Zakaz spalania mułu, flotu i węgla – to był prima aprillisowy żart. Internauci: szkoda...

ARTEKS i co z twoją teorią skoro nie zrozumiałeś żartu? Spalać można to co jest dostępne i do czego mają mieszkańcy przystosowane piece a transport zrównoważony spala bio-diesle i opał bo na to stać komunikację miejską. Tramwaje czy trolejbusy jak w Tychach, albo kolej to jest ekologiczne.

Juz wczoraj napisalam: uważam, że są sprawy, z których się nie zartuje. Ten problem - tak ściśle związany ze zdrowiem (może Autorzy żartu nie mają chorej bliskiej osoby i nie rozumieją...)- do nich należy. W realu jestem osobą słynącą wśród znajomych z poczucia humoru. Jednak uważam, że pewnych granic w żartach nie wolno przekraczać. Tu została przekroczona. Na pewno moja opinia nie ma żadnego znaczenia, ale w moich oczach portal Rybnik.com. stracił. Bez taktu, bez smaku i z igraniem czyjąś nadzieja. Jestem bardzo rozczarowana poziomem Redakcji. To tyle. I chyba pora się pożegnać

na Śląsku zakazać używania węgla? Dobre!

z sondy widać że ludzie nie chcą wprowadzać tak idiotycznych pomysłów wymyślonych przez eko terrorystów. Przed wprowadzeniem takich zmian trzeba zrobić referendum i tyle, niech zdecyduje demokracja a nie jakaś mała grupa terrorystów. Swoją drogą w latach 70 Japończycy przeprowadzili badania stanu środowiska na Śląsku po których stwierdzili że jest tak zanieczyszczone środowisko że tutaj w ogóle ludzie nie powinni żyć. Dzisiaj jest nieporównywalnie lepiej głównie za sprawą dużych inwestycji w przemysł a i tak ludziom nie pasuje .Pewnie jak udało by się wprowadzić tak idiotyczny przepis to kolejnym krokiem byłby zakaz pusczania boków albo każdy musiałby zbierać swoje gazy. Jak się gorolom z króliczorzów nie podoba to nich wypier... do siebie

Na początek ciepłownia Chwałowice powinna przejść na gaz. Wtedy zobaczymy ilu ekologów pozostało.

Wstyd żeby w XXI wieku w centrum Rybnika bloki rybnickiej spółdzielni mieszkaniowej i ZGM nie były podłączone do ciepłociągu, dodam, że nitka jest kilka metrów od wielu bloków.
Moim zdaniem wystarczyłby preferencyjny KREDYT na zmianę ogrzewania dofinansowany przez Urząd Miasta, najlepiej nieoprocentowany, na 5 lat.
Zamiast solarów, ekogroszków i innych antyekologicznych rozwiązań przez które dziś powietrze jest zanieczyszczone.

@martin75fm - chyba z racji późnej pory pisania twojego komentarza wszystko ci się pomyliło. Bo ja zrozumiałem żart i skomentowałem temat "szkoda że to żart".

Arteks na Prezydenta a wtedy problem smogu zniknie.Załatwi preferencyjny kredyt i podłączone będą wszystkie budynki (włącznie z dzielnicami).Będzie całkowity zakaz opalania czymkolwiek a wszyscy będą mieli ciepło i tanio. Arteks podejmiesz wyzwanie? Wierzę w Ciebie.

Od kilku dni sprawdzam zanieczyszczenie AQI i Rybnik jest na zielono w przeciwieństwie np. do Czechów czy Krakowa. A więc jest ciut lepiej o oby do lata. W pierwszej kolejności należałoby zakazać rozpalania pieców latem do grzania wody. To już naprawdę jest totalny anachronizm aby wodę zagrzewać paląc w piecu w czasach kiedy za niewielkie pieniądze można kupić wygodne podgrzewacze na prąd. @superelektro - jak sądzisz - w Małopolsce jest lepsza sytuacja finansowa mieszkańców czy gorsza niż u nas? Chyba jednak gorsza czyż nie - a jednak zakaz wprowadzono i za kilka lat każdy będzie musiał go przestrzegać. Każdy ma też kilka lat na przygotowanie się do tego. Wszyscy wiedzą, że na Śląsku gdzie ludzie mają wysokie zarobki, emerytury należą do najwyższych, a gro pracowników ma nawet specjalne deputaty na opał - problemem nie jest bieda i to, że kogoś nie stać tylko zwykła pazerność i chyba jakaś nieświadomość skali problemu. Jak było z wyrzucaniem śmieci do lasów - robili to biedni czy bogaci? Ja stawiam na tych drugich bo biednego to nie stać nawet na auto aby to przewieźć do lasu różne odpady. Nasze społeczeństwo trzeba mobilizować przepisami i nakazami bo inaczej niczego się tu nie wskóra. @afro - ciepłownie nie stanowią żadnego problemu, śmieci foliowych tam nie palą, a to co palą podlega ścisłym procesom filtracyjnym. Problemem jest niska emisja. W Rybniku sytuacja pogorszyła się pod wpływem licznych inwestycji związanych z rozwojem domków jednorodzinnych.

Już nie wiem jak traktować ten "żart prima...". Jak najbardziej zgadzam się z wpisem ~KasiaT, (krytyka Redakcji) a który ma minusy a następny post ~chochlik, podzielający zdanie Kasi ma plusy. Wnioskuję, że Redakcja sama wpisuje minusy tym autorom, którzy ją krytykują za beznadzejny żart. Redaktorzy młodzi, zastanówcie się, co piszecie!

hola hola. Mieszkam przy jednej z głównych dróg w Rybniku w domu jednorodzinnym 150mk pow. użytkowej, mam 3 piece w piwnicy tj. tzw: śmieciuch (viadrus U29), piec olejowo-gazowy (niemieckiej jakiejś tam marki (sorry nie będę leciał do piwnicy)), no i piecyk gazowy z obiegiem na centralne + piecyk gazowy w łazience na dole do grzania ciepłej wody użytkowej (bojlera brak). Co roku zamawiam 4 tony WĘGLA z kopalni KWK Szczygłowice Knurów. Węgiel ten jest węglem koksującym (dla ogółu niech będzię że bardziej dymi... co do kaloryczności itp odsyłam do tabel ogólnodostępnych. Ale nie o tym: Jakie było zdziwienie stróżów miejskich, gdy ktoś nadał że rzekomo pale odpadami. Normalnie szał, pan strażnik próbował się doczepić polakierowanej deski która znajdowała się w okolicy pieca. Pani strażnik szukała psa po ogródku (psa nie mam) chciała zobaczyć listę szczepień. Nie wytrzymałem poprosiłem żeby wzięli próbkę popiołu na badania i opuścili posesje. To wiecie co.... powiedzieli że za bardzo jestem pewny siebie i wrócą na re-kontrolę sprawdzić czy deska leży w innym miejscu. Popiołu nie zabrali. Nikt już więcej nie przyjechał. Ogrzewam dom w zależności od pogody. Raz węglem, raz gazem. Dzisiaj gaz na 2-3h i spokój.

@qwer - jeśli pali śmieci to obojętnie czy jest biedny czy bogaty - łamie prawo, a za łamanie prawa odpowiada każdy, obojętnie czy bogaty czy biedny. Natomiast biedni ludzie nie mieszkają w domach prywatnych. Co najwyżej w blokach komunalnych bo nawet w spółdzielczych są całkiem wysokie czynsze. I co do tych z mieszkań komunalnych widziałbym jakąś pomoc tym którzy naprawdę mają małe dochody. Ale co ciekawe jak podpinano do c.o. Maroko kilka lat temu - nikt tamtejszym biednym ludziom nie zapewnił jakiegoś dofinansowania, a z sezonu na sezon koszty ogrzewania ich mieszkań drastycznie wzrosły. Co raz więcej osób zdaje sobie sprawę, że mówienie o biedzie w sytuacji kiedy kogoś stać na dom, auta i inne luksusy - jest niedorzeczne. Na zachodzie Europy, wszyscy ogrzewają domy ekologicznie, a biedni ludzie mieszkają w budynkach komunalnych. Dlaczego u nas ma być inaczej, w regionie gdzie zarobki są ponadprzeciętne, a problemy z powietrzem ogromne?

@Arteks - nadmiernie upraszczasz
w domach prywatnych też mieszkają biedni ludzie...i nie mów że stać ich na dom, bo te domy najczęściej odziedziczyli i często są one mniej warte niż mieszkania w blokach
a samochód to dzisiaj nie jest żaden luksus (chyba że nowy lub 2-3 letni) tylko narzędzie pracy

@Arteks, " jeśli pali śmieci to obojętnie czy jest biedny czy bogaty - łamie prawo, a za łamanie prawa odpowiada każdy, obojętnie czy bogaty czy biedny. Natomiast biedni ludzie nie mieszkają w domach prywatnych " zdziwił byś się ile biedoty mieszka w domach odziedziczonych po bogatszych przodkach. I co mu zrobimy za łamanie " prawa " ? Nałożymy grzywnę. Nie zapłaci gdyż nie ma z czego więc zamkniemy go w areszcie ( z czego zresztą będzie zadowolony, na głowę się nie leje, jeść dadzą, ubiorą, rodzinę skarb państwa, czyli my, weźmie na utrzymanie ) z którego po wyjściu będzie robił dokładnie to samo co wczesniej. W ostateczności kto na tym lepiej wyjdzie ? Idąc Twoim tokiem myslenia można by nakazać że wszyscy mają latać metr nad chodnikiem, a kto się nie dostosuje to karać. Nakazać można, ale latać i tak nie bedą.

Potrzeba byłoby kilkanaście tysięcy pieców na ekogroszek i kilkadziesiąt tysiecy ton ekogroszku - skąd je brać ?

Arteks ty totalnie nie masz pojęcie na temat życia. Wyobraż sobie że która ma taki stary dom za 100- 200 tys ma 4 osobową rodzinę i dochód na całą rodzinę w wysokości 2500 netto a znam ludzi którzy mają mniej na taką rodzinę. Naprawdę myślisz że można z tego coś jeszcze odłożyć na remonty? Mi na ogrznie nieocieplonego domu schodzi 2400 zł czyli dochód miesięczny takiej rodziny, przy założeniu ogrzewania gazem kosztowałoby to około 4000 (gaz jest na działce w lato ciepła wodza grzana jest junkersem) a jak pec wyliczył koszty grania systemowego to koszt wyszedł około 7200. czyli w zasadzie 3 dochody takiego gospodarstwa.Jaką masz alternatywę? Myślisz że ktoś wywali kasę na ogrzewanie a potem będzie tynk ogryzał? dobrze można sprzedać taki dom i kupić za to mieszkanie ale co to da. Z czynszem koszty będą jeszcze większe. Niestety takie są realia a to że ktoś ma dwa auta na placu to jeszcze nic nie znaczy bo tak jak u mnie stoi skoda felicja wartości 1500 zł i megane najwyżej 5000 zł bogactwo jakich mało. Oczywiście można przecież wszędzie jeździć komunikacją publiczną ale to tylko pozorne oszczędności, przykład: żona dojeżdża do Czerwionki to czas dojazdu Komunikacją wychodzi około 2,5 godzin autem około 45 minut. koszt paliwa obecnie około 250 miesiecznie na dojazdy do pracy i inne krótkie wyjazdy. Koszt biletów niecałe 200 zł miesiecznie. Z tego wynika jasno że nie opłaca się jeździć komunikacją, z osczędności nawet na dopłatę różnicy węgiel- gaz by nie starczyło.

@majster86 @imrahil - czepiacie się mnie bo jestem merytoryczny i boli was, że piszę prawdę. Bieda była 20 lat temu, a nie teraz!
Nie jestem też radykalny bo nie chcę całkowitego zakazu palenia węglem tak jak inni komentatorzy. Ludzie którzy mają śmieciuchy w swoich chałupach ciągle mają pretensje do innych ludzi - a to do tych z bloków, a to do urzędników, a to do tych którzy pokazują jak prawidłowo palić, a to do Straży Miejskiej - tylko nie do siebie! A to przez was Rybnik jest w czołówce zanieczyszczonych miast!
Wierzcie mi czy nie, jeśli władze województwa uchwalą jakieś przepisy związane z opalaniem, popłaczecie, poutyskujecie ale bez problemu większość się do tego dostosuje i to co wydaje się niemożliwe - stanie się możliwe. To jest kwestia zmiany priorytetów. Nasi rodzice czy dziadkowie nie mieli laptopów, nie mieli internetu, nie mieli komórek, nie mieli aut, nie chodzili do pubów i nie pozwalali sobie na wycieczki do Chorwacji i nie robili zakupów w Almie czy Praktikerze - teraz ludzi stać na to wszystko. Dlaczego tylko w przypadku opalania niektórzy są tak opozycyjnie nastawieni? Jeśli już nie finanse to kwestia wygody! Piszesz, że do Czerwionki twoja dojeżdża autem bo szybciej. OK - to czemu nie pomyślicie w kategoriach, że np. piec na podajnik to więcej czasu dla siebie? Niepalenie flotą - to czystsza piwnica, mniej popiołów i mniej tego świństwa na gumowcach!? Jest XXI wiek!

Arteks ma tutaj całkowitą rację. W pełni się z nim zgadzam. Tutaj determinantem nie może być wysokość dochodu. To margines gdzie bieda decyduje o zaniku proekologicznych nawykow. W większości to głupota, lenistwo i źle pojmowania oszczędność. Gdyby można jeździć na oleju opałowym (wielu jeszcze niedawno jezdzilo) to mało kto tankowalby ON na stacjach. Ten proceder został bardzo ograniczony a niedawno był jeszcze nagminny w starszych ciężarówkach. Podobnie jest z kopciuchami. Nieraz dom gdzie kopci się z komina jak z lokomotywy jest za pół miliona a przed domem bryka za drugie tyle. Właściciel natomiast jest dumny przed sąsiadami i rodzina, ze może "oszczędnie" grzać. Takie " oszczędności" trzeba niestety wyeliminować radykalnymi zmianami prawa. Inaczej nic się nie zmieni w mentalność przeciętnego śląskiego użytkownika proweglowego grzania.

Prawda jest taka że do pewnych nawyków trzeba społecznie dojrzeć ale w tej kwestii tym bardziej na Śląsku tylko radykalna zmiana prawa i z góry narzucony przymus może cokolwiek zmienić. Nawet jak to ma doprowadzić do tego, że wielu ludzi (szczególnie samotnych ) mieszkających w dużych gabarytowo domach będzie zmuszonych je sprzedać i przeprowadzić się do mniejszych (ale bardziej bezobslugowych i ekonomicznych) mieszkań to w ogólnym rozrachunku wszystkim wyjdzie to na dobre. Przestrzeń zostanie lepiej wykorzystana i zagospodarowana a ekologicznie nastąpi nader odczuwalna poprawa.

problem polega także na tym, że niektórzy spalają całkiem dobry węgiel ciągle dymiąc. często nawet nie są tego świadomi. większość ma znacznie przewymiarowane kotły. modernizacja systemu grzewczego, termomodernizacja, zmiana systemu grzania na czystszy to wszystko w starym domu ogromny koszt, nawet dla osób zaliczających się do tzw. klasy średniej.