zamknij

Wiadomości

Wawelska: Śmieciarka potrąciła 4-latka. Wezwano śmigłowiec LPR

2020-08-08, Autor: 

Groźny wypadek na ul. Wawelskiej w Rybniku. Przed godziną 10.00 doszło do potrącenia osoby pieszej. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR. Okazało się, że ranny został 4-letni chłopiec, którego potrąciła śmieciarka.

Reklama

Do zdarzenia doszło przed południem. Na miejsce zostały wezwane wszystkie służby - policja na czas prowadzenia czynności ograniczyła ruch na drodze, a jak się dowiadujemy od dyżurnego Komendy Miejskiej PSP w Rybniku - strażacy zabezpieczyli miejsce lądowania śmigłowca LPR przy ul. Broniewskiego.

Droga jest już przejezdna, helikopter zabrał osobę poszkodowaną do szpitala. Policja ustala teraz dokładane okoliczności zdarzenia.

AKTUALIZACJA (godz. 11.00): Justyna Sochacka, rzecznik prasowa LPR informuje, że poszkodowany został 4-latek.

- Został potrącony przez śmieciarkę. Z urazem głowy został przetransportowany do szpitala w Katowicach. Jego stan stabilny - mówi.

Również policja w Rybniku potwierdza zdarzenie.

- O 9.30 doszło do potrącenia dziecka. Chłopiec był z mamą na spacerze. Wybiegł nagle z pomiędzy zaparkowanych samochodów wprost pod nadjeżdżający pojazd - dodaje podkom. Ryszard Czepczor z KMP w Rybniku.

Oceń publikację: + 1 + 31 - 1 - 20

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~skuty 2020-08-08
    13:11:55

    "..Wybiegł nagle"

    Proszę trzymać swoje dzieci na smyczy, jeśli nie potraficie nad nimi zapanować.

    Możecie się śmiać, ale te smycze sprawdzają się świetnie.
    No wiadomo "Mój brajanek na smyczy jak pies? POWALIŁO CIĘ? BRAJANKU NIE BIEGAJ PO RONDZIE! NO I JAK JEDZIESZ DEBILU DZIECKA NIE WIDZISZ?"

    Takie nagłe wybieganie to jest po prostu plaga. Ileż to już razy musiałem nagle hamować, bo mi taki smark wybiegł pod koła roweru to aż przestałem liczyć. Teraz jak widzę rodzica z dzieckiem to zwalniam do absolutnego minimum bo wiem, że jest wielka szansa, że smarkowi nagle zachce się odskoczyć w bok.

    Mnie od najmłodszych lat rodzice ostrzegali, żebym trzymał się jednej strony i nie wybiegał nagle na ulicę czy gdziekolwiek. Wystarczyła rozmowa i przez całe moje dzieciństwo nie miałem ani jednego takiego wypadku(potwierdzone przez matkę i ojca) Raz wybiegłem, dostałem wykład i skończyło się ryzykowanie.


    A teraz? Wybiega taki smród i jeszcze madki z pretensjami, że moje ulubione powiedzenie "TO TYLKO DZIECKO" i myśli że sprawa załatwiona.

    Nie wiem jak było w tym przypadku, ale warto wbijać tym tępym rodzicom, że ich dziecko to nie pępek świata, tylko mała, krucha istota którą może zabić rowerzysta jadący z prędkością 5 km na godzinę czy nawet zwykły biegacz.

  • ~Przemo30 2020-08-08
    13:32:38

    86 56

    Smycze, szelki fajna sprawa. Potwierdzam.
    @skuty na 100% mama tego dziecka będzie czytać ten post, wiec nie musisz pisać z drwiną. Pisanie o dziecku smród tez jest nie fajnie. Widzę rodzice nauczyli cie chodzić tak by pod auto nie wpaść, ale kultury już nie.

  • ~skuty 2020-08-08
    14:02:27

    ~Przemo30

    Dziecko to idzie grzecznie dzięki temu, że rodzice potrafili go wychować.

    Smrody za to latają jak opętane, a rodzice z nosem w telefonie.

    To rodzic wychowuje swoją pociechę na smroda, a inny na zwykłe dziecko. Ludzie muszą być tego świadomi, nie można na wszystko dmuchać i chuchać bo "to tylko dziecko, jak tak można o dziecku smród mówić, mój aniołek tylko się tak bawi zrzucając talerze w restauracji i plując na ludzi"

    Po prostu trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Kilka dni temu w pociągu "dziecko" darło się jakby je obdzierali ze skóry, matka nie reagowała. Na zwrócenie uwagi poleciała z wyzwiskami, a mały smród zaczął rzucać chrupkami w ludzi.



    Nie chodzi mi też o tą konkretną sytuacją, bo wydarzyła się tragedia, nie zwalam też w tym konkretnym przypadku winy na matkę, bo mogło się to wydarzyć pierwszy raz.

  • ~ 2020-08-09
    20:51:57

    6 0

    Czasami wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe (nawet dobrym rodzicom się zdarza) Mam nadzieję, że chłopczyk wyjdzie z tego bez poważniejszych obrażeń.

  • ~Barra_cuda 2020-08-10
    07:46:55

    7 5

    Skoro juz do smyczy się odwołujesz to najpierw niech rybniczanie zaczną wyprowadzać psy na smyczy bo przypominam że tego nakazuje uchwała rady miasta tak samo jak sprzątania po swoim psie.
    Po drugie należy zacząć naprawiać swiat od siebie panie skuty więc przestań zap...ać na swoim rowerku jakbyś jechał w TdP po ścieżce rowerowej to problemu nie będzie. Po to wybudowali wam te ścieżki rowerowe koło chodnika, a nie jako część jezdni, bo jesteście rowerzyści podobno tzw niechronionym uczestnikiem ruchu. Tylko kto uchroni pieszych przed wami? Jesteś pewnie jednym z tych cepów którzy jadą z górki od Bazyliki w stronę rynku 40km/h między spacerującymi ludźmi.
    Z małym dzieckiem po chodniku idzie się cały czas "za rękę". Nie wiem co tu się wydarzyło ze młody wybiegł. Jedyne szczęście w nieszczęściu, że zrobił to matce na Wawelskiej, a nie na Budowlanych. RSM mogłaby się jednak postarać o parę miejsc parkingowych bo tam robi się niebezpiecznie. Samochody stoją dosłownie wszędzie. Wyjazd z bocznych uliczek jest utrudniony. Widoczność żadna. Chodniki zablokowane tak że faktycznie przejście z dzieckiem "za rękę" jest często niemożliwe bo nie ma miejsca. Kierowców nie winię. Gdzieś to auto muszą postawić a każdy wolałby zrobić to w bezpiecznym miejscu. RSM do roboty bo na razie to miejsc parkingowych tylko ubywa z waszej inicjatywy. Najprościej postawić znak "zakaz zatrzymywania" i problem rozwiązany...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5296