Złodzieje stają się coraz bardziej bezczelni. Kradną puszki dla zwierzaków

Sprawę nagłaśnia dzisiaj Pet Patrol Rybnik.

- To już jest skandal! Kolejna kradzież fundacyjnych puszek. Skradziono puszkę naszą i innej fundacji. W sklepie jest oczywiście monitoring i osoby wkrótce zostaną zidentyfikowane, a zdjęcia i nagranie trafią na policję. W drugim, także aktualnym przypadku właścicielom pracowni, w której stała nasza kolejna puszka udało się zapobiec kradzieży. Właściciele udali się w pościg za złodziejem, który ostatecznie porzucił puszkę i zbiegł – mówi Izabela Kozieł z Pet Patrol Rybnik.

Jak dodaje, w przypadku ostatnich kradzieży kilkunastu puszek, sprawcę złapała już policja i sprawą zajmuje się prokuratura.

- Pomimo tego, że w związku z ostatnimi kradzieżami, puszki zostały przytwierdzone do deski lady, to i tak złodzieje nie mieli skrupułów i wynieśli puszki wraz z zamocowaniem. Trzeba być naprawdę człowiekiem bez jakichkolwiek zasad moralnych czy odrobiny honoru, żeby kraść pieniądze, które inni ludzie ofiarowali, żeby pomóc zwierzętom w potrzebie. Najgorsze w tym wszystkim, że kradzione są nie tylko puszki na datki fundacji z naszej okolicy, ale i WOŚP oraz inne – zauważa Izabela Kozieł.

Pet Patrol prosi o pomoc wszystkich, tych, którzy mogą coś wiedzieć o sprawcach.

---

O kradzieży puszki informowało nas też Stowarzyszenie Kotewka.

- Stowarzyszenie 100% pozyskanych środków przekazuje na leczenie bezdomnych kotów, nie otrzymuje żadnych dofinansowań z miasta Rybnik i każda taka strata bardzo uszczupla i tak nieduże nasze zasoby – zaznacza Małgorzata Rduch, prezes Stowarzyszenia.

Podobne przypadki odnotowuje też Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią.