zamknij

Wiadomości

Szpital: lekarze nie przyszli na umówione spotkanie. „Dostaliśmy dzień wcześniej SMS-a”

2021-04-29, Autor: 

Dyrekcja szpitala w Rybniku grzmi. - Protestujący lekarze nie przyszli na umówione spotkanie, mimo że wcześniej potwierdzili obecność – słyszymy. Sprawa dotyczy widma odejścia specjalistów z rybnickiej lecznicy. Sprawę inaczej przedstawiają jednak sami lekarze.

Reklama

Ciąg dalszy sporu pomiędzy lekarzami, którzy dostali wypowiedzenia umów pracy i płacy, a dyrekcja szpitala w Rybniku. WSS nr 3 w dzisiejszym komunikacie informuje, że protestujący specjaliści nie przyszli na umówione spotkanie, mimo że wcześniej potwierdzili obecność. Miało się odbyć ono pomiędzy nimi a Ewą Ficą (dyrektor szpitala) oraz Izabelą Domagałą (członkinią zarządu województwa śląskiego).

Przypomnijmy, że lekarze nie zgodzili się z warunkami, jakie stawia im szefowa lecznicy. Zagrozili odejściem ze szpitala. Wraz z nimi odejść chcą też rezydenci. Waży się przyszłość oddziału wewnętrznego ze stacją dializ, pediatrii, czy anestezjologii. Z kolei Ewa Fica tłumaczy, że wynagrodzenie za tzw. zejścia po dyżurach są niezgodne z prawem i powołuje się na wyrok Sądu Najwyższego z 2014 roku.

Tłumaczy, że na zaprzestaniu wypłat nienależnych świadczeń pozwoli zaoszczędzić szpitalowi około 1,5 miliona zł rocznie. Przypomina, że placówka zanotowała straty własne z ubiegłych lat na poziomie 171 mln zł.

- Przejęłam szpital w grudniu 2020 roku z długami i stratą finansową. Nie mogę pozwolić sobie na wypłacanie jednej grupie zawodowej ekstra bonusów. Pozostałe warunki pracy i płacy pozostają bez zmian. Lekarze korzystają ze wszystkich przywilejów, jakie daje praca na etacie – podkreśla.

Jak czytamy w komunikacie szpitala, ze stronami konfliktu chciała rozmawiać Izabela Domagała, członek zarządu województwa śląskiego.

- Kiedy dochodziły do nas sygnały, że lekarze chcą się spotkać i rozmawiać z zarządem, zaprosiłam przedstawicieli zatrudnionych w WSS nr 3 w Rybniku lekarzy oraz panią dyrektor na spotkanie. Kiedy rozmawia się na terenie innym niż własne miejsce pracy, łatwiej powstrzymać emocje i dojść do porozumienia. Szpital jest w bardzo złej kondycji finansowej, a nowe warunki pracy dla lekarzy są jednym z elementów planu naprawczego. Tym bardziej że wypłacany dodatek za tak zwane zejścia z dyżurów jest niezgodny z prawem. Brak przedstawicieli na spotkaniu jest dla mnie niezrozumiały – mówi Izabela Domagała.

Sprawę inaczej przedstawia dr Krzysztof Potera, jeden ze specjalistów WSS nr 3 w Rybniku, który nie zgadza się na warunki wysunięte przez dyrekcję.

- Nikt z nas z panią Domagałą się nie umawiał. Nie przyszło żadne oficjalne zaproszenie. We wtorek o 13.00 dostaliśmy SMS-a od jednego z kolegów, że takie spotkanie ma być w środę o 14.00. Szpital pisze bzdury – mówi nam Krzysztof Potera.

Mimo to lekarze chcieli się spotkać.

- Ustaliliśmy, że ktoś przełoży poradnię, ktoś przełoży dyżur. Taka była moja wiedza na godzinę 19.00/20.00. Ale o 21.00 okazało się, że nie da się przełożyć pacjentów, a dyżuru zamienić. Przekazałem wiedzę koledze, by poinformował „marszałkowo” o sytuacji. Nie byliśmy w stanie przyjść na spotkanie – tłumaczy nasz rozmówca.

Krzysztof Potera zapowiada, że weźmie udział w spotkaniu, które ma się odbyć w magistracie, ale pod pewnymi warunkami.

- Wezmę udział w posiedzeniu, ale bez udziału pani dyrektor i pana Rajmana (szef szpitalnej Solidarności), który też został zaproszony. Jak pani dyrektor chciała ustalać jakieś rzeczy, to było bardzo dużo czasu na to wcześniej. Jej postawa jest taka – nie i koniec. Nie widzę, by się wykłócać z panią Ficą u pani Domagały. Mnie interesuje merytoryczna rozmowa w naszym gronie i panią marszałek – dodaje Krzysztof Potera.

Oceń publikację: + 1 + 56 - 1 - 31

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~MironBill 2021-04-29
    14:49:32

    Proszę Państwa,
    opisana powyżej sytuacja jest znakomitą ilustracją tego, w jaki sposób p.o. dyrektora i całe środowisko PiS traktuje lekarzy, a szerzej - społeczeństwo. Mianowicie: możemy wami pomiatać, poniżać, oczerniać, lecz wy macie pokornie schylić głowy i zgodzić się na wszystko.
    Nie rozumiem, dlaczego p.o. dyrektora kłamie w każdej możliwej sytuacji? Owszem, aranżuje pułapki, zastawia sidła, zapominając, że nie jest na polowaniu, a szpital to nie placyk zabaw, lecz poważna instytucja. P.o. po raz kolejny woli obrzucać lekarzy publicznie błotem, epatuje wielkimi sumami - jednak to wszystko wyłącznie po to, aby przykryć fakty:
    - nie sporządziła i nie zaprezentowała planu naprawczego;
    - nie uzasadniła, ani nie potwierdziła, że liczby, które przedstawia mają pokrycie w rzeczywistości;
    - nie podjęła działań niezbędnych do zabezpieczenia pacjentów i oddziałów - zostawiła to na barkach ordynatorów;
    - nie panuje nad bieżącym zaopatrzeniem;
    - wprowada opinię publiczną w błąd co do sytuacji z testami, na oddziałach, z rzekomym "spotkaniem" z lekarzami.
    Basują ją jej w tych działaniach lokalni członkowie PiS - wbrew rozsądkowi i faktom.
    W imię ciemnych interesów wywołała zamęt w całym regionie. I z uporem to kontynuuje. Na szkodę mieszkańców.

  • ~lemocyt 2021-04-29
    15:25:26

    Czemu p. Fica i, co gorsza, p. Domagała, twierdzą, że wypłacanie za zejścia jest "nielegalne"? Sprawa nie jest do końca uregulowana prawnie, a wyrok, na który p. Fica się powołuje, dotyczył jednego konkretnego szpitala. "Nielegalnie" to bardzo mocne określenie, a w kontekście, w jakim jest tutaj używane, wręcz kłamliwe. Wynagrodzenie za zejścia jest wypłacane w wielu szpitalach i może być dalej wypłacane, żadna kara nikogo za to nie spotka. Pani zagina rzeczywistość, rzucając słowami, które nie do końca rozumie, żeby jakoś uzasadnić swoją narrację.
    Umawianie ważnych spotkań tego typu, na których powinni być też obecni prawnicy, jest niepoważne i lekceważące. I jak ta informacja przedostała się do mediów? Pani dyrektor znowu zatroskana "poinformowała"? Dlaczego wydaje mi się, że to próba podkopania poparcia dla lekarzy?

  • ~artefaks 2021-04-29
    15:28:12

    83 34

    Ze strat górnikom dojna jest w stanie górnikom wypłacić premie , trzynastki ,czternastki , barbórkowe............ .
    Nie mówiąc już o corocznych gwarantowanych podwyżkach.
    Można ??? Można
    Kogo nam tutaj jedynie słuszna do Rybnika przysłała ?Mimo że skąpa , to zbankrutowała już dwa szpitale.
    My chcemy obajtka

  • ~lemocyt 2021-04-29
    15:38:59

    80 14

    Nawiasem mówiąc, 1,5 mln oszczędności rocznie to w tym kontekście 1. grosze, 2. fikcja.
    Lekarze w szpitalu wypowiadają klauzule opt-out, czyli wycofują zgodę na pracę ponad normę 48 h/tydzień. To oznacza możliwość wykonania 2-3 dyżurów miesięcznie. Pracowników etatowych jest ZA MAŁO, żeby wypełnić grafiki pracując zgodnie z kodeksem pracy (czyli legalnie, p. Fica). Dyżury, których nie obstawią , będą musiały być zabezpieczone przez kontraktowców za dużo, dużo większe pieniądze. Tyle z oszczędności.
    Naprawdę, 120 lekarzy (z czego koszty części "zejść" sześćdziesięciu rezydentów pokrywa Ministerstwo Zdrowia!) generuje "straty" rzędu 120 tysięcy miesięcznie?

  • ~lemocyt 2021-04-29
    15:51:32

    83 16

    Każda jedna wypowiedź tej kobiety to próba upokorzenia personelu. To samo robi p. Rajman. Począwszy od wyliczeń lekarskich pensji, przez zgłoszenie do mediów "nieprawidłowości w zakresie realizacji szczepień" (nawiasem mówiąc, nie ma żadnej odgórnej listy, WSZĘDZIE gdzie się szczepi kolejka jest układana przez sekretariaty/działy organizacyjne, ewentualnie pacjenci sami zapisują się przez portal; zaszczepić można każdą osobę ze skierowaniem, dużo jest sztucznej sensacji w opisie tej sytuacji), po takie newsy jak ten. Lekarze są chciwi, leniwi i niechętni do dialogu, p. Fica natomiast przecież wychodzi do nich z sercem na dłoni i za te zejścia to dla ich dobra będzie zabierać, żeby sobie sumień nie splamili nielegalną działalnością (kolejna wskazówka: ewentualne dodatki wypłacane personelowi są do decyzji dyrekcji, p. Fica).
    A 29 tysięcy za rękę za etat? Pensja lekarza specjalisty jest regulowana ustawą, można to sobie spokojnie sprawdzić, a następnie policzyć, że wykręcenie takiego wyniku finansowego wymagałoby zrobienia 20 dyżurów niedzielnych (najkorzystniej rozliczane) w ciągu jednego miesiąca i jeszcze jakiegoś fajnego dodatku funkcyjnego. Może w głowie p. Rajmana jest to możliwe.

  • ~Jan Korzeński 2021-04-29
    19:29:26

    31 48

    Jak można płacić za schodzenie z dyżurów czy to jest logiczne ?. Zamontować liczniki z kartami wejść na karty w każdym wejściu i kamery wydać pieniądze raz i płacić za czas spędzony w pracy i sprawa sama się rozwiąże . Pokrzyczą i przestaną tak było w szpitalu w Rzeszowie gdy lekarze podczas dyżurów znikali do gabinetów prywatnych więc dyrektor założył zegary i rozwiązał sprawę . Niestety jak czytam komentarze a to sprawa PISu czy innej partii to aż śmiać mi się chce , kto tu rządzi Kaczyński i jego kot ?. Opamiętajcie się i dowiedzcie się czegoś lepiej o lekarzach jacy są choćby ten Potera .

  • ~nynekark 2021-04-30
    17:24:23

    6 2

    Pycha , Chciwość , Obojętność i Znieczulica ! Sięgnęliśmy D N A

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5313