zamknij

Wiadomości

Wysokie Napięcie.pl: związki usłyszały w Warszawie jak spadnie zapotrzebowanie na węgiel

2020-08-14, Autor: 

Tej informacji w przekazach po rozmowach o górnictwie w Warszawie nie było. A jednak portalowi wysokienapiecie.pl udało się ustalić, że górnikom przedstawiono prognozy zapotrzebowania na węgiel. I nie były to informacje, które górników ucieszyły.

Reklama

Z ustaleń portalu wynika, że do 2023 r. popyt na węgiel energetyczny może spaść o 10 mln ton, czyli o jedną piątą krajowego wydobycia. Nie wiadomo, czy rząd wyjaśnił, skąd wzięła się ta liczba, natomiast serwis sam przeprowadził symulację, co może zastąpić 10 mln ton węgla w produkcji energii elektrycznej i cieplnej.

OZE wypiera węgiel

Po pierwsze przyrasta mocy z OZE. „na podstawie zorganizowanych już aukcji powstanie od 2 do 3,5 GW w wiatrakach oraz ok. 1 GW w fotowoltaice. Do tego trzeba dorzucić instalacje prosumenckie. W sumie w PV będzie nam przybywać ok. 1 GW rocznie, zatem w 2023 r. dojdziemy do ponad 5 GW mocy ze słońca” czytamy w portalu.

Nie wiadomo dziś, czy na pewno tyle wiatraków powstanie. Ale jeśli tak, to 2 GW nowych mocy z wiatru pozwoli wyprodukować około 5 TWh prądu rocznie. Przy wariancie optymistycznym, gdzie powstaną 3 GW mocy z wiatru, ilość wytworzonej energii przekroczy 7 TWh. Fotowoltaika o mocy 3 GW wytworzy około 3 TWh rocznie, co łącznie daje około 8-10 TWh.

„Zniknie popyt na co najmniej 3,5 mln ton węgla rocznie, bo tyle potrzeba do wyprodukowania 8 TWh. Jeśli wszystkie wiatraki, które wygrały aukcje, powstaną, to nowe OZE wyrzucą z rynku nawet 4,5 mln ton.” przewiduje wysokienapiecie.pl.

Inwestycje w gaz i węgiel to kolejne oszczędności

Kolejne miliony zaoszczędzi energetyka dzięki inwestycjom w instalacje konwencjonalne. Nowe elektrociepłownie gazowe Stalowa Wola i Żerań, czy mniejsze siłownie spowodują spadek zapotrzebowania na około 2 – 3 mln zł. Nawet energetyka węglowa pochłonie mniej paliwa, ponieważ nowe bloki jak budowane Jaworzno III mają skromniejszy apetyt. To kolejny milion ton węgla wyparty z rynku. Około 500 tys. ton mniej paliwa będzie potrzebowało ciepłownictwo.

Również indywidualni odbiorcy – a spalających węgiel w domach jest około 3,5 mln – odchodzą od tego paliwa. Widać to chociażby po wnioskach na dofinansowanie wymiany źródła ciepła z programu Czyste Powietrze.

Według szacunków w ciągu trzech lat z domów zniknie od 300 do 500 tys. kotłów węglowych. Portal przytacza tu prognozy analityków PGG, z których wynika, że popyt na węgiel spadnie o kolejne 2 mln ton.

Nawet 10 mln ton węgla mniej na rynku

„W sumie do 2023 r. wychodzi od 8 do 10 mln ton węgla mniej. Po 2025 r. zapotrzebowanie na węgiel będzie spadać jeszcze szybciej, bo duża część starych bloków węglowych zostanie wyłączona. Zdaniem naszych rozmówców w 2035 r. będzie potrzebne już tylko 15 mln ton węgla energetycznego, popyt zaspokoją dwie kopalnie – Bogdanka i dwa ruchy z kopalni w Rybniku.” uważa wysokienapiecie.pl.

Związkowiec: nie komentuję wariantów

Czy rzeczywiście związkowcy usłyszeli te informacje? Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80 odpowiada wymijająco:

- Przedstawiano nam różne warianty, nawet do roku 2040, i w nich różne wersje zapotrzebowania na węgiel są brane pod uwagę. Ale nie chcę tego komentować, bo to są pewne warianty. To nie jest na zasadzie, że tak będzie, i tyle. Jak zwykle w takich wypadkach może się to zmienic w jedną, czy w drugą stronę – powiedział związkowiec.

Do wyliczeń przedstawionych przez wysokienapiecie.pl nie chciał się odnieść mówiąc, że jest to portal nieprzychylny górnictwu.

Oceń publikację: + 1 + 115 - 1 - 37

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~Franek7 2020-08-14
    09:18:40

    No i bardzo dobrze. Czysta energia to czyste powietrze.

  • ~entropia 2020-08-14
    09:34:36

    96 20

    jak to dwie kopalnie, przecież jeszcze gruba nówka sztuka na Paruszowcu będzie !
    a tak na serio planowana przez rząd na 2030 rok ilość mocy z oze zostanie osiągnięta już 2025, spółki zajmujące się fotowoltaniką prosumencką rosną na giełdzie setki procent, na pieniądze z programu "mój prąd" jest taki popyt że skończą się prawdopodobnie już w tym roku, pgnig chce grubo wejść w oze na skalę przemysłową, za to węglowy skansen zwija się szybciej niż asfalt nocą nie powiem gdzie, znając życie teraz związkowe chopy ruszą z moty... znaczy się kilofem na słońce ;)

  • ~Abisall 2020-08-14
    09:40:16

    36 28

    Rok 2035
    "Nieformalna grupa "Don Quichotte" dokonała kolejnych ataków na wiatraki. O udział w grupie podejrzewani są pracownicy upadających kopalń, prokuratura poszukuje przywódcy grupy, pseudonim "Sancho Pancha oraz jego zastępcy ps"Rosynant". Grupa podejrzewana jest również o atakowanie motyką instalacji fotowoltaicznych "

  • ~ 2020-08-14
    09:40:50

    49 35

    Minowa, Pan Ryszka i cała reszta, która co zimy przekonuje nas o tym, że bez węgla nie da się wyprodukować absolutnie żadnej energii zapraszam do komentowania.

  • ~ 2020-08-14
    09:45:14

    77 31

    Proponuje zeby panstwo i podatnicy placili pensje producentom tary i balii, mimo tego ze ludzie wola prac w pralkach. Sponsorujmy lampy naftowe, mimo tego ze uzywamy zarowek. Skoro utrzymujemy rzesze kopalniokow

  • ~pilak34 2020-08-14
    10:03:56

    108 7

    Zapomnieli jeszcze im powiedzieć że spadnie zapotrzebowanie na nasz węgiel z naszych kopalni a na ten ze wschodu nie

  • ~mezi1235 2020-08-14
    11:23:32

    70 1

    Związki zawodowe to jest kula u nogi dla kopalń. Rozumiem żeby działał jeden związek ale nie kilkanaście, gdzie prezesi, siedzą na posadach za grubą kasę. Jedynie czym się głównie zajmują to szukają ofert wycieczek. Górnictwo wymaga reformy i to głębokiej i najlepiej od samej góry (od ministerstwa). Krzeseł jest tyle obsadzonych że na 1 tonę węgla przypada kilkadziesiąt osób, którym trzeba zapłacić. Inflacja rośnie więc każdy chce zarobić. Dodatkowo ludzi wysłano na byle jakie studia i po znajomościach obsadzono na krzesłach. Dlatego cena węgla w Polsce jest tak wysoka. W innych krajach nie ma tyle ludzi potrzebnych by zarządzać zakładem. Pozbądźmy się zbędnej biurokracji i niepotrzebnych ludzi a ceną węgla pójdzie w dól. Będzie konkurencyjny z wschodnim to popyty na niego wzrośnie. Co do transformacji energetycznej to udział OZE będzie coraz większy a kolejne elektrownie węglowe wygaszane. Kopalnie znikają, A bezrobocie wśród ludzi wiąże się z tym że nadal są oferowane kierunki górnicze i zachęcają młodych ludzi mimo że przyszłości dla nich nie ma. Za 40 lat nie będzie na śląsku żadnej kopalni. Powoli kolanie będą zamykane bo zapotrzebowanie maleje. Należy wykorzystać pozostałości po kopalniach jakimi są budynki i metan. Metan można spalać w kogeneracji a budynki zaadoptować w biura czy dla firm produkcyjnych.

  • ~artefaks 2020-08-14
    12:13:25

    19 10

    W Raciborzu szykuje się rewolucja w przebudowie ogrzewania na dużą skalę. A kiedy wygaszenie borsigów Arteksa ?

  • ~DonPedro 2020-08-14
    12:26:47

    33 6

    Brakujace 10 mln ton wegla kupia u ruskich... rok temu 20 mln t a w kolejnym 30 mln ton. Co za problem pisowy?

  • ~Sinner 2020-08-14
    16:07:37

    22 10

    Zapotrzebowanie na węgiel spada od lat. Nikt normalny w dzisiejszych nie wybuduje domu ogrzewanego węglem.

  • ~imrahil 2020-08-14
    16:56:35

    14 10

    Nienormalnych co budują domy na węgiel nadal sporo. Ale faktycznie coraz mniej, niektórzy muszą się nauczyć na własnych błędach

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4965