zamknij

Wiadomości

Ul. Kwiotka: w mieszkaniu znaleziono zwłoki. Współlokator nie wezwał pomocy

2014-01-20, Autor: 
W miniony piątek makabrycznego odkrycia dokonali rybniccy policjanci w mieszkaniu przy ulicy Kwiotka w Rybniku. Okazało się, że znajdują się tam zwłoki mężczyzny.

Reklama

W piątkowy poranek pracownicy rybnickiego Ośrodka Pomocy Społecznej udali się do mieszkania przy ulicy Kwiotka. Z jednym z lokatorów nie mieli kontaktu od kilku miesięcy. Na miejscu okazało się jednak, że drzwi na klatkę schodową są zamknięte. Pracownicy OPS o pomoc poprosili policjantów, którzy w towarzystwie pracownika ZGM, rozwiercili zamki w drzwiach.

Po wejściu do mieszkania pracownicy ZGM, OPS i policjanci znaleźli zwłoki 53-letniego lokatora. Mężczyzna był schorowany i prawdopodobnie tuż przed śmiercią upadł.

W mieszkaniu przebywał jednak 54-letni kolega zmarłego. Z jego relacji wynika, że mężczyzna przewrócił się, jednak nie potrzebował pomocy medycznej i położył się do łóżka. Nie wiadomo, kiedy dokładnie zmarł lokator i dlaczego drugi mężczyzna nie wezwał pogotowia.

Na ciele 53-latka nie było obrażeń zewnętrznych. Wstępnie wykluczono też działanie osób trzecich. – Mężczyzna prawdopodobnie zmarł na skutek śmierci naturalnej. Pewność będziemy mieli jednak dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Wtedy też poznamy czas zgonu – tłumaczy Jacek Sławik, szef Prokuratury Rejonowej w Rybniku.

 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~slmen 2014-01-20
    14:29:53

    17 0

    Cała prawda o pracownikach OPS - wypłata należy się co miesiąc ale że "Z jednym z lokatorów nie mieli kontaktu od kilku miesięcy" to już nie ma większego znaczenia. Gdy by przynajmniej raz czy dwa razy w miesiącu odwiedzali swoich podopiecznych to można by uniknąć nie jednej tragedii.

  • ~Wisior 2014-01-20
    14:43:59

    1 0

    ~slmen - dobrze, że znasz szczegóły i się wypowiadasz :) Nie pomyślałeś, że ten lokator nie chciał pomocy OPSu i nie wpuszczał pracowników do domu, ani nie przychodził z prośba o pomoc ? Czy według Ciebie pracownicy socjalni powinni na siłę wciskać pieniądze każdemu, kto kiedykolwiek korzystał z pomocy i monitorować jego stan przez nieskończenie długi czas ? Pomyśl trochę zanim coś napiszesz nie znając sytuacji... A jak to nie pomoże to pomyśl jeszcze raz.

  • ~Wisior 2014-01-20
    14:49:33

    0 0

    Poza tym czego ty oczekujesz slmen od pracowników socjalnych - że będą się opiekować każdym klientem jak dzieckiem - może jeszcze posiłki im przygotowywać ? Chłop miał 54 lata - nikt nie miał obowiązku doglądać codziennie co się u Niego dzieje. I co Ty masz do pracowników OPS? Miałeś kiedyś kontakt z którymkolwiek ?

  • ~jojo 2014-01-20
    16:47:18

    4 0

    Wisior skoro znasz ten przypadek to dlaczego po kilku miesiącach akurat w piątek tam dotarli ?

  • ~Wisior 2014-01-20
    17:43:38

    5 0

    ~jojo - tutaj akurat sprawa jest jeszcze inna :) Stwierdzenie "Z jednym z lokatorów nie mieli kontaktu od kilku miesięcy" odnosi się do tego, że od kilku miesięcy koleś nie korzystał z pomocy OPS. I z tego co wiem (a wiem :P ) to sam sobie nie życzył pomocy OPS. W mieszkaniu konieczna była interwencja bo gościa nikt nie widział od jakiegoś czasu, a kiedyś korzystał z pomocy i sąsiadka zwróciła uwagę Pracownicy Socjalnej, że coś może być nie tak. Proste :)

  • ~slmen 2014-01-20
    17:47:35

    0 6

    ~Wisior przeczytaj artykuł ze zrozumieniem. Nie pisze tam że On ich nie wpuszczał tylko że nie mieli kontaktu od kilku miesięcy. Skoro ktoś jest na liście OPS-u to chyba nie bez powodu. Ludzie tam pracujący dostają wynagrodzenie między innymi z moich podatków ponieważ OPS nie generuje dochodów.

  • ~slmen 2014-01-20
    18:02:29

    0 6

    ~Wisior skoro tak dokładnie znasz opisaną sytuację to umówi się z autorem artykułu i opracujecie sprostowanie do newsa zamiast wymądrzać się na forum.

  • ~Wisior 2014-01-20
    21:40:32

    1 0

    ~slmen - tamten Pan był na liście OPSu bo kiedyś korzystał z pomocy, a potem przestał. Dzięki Bogu, póki co OPS działa tak, że musisz najpierw osobiście złożyć wniosek, a potem dopiero ewentualnie dostajesz pomoc. Nic na siłę. Nie chciał to nie zgłaszał się, a to że mimo to pracownicy OPSu próbowali się skontaktować to wg. mnie i tak za dużo (nie mamy do czynienia z dziećmi). Co do znajomości tematu i pisania artykułów - to zastanów się co mówisz slmen - może mam jeszcze za redakcję pisać artykuły? Czy nie za to dostają wynagrodzenie ? Konkurencja (nie piszę jaka bo jeszcze wykasują mi post ;P ) wiedziała o sprawie już wcześniej. A to dziennikarz piszący artykuł mógłby się bardziej sprawą zainteresować, a nie wpisywać pierdoły.

  • ~Wisior 2014-01-20
    21:42:45

    2 0

    I jeszcze jedno - najbardziej to Ty się wymądrzasz na forum, bo kompletnie nie znając tematu od razu wydałeś osąd. Ciekawe gdzie TY pracujesz i czy Twój zawód też nie jest przypadkiem z moich podatków opłacany.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5064