zamknij

Wiadomości

To wiosenna plaga. Ponad 20 pożarów traw w tym roku!

2019-03-07, Autor: 

Na nic zdają się apele i groźby. Gdy tylko zrobiło się cieplej, mieszkańcy miasta i powiatu ruszyli wypalać trawy. Rybniccy strażacy musieli wyjeżdżać w tym roku już do 24 tego typu pożarów.

 

Reklama

Jak dowiadujemy się w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, tylko w ciągu ostatnich 3 miesięcy strażacy wyjeżdżali do 24 pożarów traw. W tym tygodniu proceder przybrał na sile. Na nic zdają się więc apele strażaków, by powstrzymać się przed wypalaniem traw.

Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej ruszyli w 2017 roku z kampanią - „Stop pożarom traw”. Jak czytamy, w Polsce w 2018 roku odnotowano 149 434 pożarów, wśród których były 48 767 pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych, co stanowiło ok. 33% wszystkich pożarów w Polsce.

W minionym roku w trakcie wypalania traw zginęło 7 osób. - Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne – czytamy na stronie kampanii.

Jest odwrotnie – wypalanie traw powoduje degradację gleby. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków, wiele zwierząt ginie w płomieniach, inne zmuszane są do opuszczenie dotychczasowych siedlisk. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 19 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W wypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania.

Pożary łąk i lasów powodują ogromne straty materialne. Często z dymem idzie dorobek wielu pokoleń. Szacowane straty w wyniku pożarów traw, które powstały w 2018 roku, to 32 956 500 złotych. Średni czas trwania akcji gaszenia pożaru trawy wynosi 52 minuty.

W 2018 roku średnio co 10 minut strażacy wyjeżdżali do pożarów traw i nieużytków rolnych.

Jak dowiadujemy się, w 2018 roku podczas akcji ratowniczych związanych z gaszeniem pożarów traw zużyto 123 153 186 litrów wody, co odpowiada pojemności 32,8 basenów olimpijskich.

Pożary traw na nieużytkach, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują dużą liczbę strażaków i zasobów ratowniczych. Każda tego typu interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy, zaangażowani w gaszenie pożarów traw na łąkach i nieużytkach, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, nie dojadą na czas tam, gdzie są bardzo potrzebni.

---

Niestety, pomimo wielu apeli strażaków, a także organizacji ekologicznych, wypalanie traw jest nadal praktykowane w naszym regionie. Przypomnijmy, że ten czyn jest zabroniony na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł.

Natomiast z kodeksu karnego wynika, że wypalanie traw, które skończy się pożarem okolicznych zabudowań, zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sprowadzanie bezpośredniego niebezpieczeństwa wskazanych zdarzeń jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny.

Również ustawa o lasach zabrania wypalania traw. Mówi ona dokładnie, że w lasach i terenach śródleśnych, jak również w odległości 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:

- rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
- korzystania z otwartego płomienia,
- wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (18):
  • ~norton 2019-03-07
    15:34:38

    44 39

    Prawdą jest, że wypalanie użyźnia glebę. Ale my do cholery nie mieszkamy w średniowieczu! Jest tyle innych metod, że ta barbarzyńska metoda powinna być karana surowymi grzywnami. Ilość zwierząt (miedzy innym jeży) ginących przy spalaniu jest ogromna.

  • ~pprywatne 2019-03-07
    15:50:47

    70 38

    Od kiedy Świat istniał paliły się trawy i żadna gleba nie została wyjałowiona, ptaki i inne zwierzęta przeżyły do naszych czasów. Teraz dzięki zakazom mamy plagę robactwa, a szczególnie kleszczy. Wypalanie traw zostało uznane za szkodliwe przez lobbowanie takich firm jak Monsanto które produkuje herbicyd Roundup do zwalczania chwastów. Międzynarodowa Agencja Badania Raka zaklasyfikowała glifosat - główny składnik Roundapu jako substancję prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi.
    Oczywiście można insekty wytruć innymi truciznami... One pewnie będą nie trujące dla ludzi... I tak dalej.

  • ~waldus 2019-03-07
    15:53:34

    72 28

    zwracam uwage ze wypalanie traw niszczy kleszcze, ktore roznasza mnostwo chorob jak np borelioze. Kleszcze to obecnie plaga, ktorej nie bylo jak trawy byly powszechnie wypalane.

  • ~ka22 2019-03-07
    16:52:46

    44 70

    Tępota ludzka jest niepojęta. Kleszczy się boją, panienki. Ciekawe, który przygłup jeden z drugim łazi po takich łąkach i chaszczach. Bredzenie o kleszczach leni, którym się nie chce kosić. Ciekawe czy w ogrodach też palą trawy, tam też są kleszcze.
    Możecie sobie minusować, w dupiu to mam.

  • ~wojto 2019-03-07
    16:55:10

    32 23

    Oczywiście, że spalając trawę miejscowo pozbywamy się kleszczy. Ale wierzyć w to, że przez to, że nie spalamy tylu traw jak kiedyś mamy plagę kleszczy, to tak jakby nie wierzyć w globalne ocieplenie klimatu i zagrożenia z tym związane. Cóż niektórzy jeszcze dziś wierzą, że Ziemia jest płaska a wokół niej krąży słońce.

  • ~master4k 2019-03-07
    17:04:42

    40 25

    @ waldus

    Brakowało mi Ciebie, a właściwie Twoich bardzo osobliwych poglądów.

    Kleszcze mieszkają również w lasach. Mamy zacząć palić lasy? Puszczając z dymem trawy, co w teorii ma prowadzić do pozbycia się kleszczy, puszczasz również z dymem mrówki, chrząszcze, gryzonie, żaby i roztocza. Wszystkie te stworzenia małe i jeszcze mniejsze łączą dwie rzeczy. I. Nie są ognioodporne. II. Żywią się kleszczami. Za nadmiar kleszczy w naszej szerokości geograficznej odpowiada najbardziej zbyt łagodna zima, która wynika ze zmiany klimatu. Mieszkańcy tego miasta zrobili bardzo dużo, żeby się ich pozbyć kopcąc rok w rok bez umiaru, lecz jak widać niewiele to pomogło.

    Z ciekawości zapytam. U Ciebie w Anglii też się trawy wypala?

    P.S. Pamiętaj co miałeś napisać. Ciągle czekam.

  • ~waldus 2019-03-07
    18:10:39

    15 23

    ~master4k. uwielbiam te Twoje komentarze. Coz jak gupiemu wspomnisz o faktach to ... z dymem pusci caly las.

  • ~MaciejK 2019-03-07
    18:26:50

    22 20

    Kolejny przyklad na to, jaki debilny narod mamy

  • ~MaciejK 2019-03-07
    18:29:31

    20 22

    Ealdus, pprywatnie - moze wiec wypalic i inne szkodniki - na przyklad te, ktore wypuszczaja kleby dymu z komina i truja ludzi

  • ~Arteks 2019-03-07
    19:23:17

    20 46

    @waldus - przy okazji niszczone są owady, gady, płazy, gniazda ptaków. Ogólnie to zwyczaj który zanikł w całej Europie za wyjątkiem Polski, Ukrainy i Białorusi. Niech żyje ciemnogród! ;)

  • ~waldus 2019-03-07
    20:16:01

    20 13

    Arteks: Niech zyje! I wszyscy jego mieszkancy!

  • ~MTWWD 2019-03-07
    21:12:19

    13 14

    Wyniki badań wskazują na bardzo niewielkie bezpośrednie oddziaływanie zimowo-wiosennego wypalania roślinności. W okresie tym gleba jest wilgotna, a więc ma dużą pojemność cieplną. Ilość spalanej biomasy jest niewystarczająca do ogrzania gleby na głębokość większą niż 5 cm, tym bardziej iż gleba w tym czasie jest jeszcze często zamarznięta. Tak więc ogień w minimalnym stopniu oddziałuje na florę i faunę w warstwie glebowej.

  • ~ 2019-03-07
    22:07:02

    13 9

    Zamarznieta ziemia w marcu to byla ze 20 lat temu. Klimat sie mocno zmienił

  • ~Romek Vorreiter 2019-03-08
    08:47:47

    11 2

    Trzeba uświadamiać ludzi że lepiej wycinać drzewa bo ich też za dużo

  • ~Mateo Beerman 2019-03-08
    09:20:03

    5 6

    czym ten "strażak" to gasi ? WIOSŁEM ? XD no beka straszna niezłe zdjęcie aż sobie je zapisze jak w Rybniku się gasi pożary wiosłami od pontonu

  • ~Mateo Beerman 2019-03-08
    09:36:49

    3 3

    @~master4k roztocza żywią się kleszczami? no bardzo ciekawy pogląd na płaską ziemię

  • ~Lateks 2019-03-08
    11:28:03

    5 4

    Sam jesteś wiosło Mateo Beerman
    Zobacz co to Tłumica TGS-3

    Swoją drogą kretynów nie brakuje. Wypalić zatruć wyciąć wszystko i wszędzie wtedy będziecie czuli się bezpiecznie...?

  • ~master4k 2019-03-08
    14:42:11

    2 2

    @ Mateo Beerman

    Nom. Zaskakujące, prawda?

    http://www.ekorynek.com/index.php/srodowisko/127-kto-poluje-na-kleszcze

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5078