Tłumy na Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Mieszkańcy wędrowali 40 km wokół zalewu

A kler śmieje się do rozpuku.

"Tłumy" to może nie jest adekwatne słowo, ale faktycznie trochę ludzi przyszło. To takie prawdziwe oblicze Kościoła - wiara i siła. Zupełnie coś innego niż to, co prezentuje episkopat...

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

~Natalka616 przyprowadz tego pieska. Jako katolik chętnie go wprowadze. Ponaśmiewamy tez się z Twojej kiepskiej figury. Bo piesek duuuuzo ładniejszy od Ciebie. Dluuuugi jamnik.

Rybnik ma około 140 tyś mieszkańców, Rudy niecałe 3 tyś. no to naprawdę były tłumy.

Niech mi ktoś wytłumaczy jaki religijny cel ma łażenie po nocy po lesie? Czy to będzie jakiś kolejny rytuał świąteczny dolepiony do Wielkanocy jak kiedyś jajka, święconki, króliczki i dziesiątki innych dziwacznych zwyczajów?

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

kurier- Twoi rodzice nie żykali żebyś się im mądry urodził to teraz mosz.Podstawowych rzeczy nie rozumiesz. Nie pozostaje Ci nic innego jak też iść, pomyśleć, a moze Bóg Cię oświeci. Jak sytuacja jest az tak beznadziejna jak piszesz to conajwyzej dzik Cię pogoni.

~kurier - nikt nie karze ci chodzic po lesie w nocy, ale też zostaw w spokoju tych, którzy wybrali się na tą Ekstremalną Drogę Krzyżową !!!
Widzę, że masz zero pojęcia o obrzędach obchodzonych w czasie Świąt Wielkanocnych, mylisz tradycje świąteczne z zabobonami.
Doinformuj się co to są zabobony o potem się wymądrzaj.

Kolego bartezz ale ja chciałbym sie dowiedzieć jaki sens jest w łażeniu tydzien przed świętami po lesie i to po nocy? Ja rozumiem grzybobranie, rozumie obserwatorów zwierząt. Nie trzeba mi tłumaczyć spacerów po lesie z pieskiem albo w ramach nordic walking czy speceru z dzieckiem. Ale czy droga krzyżowa w Jerozolimie prowadziła nocą przez las? Po co tworzy się takie dziwaczne zwyczaje obecnie? Po co się robi z tego medialny heppening? Aby potem jakiś ksiądz mógł byc bohaterem mediów?

~spirit-of-the-town - W wierze katolickiej wprowadzili piekło, aby mieć czym straszyć wiernych.
Reszta wiary to strach przed śmiercią - im ludzie starsi (bliżsi śmierci) stają się często bardziej wierzący (tak na wszelki wypadek co nas do piekła nie wyślą).

~spirit-of-the-town - a ja jestem niezmiernie pod wrażeniem takich ludzi jak ty. Zapewne nie znasz nikogo z tych ludzi a sugerujesz, że nic pozytywnego ani dobrego nie zrobili dla społeczeństwa, tak jakbyś znał każdego z nich z osobna. Patrząc na ich zaangażowanie i zjednoczenie, to założę się, że każdy z nich w dotychczasowym życiu zrobił więcej pozytywnych i dobrych rzeczy niż ty zrobisz przez całe swoje życie. Robią z siebie pośmiewisko? Najwidoczniej tylko ty się z nich śmiejesz, co niestety czyni cię tylko małym, słabym człowiekiem, bo oni jednym takim poświęceniem zrobili dla społeczeństwa więcej niż ty przez całe życie swoim wyśmiewaniem się z innych.

~Truman20, ja zaś jestem pod wrażeniem Twej dedukcji; na podstawie moich przekonań doszedłeś do wniosku, iż nic dobrego w życiu nie zrobiłem i nie zrobię. Czyli myślisz jak każdy "prawdziwy" katolik: "tylko ja jestem dobry a kto nie jest z nami jest zerem, nie ważne co i ile zrobi". Gratuluję trzeźwości umysłu. Pozdrawiam

~spirit-of-the-town - ja nie musiałem nic dedukować, sam się obnażyłeś ze swoich osiągnięć. "tylko ja jestem dobry a kto nie jest z nami jest zerem" - ty to powiedziałeś, nie ja. Wkładanie ludziom w usta słów, których nie powiedzieli, nie wybieli cię z twojego śmieszkowania z innych. Tłumaczył logicznie ci nic nie będę, bo śmiejąc się z katolików raczej nie będziesz w stanie zrozumieć powagi Drogi Krzyżowej.

Odpadasz - radz sobie sam. To nie chrzescijanstwo, to darwinizm...