Szczyt N15: receptą na kryzys inwestycje

A ja popieram tutaj Pana Fudalego bo faktycznie w naszym Urzędzie Marszałkowskim jest kompletny chaos! Nie tylko co do spraw politycznych związanych z kilkoma zmianami marszałkówi(!) i nie tylko jeśli chodzi o sprawy funduszy unijnych opóźnianych przez Urząd Marszałkowski. Również kwestia Euro w Chorzowie była przygotowywana zupełnie nieprofesjonalnie i w tym kontekście nie dziwi, że Chorzów został pominięty. Nie mamy powodów do radości także na przykładzie bezradności marszałków w zagospodarowaniu dawnego szpitala Juliusz, który stoi pusty i niszczeje od 6 lat. Już nie wspomnę o kompletnym blamażu związanym likwidacją ponad 50 pociągów z których większość jeździła pełna do czego sam Zarząd Woj. przyznał się po fali krytyki.
Za czasów obecnego kierownictwa UrzMar dochodzi do powolnej dezintegracji subregionów pod kątem transportu publicznego.
Jestem zwolennikiem PO ale jeśli miałbym głosować dzisiaj to PO w wyborach samorządowych nie miałoby co liczyć na mój głos. Z resztą radnymi PO w Rybniku też jestem zawiedziony. Nic tylko gderają i krytykują, ale sami nie potrafią zaproponować niczego twórczego dla rozwoju miasta. Nie tego się po nich spodziewałem. Zupełnie inaczej niż kierunek jaki PO obrała w parlamencie gdzie jest siłą dość konsekwentną, reformatorską i racjonalną.

Do "miastowy": jeśli nie zapoznałeś się wcześniej z działalnością posła Krząkały w parlamencie, to nie wypisuj nieprawdziwych i obraźliwych informacji w stylu: "Ot taki partyjniak do podnoszenia ręki i naciśnięcia przycisku"!!! Jeśli chodzi o statystyki, to proszę bardzo (chociaż przy odrobinie sprytu sam mógłbyś je bardzo łatwo znaleźć): 37 wypowiedzi, 68 interpelacji, 10 zapytań poselskich, 1 pytanie w sprawach bieżących, 5 oświadczeń i 23 komentarze do projektów aktów prawnych UE. W razie zastrzeżeń odsyłam do strony Sejmu RP albo innych źródeł internetowych, jak chociażby oficjalnej strony posła Krząkały.
P.S. Żart bardzo kiepski!!!

W takim razie przepraszam, być może wynika to z tego, że te wszystkie wypowiedzi ,zapytania itd... w których brał udział poseł Krząkała nie były dość medialne. Musisz jednak przyznać, że nie jest to pierwsza liga platformy. Być może przesadziłem z niektórymi określeniami, dlatego przeprosiłem. Uważam jednak że w rządach państw powinni być specjaliści w różnych dziedzinach.Stosunki z niemcami też mogą być ważne, ale to już raczej sprawa dyplomacji a nie znajomości ich języka czy kultury. Co do żartu mnie on śmieszy bo jak się spojrzy na polityków to bardzo duża część z nich to nauczyciele.

No i jak zawsze skupiacie się na tym na czym nie trzeba i co z tego, że każdy znałby trzy języki jak prostych spraw nie może załatwić. Co z tego, że zna angielski jak o prawie nie ma żadnego pojęcia, dla mnie to oni nie muszą nawet dobrze po polsku mówić, ale żeby byli skuteczni, dla mnie on może mieć wykształcenie zawodowe byle to co robi miało sens. Te wykształcenia, języki to jakaś dziwna "obudowa", której wymagamy od polityka. Kompletna głupota, nie jestem zwolennikiem Kaczyńskiego, ale to, że nie zna języków to najmniejszy problem w końcu od czego ma tłumaczy on ma być przede wszystkim skuteczny a to, że nie jest to już nie moja wina, może gdyby miał wykształcenie średnie to nigdy nie zostałby prezydentem. Pewnie i lepiej, ale u nas tak to już jest każdy matoł może zostać posłem byle na studiach potrafił wykuć kilka regułek a jak przyjdzie co do czego to ani be ani me.