Tragedia na Miarki. Widzieliśmy wideo z wypadku

Kiedyś jakiś głąb powiedział w tv ,że pieszy ma pierwszeństwo. I jak za machnięciem czarodziejską różdżką piesi zapomnieli o tym ,żeby po staremu patrzeć w lewo, w prawo i znów w lewo a potem dopiero wchodzić na jezdnię. Nawet na przejściu dla pieszych. Nawet jak ma zielone.

Patrzcie jak ciemno na tej drodze... Gdzie jakaś latarnią oswietlajaca przejście?? Deszcz, ślepiące auta z przeciwka. Chłopak nie miał szans na zauważenie tej Pani. Współczuję rodzinie zmarłej ale i temu chłopakowi również

@Marek Twardowski - rzeczywiście nikt nie powinien się w takim miejscu znaleźć na drodze, a tym bardziej przechodzić przez jezdnię w takich warunkach. Ale z drugiej strony jest też niestety druga strona medalu. Wmówiono ludziom, że muszą mieć auto i że trzeba w każdej okoliczności nim jeździć. Niektórzy nie radzą sobie przy słonecznej pogodzie w dzień, a co dopiero po zmroku, w czasie obfitego deszczu. Policjanci zawsze mówią żeby kierowcy dostosowali prędkość do warunków jazdy - ja słucham tej rady i nie mam problemów. @PawelE39 - a światła w samochodzie to są tylko jako gadżety czy może jako ozdobniki? Większość odcinków dróg jest przecież nieoświetlona np. przez pola, lasy. A przecież kierowca też musi uważać bo może ktoś być potrącony, może być obalone drzewo, może zwierzę znaleźć się na drodze, może spaść kabel wysokiego napięcia, lub ciężarówka może coś zgubić.

Arteks ty mi nie mów co powinno być w samochodzie. Robię rocznie +/- 80 tysięcy kilometrów po drogach w Polsce. Uwierz, przy takiej pogodzie w nocy przy ślepiacych autach z przeciwka mało jesteś w stanie zrobić w przypadku gdy ktoś nagle znajdzie się na drodze. Możesz jechać 50, 40, 30 na godzinę a zareagować nie zdążysz. Co do przejść dla pieszych, niezrozumiałe jest dla Mnie żeby w mieście mogło być one kompletnie nieoświetlone. Następna sprawa to ustawienie świateł w autach. Nikt tego nie pilnuje. Mało kto jedzie na ustawienie świateł gdy wymieni żarówkę. Nie mówię już o tych chińskich ksenonach. Wczoraj trasa Gniezno - Rybnik drogami krajowymi ( nie autostradą) dwa spotkane radiowozy. Nie ma kontroli nad tym co dzieje się na drogach w ogóle..

@jajko - można kogoś nie lubić ale żeby przy okazji czyjeś tragedii tak atakować to naprawdę nieprzyzwoite. I to jeszcze osobę która zabiega o poprawę bezpieczeństwa na drogach! @PawelE30 - no to jak tak dużo jeździsz to tym bardziej dziwi twój poprzedni wpis bo przecież większość dróg jest nieoświetlona czyż nie? Czym wolniej jedziemy tym na reakcję jest więcej czasu - tu się chyba zgodzimy, tak samo jak w przypadku kiepskiego ustawienia świateł. Kilka dni temu na bocznej ulicy widziałem auto jadące bez świateł - widocznie latarnie wystarczyły kierowcy, a prawie codziennie spotykam auta z niesprawnie działającymi światłami (np. jedna z lamp nie świeci).

Przejście na Miarki nocą jest kompletnie niewidoczne. Jadąc tamtędy nocą wlekę się przed przejściem, bo ni w ząb na ciemno ubranego nie zobaczysz. Wiele razy mnie tam z impetem wyprzedzono bo nawet znak jest ledwo widoczny. Współczuję rodzinie zmarłej oraz temu kierowcy. W takich warunkach mógł kobiety nie zauważyć.

Jesteś pieszym, idziesz do pracy na 6 lub wracasz do domu po zmroku? . Opamiętajcie się! Tak ciężko założyć coś odblaskowego, opaskę, kamizelkę. Pomóż kierowcy siebie zobaczyć. W taką pogodę jaką mieliśmy przez ostatnie 3 dni. Dla kierowcy, który jest oślepiany przez nadjeżdżające samochody z przeciwnej strony, jesteś niewidoczny.

@jajko - jakie argumenty? Każdy rozsądny człowiek odnośnie wypadków albo wypowiada się albo w sposób współczujący - albo przynajmniej szukając jakieś przyczyny tego zdarzenia. Ja namawiam do tego aby w warunkach wieczornych, przy deszczu - zwolnić, a ty po raz kolejny atakujesz jak zwykły hejter i przypisujesz swoje negatywne zachowania komuś innemu.

Zginęła moja poranna opinia: "Jak czytam BMW + 19 latek za kierownicą,to mówi mi wiele....".

Smutna wiadomość... Wyrazy współczucia.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

@Kobieta81: "Jadąc tamtędy nocą wlekę się przed przejściem, bo ni w ząb na ciemno ubranego nie zobaczysz. "
No właśnie "ciemno ubranego:... dziwię się, że ludzie w Polsce tak nisko cenią własne życie :( kilka odblasków,tasiemek odblaskowych, lub odzież z już wszytymi wstawkami odblaskowymi albo nawet jakieś mrugające opaski ledowe i już szanse na przeżycie mocno rosną.
Widziałem osoby idące po zmroku z tzw. czołówkami na głowie... ale to nie w Polsce niestety.