Wypadek na A1. Tworzą się korki

Jak informuje nas dyżurny policji autostradowej, w tej chwili ruch odbywa się tylko pasami awaryjnymi. - Nie wiadomo jeszcze, czy ktoś ucierpiał w tym zdarzeniu i jakie były przyczyny wypadku – słyszymy.

Z kolei jak czytamy na fanpage-u Rybnik i okolice-Informacje drogowe 24H, z relacji świadków wynika, że najbardziej "oberwał" samochód osobowy z rodziną w środku. - Wyszła z niej cała, kierowca chyba też, ruch jest jednym pasem. Zapowiadają że zamknięcie obu pasów będzie konieczne żeby posprzątać rozsypany węgiel - czytamy.

AKTUALIZACJA (godz. 13.55): dyżurny policji autostradowej podaje, że do wypadku doszło prawdopodobnie wskutek wystrzału opony w samochodzie ciężarowym. - Ciężarówka zjechała w kierunku barierek i przewróciła się. W tym momencie z pojazdem zderzył się samochód osobowy i "dostawczak". Do szpitala przewieziono 9-letniego pasażera z samochodu osobowego. Nie ma poważnych obrażeń, ale pojechał na badania profilaktyczne - mówi.

Cały czas na autostradzie są utrudnienia. W kierunku Pyrzowic przejedziemy tylko pasem awaryjnym, a w stronę Czech - skrajnym prawym pasem i awaryjnym. Służby przygotowują się do postawienia na koła ciężarówki. Wtedy ruch na A1 będzie kompletnie zablokowany. - Nie wiadomo, kiedy to jednak nastąpi - słyszymy od policjanta.

Bądźcie zatem gotowi na utrudnienia na autostradzie i to, że droga będzie zablokowana.