zamknij

Wiadomości

W Czerwionce-Leszczynach też szykują się duże podwyżki za odpady

2019-09-03, Autor: 

Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn muszą być gotowi na wzrost opłat za gospodarowanie odpadamy. Nastąpi to już od 1 października. O ile wzrosną stawki i dlaczego?

Reklama

Dzisiaj jest tak – jeżeli gospodarstwo domowe (od 1 do 4 osób) prowadzi selektywną zbiórkę, gmina pobiera opłatę w wysokości 15 złotych miesięcznie. W przypadku gdy gospodarstwo liczy sobie 5 osób i więcej, kwota ta zmniejsza się do 11 złotych. Jeżeli w gospodarstwie nie prowadzi się zbiórki selektywnej, należy płacić miesięcznie 25 złotych.

To się jednak wkrótce zmieni. Od 1 października w Czerwionce-Leszczynach na mieszkańców czeka wzrost opłat za gospodarowanie odpadami. I tak opłata miesięczna za segregowane odpady podnosi się do 24 złote (w przypadku gospodarstw od 1 do 4 osób). W przypadku piątej i każdej kolejnej osoby - 20 zł. Z kolei stawka za nieprowadzenie selektywnej zbiórki odpadów wyniesie 55 zł.

Taką decyzję podjęto podczas sesji Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach.

- Mieszkańców naszej gminy, podobnie jak w większości gmin w Polsce, dotknie fala znacznych podwyżek opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów komunalnych - zapowiada Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik UGiM Czerwionka-Leszczyny.

Przypomnijmy, że dużo wyższe ceny odbioru śmieci zaczną obowiązywać w Rybniku. Ma to nastąpić 1 stycznia 2020 roku >>Od stycznia nowe zasady segregacji śmieci. I wyższe ceny<<

System musi się samofinansować

System gospodarowania odpadami komunalnymi z mocy prawa musi się samofinansować. Gminy nie mogą ani zarabiać na systemie, ani do niego dopłacać z innych źródeł swoich dochodów.

- Dokonaliśmy licznych, niezwykle rzetelnych analiz i zestawień, z których wynika jednoznacznie, że aby system się finansował musimy wprowadzić, co najmniej takie stawki, jak zaproponowane. Warto podkreślić, że wysokość przedstawionej opłaty zawiera tylko niezbędne koszty. Nie ma w nich finansowego bufora bezpieczeństwa, nadwyżki np. na wypadek zwiększenia ilości odpadów wytwarzanych przez mieszkańców. Pojawiające się czasem głosy, wedle których gminy zwiększają opłaty za śmieci, aby podratować budżet są kompletnie nieprawdziwe

- mówi Elżbieta Student, naczelnik wydziału gospodarowania odpadami w UGiM Czerwionka-Leszczyny.

Co ma wpływ na koszty:

Opłata za korzystanie ze środowiska

Ważnym czynnikiem, który ma wpływ na koszty jest wzrost opłaty za korzystanie ze środowiska, zwanej potocznie opłatą marszałkowskąo wysokości której decyduje Minister Środowiska.

- Ten wzrost jest najbardziej istotnym czynnikiem, który wpływa na zachowanie się rynku odpadów

- mówi naczelnik E. Student.

W okresie od 2017 do 2020 r. wzrost opłaty „marszałkowskiej” z tytułu składowania odpadów wyniósł aż 263 proc. Ta opłata za korzystanie ze środowiska ma bezpośredni wpływ na kalkulację stawek dla mieszkańców.

Wzrost wymagań technicznych

Jako inną przyczynę wzrostu opłaty za śmieci wskazywany jest wzrost kosztów Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK), wynikający m.in. ze zmian wprowadzonych w ustawie o odpadach, dokonanych w wyniku nowelizacji tej ustawy przez Sejm RP we wrześniu 2018 r. Mowa o restrykcyjnych przepisach dotyczących wyposażenia zakładów w kosztowne systemy monitoringu wizyjnego i inne technologiczne wymagania.

Wzrost cen energii

Jak wyjaśniają w UGiM Czerwionka-Leszczyny, podwyższenie opłaty śmieciowej powoduje też wzrost cen energii dla dużych podmiotów gospodarczych.

- Rachunki za energię elektryczną w porównaniu do minionego roku wzrosły i to w sposób znaczący. Obecnie koszty z tego tytułu są o ponad 60 proc. wyższe niż w 2018 r

- wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak.

Wzrost płacy minimalnej

Zwiększenie opłaty spowodowane jest też, jak wskazują samorządy, wzrostem płacy minimalnej. W 2017 r. płaca minimalna wynosiła 2000 zł. W przyszłym roku będzie równa 2450 zł. To wzrost o 16 proc.

Wzrost cen paliwa

Na ten stan rzeczy ma mieć także wpływ wzrost cen paliwa. Koszty transportu, co oczywiste, mają wpływ na wzrost kosztów całego systemu gospodarowania odpadami.

- I co bardzo ważne, jako Urząd Gminy i Miasta nie mamy na te koszty żadnego wpływu. Istnieje wiele czynników, które wpływają na wzrost opłaty, a które są niezależne od gminy

- zaznacza rzecznik prasowa UGiM.

Stale wytwarzamy więcej śmieci!

- Co niezwykle ważne, obserwujemy, że nasi mieszkańcy stale wytwarzają więcej śmieci, a to kosztuje

- mówi E. Student.

- Porównujemy dane rok do roku i liczby ciągle rosną. W 2012 roku wytwarzaliśmy 12 441,8 ton odpadów, w roku 2015 - 17 686,14 ton, a w roku 2018 - 21 123,11 ton, co oznacza, że każdy mieszkaniec wywarza rocznie 566 kg odpadów (dla porównania jeden mieszkaniec Knurowa wytwarza ich 420 kg)! To ogromna ilość, za którą niestety trzeba zapłacić. Lawinowo rosną śmieci biodegradowalne, ich ilość w 2018 wzrosła o prawie 80 % w stosunku do 2012 roku. Oczywiście, dobrze, że śmieci trafiają do systemu, a nie do lasu lub do pieca, ale miejmy na uwadze, że każdy wytworzony odpad oznacza koszty dla nas wszystkich.

Duży obszar gminy

Na koszty ma też wpływ specyfika gminy.

- Mieszkamy na dużym terytorialnie obszarze (powierzchnia gminy porównywalna do powierzchni Rybnika), gdzie dominuje zabudowa niska - domy jednorodzinne, często rozproszone. Do każdego domu trzeba dojechać, by odebrać śmieci. W miastach, gdzie dominują blokowiska, co oczywiste - odbiór wychodzi taniej. W związku z taką zabudową, produkujemy też konkretną ilość ciężkich odpadów - biodegradowalnych i popiołu

- dowiadujemy się od Hanny Pióreckiej-Nowak.

Jak segregujemy?

- Niestety, tutaj też większość z nas powinna zwrócić uwagę na poprawny sposób segregacji odpadów. Już niebawem przekażemy kolejne, nowe ulotki z informacjami. Bardzo często odpady zmieszane są „niedosegregowane”, traktowane jak worek, do którego możemy wyrzucić wszystko. A to również ma wpływ na koszty! Z takim stanem rzeczy borykamy się często na osiedlach. Tutaj warto przy okazji podkreślić, że mieszkańcy nie zapoznają się z harmonogramami odbierania odpadów np. tuż po odbiorze śmieci wielkogabarytowych wystawiają kolejne, co ma wpływ na estetykę przestrzeni. Często słyszymy komentarze, że na terenie śmietników panuje bałagan, zalegają stare meble, rozsypany jest gruz. Każdy z nas dysponuje harmonogramem odbierania i powinien zadbać o estetykę swojego miejsca zamieszkania, ze względu na siebie i swoich sąsiadów

- podkreśla E. Student.

Pamiętajmy, że nieosiąganie poziomów recyklingu wpłynie na nałożenie kar na gminę. Oznacza to także wyższe koszty zagospodarowania odpadów np. poziom odzysku w przypadku tworzyw sztucznych, szkła i papieru w 2016 r. wynosił 18 procent, a w 2020 wyniesie już 50 procent.

PSZOK - zawsze czynny

W Leszczynach od poniedziałku do soboty czynny jest Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów, gdzie mieszkańcy mogą oddać śmieci, których chcą się pozbyć natychmiast, bez czekania na przyjazd śmieciarki i bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Worki i odbiór spod drzwi

W ramach stawki gmina zapewnia mieszkańcom worki na śmieci.

- Wiemy, że to dla mieszkańców wygodne rozwiązanie. Nikt nie musi jeździć i szukać odpowiednich worków w sklepach i zaopatrywać się w nie z własnych pieniędzy. Odbieramy większość śmieci spod drzwi. W innych miastach są wydzielone frakcje odpadów np. biodegradowane, które mieszkaniec musi sam dostarczyć do PSZOK-a

- dowiadujemy się od Elżbiety Student.

Jak gmina policzyła stawki?

W skali gmin członkowskich Śląskiego Związku Gmin i Powiatów następuje wzrost opłat o około 50-60 %.

- Podobnie, niestety, na terenie Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny. Od 1 października nasi mieszkańcy będą więc musieli zapłacić za śmieci więcej. 522,29 zł to koszt odebrania i zagospodarowania 1 tony odpadów, którą pobiera przedsiębiorca wyłoniony w drodze przetargu. Wytwarzamy rocznie średnio 21 tys. ton odpadów. 522,29 zł x 21 000 to kwota 10 968 090,00 zł . Ilość osób zadeklarowanych w systemie to 37 350, co daje konieczność wprowadzenia stawki w wysokości 24 

- wylicza Hanna Piórecka-Nowak.

Natomiast Burmistrz Czerwionki-Leszczyn - Wiesław Janiszewski tłumaczy, że podwyżka związana jest z przepisami, które zostały narzucone samorządom.

- Założenie ustawodawcy jest proste - system gospodarowania odpadami ma się sam finansować - gmina ma nie zarabiać na odpadach, ma również do nich nie dokładać. Dopłacać, czyli pokryć koszty, związane z tym, jakie są dochody w ramach opłat dla mieszkańców, a tym jaki jest faktyczny koszt gospodarowania odpadami na terenie gminy. Rada Miejska podejmując dzisiaj odpowiedzialną decyzję, żeby system mógł się sam finansować, zrealizowała to, co określił ustawodawca. My, jako samorząd, musimy zmierzyć się z zastaną, zupełnie niezależną od nas rzeczywistością systemu gospodarowania odpadami. Ustaliliśmy stawki śmieciowe, na których wysokość nie mamy większego wpływu. Decyduje o nich wiele czynników zewnętrznych, o których mówiliśmy wcześniej. Czy ta niełatwa decyzja musi być podjęta? Tak. Nie ma innego wyjścia. I niestety - nie pociesza nas fakt, że z takim samym problemem mierzą się niemal wszystkie gminy w kraju

- komentował podczas sesji burmistrz Wiesław Janiszewski.

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 74

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (22):
  • ~ 2019-09-03
    16:52:59

    50 25

    Ciekawe, czy ktokolwiek wziął pod uwagę to, że wzrost tych kosztów jeszcze bardziej przyczyni się do tego, że Janusze zamiast płacić, zaczną wyrzucać swoje śmieci w pobliskim lesie...
    Na osiedlach podobnie - co chwilę widzę, jak ktoś obcy podjeżdża samochodem i do naszych śmietników wyrzuca swoje odpady.

  • ~exx 2019-09-03
    16:57:14

    32 1

    Opłata środowiskowa(marszałkowska).
    Poprzez korzystanie ze środowiska należy rozumieć:
    -wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza (sam.osobowe,ciężarowe),
    -składowanie odpadów,
    -handel uprawnieniami do emisji gazów.
    Mam wrażenie, że dorzucamy się do całej reszty. Tak po cichu, bo komu będzie się chciało sprawdzać co znaczy opłata marszałkowska. A cwaniaczki w tej nazwie zrobili sobie budżecik na cały syf który nie tylko my produkujemy.
    A na poparcie mojej tezy cytat "Odprowadzana opłata środowiskowa na rzecz skarbu państwa ma co do zasady na celu polepszenie ochrony środowiska."

  • ~rybnikus 2019-09-03
    17:21:09

    44 5

    To opłaty za składowane odpady, inne miasta zainwestowały w spalarnię śmieci i mają prąd z tego i ogrzewanie. Ich składowanie śmieci nie dotyczy.

  • ~sympatykrybnika 2019-09-03
    17:29:30

    46 8

    ~silesina – Wszyscy Janusze i Grażyny będą płacić niezależnie czy mają śmiecie, czy ich nie mają, dlatego jeżeli już zapłacili, lub zapłacą to po co mają się trudzić z wyrzucaniem swoich śmieci w pobliskim lesie... Też mieszkam na osiedlu i nie zauważyłem jak ktoś obcy podjeżdża samochodem i do naszych śmietników wyrzuca swoje odpady. Raczej po weekendowych wyprawach z rodzinami miejscowi kierowcy czyszczą samochody wyrzucając odpady wycieczkowe.

  • ~sympatykrybnika 2019-09-03
    17:36:22

    15 5

    ~rybnikus – napisz kiedy byłby zwrot z takiej inwestycji (spalarnia śmieci wytwarzająca prąd i ciepło systemowe) przy przeznaczeniu na nią tylko opłat za składowanie odpadów. Z drugiej strony warto się nad takimi inwestycjami zastanowić. Pozdrawiam.

  • ~sympatykrybnika 2019-09-03
    17:43:12

    15 15

    5 głównych przyczyn takiego stanu rzeczy to:
     wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej ustalanej przez Ministra Środowiska. Jeszcze w 2017 roku za każdą tonę odpadów składowaną na wysypisku firma odbierająca odpady zapłaciła 74,26 zł. W tym roku to już 170 zł. W roku przyszłym opłata ta została ustalona na poziomie 270 zł za tonę. A zatem w przeciągu zaledwie 3 lat wysokość tej opłaty wzrosła o 263%.
     wzrost cen energii dla przedsiębiorców (średni wzrost cen energii w gminach należących do Górnośląsko Zagłębiowskiej Metropolii wyniósł ok 54%)
     wzrost płacy minimalnej o ok. 12,5% w ciągu ostatnich 3 lat
     wzrost wymagań technicznych w stosunku do miejsc magazynowania odpadów
     uwarunkowania w skali makro jak chociażby słabo rozwinięty rynek surowców wtórnych i brak rozszerzonej odpowiedzialności producentów opakowań za wprowadzanie ich do obrotu.

  • ~kazo64 2019-09-03
    18:13:19

    37 16

    Kiedyś bardzo mądry amerykanin powiedział źe jak widzi samorządowca to chwyta się za portfel i odbezpiecza rewolwer.

  • ~sympatykrybnika 2019-09-03
    18:42:29

    9 11

    ~kazo64 – u nas jest SAMORZĄDNOŚĆ, a u amerykanów jest FEDERALIZM.
    Federalizm – w USA władza państwowa jest podzielona pomiędzy rząd centralny a rządy części składowych federacji – stanów. Z tym, że władza federalna nie nadaje władzom stanowym uprawnień i kompetencji, ale są one określane w konstytucji. W tymże akcie występuje zapis mówiący o domniemaniu kompetencji na rzecz władz stanów – władze federalne mają tylko te, które są im literalnie przyznane przez konstytucję oraz te, które są konieczne dla realizacji ich celów. Mówi o tym X poprawka do konstytucji. Uprawnienia obu podmiotów władz spotykają się w kilku dziedzinach. Obie władze mogą m.in. nakładać podatki, uchwalać przepisy dotyczące ochrony zdrowia, moralności i porządku publicznego itd. W razie sporów kompetencyjnych orzeka Sąd Najwyższy, który przeważnie opowiada się za wzmocnieniem władzy centralnej. Wszystkie stany są sobie równe pod względem statusu ustrojowego. Mówi o tym m.in. IV artykuł konstytucji, w którym znajduje się także zapis klauzuli „pełnej wiary i zaufania”, na mocy której każdy stan uznaje akty urzędowe, orzeczenia sądowe i dokumenty innego stanu. Ponadto obywatele każdego ze stanów mają zagwarantowane prawo korzystania z wszystkich praw i przywilejów mieszkańców stanu, na terenie którego przebywają. Konstytucja ustanawia także międzystanową regułę ekstradycji. Rozwój federalizmu w USA można podzielić z grubsza na trzy okresy:
     do połowy XIX w. obowiązywała formuła tzw. formalizmu dualistycznego – traktowano jako oddzielne, różne i niezależne uprawnienia rządu federalnego i stanów (w wielu przypadkach nawet wykluczające się nawzajem),
     w XX w. pojawia się tzw. federalizm kooperatywny – stany i rząd centralny nawzajem dopełniają się, realizując wspólne cele. Spowodowane to było problemami gospodarczymi czasów Wielkiego Kryzysu, stąd też najważniejszym problemem była m.in. redystrybucja środków finansowych pochodzących z budżetu federacji na podstawie tzw. subsydiów.
     reforma Reagana, kontynuowana także przez Busha – likwidacja 25% subsydiów federalnych, ograniczanie liczby programów pomocy dla stanów itd.

  • ~rybnikus 2019-09-03
    18:44:43

    20 3

    ~sympatykrybnika, jak to jest, że jednym się opłaci a innym jak w Rybniku, NIE?

  • ~kazo64 2019-09-03
    19:01:13

    29 9

    Sympatyku-Ależ"wody nalałeś":(((
    W PL.tzw "samorząd" to sa "rodziny mafijne"i "pralnie pieniedzy".
    Ilu w Rybniku jest radnych w 140tys mieście?Chyba ponad 20tu a Nowy Jork ma ich 51, Los Angeles 15.

  • ~MTWWD 2019-09-03
    19:44:54

    19 26

    Ważne je że patole majom na flaszka. PISuary jeszcze wom pokrzom wiela co może kosztowoć.

  • ~ 2019-09-03
    19:58:52

    28 3

    Nareszcie inwestycja w monitoring, może wreszcie zaczną kontrolować pełne toksycznych śmieci ciężarówki (dary Unii Europejskiej) jakie masowo wjeżdżały ze śmieciami do Polski.
    My płacimy kosmiczne opłaty a oni sobie robią tu wysypisko i jeszcze pouczają inne narody na temat ochrony środowiska.

  • ~sympatykrybnika 2019-09-03
    20:16:03

    8 2

    ~rybnikus – też bym chciał, aby w Rybniku także opłacało się wydawać pieniądze na ochronę środowiska, w tym także na nowoczesną efektywną energetycznie spalarnie odpadów. Pozdrawiam.

  • ~rybnikus 2019-09-03
    20:25:49

    15 9

    ~sympatykrybnika ale teraz zapłacą rybniczanie i okolice a winny będzie a nawet już jest PIS, bo realizuje i musi, wcześniejszą politykę PO i UE.

  • ~spirit-of-the-town 2019-09-03
    21:29:18

    18 2

    Szkoda, że każdy musi płacić tyle samo, mimo to iż ktoś może "produkować" w ciągu miesiąca np. 100 kg plastiku a ktoś inny 2 kg

  • ~Marcin Dębosz 2019-09-03
    21:32:13

    27 4

    Przez pare lat zauważyłem znaczną poprawę w selekcji śmieci przez Polaków. Sam wrzucam plastik i szkła tam gdzie trzeba wraz z papierem. Czyli oni dostają wSzystko na dłoni posegregowane i jeszcze walą podwyżki? Wniosek jest jeden. Nie warto. Wszystko do zmieszanych i niech sami segregują za nasze pieniądze.

  • ~Sebastian Ryszka 2019-09-04
    00:16:54

    2 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Sebastian Ryszka 2019-09-04
    00:17:49

    0 0

    J

  • ~Sebastian Ryszka 2019-09-04
    00:20:00

    2 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Sebastian Ryszka 2019-09-04
    00:21:32

    11 2

    Abo lepij ,byda nimi polył w piecu jak za starego piyrwej

  • ~Karolina# 2019-09-04
    07:28:43

    15 4

    ~silesina 2019-09-03 16:52:59
    nie przesadzajmy, przywożą na osiedla, bo tam są opróżniane kosze co 2 dzień, natomiast odpady z domów jednorodzinnych wywożone są wg uznania, a cena taka sama za wywóz. Tylko że mieszkańcy domów płacą uczciwie, a na tzw. blokowiskach nikt nie jest w stanie policzyć, ile osób mieszka w danym lokalu. Właściciele domów jednorodzinnych mają na swojej posesji po kilka różnych kubłów, na 3-5 osób, i tyle samo kubłów mają za te same pieniądze mieszkańcy osiedli, tylko niestety, im są wywożone śmieci, natomiast w zabudowie jednorodzinnej nigdy nie jest honorowany harmonogram wywozu, i to w tym jest problem. Na skargi pisemne w sprawie niewywiezienia odpadów urzędnicy bzdury odpisują, bez sprawdzenia stanu faktycznego.

  • ~G91 2019-09-04
    19:40:26

    4 0

    Dlaczego mieszkańcy bloków są liczeni tak samo jak mieszkańcy domów jednorodzinnych?
    Ci z bloków chodzą z śmieciami do wspólnych śmietników, zazwyczaj pod jeden śmietnik należą 2-3 bloki. Blok założmy ma średnio ~40 mieszkań ( są większe i mniejsze), czyli na jeden śmietnik mamy około 100mieszkań, gdzie średnia domowników to ~2-3 osoby.
    Śmieciarka podjeżdzając na osiedle w krótkim czasie i trasie może wywieź śmieci z 4-6śmietników, co daje nam 600mieszkań czyli około 1200 osób. 1200x 24zł = 28 800zł
    Cena drożeje bo paliwo drożeje? Proszę porównać czas przejeżdzania z posesji do posesji odbierając dom w dom z mieszkaniami.. Przecież to jest kolosalna różnica. Dodam fakt, że mieszkańcy osiedl nie dostają worków na śmieci tak jak jest to w przypadku domów. Pisząc o blokach to myślę patrzać na Czk-Lny..

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5078