Te budynki w Rybniku grożą zawaleniem? Prokuratura sprawdzała

przecież to są adresy gdzie mieszkają... delikatnie mówiąc w większości niepłacący czynszów. Znów powtórka z Ogrodowskiego? Miliony z poszły na remonty i jak to teraz wygląda? A to chyba mieszkańcy miasta złożyli się na te remonty. Nie można gdzieś postawić jakiś baraków? w myśl zasady jak dbasz tak masz

lok-może takie jak w Oświecimiu?Prostackie myślenie.

@PawelE39 - no i do kogo masz pretensje, że stoisz w korku? Do siebie czy do innych kierowców? Akurat mieszkańcy wsi marnują najwięcej czasu na dojazdy. Bo zamiast tak jak kiedyś pracować na roli - koniecznie chcą zarabiać tak jak mieszkańcy miast i jeżdżą po wszystko do miast - nie rozumiejąc, że istnieje coś takiego jak przepustowość - a ta się w pewnym momencie kończy. Nowe drogi w Rybniku: Obwiednia, Góreckiego, dojazd do parkingu wielopoziomowego, łącznik Rudzka-Gliwicka, Droga Pod Zwałem, w czasie realizacji: nowa obwodnica, łącznik przy Drzymały. Dlaczego te drogi nie rozwiązały problemów komunikacyjnych? Bo nastąpiła kongestia - czyli na nowych drogach pojawiły się nowe auta. I tak samo jest w Gliwicach czy Zabrzu - ale tam ci się zwyczajnie pofarciło. Wystarczy posłuchać codzienne komunikaty w Radio Katowice audycję Radio Kierowców - stoi każde miasto na Śląsku w godzinach szczytu. @Czaja - egoizm jest ściśle powiązany z motokultem. Każdy motokultysta nie widzi potrzeb inwestycji w nowe budynki czy (jak w twoim przypadku) w drogi rowerowe czy chodniki. Liczą się tylko drogidla aur i parkingi - ale kiedy się je już wybudyhe - jakoś nie rozwiązują problemów komunikacyjnych. I znowu słychać narzekania na korki... - zamiast się przeprowadzić w miejsca w których auta będzie się używać sporadycznie bo nie będzie ono potrzebne. Ludziom biednym o których w innych tematach tak zabiegasz - inwestycje w nowe mieszkania komunalne bardzo by pomogły. Tymczasem po 1990 roku w Rybniku wybudowano jeden(!) taki budynek - na Kolejowej. Teraz drugi jest w budowie koło Towarowego - dosłownie na kilka mieszkań. A drogi dla aut, parkingi i drogi rowerowe powstają stale. Z pieniędzy nie kierowców - tylko wszystkich podatników. Różnica tylko w tym, że kierowcy chcieliby zagarnąć wszystko dla siebie i niestety często się to udaje. A potem mamy takie właśnie artykuły o ruderach na które kasy zabrakło...

@Czaja - jeśli oznaką zdenerwowania są błędy - to znaczy, że ty jesteś stale zdenerwowany bo ty robisz w każdej wypowiedzi po kilka błędów. Przykładowo po znakach interpunkcyjnych daje się spację, Cię - nie pisze się z dużej litery, "Oświecimiu?Prostackie". Oświęcim piszemy z ę, a nie e. Cytaty dajemy w cudzysłów. "ścieki" - chyba ścieżki? Dlaczego wpadasz w skrajności w każdej swojej wypowiedzi i zawsze atakujesz? Czy tylko z braku kultury czy z jakiegoś rozemcjonowania? Można tak wydatkować kasę, że w miejskim budżecie będzie miejsce zarówno na budownictwo komunalne, drogi czy rowery. U nas widać przegięcie w kierunku dróg. Nie musisz do Katowic jechać na rowerze - możesz pociągiem, możesz autem - jak ci pasuje. Ale co raz więcej rybniczan wybiera rower na jeżdżenie po mieście, głównie dzięki temu, że poprawiła się infrastruktura. Szkoda, że nigdzie w świecie nie bywasz - to byś dopiero się zdziwił jakbyś zobaczył gdzieś rowerostradę albo trasę rowerową w tunelu czy na estakadzie... Napisz proszę - ile wydano na na te ścieżki. A ja potem w odpowiedzi napiszę ile wydano na drogi i parkingi dla aut. Porównamy sobie.

po co budownictwo komunalne w obecnej postaci ? powinno być tylko niewiele mieszkań dla osób będących w trudnej sytuacji z powodów zdrowotnych, czy losowych, wychowanków domów dziecka itp i kryteria powinny byc weryfikowane co kilka lst, obecnie wygląda to tak, że co cwani, wiedzący jakie kroki poczynić, by spełnić kryteria ( odpowiedni meldunek, czy praca w szarej strefie), składają wnioski, później "dziwnym" trafem uzyskują mieszkania w ciekawych lokalizacjach, które po kilku latach użytkowania mogą wykupić za ułamek wartości i po okresie karencji nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedać je z zyskiem na wolnym rynku
a na wszysko składamy się my jako mieszkańcy
nie miałbym nic przeciwko temu, by był to wynajem komercyjny (oprócz wspomnianych wyżej przypadków), niestety w większości to my jako frajerzy utrzymujemy cwaniaków mieszkających na koszt podatników

Zawsze przykro się słyszy o potrzebie wyburzenia starych budynków, w ten sposób na naszych oczach znika kawałek historii miasta, chociaz wiadomo że nie ma co wydawać pieniędzy na remont czegoś czego się ani trochę nie opłaca remontować.

@ursus - akurat tu się po części zgadzam. Mieszkania komunalne dla osób które nie mają zdolności kredytowej oraz np. dla starszych które chcą zamienić stary, nie nadający się do remontu dom na nowe mieszkanie od miasta. To również przyczyniłoby się do zmniejszania pieców w budynkach których nie ma sensu remontować ze względu na ich stan. Też się zgadzam, że wykupy ze strony mieszkańców za jakiś ułamek wartości to pozbywanie się mieszkań - których później brakuje. @PawelE39 - dałeś świetne świadectwo prostactwa i niskiego kultury kogoś z podrybnickiej wsi. Lubię to. ;P