Woś: rząd zajmie się małym ruchem granicznym. To ważne dla pracowników przygranicznych

"Sytuacja mieszkańców terenów przygranicznych jest w agendzie posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, będziemy rozmawiac o małym ruchu granicznym. Konkretnie przestawię Wasze oczekiwania" – napisał na Facebooku Michał Woś, minister środowiska, który wrócił do pracy po wyleczeniu z COVID 19.

Poluzowania zasad przekraczania granicy domagają się Polacy pracujący w Czechach. Obecnie każdy powrót z zagranicy odznacza konieczność odbycia dwutygodniowej kwarantanny. Ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, kwaterują się za granicą, by móc pracować, jednak takich osób jest garstka.

Polacy walczący o swoje miejsca pracy protestowali w weekend na przejściach granicznych w Chałupkach i Cieszynie. Domagają się złagodzenia procedur, zwłaszcza rezygnacji z kwarantanny. Podnoszą, że powinni być tak samo traktowani, jak kierowcy przewożący towary w ruchu międzynarodowym, którzy z obowiązkowej kwatantanny są zwolnieni.

Co gorsza, w niedzielę 26 kwietnia w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie rady ministrów, zgodnie z którym do odwołania wstrzymuje się międzynarodowy ruch kolejowy. Również do odwołania przedłużony został obowiązek kwarantanny dla osób przekraczających granice. To obostrzenie dotyczy również wszystkich zamieszkujących we wspólnym gospodarstwie domowym.

Czy pracownicy regionów przygranicznych powinni być zwolnieni z kwarantanny?