Tragedia w Palowicach. Znaleziono zwęglone zwłoki kobiety (zdjęcia)

Do zdarzenia doszło krótko po 22.00. - Pierwsi na miejscu byli ochotnicy z Palowic. Zastali płonące już mieszkanie. Z okien wydobywały się płomienie. Mężczyzna, który sam zdołał opuścić budynek przekazał strażakom, że w środku znajduje się jedna osoba – relacjonuje mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP w Rybniku.

Drugi z mężczyzn stał w oknie, drogę ucieczki zagradzały mu płomienie wewnątrz budynku. Strażakom udało się go uratować.

Po ugaszeniu pożaru dokonano makabrycznego odkrycia. - Znaleźliśmy w jednym z pokoi zwęglone zwłoki kobiety. Sprawę bada policja i prokuratura – dodaje strażak.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zapalenie materiałów palnych od płomienia grzejnika. Straty oszacowano na 26 tys. złotych.

AKTUALIZACJA (godz. 11.45): komunikat KMP w Rybniku

W trakcie gaszenia pożaru strażacy znaleźli w mieszkaniu zwłoki 56-letniej kobiety. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która określi dokładną przyczynę śmierci kobiety. 52-letniemu mężczyźnie udało się uciec z budynku, zanim pożar się rozprzestrzenił. Z poparzeniami ciała został przewieziony do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Śledczy z komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach, wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa, wyjaśniają teraz szczegółowe przyczyny i okoliczności, w jakich doszło do pożaru.