Ul. Wodzisławska: kierowcy nie mogli wyjechać z Rybnika. Przez sygnalizację

rudzka-kotucza to samo,2 auta z rudzkiej przejadą i koniec,do tego z kotucza notorycznie blokują skrzyżowanie,policja powinna tam stać i nauczyć tych niedzielnych kierowców

@qwer - rzadko są jakieś awarie świateł i prawie nie spotykam sytuacji aby w Rybniku jakieś światła nie działały (nie kojarzę ani jednej w ostatnich 2-3 latach). Ostatnio nie funkcjonowały te na skrzyż. Raciborska/Kotucza ale tam była wymiana ale dzisiaj już działały nowe. Swoją drogą nie wiem po co je wymieniali bo wszystko tam zawsze było ok. A jeśli masz na myśli debilne spowalniacze zrobione ze świateł np. na Gliwickiej czy Raciborskiej co jest wkurzające dla wszystkich kierowców i rowerzystów, to nawet to działa poprawnie, tak jak ustawili to nasi "genialni" urzędnicy od dróg. Za to jest parę rond które się nie sprawdzają np. Płn. Irlandzkie, Kamyczek czy Chwałowickie.

Pewnie dlatego, że dziś uruchomiono inteligentne światła na Reymonta/Kotucza/Raciborska. Z tego co zauważyłem, to czujniki dają tam radę, tzn. regulacja ruchu odbywa się na zasadzie pierwszeństwa dla pasów najbardziej zajętych. Jako, że w infrastrukturze drogowej i okołodrogowej dużo się ostatnio w Rybniku dzieje, mam pewne pytania. Czy remont ronda Levin musi się tak ślimaczyć? Jeżdżę tam codziennie i codziennie przybywa parę metrów kwadratowych asfaltu. Jak na mój chłopski rozum, to takie małe rondo można by zaasfaltować w jedną nockę. Rozumiem, że remontem zajmuje się RSK, ale czy naprawdę w tym kraju nie istnieją prace drogowe nocne? Druga sprawa - nowe oświetlenie na Budowlanych. Dlaczego lampy zlokalizowane są naprzeciwko? Za pierwej stawiano je naprzemiennie. Czy ktoś może wyjaśnić tok rozumowania projektanta? Czy remont ronda Wileńskiego też będzie się ciągnął w nieskończoność? A już wkrótce rozbiórka ronda Mikołowskiego, będzie drogowy armagedon.

Skoro poruszamy już temat sygnalizacji świetlnej, to nie sposób nie zabrać głosu w sprawie bulwersującej kwestii dotyczącej skrzyżowania a dokładnie skrętu z Kościuszki do Saint Vallier. Jakiś nieodpowiedzialny urzędnik umożliwił wjazd kierowcy zieloną strzałką w momencie gdy pieszy ma zielone światło. Bezmyślność i brak umiejętności wielu kierowców powoduje, że pieszy jest narażony na śmiertelne niebezpieczeństwo. Wielokrotnie byłem świadkiem gdy pędzący samochód skręcał w Saint Valier prosto pod nogi pieszego będącego na pasach (pieszy miał zielone światło) i zdziwiony kierowca hamował z piskiem opon nie rozumiejąc kompletnie co się dzieje.
Jest to bezpośrednie narażanie życia pieszych, w tym dzieci idących tą drogą do szkoły. Bezpieczniej było po staremu, zanim pojawiły się światła i owa śmiertelna "pułapka" na ludzi zastawiona przez nieodpowiedzialnych urzędników.

W Rybniku jest wiele skrzyżowań z wadliwie bądz zle ustawioną sygnalizacją świetlną. jadąc Kotucza w dół od ronda Gliwickiego i chcąc skręcic w Rudzką trzeba czekać wieki aż łaskawie zmieni się światło na zielone. Światła na ul. Byłych Więzniów Politycznych są także zle ustawione jadący od Bazyliki nawet ciągiem rząd samochodów raptem zostaje zatrzymany przez czerowne bo jeden rodzynek z Mikołowskiej chce skręcic w lewo w kier. Powstańców i tak wiele więcej sytuacji w Rybniku mógłbym wymieniać!!! Panowie z R.S.K. przeanalizujcie, niektóre skrzyżowania z sygnalizacją bo utrudnia ona płynność ruchu...

~Lateks - nie znam przypadku, kiedy urzędnik poniósł osobiste finansowe konsekwencje swoich decyzji. Kolejny przykład skrzyżowania na Żorskiej przy nowej stacji BP. Czy ktoś już wreszcie zajął się urzędnikami, którzy podjęli taką decyzję? Pomimo ogromnego sprzeciwu ludzi, powstało skrzyżowanie, które powoduje spore korki na głównej drodze wjazdowej do miasta. Urzędnicy, którzy podjęli decyzję o tej przebudowie powinni własnymi rękami i na własny koszt przebudować z powrotem to skrzyżowanie., Nikt o zdrowych zmysłach nie podjąłby decyzji o takiej przebudowie.

raz na rok korek w stronę Wodzisławia to nic proponuję się zając stałym korkiem w drugą stronę. Jakoś nikt tego nie zauważa, ciekawe....

Czemu w naszym kraju, na wzór innych krajów z problemami komunikacyjnymi typu korki, nie zastosować sprawdzonych tam rozwiązań. Bywam w Londynie. Tam w godzinach wieczornych, czy nocnych można przechodzić czy przejeżdżać na czerwonym świetle. Pod jednym warunkiem. Gdy nie nadjeżdża inny pojazd mający zielone światło. Skrzyżowanie z czerwonym światłem jest uważane jak znak stop. I takie obowiązuje tam zachowanie.

~romcost w Zarządzeniu Prezydenta Miasta w sprawie szczegółowego zakresu działania wydziałów (dostępnym na stronie Urzędu) możemy przeczytać m.in. że:
Do zakresu działania WYDZIAŁU DRÓG należy w szczególności:
(...). Referat Uzgodnień i Zarządzania Ruchem:
(...) współpraca z:
Rybnickimi Służbami Komunalnymi związana z realizacją obowiązków zarządcy dróg,
zarządzanie ruchem na drogach krajowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych oraz wewnętrznych będących w zarządzie Prezydenta Miasta,
opiniowanie założeń (na etapie sporządzania specyfikacji) i rozpatrywanie projektów organizacji ruchu oraz wniosków dotyczących zmian organizacji ruchu,
opracowywanie lub zlecanie opracowywania projektów organizacji ruchu uwzględniających wnioski wynikające z przeprowadzonych analiz organizacji i bezpieczeństwa ruchu,
przygotowywanie złożonych projektów organizacji ruchu do zatwierdzenia,
prowadzenie ewidencji zatwierdzonych projektów organizacji ruchu
kontrola prawidłowości zastosowania i funkcjonowania znaków drogowych, sygnalizacji świetlnych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz ich zgodności z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu

hehehe za chwilę na Mikołowskiej/Wyzwolenia będą takie cuda. Oj będzie się działo tam....a kochany magistrat jak zawsze umyje ręce. "My chcieli dobrze ino nie dalim rady" :D