bzdety piszecie a korki sa przez to ze robia 5 ulic w jednym czasie a nie przez jakies eLki postawcie sie na miejscu tych co zdawaja prawko i musza jezdzic do jastrzebia bo mi sie to nie usmiecha wole miec blizej szkoda wogóle czytac tych waszych komentarzy az glowa boli ...masakra

Czasami wątpie czy ktoś czyta te komentarze ze zrozumieniem. ~wylli mi nie chodzi o to że powstał WORD w Rybniku - jestem za tym aby był. Jestem tylko przeciwny zamykaniu WORD-u w Gliwicach, przez co częśc zdających tam osób wybierze Rybnik i dojdzie jeszcze więcej "eLek" niż już jest w Rybniku. WORD w Gliwicach to nie tylko Gliwice - to też okoliczne miejscowości - Knurów, Zabrze itd. to jest masa ludzi chcących mieć prawko. A co do tego że sam kiedyś miałem kurs - tak miałem - zdawałem jeszcze egzamin w Rybniku, a na plac manewrowy jeżdziłem do Wodzisławia, i z tego co pamiętam to zanim jechałem na plac - drogą krajową jakby nie patrzeć, to spędziłem dobrych kilka godzin na jeździe w mieście aby potem nie tamować ruchu na wodzisławskiej poruszając się 40km/h ;) i nie mówie tu o kompetencjach instruktorów tylko o tym że jeśli nie mają pewności ze dany kursant da sobie radę z jazdą po trasie Gliwice-Rybnik-Gliwice to niech jeszcze pare kółek dokoła Gliwic porobią.

mnie to nie przeszkadza, "L-ki" jezdza bardziej przepisowo niz my wszyscy, po drugie egzaminator czy instruktor nie bedzie kierowal kursanta w miejsca gdzie sa korki - co to za nauka jazdy stanie w korku, nastoi sie jeszcze jak zdobedzie prawko

Rybnik nie jest łatwym miastem, np. w centrum jest pełno jednokierunkowych z którymi kursanci mają zawsze problemy. Wraz z otwarciem ośrodka w Rybniku mieliśmy nadzieje, że czas oczekiwania na egzamin skróci się, a teraz może się okazać, że się jeszcze wydłóży. Wie ktoś jak duży był ośrodek w Gliwicach, tzn. ile egzaminów dziennie przeprowadzali? :>

~sybin - Ty to chyba zdajesz na B1 skoro jednokierunkowe ulice to dla Ciebie masakra !!! A co do nauki w Rybniku to to miasto sie kompletnie NIE NADAJE na kursy - wyjdą stąd tylko tabuny dyletantów. Same ronda i nic więcej. Ronda - wielkie słowo. Rondo ma 2 albo 3 pasy. Rybnik można przejechać z zamkniętymi oczami i w porównaniu z Gliwicami to totalna dziura do produkcji drogowych KALEK. Gliwice mają drogi wielopasmowe, różnego rodzaju skręty - kolizyjne i bezkolizyjne, TRAMWAJE !!!, ulice jednokierunkowe, ronda, sygnalizacje kierunkową i ogólną a w Rybniku jest G...NO!!! Co z tego, ze się dowiesz w którym momencie włączyć na rondzie kierunkowskaz do zjazdu, jak nie będziesz wiedział jak się zachować tak jak np "pajączek" w Gliwicach (połączenie dwóch skrzyżowań z drogami podrzędnymi) Wjedziesz na takie skrzyżowanie i się zasmolisz ze strachu!!! Robiłem kurs i zdawałem egzamin w Gliwicach (za pierwszym razem) i jestem z tego dumny bo przynajmniej wiem co to znaczy ruch i godziny szczytu w wielkim mieście a nie na wsi z 23 rondami. Kolejna durna decyzja - likwidacja Word Gliwice - albo komuś odbiło, albo znowu ktoś z Rybnika posmarował, żeby kasa płynęła do Rybnika :-((( Poza tym ciekawe czy egzaminatorzy tez przejdą z Gliwic, bo tam przynajmniej byli ludzie a nie sk...syny jak w Jastrzębiu.A ośrodek w Glicach był b. duży - kilkadziesiąt egzaminów dziennie - na pewno więcej niż 30.

~Teddy_ - popytaj się instruktorów z czym najgorzej sobie radzą kursanci i na czym często oblewają... często są to jednokierunkowe - bo nie umieją zapamietać jak się należy ustawić. Wiadomo, że Rybnik to nie Katowice, czy Gliwice ale to szkoła jazdy powinna zadbać o to, żeby nauczyć jak poruszać się na wszytskich typach dróg, a jeśli szkoła nie wychodzi z taką inicjatywą to należy samemu zasugerować, że nie chce się jeździć cały czas po Rybniku i, że mamy ochote wyskoczyć na A4, czy do Katowic... nasze pieniądze i nasz czas. Nakua jazdy chyba nie polega całkowicie na tym, żeby wykuć miasto na pamięć i wiedzieć gdzie można oblać....

~sybin - Ty to chyba zdajesz na B1 skoro jednokierunkowe ulice to dla Ciebie masakra !!! A co do nauki w Rybniku to to miasto sie kompletnie NIE NADAJE na kursy - wyjdą stąd tylko tabuny dyletantów. Same ronda i nic więcej. Ronda - wielkie słowo. Rondo ma 2 albo 3 pasy. Rybnik można przejechać z zamkniętymi oczami i w porównaniu z Gliwicami to totalna dziura do produkcji drogowych KALEK. Gliwice mają drogi wielopasmowe, różnego rodzaju skręty - kolizyjne i bezkolizyjne, TRAMWAJE !!!, ulice jednokierunkowe, ronda, sygnalizacje kierunkową i ogólną a w Rybniku jest G...NO!!! Co z tego, ze się dowiesz w którym momencie włączyć na rondzie kierunkowskaz do zjazdu, jak nie będziesz wiedział jak się zachować tak jak np "pajączek" w Gliwicach (połączenie dwóch skrzyżowań z drogami podrzędnymi) Wjedziesz na takie skrzyżowanie i się zasmolisz ze strachu!!! Robiłem kurs i zdawałem egzamin w Gliwicach (za pierwszym razem) i jestem z tego dumny bo przynajmniej wiem co to znaczy ruch i godziny szczytu w wielkim mieście a nie na wsi z 23 rondami. Kolejna durna decyzja - likwidacja Word Gliwice - albo komuś odbiło, albo znowu ktoś z Rybnika posmarował, żeby kasa płynęła do Rybnika :-((( Poza tym ciekawe czy egzaminatorzy tez przejdą z Gliwic, bo tam przynajmniej byli ludzie a nie sk...syny jak w Jastrzębiu.A ośrodek w Glicach był b. duży - kilkadziesiąt egzaminów dziennie - na pewno więcej niż 30.

Fajnie że ośrodek jest w Rybniku, i fajnie że blisko będą mieli kursanci z Rybnika na egzamin, mam nadzieję, że nie zwiększy się aż nadto ruch na ulicach miasta, i żę mieszkańcy Wodzisławia i Gliwic, będa zdawać odpowiednio w Jastrzębiu i Bytomiu, bo dość już SWD jeździ po RYbnickich drogach, dzisiaj znów cały kordon jechał, jakby nie mieli własnego miasta, a na Rybniku na kotucza stałem jak w dzień powszedni a nawet gorzej

Ależ oczywiście, że masz prawo :) Ale SWD i SJZ itp... są znani z tego, że nie potrafią się zachować na drogach, brak im kultury i opanowania (i czasami nie tylko na drogach) sorry ale tak jesteście postrzegani.

@teddy - ty naprawdę masz chyba jakieś problemy z mózgiem - po co kopiujesz 4x ten sam swój post, wystarczy napisać jeden raz!!! Jeśli chodzi o twoją wypowiedź to podobnie jak w innych tematach: dużo treści, dużo tupetu ale większość bez sensu... Gliwice do jazdy są trudniejszym miastem od Rybnika ale wynika to głównie z tego powodu, że to miasto ma wyjątkowo dziwnie rozwiązany system dróg tranzytowych i większy ruch. Taka trochę plątanina jednokierunkowych dróg zupełnie bez sensu. Z tego powodu łatwiej mi się jeździ po Ostrawie która jest miastem chyba większym jeszcze od Katowic niż po Gliwicach czy Bytomiu. Co do tramwajów to dla większości kierowców tak naprawdę nie stanowią one żadnego utrudnienia chyba że niektóre dość rzadko spotykane rozwiązania ruchu jak np. w Rudzie Śląskiej gdzie tramwaj w obydwie strony jedzie na pewnym odcinku drogi po tym samym pasie dla kierowców(!) A swoją drogą znany na Śląsku bufoniasty prezydent Gliwic chce zlikwidować tramwaje... W Rybniku prawie nie ma dróg dwujezdniowych ale za to masa dróg ma charakter 2-pasmowy więc pod tym względem Teddy też przesadza. Teddy zajrzyj na gliwickie forum miejskie na temat związany z WORDem a przekonasz się, że młodzi ludzie bez prawa jazdy bardzo boją się Rybnika i rybnickich rozwiązań. @wojtek.ryb - a ty byłeś kiedykolwiek w Jastrzębiu? Przecież tam nie ma żadnego centrum miasta, ruch tranzytowy prawie tam nie istnieje (brak dróg krajowych!). Do zdawania wybrałbym J-bie - prostszego miejsca nie ma!

Nie miał bym nic do właścicieli samochodów SWD, gdyby nie parkowali pod blokami, gdzie miejsca parkingowe sa tylko dla mieszkańców, przykład razem z żoną opiekujemy się schorowaną babcią, która mieszka na Dworku, i odkąd wybudowali Plazę, tabuny aut SWD i nie tylko blokują miejsca mieszkańcom, i stają na miejscu dla niepełnosprawnych, mimo iż nie mają stosownego zezwolenia, i jak chce zabrać babcię do lekarza spod bloku lub jak też wracamy, nie ma gdzie zaparkować, bo auta na rejestracjach obcych (90%SWD) blokują miejsca parkingowe, ostatnio moja cierpliwośc się wyczerpała i zadzwoniłem na Policję, ale sytuacja jak była tak jest bo na miejsce tych co dostali mandat zawsze inni podjadą więc Clean__23 mam prawo być zdenerwowany

A co zrobić z tym jak nie ma miejsca na plazie a chce się iśc na zakupy czy do kina?zostaje osiedle, parkować można, jednak nie na miejscu dla inwalidów, nie róbcie się zamknięci na ludzi i inne miasta, bo to do niczego nie prowadzi, a jak ktoś postoi pod blokiem nic nikomu sie nie stanie, a osiedle dworek jest duże, więc o co chodzi?

A kierowcy SR sa postrzegani jako mistrzowie jednego stadionu:na swoim terenie sa nie do pokonania. Po wyjezdzie poza oplotki Rybnika gaz do dechy i pokazowa jak to miacho odwiedza wies co wiaze sie z piractwem i bledami, a w obcym miescie wymuszenia i utrata pewnosci za kierownica. Kazdy madry w gebie u siebie. A co do systemu komunikacyjnego w Rybniku i zdawania egzaminu to wspolczuje obcym. Wiele razy znajomi z Katowic czy Gliwic debiutujac w naszym miescie objezdzaja pare razy centrum po czym przyjezdzaja klnac na jednokierunkowe i "caly ten dziwny Rybnik" :):):)

~clean__23 - jak nie ma miejsca na plazie to zostaje Ci parking miejski jakiś a nie osiedlowe parkingi, ja nawet bym nie podpadł jak bym zaparkował na osiedlu bo mam rybnickie blachy mimo to, nie robie tego właśnie, dlatego że parkingi osiedlowe są dla mieszkańców danego osiedla lub osób ich odwiedzających. EOT.
Co do zdawania - wg mnie to jedno Rybnik, Gliwice, Jastrzębie, Bytom, Katowice, Tychy... Każde miasto jest inne, wg mnie jak tak każdy boi się zdawania w obcym mieście to co - jak już we własnym mieście zda - to nie wyjeżdża do innego miasta?
Mi bardziej chodzi o natłok ludzi na ośrodki WORDu niż o to w jakim mieście miałby być, co z tego że otwarto w Rybniku jak zamknie się Gliwice - sumarycznie przecież i tak zostanie 6 ośrodków... a ludzi też tyle samo... Nie rozumiem logiki WORDu :|
~DonPedro - każde miasto ma jakiś specyficzny układ dróg, które dla przyjezdnego za pierwszym razem wydają się być pozbawione logiki ;) Tak samo myślałem na początku jak odwiedzałem Gliwice, Katowice itd ;) a teraz po prostu jak się już "oswoi" z układem ulic to nic strasznego ;)

~serafin321 - masz rację z tym parkowaniem na osiedlach przez przyjezdnych, tylko nie rozumiem po co ta aluzja do modelu samochodu i jego zasilania paliwem :|, nie wszyscy którzy mają golfa z gazem to chamy i prostaki ;) weź na to poprawke, zamiast generalizować, ja równie dobrze mógłbym napisać o innych markach i modelach samochodów. Po prostu tak jak różni są ludzie tak i różni są kierowcy - równie dobrze cham może jeździć nowym samochodem itd itp ;)

~serafin321 - a jeśli ktoś z rejestracją inna niz SR przyjedzie w odwiedziny do rodziny i zniszczycie mu samochód? Mandaty na pewno pomogą, tylko trzeba niestety dzwonić po SM czy Policje. Poza tym niszczenie czyjegoś mienia też podchodzi pod odpowiednie paragrafy

A problem będzie jak na tych piętrowych oraz podziemnych [w przyszłości] zabronią wjazdu pojazdom zasilanym gazem :)

spróbuj pomieszkać na dworku, i zaparkować tam samochód, nie jestem egoista ale szanujmy się nawzajem. Parking na osiedlu jest dla mieszkańców, którzy na nim mieszkają, a jak ktoś przyjeżdża w odwiedziny ma parking miejski. spróbuj zaparkować w katowicach na osiedlowym parkingu albo w innym mieście, albo płacisz albo odjeżdzasz. U mnie na osiedlu nie opłaca się stawać, bo mieszkańcy pilnują sobie miejsc, i każde parkowanie auta przez mieszkańców spoza miasta, kończy się interwencją straży miejskiej, o nie zastosowanie się do znaku zakaz ruchu wszelkich pojazdów, i stosownym mandatem. a poza tym parking na Dworku nie służy do parkowania klientom plazy tylko mieszkańcom tam mieszkającym więc o co Ci chodzi?

A co Cię to obchodzi gdzie pracuję?ja pracuję w Rybniku bo tak wygodniej, a miasto Rybnik nie jest tylko dla Rybniczan, i nikt mi nie zabroni tutaj pracować robić zakupy itp, a to gdzie pracują rybniczanie mnie nie obchodzi, każdy żyje na swój rachunek