Wynagrodzenie Adama Fudalego bez zmian. Ile zarabia prezydent?

Oj bidny tyle lat bez podwyżki ,ja bym się zwolnił -:))

Aj tam weźmie sobie pożyczkę socjalną-mieszkaniową z ZFŚS UM i przeżyje do następnej wypłaty. Ja bym zabrał mu pieniądze za bezprawne zwalnianie pracowników UM, a później w sądzie wypłacanie im odszkodowań z pieniędzy podatnika. Panie Adamie Fudali, kiedy Pan odda te pieniądze nam podatnikom?

BOŻE!!! 12 TYS BRUTTO?!! ON GŁODUJE ZA CO ON UTRZYMA RODZINĘ I ZAPŁACI CZYNSZ? NO BO TEN CO MA 1680 BRUTTO TO JEST ISTOTĄ WEGETUJĄCĄ. NADAL CHCECIE GŁOSOWAĆ I WYBRAĆ TYCH CO MAJĄ TAKĄ KASĘ? A TY ZOBACZ ILE NA TWOIM KONIE JEST KASY.

Nie wiem, czym się tak podniecacie. Jak na prezydenta całkiem sporego przecież miasta, zakres obowiązków i ponoszoną odpowiedzialność zarobki naszego prezydenta wcale nie powalają, a wręcz przeciwnie - nie są adekwatne do pełnionej funkcji.

Czy Pan Dybała upadł już naprawdę tak nisko, że musi wylewać swoje żale na forum? Panie Tadeuszu trzeba żyć, a nie przeżywać.

Kwota tyłka nie urywa. Wkurza natomiast to oszczędzanie na urlopie (mimo choroby, długotrwałego L4). Po pierwsze nie odpoczywa, nie regenreruje się, nie myśli i choruje. Po wtóre za 90 dni niewybranego urlopu juz teraz należy mu się z 50 tysięcy ekiwalentu. Ten urlop to był podobno jeden z zarzutów Regionlanej Izby Obrachunkowej do władz Rybnika.

unlimited - niemoralne było otrzymanie pożyczki socjalnej mając taki zarobek. 2. Wbrew własnemu prawy, czyli złamał własne prawo. 3. Prezydent jest dysponentem pożyczek socjalnych i pożyczkobiorcą. 4. Sam może pożyczkę wsiąść umorzyć rozłożyć na raty. Ponadto przepisy które sam utworzył zabraniały innym urzędnikom którzy byli zatrudnieni na czas określony otrzymywania takich pożyczek. To jak to jest on może, a inny urzędnik nie? Taka właśnie jest jego sprawiedliwość. Jeszcze na dodatek zwolniał ludzi naruszając prawo a potem w sądzie dawał odszkodowanie jako pracodawca. Oczywiście nie ze swoich. Jeżeli tego Pan nie rozumie to nie pomogę. Zaś jeżeli Pn uważa to za normalne to nie mamy o czym gadać.

A mnie się wydaje że nie są to wygórowane zarobki, a nawet może i by się wiecej należało , dużo chłop robi kupe nerwów itp

hm..nie wiem co Wy tak przeżywacie te 12 tys. zł brutto. To naprawdę nie są olbrzymie pieniądze(nie mówię czy zasłużył, czy nie). Co bardziej zaradni/bystrzejsi/wstaw co chcesz zarabiają w okolicach tej wartości(i więcej) i im się zwykle nie opłaca startować na Prezydenta. Teksty, że to dla dla dobra ogółu, można sobie w między bajki włożyć. I tak przy takich kwotach, najwięcej będzie startować takich którym się to zwykle opłaca (oczywiście nie można z góry wszystkich osądzać). Aby mi się chciało tyłek ruszyć i kandydować na Prezydenta, zarobki musiał by być około 25 tys. "praca" też nie pewna jest pewne ryzyko. Są oczywiście inne korzyści, ale porównując z bycie posłem, to taki poseł to ciepła posadka bez większej odpowiedzialności.

@Tadeusz Dybała akurat pisanie przez taką osobę jak pan o pieniądzach podatników jest wyjątkowo nie na miejscu....... ;)

orient - a to dlaczego ja nie mogę pisać o pieniądzach podatników? Mam odebrane prawa obywatelskie? Nie rozumiem tekstu. A może słuchał Pan w radiu 90 Adama Fudalego, który na mój temat kłamstwa mówił? Ja mam odwagę z imienia i nazwiska pisać o takich rzeczach. Nie boję się, że mnie przeciągnie po wszystkich sądach. Ile mogę siedzieć za prawdę? Nie mówię, zdarza się posadzić człowieka niewinnego, no ale ktoś tą prawdę musi mówić i ryzykować, więc proszę czytać prawdę którą piszę.

Panie Tadeuszu, uważam, że powinien Pan przemyśleć to, co pisze. Krytyka może być konstruktywna, a to co Pan zaczął pisać jest po prostu głupie. Nikogo nie powinno obchodzić na co prezydent miasta wydaje pieniądze, jak również to jakie środki ma zgromadzone na koncie. Wystarczy, że codziennie kupuje żonie bukiet róż za 120 złotych, by w ciągu miesiąca pozbyć się 25% swojego wynagrodzenia. Ponadto może cieszmy się, że Fakt nie ma powodów do umieszczania artykułów o Rybniku na pierwszej stronie..

~unlimited-zatem mało Pan czyta bo brudy prac i działań rybnickich urzędów już nie raz gościły i w prasie i w TV a mnie osobiście bardzo interesuje gdzie wydaje nasz Prezydent NASZE pieniądze ,a co do jego żony jakoś dziwnym sposobem przez tyle lat nam jej nie przedstawił i nigdzie jej z nim nie widać -czyżby się jej wstydził ? Z tego co wiem zajmuje się niepełnosprawnym dzieckiem bo nasz Prezydent nie ma dla dziecka czasu.Nawet na przedstawienia typu kabaret chodzi ze swoimi urzędniczkami jakby trudno było mu zrobić dziecku przyjemność -tym bardziej ,że za nic nie płaci. Zatem proszę nie słodzić panu Fudalemu bo jak dla mnie nie zasługuje na to choćby z powyższych powodów a co do finansów jako osoba publiczna ma wręcz obowiązek wyliczyć się uczciwie co do złotka .

@kwiatgoja - jakim prawem miasto ma przekazywać budynki kościelnym fundacjom??? Kościół jest bogaty, niech sobie kupi budynek lub przeznaczy któryś ze swoich na dobroczynne fundacje. Bardzo dobrze miasto zrobiło, że wypędziło tego nielegalnego najemcę! A co do wynagrodzenia prezydenta to zauważcie, że włodarze czasami małych i biednych miasteczek czy gmin mają dochody zbliżone do Fudalego. Kiedyś była podana taka przykładowa lista. Np. wójt Gaszowic zarabia 11 tys. zł! I to jest przegięcie, a nie zarobek prezydenta dużego miasta które ma dobrą sytuację finansową.

Arteks, o czym Ty piszesz? Jakiego nielegalnego najemcę?! W 1992 roku fundacja została wpisana jako najemca budynku do ksiąg wieczystych na 50 lat! Jedynym warunkiem zerwania umowy pomiędzy miastem a fundacją było zaprzestanie jej działalności. Na początku w budynku mieściła się tylko świetlica, ale z czasem fundacja rozbudowała i wyremontowała obiekt na własny koszt, bez udziału miasta, a remont dotyczył wszystkiego prócz stojących murów. W późniejszym czasie został stworzony Dom Dziecka, który miał być częściowo finansowany z miasta, co też było zawarte w umowie i tu zaczynają się schody, bo miasto się na fundację wypięło i postanowiło ją za wszelką cenę usunąć. Wszystkie instytucje z Rybnika utrudniały pracę fundacji, sądy były zawsze po stronie miasta, nawet opieka, która powinna była interesować się przede wszystkim dobrem dziecka. Dla porównania instytucje z innych miast nie miały problemów ze znalezieniem nieprawidłowości,. Mętlik w dokumentach, podrabianie dat, dostarczanie przez pocztę pustych kopert za potwierdzeniem... To ma być fair? Chodziło po prostu o teren obok planowanej Plazy, o dobre miejsce do inwestycji. Kiedy tylko pojawiły się plany budowy tego centrum handlowego, zaczęły się też 'klocki'. Proponuję przeczytać cokolwiek najpierw, zanim się palnie o finansowaniu instytucji kościelnych. I dla jasności, jestem antyklerykałem i mam wiele 'ale' do KK, ale to jest świństwo w najczystszej postaci i to wyrządzone dzieciom.

Pewnie trzeba jeszcze doliczyć samochód służbowy,służbowe obiady,telefon.Kawy w pracy też pewnie nie kupuje.