Wyzwolenia: dzieci potrącone na pasach

Akurat to przejście znajduje się z dala od ronda. Według mnie przejścia przy rondach są namalowane w dobrej odległości - kierowcy jadą w tym miejscu najwolniej. Sam środek ronda, szczególnie ciasnego powinien być wypłaszczony tak aby potencjalnego przechodnia widać było już przed wjazdem na skrzyżowanie.

Ano tak, prawda, nie mniej jednak jest z tym problem :)

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Przejście jest dobrze widoczne, ale piesi, próbujący tamtędy przejść, już nie. Tuż przy pasach są drzewa po obu stronach jezdni. Przez te drzewa nie zawsze można w porę zauważyć, że ktoś stoi i chce przejść. A odnośnie wypadku, czy nie było tak, że samochody jadące do centrum stały w korku robiąc lukę na pasy. Dzieci weszły dziarsko na przejście i nawet się nie rozglądając, szły przed siebie. Kobieta nie miała szans wyhamować, nawet jadąc przepisowe 50 km/h lub mniej. Przydałaby się aktualizacja dotycząca przyczyn wypadku.

Może ktoś tym dzieciom wmawiał, że mają pierwszeństwo i że samochód się zatrzyma jak wejdą na jezdnię. A może wtargnęły zza samochodu stojącego w korku w przeciwną stronę. Możliwości jest wiele i nie zawsze w takich sytuacjach winny jest kierowca.

Czekam na aktualizację .

Ale większość pasów dla pieszych są usytuowane zaraz z wyjazdu z ronda czy skrzyżowania dlatego tyle jest tragedii na w/w przejściach. 20 lat temu pasy dla pieszych były rozsądnie usytuowane i nie było potrąceń .

zabrac prawo jazdy dozywotnio

Jeśli to było przed ósmą, to kobieta zapewne została oślepiona nisko wschodzącym słońcem, co oczywiście jej nie usprawiedliwia.

Tak się zastanawiam kto z was ma prawko dłużej niż 12 lat?
Tam na przejściu jest wszystko ok. Tylko ludzie się mieszają z tłem. Z przeciwka samochód jedzie na światłach to piesi się niczym nie wyróżniają. 2007 jak wprowadzono jazdę na światłach to liczba wypadków wzrosła. ...

Tak dla przypomnienia i jasności.

Art. 14. Pieszemu zabrania się:

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;

2) przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;

3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;

4) przebiegania przez jezdnię;

5) chodzenia po torowisku;

6) wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;

7) przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.

To samo można powiedzieć o niektórych pieszych, że włażą jak święte krowy przed nadjeżdżający pojazd myśląc, że auto stanie dęba przed nimi, gapią się w smartfona, poza którym świata nie widzą wraz ze słuchawkami w uszach!!! u nas panuje jeszcze stereotyp, że będąc na przejściu wszystko mi wolno a właśnie nic bardziej mylnego.... dziwię się, że nie egzekwuje się od pieszych w takiej samej częstotliwości jak od kierowców przestrzegania art.14 Kodeksu Drogowego, który jest łamany nagminnie!!!

Problem z tym miejscem jest taki, ze często przechodzą tam dzieci do szkoły a jak to czasami z dziećmi bywa brak im wyobraźni i nie raz wpadają na pomysł, żeby np przebiec przez te pasy, miałem kilka razy taki przypadek. Dodatkowo o 8 faktycznie mogły stać tam auta i zasłaniać widok na pasy. Można hejtować kierowcę ale piesi/rowerzyści też muszą mieć jakaś wyobraźnie bo mają swoje prawa ale te prawa bywają szybko zweryfikowane przez 1,5 tony pędzącej stali, która przepisy ma w dupie.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Ewa Kozłowska, bądź hieną gdzieś indziej... Jeżeli rodzice dzieci będą potrzebowali porady prawnej to spokojnie sobie kogoś znajdą. Nie potrzebują pomocy od nieudaczników którzy szukają pracy w taki żałosny sposób jak pani...