Wypadek pod Focusem. Potrącona 83-latka

Mam konkretne pytanie do: radnych, prezydenta, komisji bezpieczeństwa i policji - kiedy zaczniecie realizować jakiś program związanych z bezpieczeństwem pieszych? Ilość wypadków przeraża. Kiedy władze miasta ograniczą prędkość w centrum miasta? Kiedy zaczniecie montować w szczególnie niebezpiecznych miejscach jakieś szykany dla kierowców? Kiedy w niebezpiecznych miejscach pojawią się fotoradary? Kiedy patrole policyjne będziemy częściej spotykać w centrum zamiast na wylotówkach? Kiedy takie miejsca jak pl. Wolności zostaną pozbawione samochodowego ruchu tranzytowego? Ile jeszcze razy będziemy informowani o takich wypadkach bez reakcji tych którzy powinni dbać o bezpieczeństwo mieszkańców?

Nie sadzilem, ze kiedykolwiek to napisze, ale w 100% zgadzam sie z Arteksem.. Co sie jeszcze musi wydarzyc, zeby policja czy inne organy powaznie pomyslaly o bezpieczenstwie pieszych???

Jak by ta 88- latka jechała rowerem po ścieżkach to by była bezpieczna.

Arteks, nie pajacuj z prędkością w tym przypadku. Ile mogło być w tym miejscu ? 15 km/h ?

~minowa
No właśnie...
Jakim cudem kierowca nie zauważył tej kobiety?
83 latka raczej nie wbiegła pod koła...

@minowa - przy prędkości 15 km/h można w każdej chwili zahamować auto. Ja nawet na rowerze jeżdżę szybciej. ;) Chyba, że się ktoś zagapił. Ale jedno jest pewne, jeśli mamy w centrum co raz więcej wypadków z pieszymi - tam gdzie pierwszeństwo powinno należeć do pieszych to władze miasta powinny podjąć działania aby temu zapobiec. Niedawno ktoś mądrze napisał, że jakby w innych krajach tak często dochodziło do drastycznych wypadkach na pasach czy w centrach miast - ludzie wyszliby w protestach na ulice. U nas tego nie ma bo ludzie się przyzwyczaili do motodominacji. Ale niech wreszcie Rybnik zacznie brać przykład z innych miast w tym ze stolicy województwa - Katowic. Tam podjęto konkretne działania wspierające pieszych i odnoszę wrażenie, że centrum Katowic odżyło i jest bezpieczniej.

Arteks, skończ jojczyć. Ile % rybnickich kierowców spowodowało wypadek/kolizje w centrum? 0,5% całosci? Jeśli tak, to dlaczego represje z tym związane mają dotyczyć 99,5% pozostałych kierowców, którzy niczemu nigdy nie zawinili? To raz. A dwa, żadne fotoradary, szykany czy inne cudowne wynalazki, a edukacja u podstaw każdej grupy, od pieszych po kierowców, jak należy się poruszać, współpracować na drodze i żyć w dobrej korelacji z innymi. Bo wszyscy chcą karać, nikt nie chce nauczać. A trzy, w powyższym wypadku kierowca mógł się po prostu zagapić, np. drobne mu mogły spaść między fotel a konsolę, chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Tak na prawdę nigdy nie ograniczy się liczby podobnych zdarzeń do zera, chyba, że zabronimy wszystkim wychodzić z domu, pod groźbą mandatu i banicji.

To co robią kierowcy w Rybniku i na co im się pozwala naprawdę przestaje być śmieszne... Strach chodzić po mieście. Najlepiej żeby każdy jeździł tirem to będzie bezpiecznie...

@KarolVTEC - wczoraj było potrącenie pieszego w centrum, dzisiaj znowu. To nie są incydenty. To jest problem! Nie interesuje mnie ile procent kierowców powoduje wypadki. Interesuje mnie to, że w centrum piesi nie są bezpieczni i jest to co raz bardziej bulwersujący problem! Wiem, że nigdy całkowicie nie unikniemy wypadków ale tak jak autostrady są ogrodzone i jest małe prawdopodobieństwo aby znalazł się na nich łoś lub człowiek. Tak samo powinno się wyłączyć z ruchu miejsca tak drażliwe jak pl. Wolności i dać tam absolutne pierwszeństwo pieszym. Jeśli ktoś popiera ten pomysł - apelujmy o to do radnych i władz miasta. Zacznijmy zmieniać nasze miasto na lepsze i bezpieczniejsze. @kazo64 - namawiaj opozycję z PiS aby popierali działania zmierzające do przykrócenia ruchu samochodowego w centrum Rybnika. Łatwiej będzie Kuczerze wprowadzać je w życie.

~Arteks
" Ale niech wreszcie Rybnik zacznie brać przykład z innych miast w tym ze stolicy województwa - Katowic"
tam można z jednego krańca miasta na drugo dojechać w miarę sensownie (jak na lokalne warunki) , nie wjeżdżając do centrum
tylko nie piszcie, że u nas tez można, bo objazd miasta np Wyzwolenia i Kotucza trwa średnio 3x dłużej niż przebijanie się przez zakorkowane centrum
myśli ktoś (no może prawie), że ludzie przejeżdżając przez miasto , wybierają taką trasę, bo mają pragnienie kontaktu z "metropolią"?

Przepraszam.
A co to znaczy pod Fokusem , gdzie co, bo znąjąc życie zdjęcia na tym portalu mogą być archiwalne , więc może jakieś szczegoły a potem dyskusja, pozdro.

@ursus - szczególnie dojazd np. z Piotrowic czy Podlesia zajmuje w godzinach szczytu podobną ilość czasu co dojazd pociągiem z Rybnika do Katowic... W wielu przypadkach nie ma możliwości objechania centrum. U nas jest są możliwości tylko, że jak słusznie zauważyłeś trwa to długo bo... mamy zdecydowanie za dużo aut w ruchu. Natomiast działania Katowic w dziedzinie usuwania aut z centrum są zauważalne i jestem obiektywnie pełen podziwu - bo Katowicami rządzi ekipa związana z PiS. @kazo64 - no właśnie... potrafisz tylko dużo skrzeczeć, politykować i nawoływać do wiecznej wojny międzypartyjnej ale niestety nic pozytywnego nie jesteś w stanie zaproponować. Nawet nie widzisz współpracy PiS+PO odnośnie bezpieczeństwa pieszych. @rybnikus - akurat rowerzyści na różnych blogach i serwisach bardzo chwalą Rybnik. Oficer wojewódzki wysyła wszystkich samorządowców do Rybnika aby zobaczyli jak można prowadzić politykę prorowerową. Byliśmy rowerowym skansenem gdzie do niedawna standardem była droga polna z korzeniami drzew po środku albo droga z kostki bauma. Wbrew głosom malkontentów nasze trasy, drogi i kontrapasy są bardzo bezpieczne w przeciwieństwie do pasów i placów. Nawet na deptakach trudno o bezpieczeństwo bo przez auta zdarza się, że kostki latają w powietrzu...

~Arteks, latające kostki to wina aut? Ile jest rowerów na km pasów dla rowerów? Co ty porównujesz? Ile wypadków było na pl. Hitlera w Rybniku? Napisz średnią roku i źródło. Czy wiesz, że Hitler nadal jest honorowym obywatelem Rybnika?

Tak się składa, że byłam w tym momencie kiedy doszło do wypadku na spacerze z córeczką. Niestety samego zdarzenia nie widziałam a byłam obok. Zatrzymałam się na chwilę aby dziecku poprawić szelki w wózku i usłyszałam potworny krzyk. Gdy się odwróciłam ta starsza Pani leżała już na ziemi . Biedna krzyczała i płakała z bólu. Jeszcze raz nadmieniam że nie widziałam całego zdarzenia lecz kątem oka widziałam ten samochód i z mojej perspekywy wyglądało tak jakby ta Pani nie zauważyła auta a auto nie zauważyło kobiety. Dla mnie był to nieszczęsliwy wypadek. Jechała samochodem cała rodzina i zachowali się bardzo profesjonalnie. Natychmiast wybiegli z auta , nie zostawili tej starszej kobiety samej.

Tu nie chodzi o ograniczanie prędkości tylko o egzekwowanie ograniczenia. To, że będzie 10 km/h zamiast 40km/h nie ma sensu w sytuacji gdy sprawca jedzie motorem 150 km/h.
Z drugiej strony ograniczenia i znaki (chcę wierzyć) ktoś postawił nie dla jaj tylko żeby było bezpiecznie i w przypadku gdy ktoś się do nich stosuje to są wystarczające.
Przypomnę, że całkiem niedawno rowerzyści zabili pieszą. Sam wielokrotnie byłem świadkiem wypadków z udziałem bezmyślnych rowerzystów a tych pędzących z góry wariatów na ul. Powstańców nawet już nie liczę.

Rynek - zgadzam się, to nie miejsce dla samochodów, ale mieszkańcy i tak mają ta trudne życie (o ile ktoś tam jeszcze mieszka?). Tak samo jak na Placu Wolności (wybetonowanym maksymalnie), bez zieleni gdzie zimą mróz a latem patelnia i tony kurzu. Tak samo jak i w rejonie Bazyliki, rybnickim Guantanamo, z masywnych głośników wokół fontanny grali w kółko to samo aż wykończyli ludzi nerwowo. Na szczęście obok są jeszcze resztki drzew.

@grafryb - "ludzie tam chodzą jak chcą" - ale co cię to dziwi. Takie miejsca jak miejskie place powinny mieć priorytet dla pieszych. Jeśli ktoś autem jedzie po deptakach musi mieć świadomość pierwszeństwa pieszych, tak samo jeśli napotyka pasy dla pieszych. Autostrady dla aut - pasaże i place dla pieszych!

kazo- czytaj ze zrozumieniem, zachowali się profesjonalnie- nie uciekli, nie ulegli panice, nie zwiali jak większość idiotów i nie uważali że to nie ich problem. Natychmiast do niej podbiegli . Chłopiec- krzyczał do mamy aby zadzwoniła po pomoc, mama płakała a ojciec zapewne był zszokowany tym co się stało. Ale ty uważasz , że to nie pierwszy raz...brawo

Pani Karolino-"nie uciekli, nie ulegli panice, nie zwiali jak większość idiotów i nie uważali że to nie ich problem"

Noo mi już RĘCE opadają.
IDIOTAMI i POtencjalnymi(oby tylko) "zabójcami"BYLI POtrącając babcię na "pasach"!!!

Gdzie Wy wszyscy ZAWSZE broniący ewidentnego PRZESTĘPCĘ macie mózgi,bo o serce to nawet się nie pytam.??
W tym chyba właśnie problem że w PL. BRONI się nawet ewidentnych "zabójców",szukajac "dziury w całym"(patrz sedzia uniewinniajacy Najsztuba bo nikt NIE ZMIERZYL z jaka predkościa piesza weszla na pasy)Dla tego "sedziego" to nawet gdyby Nobla dostal to NIGDY NIE POwinien być sędzią!!!
W RFN już nie wsPOminając o Francjii czy Szwajcarii i nawet ostatnio Chorwacjii to dany delikwent zostałby POwalony na ziemię skuty w kajdanki i W ARESZCIE czekałby na minimum kilkuletnią odsiadkę ,a za spowodowanie śmiercii KILKUNASTOLETNI wyrok BEZ możliwości wczesniejszego wyjścia!!!
Może w Rybniku jest tak dużo zabójców na drogach bo macie jakiejs dziwne i dla mnie niepojęte PRZYZWOLENIE i TOLERANCJĘ na przekraczanie przepisow.vide wszyscy ci antyfotoradarowcy?
Jeszcze jedno pani Karolino prosze sobie odszukac w necie "Via Securia"jakie kary grożą w Szwajcarii za samo tylko 2xprzekroczenie predkości (KONFISKATA AUTA + minimum 2lata BEZWZGLEDNEGO wiezienia).
POzdrawiam.

Arteks a Ty znowu swoje...

"i likwidujące dominację aut w Śródmieściu!" wszyscy wiemy, że chcesz zablokować ruch w Śródmieściu a najlepiej sparaliżować życie w całym mieście (oczywiście poza twoim parkingiem na Nowinach i tamtejszą drogą wylotową).
Tylko, że jak już wcześniej pisałem, mieszkają tu ludzie którzy muszą wykonywać pracę za którą dostaną pieniądze. W tym celu muszą mieć możliwość dojazdu i powrotu z pracy, zrobienie zakupów itd.
Twoje pojmowanie jest ograniczone niczym oderwanego od rzeczywistości samorządowca.

Gdy jestem pieszym, wchodzę na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nic mnie nie przejedzie. Obojętnie czy na pasach, czy mam zielone światło, czy w jakimkolwiek innym miejscu. Zasada jest jedna: Nie włażę pod jadący samochód bo kierowca mógł się zagapić, zemdleć, umrzeć, mogły zepsuć się hamulce itp.

Moja myśl zlikwidować ronda w rybniku a zrobić skrzyżowania ze światłami i np. Pod urszulankami też światła wszędzie światła i powinno być bezpiecznej

Dopóki nie przeprowadzi sie uświadomienia pieszych, czyli generalnie wszystkich, że to samochód ma w praktyce pierwszeństwo, to nic sie nie zmieni, wszyscy na siłem zwalają wine na kierowców, ale uczyć i nakazywać trzeba obu stronom, tego się w tv nie mówi i stąd te problemy. A ceny mandatów i postawienie sprawnych fotopułapek to inny temat.

Wypadki som bo pieszy włazi na jezdnia co jusz ze nazwy jest do jeżdźenio i to pieszy tam powinien bardziej uważoć bo on ryzykuje życiem. A takie matoły lezom bez oglondanio sie prosto pod auto.

Rzadko kiedy auto przejeżdżo pieszego na chodniku.

@sympatykzrybnika - super zasady. @Jan Marian - dopóki się nie doprowadzi do świadomości kierowców, że na pasach, placach, deptakach i strefach zamieszkania pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo dopóki będą takie zdarzenia. Dopóki władze miasta nie wezmą się bardziej ostro za ochronę pieszych w centrum dopóty będziemy mieli masę wypadków i tragedii z udziałem pieszych tak jak obecnie. Prezydent Kuczera mógłby wręcz wykorzystać statystyki i te wypadki do wprowadzania zmian w trybie pilnym! @kondziu90 - wszystko jest dla ludzi - ale dla rozsądnych. Jeśli ktoś jest gapą albo tak jak sugeruje @pprywatne, ma problemy zdrowotne - lepiej niech jedzie autobusem czy pociągiem i nie naraża innych na niebezpieczeństwo. Na koniec fajny cytat od b. burmistrza Kopenhagi z bogatej Danii: "Myślę, że największym wyzwaniem dla krajów Europy Wschodniej jest zrozumienie, że samochód nie oznacza wolności, że jego posiadanie nie oznacza, że nasz status społeczny jest wyższy. Producenci samochodów próbują nam wmówić, że samochód oznacza wolność. Ale dla mnie siedzenie w zamkniętym w samochodzie to nie wolność. Prawdziwą wolnością jest dostęp do możliwości przemieszczania się. Raz samochód, raz rower, raz pociąg, raz własne nogi. To możliwość wyboru sposobu, w jakim się przemieszczamy, jest esencją wolności". Cały wywiad w GW.

Ten się zas rozkręcił... Zdrowia starszej Pani a szofery oczy dookoła głowy bo pasy pasami a łażenie jak cielęta to druga sprawa.

Do Arteks............dlaczego według Ciebie autobusy mają mieć jakiekolwiek przywileje z wjazdem do centrum?.....jak zakaz to zakaz dla całej komunikacji.....niech autobus wysadzi cię na obrzeżach miasta i zasuwaj sobie do centrum miasta piechotą załatwiać swoje sprawy.....Arteks i to pustymi ulicami.....ty to jesteś jednak stan umysłu.

@amonamarth - autobus jako miejski pojazd który zabiera na pokład kilkadziesiąt osób jak najbardziej może być uprzywilejowany. W wielu miastach są ulice czy place na które mogą wjeżdżać pojazdy komunikacji miejskiej, a nie mogą auta. W wielu miastach są bus-pasy z których mogą korzystać tylko autobusy. Plac Wolności jest miejscem które świetnie nadawałoby się do tego aby autobusy miały tam priorytet, a auta były z niego wywalone - za wyjątkiem dojazdu do Focusa. Miało by to wpływ na wybór dojazdu do okolicznych miejsc pracy, sklepów i instytucji. Nagle okazałoby się, że autobusem jest szybciej i prościej. A czy pomysł jest nowy? Nie. Kiedyś nawet ZTZ sugerował takie rozwiązanie - ku mojemu dużemu zaskoczeniu.

@PawelE39 - kilkadziesiąt tysięcy drzew poległych pod nową obwodnicę też jestem w stanie przeboleć bo zarówno nowe drogi rowerowe jak i obwodnice są potrzebne do przemieszczania się. Ale po wybudowaniu nowego wielopoziomowego parkingu oraz parkingów w galeriach handlowych - wiele innych jest zbędnych. Na pl. Wolności są aż dwa zbędne parkingi - które można by przeznaczyć na zieleńce i parklety dla oczekujących na autobusy, a nawet jakąś restaurację z ogródkiem. Tak samo można zlikwidować parkingi wzdłuż ul. 3 Maja. Są zbędne. Ale pl. Wolności bez ruchu samochodowego brzmi tak fajnie, że będę za tym lobbował - wypadki z pieszymi są świetnym argumentem za tym.

@amonamarth - tak, chciałbym likwidacji obydwu. Na Rynku też przecież (teoretycznie) nie ma parkingu nawet dla niepełnosprawnych i tak samo mogłoby być na pl. Wolności. W okolicy są parkingi: Focus, Plaza, wielopoziomowy na Hallera, przy Hermesie, na 3 Maja (przyuliczne i klepisko), Chrobrego, Saint Vallier, Brudnioka, naprzeciw Technikum, Młyńska 2x, Curie-Skłodowskiej, Kraszewskiego... W Rybniku mamy istne "szaleństwo parkingowe". W żadnym innym mieście nie ma tak wielu parkingów dlatego spokojnie można niektóre likwidować. Akurat place to miejsca gdzie szczególnie auta nie pasują. Drugi parking na pl. Wolności którego nie zauważasz bo tak się do niego przyzwyczaiłeś to ten od strony Łony.

@amonamarth - szukasz tylko pretekstu. A osoby niepełnosprawne wcale nie mają nic przeciwko, że na Rynku też nie ma dla nich specjalnych miejsc, a przecież tam docierają czyż nie? Bo ci którzy są ubezwłasnowolnieni i tak potrzebują opiekuna i nie korzystają z aut, a ci którzy korzystają z aut - potrafią same dotrzeć do różnych celów z parkingów które są w miarę blisko. Dla wielu niepełnosprawnych z powodów np. chorób krążenia - ruch jest czymś zalecanymprzez lekarzy. :) Wskazałem multum innych miejsc gdzie można zostawić auto na kopercie - czasami kilkadziesiąt metrów od obecnego. Ale można też zostawić dwie koperty na pl. Wolności dla niepełnosprawnych i sprawa będzie załatwiona. Natomiast nie ma powodu aby inne auta musiały nadal zaśmiecać pl. Wolności poza przyzwyczajeniem i lenistwem.

~Arteks - Chce Ci się tyle pisać? Zamknąć całe centrum Rybnika dla samochodów i będzie spokój i będzie bezpiecznie.

@pprywatne - w dobrej sprawie - dlaczego by mi się miało mi nie chcieć. Tobie się chce pisać o "kupach"... innym chce się pisać o ideach. :) @amonamarth - zamiast wyprowadzki, będę dążył do tego aby nasze miasto było bezpieczniejsze i przyjemniejsze. @PawelE39 - zasłaniajcie się swoim lenistwem lub wygodą - nie niepełnosprawnymi.