zamknij

Biznes

"Walczymy o godność"

2006-05-17, Autor: 
Lekarze rybnickiego „psychiatryka” zapowiadają, że będą strajkować do skutku.

Reklama

W Rybniku od zeszłego tygodnia strajkuje personel Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 i Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych (czytaj więcej). W regionie strajkują też szpitale w Jastrzębiu i Żorach. Wczoraj strajk zawieszony został w Raciborzu.


Na takie rozwiązanie nie zanosi się w rybnickim szpitalu psychiatrycznym. Jak mówi przewodniczący komitetu strajkowego – Piotr Dragon, rybniccy lekarze razem z innymi psychiatrami strajkującymi w całej Polsce złożą wypowiedzenia umowy o pracę tak, aby były one skuteczne 1 września. Oznacza to, że osoby objęte 3-miesięcznym okresie wypowiedzenia, pracę wypowiedzą już 31 maja.


Co się stanie jeśli rząd nie spełni postulatów lekarzy i stracą pracę? - To najczarniejszy scenariusz, ale jak widać całkiem realny. Kiedyś do podobnej sytuacji doszło w Norwegii. Tam zwolnieni z pracy lekarze zorganizowali własną służbę zdrowia. Mamy jednak nadzieję, że polski rząd będzie wzorował się na lepszych rozwiązaniach. Na Słowacji w obawie przed exodusem lekarzy zagranicę płace zostały podwyższone o 1000 euro – tłumaczy Dragon.


Psychiatrzy rybnickiego szpitala codziennie o godz. 11.00 gromadzą się w sali konferencyjnej i prowadzą tu strajk okupacyjny. Salę opuszczają jednak na każde wezwanie na oddział, kiedy potrzebują tego pacjenci. Potwierdza to dyrektor szpitala – Bogusław Zagrodnik. - Muszę przyznać, że nasi lekarze zachowują się bardzo odpowiedzialnie. W zasadzie na ich strajku pacjenci nie cierpią. Przyjmowani są także nowi pacjenci.


A co dyrektor myśli o samym strajku? - Popieram postulaty lekarzy, sam jednak nie mogę nic zrobić. Jako dyrektor placówki nie mam pieniędzy, aby zwiększyć ich zarobki – mówi Zagrodnik.


Podczas wizyty w rybnickim szpitalu zapytaliśmy strajkujących, czy nie obawiają się wrogości ze strony pacjentów. Jak na razie w naszym portalu internauci nie zostawili na protestujących lekarzach suchej nitki. - Ci, którzy piszą takie bzdury to na pewno nie są pacjenci. Jeśli ktoś w rodzinie ma pracownika służby zdrowia wie jak dramatyczna jest nasza sytuacja. Walczymy nie o płace, a o godność – mówią strajkujący.


Tymczasem rząd i parlamentarzyści zapowiedzieli, że rozmowy i sejmowa debata na temat służby zdrowia odbędzie się dopiero po wizycie w kraju papieża Benedykta XVI, czyli po 28 maja.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4888