Wspomnienie o zapomnianym artyście

Na scenie wystąpił Piotr Machalica, który zaprezentował utwory Stachury w odmiennej aranżacji niż SDM. Aktor wykonywał piosenki na styl Samby, Jazzu, Fusion, z południowoamerykańskim akompaniamentem. 

Utwory były przeplatane opowieściami o artyście i cytatami z jego książek. Narracje prowadziła postać Macieja Kątnego, stworzona przez pomysłodawcę spektaklu – Roberta Darosławskiego. Muzyczną interpretacją tekstów zajął się Jerzy Satanowski. Całości przedstawienia dopełnili akompaniujący Machalicy muzycy, Marcin Lamch, Dariusz  Bafeltowski oraz Krzysztof Niedźwiecki.

>> Zobacz zdjęcia ze spektaklu

Jak sami artyści zwykli mawiać dzielą się z publicznością utworami Stachury, ponieważ sami są "w stachurowym nastroju, a utwory są mądre i piękne i tak bardzo nas dotyczą, bez względu na to, ile mamy lat. O ile, rzecz jasna, potrafimy jeszcze kochać i odczuwać ten świat.”

Edward Stachura był jednym z najbardziej obiecujących poetów lat powojennych. Jego teksty są znane głównie za sprawą grupy Stare Dobre Małżeństwo, które od ponad dwudziestu pięciu lat znajdują się w ich repertuarze. Któż nie słyszał takich utworów jak „Z nim będziesz szczęśliwsza”  czy też „Nie Brooklyński most”.