Studenci mają swoją kaplicę

Nie ważne kto dał pieniądze, ważne jest to że to pieniądze wydane bezpodstawnie, kilka metrów dalej jest kościół.

charlie masz rację... poza tym nie ważne kto wyremontował, ważne by kaplica służyła, nie tylko studentom. sybin, to lepiej żeby stało i niszczało? sybin co za bezsensowne tłumaczenie 'kilka metrów dalej jest kościół'... Idąc tym tokiem myślenia to cały istniejący Zespół Szkół Wyższych (w miejscu dawnego szpitala) też nie musiał być remontowany - przecież uczelnie są w Katowicach, Cieszynie, Raciborzu czy Gliwicach... w ogóle sybin po co mieszkasz w Rybniku? w innych miastach też są mieszkania...

http://www.rybnik.pl/index.php?id=223&p=news,11,show,5178
W artykule pisze, że "Nakłady finansowe przeznaczane na ten cel, w wysokości około 300 tysięcy zł, odpowiadały aktualnym możliwościom finansowym miasta." Więc prawdopodobnie miasto przekazało środki na ten cel.

wojtek, mniejsza o to czy wyznaniowe czy nie, jeśli kaplica należała do miasta, a nie np. do Kurii to logiczne kto powinien sfinansować jej remont. Np. kaplica przy Juliuszu została przekazana właśnie Kurii i to już w jej gestii leży jej ewentualny remont (jeśli się mylę to mnie poprawcie).

~minges czemu od razu na mnie najeżdżasz? Po prostu takie jest moje zdanie. Nie porównuj tego do ZSW, bo to zupełnie inna sprawa, te szkoły były potrzebne w Rybniku, jest popyt na studia wyższe, ale czy faktycznie jest zapotrzebowanie na kaplicę skoro tuż obok jest duży kościół, i staram się już nie wspominać już o Kościółku Akademickim. A jeżeli już mówimy o finansach, jeżeli miasto ładuje 300 tys. w kaplicę to jest to nieporozumienie, skoro Duszpasterstwo Akademickie DAR nalegało na UM o odrestaurowanie budynku mogło się też dorzucić. Ciekawe na czyje ramiona spadną koszta utrzymania budynku, pewnie na UM bo miasto ma duże rezerwy na pierdoły. Jestem również ciekawy, czy do tych przetargów na projekty w Rybniku nie startują inni architekci niż p. Tumas? To kolejna 'inwestycja' zaprojektowana przez tego pana :D chciałbym zobaczyć też rękę innych architektów w naszym mieście.

W Polsce jest taka tendencja, że lepiej wydać pieniądze na Kościół, kaplicę, bo wtedy mocno punktuje się u wyborców… szczególnie tych starszych… A jakby nie było – wyboru tuż tuż…
Także i mnie zastanawia, po co ta kaplica, skoro jakieś 200 metrów dalej jest Kościół? Przecież te 300 tyś. złotych można było zagospodarować na jakieś pomieszczenie socjalne lub wesprzeć wybitnych studentów Rybnickiego Campusa, którzy z różnych względów mają trudną sytuację finansową w domu.
Przypominam też sobie, jak dawno temu do tego pomieszczenia przywożono zwłoki i krojono je na betonowych stole w wszerz i w poprzek… Ciekawscy studenci na pewno zaglądali swego czasu do środka i wydzieli to przerażające miejsce… Teraz tam będą się modlić… a między ławkami będą przechadzać się duchy nieuratowanych pacjentów…

Kościół będą budować jeszcze na Wrębowej, "Przy osiedlu Wrębowa w Rybniku-Niedobczycach ma powstać nowy kościół, choć mieszkańcy do najbliższego Biertułtowach mają kilkaset metrów".
http://www.gazetylokalne.pl/index.php?area=1&p=news&newsid=1038

Kaplica powinna być dla wszystkich wyznań. Nie bardzo rozumie dlaczego tylko katoliccy księża mogą w niej odprawiać msze. Zastanawiam się czy miasto dało by 300000 na kaplicę np. Zielono-Świątkowców?

Dużą część kosztów pokryła osoba prywatna nie bede mówić kto to był bo nie wiem czy ta osoba chce ujawniać takie informacje także nie wiem w czym problem i uważam, że lepiej jak powstała tam kaplica niż jakby stało to puste. A co do wypowiedzi ~Wojtek.Ryb to może ze względu na to co znajdowało się tam wcześniej to może lepiej, że jest tam teraz kaplica? "i po co to komu ?:D bo studentom raczej nie po drodze do kosciola" nie wiem czy kierujesz się stereotypami o studentach czy to z Twojego doświadczenia wiesz, ale ja znam osobiście dużo studentów, które nie omijają szeroko kościoła i napewno nie raz będą w tej kaplicy.

Z całym szacunkiem dla studentów szukających wsparcia duchowego, Rybnik ma wystarczająco dużo kościołów dla zaspokojenia potrzeb duchowych osób zainteresowanych. Jednak dzisiejsza propaganda kościelna przypomina mi tą z lat 70-tych. Według dyrektyw ówczesnych władz kościelnych, każdy kolonista zaopatrzony był w deklarację rodzica, żeby dziecko na kolonii brało udział w nabożeństwie niedzielnym. Będąc wychowawcą na tych turnusach zauważyłem, jak koloniści podczas pierwszej mszy wymachiwali zaświadczeniami, na drugiej mszy było już tylko połowa kolonistów, natomiast trzecia msza gromadziła 20% uczestników kolonii (reszta wolała kąpać się w jeziorze). Robienie czegoś na siłę nie ma najmniejszego sensu (na wypadek komentarzy ekstremistów katolickich oświadczam, że nie miałem i nie mam przekonań komunistycznych).

za niektórych to pozostało się już tylko modlić i piszę to nie złośliwie ale całkiem szczerze.

wojtek, to już Twoje prywatne zdanie.

Studenci mają swoją, a Silesia City Center też ma swoją.

Ale Wy wszyscy jesteście żałośni w tych komentarzach jeżeli już tak bardzo chcecie wiedzieć kto sfinansował Kaplicę odpowiem Wam wszystkich to po prostu byli ludzie - nie ważne kto ile dał bo to nie taktowne wymieniać kto i podawać sumę ale ważne jest to, że jest ta Kaplica jest nasza i dla nas i że możemy pochwalić się nią innym miastom że w Rybniku "znowu coś powstało" powstało miejsce które będzie dawało wielu ludziom natchnienie...