Wyprawki dla dzieci z Ukrainy. Przybory szkolne trafiły już do podopiecznych „Sadoczka”

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Na szcżęście nie dostali podręcznika do kitu od garnka

Czy ktoś z redakcji łaskawie mi powie dla czego mój wpis został usunięty? Kogoś obraziłem? Napisałem nieprawdę? Po ilości plusów można stwierdzić że chyba jednak coś jest na rzeczy. Widzę że wasza redakcja też jest trzymana krótko na smyczy

Pomagać należy ale tym co naprawdę tej pomocy wymagają a nie wszystkim osobom które pochodzą z Ukrainy . Działania wojenne odbywają się na około 20 % obszaru Ukrainy (wschód i południe) i tym ludziom należy się pomóc .Ciekawi mnie jeszcze sprawa ukraińskich oligarchów których na Ukrainie jest wiele dziesiątek .Osoby te dorobiły się na okradaniu swego kraju i interesach z Rosją , dlaczego ich pieniądze nie są wykorzystywane do pomocy biednym ludziom uciekającym przed działaniami wojennymi . Żeleński ten hochsztapler tylko wyciąga swoją złodziejska rączke by głupie Lachy sponsorowali Ukraińców.

~pawlmesten jeśli chodzi o dymanie to nie interesują mnie twoje skłonności pederasty
, możesz takie teksty posyłać komu innemu .Jeśli myslisz że Ukraina jest jakaś zaporą przed agresją Rosji to słuchaj dalej propagandy w mediach. Przecież Polska graniczy bezpośrednio z Rosją i pośrednio przez Białoruś . Zresztą po tym co Polska zrobiła czyli oddała prawie całe uzbrojenie Ukrainie (oszustowi Zełeńskemu) to w obecnej chwili jesteśmy bezbronni ,

@~spirit-of-the-town. Polscy oligarchowie to ,,nowe elyty " zbudowane przez jedynie słuszną i sprawiedliwą. Bangsterzy , rodzina na swoim i ci co dorobili się na obligacjach antyinflacyjnych

Pomoc ofiarom tej wojny, jest potrzebna. Czy należy się wszystkim? Moim zdaniem nie. Takie same zdanie, mam odnośnie systemu pomocy socjalnej dotyczącej naszych obywateli. Tak naprawdę obecna wojna Rosyjska na Ukrainie to wojna tamtejszych oligarchów. Rosyjskich i Ukraińskich. Jednych sprzyjających Kremlowi, i drudzy bardziej zachodowi. Nie ma się co oszukiwać. W jednym i drugim, kraju przed wojną szala ogromna korupcja. Tak jak kiedyś za wyborem Poroszenki stały oligarchowie pro rosyjscy, tak za wyborem Zeleńskiego oligarchowie drugiej opcji. Za Pomarańczową rewolucją też stały potężne pieniądze zachodu. Po dojściu do władzy obecnego prezydenta korupcja na Ukrainie wcale nie zmalała. A teraz mam pytanie? Co zyskaliśmy wyniku machania flagami na Majdanie? Co zyskaliśmy uczestnicząc w wojnach w Iraku czy Libii? To jedno. A drugie. Ile kasy Zeleński pozyskał od Ukraińskich Oligarchów? I co zrobił by przejąć część ich majątków na potrzeby wojny? Kraj w stanie wojny a oni dalej trzepią kasę. Ale to mój pogląd na tę sytuację.