Trzecia porażka ROW-u. W starciu beniaminków lepsza Puszcza (wideo)

Mecz z ostatnią drużyną w tabeli miał przynieść rybniczanom trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Niestety przyniósł trzecią porażkę. Z pierwszej wyjazdowej wygranej w I lidze mogli się zatem cieszyć piłkarze Puszczy.

Ku zdziwieniu rybnickich kibiców lepiej w sobotni mecz weszli piłkarze Puszczy. Już w 5. minucie w sytuacji sam na sam z Marcinem Skrzeszewskim znalazł się Mateusz Cholewiak. Napastnik gości nie trafił jednak czysto w piłkę. Chwilę później błąd popełnił Skrzeszewski, który złapał piłkę po podaniu jednego ze swoich kolegów. Bramkarz ROW-u zrehabilitował się udaną interwencją po rzucie wolnym wykonanym przez Jarosława Lizaka. W 23. minucie Skrzeszewski był już bez szans. Na strzał z dystansu zdecydował się Sebastian Janik. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od Marka Krotofila i przelobowała bezradnego bramkarza ROW-u. W 33. minucie bliski wyrównania był Daniel Feruga, który z rzutu wolnego trafił w słupek. Tuż przed przerwą dobre podanie Mariusza Muszalika zmarnował Marek Gładkowski.

Po zmianie stron wydawało się, że rybniczanie rzucą się do ataku i będą stwarzać okazje do zdobycia wyrównującego gola. Tych jednak było jak na lekarstwo. Dwa razy blisko pokonania bramkarza gości był Rafał Kurzawa, który tuż przed przerwą zmienił kontuzjowanego Marcina Nowackiego. W 63. minucie pomocnik ROW-u z kilkunastu metrów uderzył tuż obok słupka, a w 81. minucie, próbując dośrodkować, omal nie zaskoczył Krystiana Stępniowskiego, który z trudem wybił piłkę nad poprzeczkę. W międzyczasie na boisku pojawili się ofensywnie grający Mateusz Szatkowski i Idrissa Cisse. W końcówce meczy chaotyczne ataki ROW-u o mały włos nie przyniosły gola. Już w doliczonym czasie gry piłkę w siatce Puszczy umieścił Muszalik, ale sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. W ostatniej akcji zza pola karnego huknął jeszcze Cisse. Piłka po jego strzale przeleciała jednak nad poprzeczką. Mecz zakończył się zwycięstwem Puszczy 1:0, która pomimo zdobycia 3 punktów, nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli I ligi.

– Zagraliśmy słabo i nie zrealizowaliśmy założeń, jakie sobie przed meczem ustaliliśmy – mówił wyraźnie przybity Muszalik. Do śmiechu nie było również trenerowi Łukaszowi Krupie, który zastępował na ławce zawieszonego na dwa mecze Ryszarda Wieczorka. – Oczekiwanie były duże. Czekaliśmy na zwycięstwo, a okazało się, że nie jest tak różowo, jakby się nam wydawało. Trzeba otrząsnąć się po tej porażce i walczyć w kolejnych meczach – powiedział Krupa. W następnej kolejce o zwycięstwo jednak nie będzie łatwo. Energetyk ROW zmierzy się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice (9 listopada).

Czy po ostatnich wynikach posada trenera Wieczorka może być zagrożona? – Nie wykluczam żadnych możliwości – powiedział po meczu z Puszczą prezes rybnickiego klubu, Grzegorz Janik. – Nie chciałbym na gorąco nic mówić. W poniedziałek spotka się zarząd i na spokojnie przemyślimy, co dalej – dodał.

>> Czy Ryszard Wieczorek odejdzie z ROW-u do Górnika?

Energetyk ROW Rybnik - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:1)
0:1 - Sebastian Janik (23)

Energetyk ROW: Skrzeszewski - Krotofil, Grolik, Szary, Kutarba (73' Cisse) - Staniczek (59' Szatkowski), Muszalik, Nowacki (45' Kurzawa), Kostecki, Feruga - Gładkowski

Puszcza: Stępniowski - Szymonik, Biernat (46' Nowak), Wallace, Mikołajczyk, Lizak, Uwakwe, Strózik, Janik (90' Zontek), Biel, Cholewiak (86' Borovicanin)

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 2500

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

15. kolejka I ligi:

Flota Świnoujście -  GKS Bełchatów 1:1
Sandecja Nowy Sącz -  Wisła Płock 2:2
Okocimski KS Brzesko -  GKS Tychy 0:0
GKS Katowice -  Stomil Olsztyn 2:1
Miedź Legnica -  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:0
Górnik Łęczna -  Olimpia Grudziądz 2:1
Arka Gdynia -  Chojniczanka Chojnice 3:2
Energetyk ROW Rybnik -  Puszcza Niepołomice 0:1 
Dolcan Ząbki -  Kolejarz Stróże 1:1

Tabela I ligi: