zamknij

Biznes

W 5 godzin z Gorzyczek do Gdańska – kiedy tego doczekamy?

2019-04-09, Autor: 

Około pięciu godzin zajmie podróż autem od granicy państwa z Czechami w Gorzyczkach do Gdańska. Umożliwi to autostradowy kręgosłup czyli A1 o długości ok. 570 km. Kiedy będzie to możliwe?

Reklama

Całą Polskę z Południa na Północ (i odwrotnie) przemierzymy autostradą po zakończeniu prac na ponad 138-kilometrowym fragmencie pomiędzy Tuszynem i Pyrzowicami. Z części tej trasy skorzystamy jeszcze w tym roku.

W ostatnich miesiącach z placu budowy A1 w okolicach Częstochowy dochodziły niepokojące sygnały o opóźnieniach, kłopotach z głównym wykonawcą, problemach z płatnościami dla podwykonawców. Pora usystematyzować wiedzę o postępach przy budowie A1.

Kierowcy mogą obecnie korzystać z dwóch ukończonych fragmentów A1. Dłuższego, od węzła Gdańsk Południe do węzła Tuszyn (blisko 340 km) oraz krótszego, od Pyrzowic do granicy z Czechami (ok. 92 km). Brakująca część trasy została podzielona na dziewięć odcinków realizacyjnych, z czego do podpisania pozostała umowa na ostatni. - W tym roku planujemy oddać do użytkowania trzy odcinki o łącznej długości 36,6 km, pomiędzy węzłami Częstochowa Blachownia i Pyrzowice. Z całej trasy kierowcy powinni skorzystać w drugiej połowie 2022 r. - podaje katowicki Oddział GDDKiA.

Zaawansowanie robót na trzech południowych odcinkach A1: Częstochowa Blachownia - Częstochowa Południe (długość 4,7 km, wykonawca konsorcjum firm: Berger Bau Polska i Berger Bau), Częstochowa Południe – Woźniki (16,7 km) oraz Woźniki – Pyrzowice (ok. 15,2 km, wykonawcą obu odcinków jest konsorcjum firm: Strabag Infrastruktura Południe i Strabag) sięga od 83 do 95 proc. Oddanie ich do ruchu planowane jest w III kwartale bieżącego roku.

Przeczytaj więcej na slaskibiznes.pl.

Oceń publikację: + 1 + 68 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~obserwator00 2019-04-09
    16:47:45

    107 2

    Jak już tak się oddajecie marzeniom... kiedy kopalnia ma zamiar naprawić nawierzchnię tej drogi w okolicach węzła Knurów? Zaraz tam będzie ograniczenie do 40 żeby się ktoś nie zabił...

  • ~Dador 2019-04-09
    17:06:01

    58 8

    Propaganda sukcesu dotarła aż tutaj? Pewien portal na "O" wstawia praktycznie codziennie tego typu artykuły. O co chodzi? Przecież jest afera z Włochami na obwodnicy Częstochowy. Wiadomo, że terminy nie zostaną dotrzymane. Jak cała A1 będzie przejezdna, to tuż za Zabrzem dowalą opłaty i wycieczka nad morze będzie wyglądać 50% paliwo/50% koszt autostrady.

  • ~toomann 2019-04-09
    17:39:45

    38 3

    ~obserwator: Widzę, że za daleko od komina się nie zapuszczasz. Knurów to "małe miki" w porównaniu z odcinkiem Piekary-Pyrzowice. Przypuszczam, że jak oddają odcinek Częstochowa-Pyrzowice to zamkną te wyboje i będziemy jeździć objazdem DK78.

  • ~auralfloat 2019-04-09
    18:58:27

    39 3

    Tak czy inaczej będzie to słabo opłacalne. I czasowo i kwotowo. Koszty paliwa w obydwie strony + opłaty z przejazd odcinkami płatnymi (na razie 152 km i 29,90zł) wyjdą co najmniej 300zł (przy spalaniu 5l/100km) + 60. Bardziej opłacalne i wygodniejsze jest jechać EIP ( z wcześniejszą rezerwacją). Jeśli A1 będzie już funkcjonować w całości, to będą podstawy do wprowadzenia opłat za większą część na całej jej długości. Co to za przyjemność też jechać po kocich łbach w okolicach Knurowa? Autostrada jest wyprofilowana na Śląsku w absurdalny sposób, a szkody górnicze sprawiają, że powoli stanie się placem remontowym. Ograniczenie na międzynarodowej autostradzie łączącej wschodni północ Europy z południem do 80km/h jest śmieszne.

  • ~Arteks 2019-04-09
    19:32:17

    9 144

    @dador - i bardzo słusznie, że dowalą opłaty bo przynajmniej część kosztów powinno się zwrócić państwu dzięki użytkownikom autostrad. Koszty utrzymania autostrad są bardzo duże. A sami zauważacie, że na Śląsku praktycznie nowe autostrady już trzeba na niektórych odcinkach naprawiać. Dlaczego ktoś kto nie korzysta z autostrad np. mieszkaniec powiatu suwalskiego ma dopłacać z podatku do czegoś z czego nie korzysta?

  • ~truman20 2019-04-09
    20:32:21

    95 6

    ~Arteks - "Dlaczego ktoś kto nie korzysta z autostrad np. mieszkaniec powiatu suwalskiego ma dopłacać z podatku do czegoś z czego nie korzysta? " - z tego samego powodu, co człowiek, który całe życie nie chorował dopłaca z podatku do drogiego leczenia osób, które tego potrzebują. Czyż nie? Chyba, że każdy wybuduje sobie swoją autostradę i będzie sobie tylko on po niej jeździł.

  • ~palaczzasypowy 2019-04-09
    21:12:48

    26 17

    z bełku do gdanska w 5 godzin to ja robię bez problemu

  • ~obserwator00 2019-04-10
    22:21:55

    4 3

    ~toomann
    Fakt tam też jest dramat ale z racji na bliskość to zdecydowanie częściej mnie te hopki w okolicy Knurowa dotyczą.

  • ~rzyt 2019-04-10
    23:36:00

    35 3

    Nigdy w tym czasie nie dojedziemy do Gdańska, bo poczekamy trochę na "poborze opłat".

  • ~Karolina# 2019-04-21
    10:25:37

    10 3

    Autostrady są przede wszystkim dla samochodów ciężarowych, transport towaru np. piwa z Żywca to 100 % transport kołowy. Robiąc zakupy w sklepie należy pamiętać, że ten towar do sklepu został wwieziony transportem kołowym, nie taborem kolejowym, dlatego z autostrad korzystamy wszyscy pośrednio i bezpośrednio, dlatego też cena i koszty przejazdu są w korelacji. Autostrady nie są budowane po to, by Kowalski dojechał nad morze, ale by połączyć np zachodnia część EU ze wsch.czescia, by z południa dostać się z towarem do portu. A cena przejazdu będzie miała wpływ na nasz koszyk zakupowy.

  • ~ogarek7 2019-04-25
    23:50:51

    5 0

    Niestety, ale nie szybko. Zanim otworzą odcinek od Pyrzowic - trzeba będzie wyremontować ten "stary" Gorzyczki - Pyrzowice....bo jest koszmar - jeszcze "jedzie" ale juz chyba nie długo.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.