Z referatu budownictwa zwolnili się urzędnicy. Urząd szuka nowych pracowników

Nie dziwi mnie to. Kuzynka pracuje w urzędzie i zarabia jakieś 2100 złotych. I to niestety pokłosie fatalnej polityki kadrowej sekretarz miasta. Starsza pani, której nikt nie potrafi się pozbyć, podobno nic ją nie interesuje i w ogóle nie dba o sprawy pracowników, a to właśnie jej rola.

Jak dla mnie to cały ten dział powinien iść na wymianę.
Jedna Pracująca tam Pani, dosłownie gdyby nie wk.....a osoby chcącej budować dom to miała by stracony dzień. Wymyśla rzeczy które tak na prawdę nie są wymagane, ale będzie robiła to w tak perfidny sposób aby tylko człowieka wyprowadzić z równowagi, na szczęście prośba o rozmowę z naczelnikiem ukraca trochę zapędy złości tej kobity.
Można jej pokazać białe, a ona będzie się upierała ze to czarne i koniec.
Mam wrażenie, ze ma z sobą jakiś problem, może mieszka na blokach i szlag ją trafia jakie wille ludzie chcą sobie postawić, a ona s......ć musi w swoich 30m2.

No proszę Pani rzecznik Agnieszka Skupień nie zna odpowiedzi na wskazane pytanie... Droga redakcjo, to w takim razie proszę dalej drążyć temat. Ktoś musi odpowiedzieć za taki stan rzeczy. Z tego co wiem to działy mają naczelnika i jeżeli mieszkańcy mają być narażani na dłuższy okres oczekiwania, a dodatkowo nie mają mechanizmu prawnego do dochodzenia swoich roszczeń to taka osoba powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Dlatego proszę sprawdzić kto jest naczelnikiem, jakie ma kompetencje itd. Zapewne okaże się że następny znajomy mający szerokie plecy, który nie powinien zajmować odpowiedzialnego stanowiska. Przecież to nie jest normalne, że zwolniło się tyłu pracowników, gdzie w konkursach musieli wykazać się zapewne wykształceniem budowlanych i szerokim doświadczeniem i wiedzą. Teraz mieszkańcy mają tracić cenny czas, aż UM dokona selekcji i zatrudni kolejnych, którzy będą zaczynać od zera... Paranoja!!!

Kto zarządza tym urzędem!
Kolejny wydział niewydolny po wydziale komunikacji.

Arcyciekawa jest podstawa prawna wstrzymania biegu spraw... COVID19... a pani szanowna rzecznik nie zna przyczyny odejść.
Skoro nieznana jest przyczyna eksodusu pracowników, to dlaczego UM powołuje się na ustawę Covidową ?
To jest nadużycie.

Ja mam podejrzenie że może chodzić o mobbing ,ewentualnie dyskryminacje podobną do tej jaka istnieje w zarządzie zieleni miejskiej odkąd tam żądzi nijaka kotynia gnot która jest z konkursu - nadania partyjnego ,ludzi traktuje jak śmieci i ciągle grzebie po śmietnikach niby szuka dowodów że pracownik był w sklepie w czasie pracy !
PRZECIERZ PRACOWNIK MA PRAWO WEJŚĆ DO SKLEPU I ZAKUPIĆ NP WODĘ DO PICIA SZCZEGÓLNIE GDY PRACUJE CIĘŻKO FIZYCZNIE .
TĄ KOTYNIĄ GNOT POWININIEN SIĘ ZAJĄĆ PIP!!!!!

Artex - panie Arturze, naprawdę nie wypada osobie na pańskim stanowisku tyle jadu i frustracji wylewać na forach.

A z czego mają dołożyć jak PiSowski rząd ogranicza wpływy z VAT i innych dochodów dla samorządów ?

@goliat - ja nie mam 30 m kw. i często wychodzę. Natomiast pamiętaj, że jeśli na typowej śląskiej chałupie mieszkają dwie rodziny to jak to się podzieli na ilość osób to może się okazać, że jedna przypada właśnie na 30 m kw... lub nawet na mniejszą powierzchnię. Argument dotyczący wielkości nie ma też racji bytu w sytuacji kiedy chałupowcy często narzekają na to, że nie stać ich na ogrzanie chałupy czymś innym niż węgiel - czyli są to przeważnie ludzie ubodzy. Natomiast różnica między willami i blokami, a chałupami jest taka, że ani w willach, ani na blokach nikt się nie brudzi piecem i popiołami. Ludzie żyją wygodnie w ten sposób na całym świecie. Mieszkanie z piecem jest cudowne? Chyba dla prostych jaskiniowców. Dla ludzi cywilizowanych są nowocześniejsze i wygodniejsze obiekty do mieszkania we współczesnych czasach. @cyd - jak będąc żmiją można zwracać uwagę królikowi w sprawie jadu? ;)

,, ja nie mam 30 m kw. i często wychodzę "
@Arteks. Nie wypada kpić z osoby która żyje w tak trudnych warunkach , a mimo tego zachowuje dobre samopoczucie.

@artefaks - wybacz ale kpienie z osób które używają pieców to jeden z dobrych sposobów na to aby ich poruszyć i doprowadzić do jakichś zmian. W XXI wieku nie wypada żyć pod jednym dachem z piecem tak jak w II połowie XX nie wypadało mieszkać pod jednym dachem z kurami, krowami czy kozami - co kiedyś było dopuszczalne. Kopcąca chałupa to w dzisiejszych czasach wstyd na całą Europę!

Niskie wynagrodzenie, absurdalne wymagania w stosunku do pracowników, niekorzystna relacja na linii naczelnik-pracownik, do tego ciągłe stereotypowe narzekanie na leniwych urzędowych kawopijców i mamy efekt. Czasem nie ma innego wyjścia, by zasygnalizować, że coś nie gra tylko wziąć zbiorowe L4 lub zbiorowo złożyć wypowiedzenie. Rejestrujący samochody powinni być wdzięczni, że pracownice wydziału komunikacji dalej są do ich dyspozycji mimo ciągłego wieszania na nich kotów przez obywateli i innych urzędników. W tym tych, którzy powinni ich w tej sytuacji wesprzeć.

A co się dziwić jak nasz prezydent ściągnął się kolegów z Jastrzębia , Żor . Jak mogą rządzić ludzie z poza Rybnika? I też się dowiedziałem że jak ktoś zrobi szybciej jakieś zadanie to straszą naganną.

Podano nieprawidłowe dane z BIP wynika, że w referacie budownictwa pracuje 9 osób a według Pani rzecznik 4 się zwolniły a zostało 6 to daje razem 10.

@Adamus może to próba poprawy jakości pracy tego referatu właśnie przez wymianę pracowników?

Obserwując z boku, nie z wewnątrz, stwierdzić należy następujące wady w działaniu organu. Punktujemy:
-Nie da się polskiego prawa brać w 100% literalnie, jest zbyt zagmatwane, a różniące się interpretację są przyczynkiem sporów w UM na linii projektant-urząd-inwestor. Projektowanie do UM RYBNIK stało się aż nadto aptekarskie. Nie jest to ani opłacalne dla budujących ani usługodawców. Ryzyko „obsuwy czasowej” jest zbyt duże. Inwestorzy przestaną wybierać Rybnik. Tylu urbanistów w pracowni, a nadal brak strefy przemysłowej *jak Żory, Gliwice, Tychy. Miejmy nadzieję że ich praca nie pójdzie na darmo. Urbanistyka wymaga czasu.
- I instancja jako jest UM WA stara się być mądrzejsza niż II (ŚUW Katowice). Chciałbym tutaj przytoczyć sprawę dróg do budynków jednorodzinnych, kiedy to rybnicki urząd uporczliwie wymagał zawsze stosowania pasa o szer. 5m, kiedy to istniał już wyrok NSA, pozwalający na inną interpretację.
- nie wiem czemu tyle Pań musi być w planowaniu przestrzennym do wydawania wyrysów i wypisów… ?
- Naczelnik –34 letni, nie z branży budownictwa i architektury. Urbanista. Brak uprawnień budowlanych.. Dlaczego? Jaki to był nabór/ konkurs? Młodość?! Ok, ale wydaje się że na takim stanowisku wymaga się przynajmniej z 10 lat pracy w praktyce w budownictwie i 10 lat w urzędzie… Może właśnie młodość urzędników powoduje brak chęci wzięcia odpowiedzialności za własne decyzji. Ci starsi zupełnie inaczej podchodzą do akceptacji projektów. Młodzi- tylko tak aby jak najwięcej wypunktować projektantów i zyskać w oczach góry
- pisanie pism zamiast dzwonienie- jest szybszą drogą niż ciągłe pisma. Owszem wszystko na piśmie, ale nie żeby każda "pierdołka"

- brak odpowiedniej kadry. może spróbować stworzyć zespół z każdej branży budownictwa (konstruktor, architekt, sieciowiec-instalator, urbanista, drogowiec-mostowiec). Dać więcej na wypłaty ale zmniejszyć ilość osób. Wyjdzie na to samo. A zrobią więcej., szybciej i sprawniej. Bo są praktykami i wykonali już X projektów i X budów.