Środków na otwarcie firmy nie zabraknie

No tak,wszystko fajnie .19-tyś super zastrzyk gotówki na swój mały interes,tylko że połowę tego przez rok musisz oddać największemu złodziejowi w Polsce -ZUS.

Te 3600 zł. to jest o 3600 zł. za dużo.

super, jednak jesli pracujesz na etacie i placisz wszystkie podatki, skladki, ubezpieczenie to panstwo każe Ci pocałować się sredecznie w dupsko i szukać finansowania we wlasnym zakresie. reasumujac, jesli pracujesz i chcesz otworzyc biznes i zatrudniac ludzi zwiekszajac przy tym wplywy do kasy publicznej musisz radzic sobie sam - to dyskryminacja. pracujac i prowadzac biznes placisz 2 razy te samą skladke zdrowotną - a gdy chorujesz dostajesz swiadczenie tylko z jednej. super.

charlie, jak ci się nie podoba, to zawsze możesz wyjechać z Polski,np. do Somalii. A tak wogóle to nikt też nie każe ci zakładać własnego biznesu, tylko dalej pracuj dla szefa (jak żeś nieudolny).

Nie obchodzi mnie co mają do powiedzenia tacy czerwoni lewacy jak Ty. Poza tym Twoja znajomość prawa podatkowego jest na żenująco niskim poziomie. Uwłaczam swojej inteligencji, ale Ci to wytłumaczę. Pracodawca wcale nie płaci tego ZUSu z pieniędzy, których pracownikowi by nie dał, wręcz przeciwnie. Pracodawca płaci Tobie np. 2000 zł. jednak z tych pieniędzy zabiera kwotę, którą wpłaca na ZUS. Pracodawca nie uruchamia innych środków na zapłacenie Twojego ZUSu, tylko te, które masz zapisane w umowie. Pracodawca płaci ten ZUS z Twoich nie swoich pieniędzy. To raz. Dwa do ~zxr9 Tylko, że my nie pieniędzy, które odkładamy w ZUS nie oddajemy państwu, my je odkładamy dla siebie, państwo z tego nic nie zabiera dla siebie (hehe). Państwo po prostu uważa Ciebie za debila i kretyna, myśli, że sam nie potrafisz odłożyć takich pieniędzy. Ludzie pokroju ~mao i ąuralfloat sami uznają się za debili skoro uważają, że państwo lepiej się zaopiekuje ich pieniędzmi. Gratuluje im samokrytyki. Nie dosyć, że debile to jeszcze złodzieje

Głupoty piszecie żeby dostac te pieniazki to trzeba miec dwoch zyrantow i duze znajomosci w UP .Zyranci jak zyranci nie do przejscia jesli nie masz wbliskiej rodzinie no i zarobki musza miec spore to raz.Po drugie zona z ktora jestem w seperacji chciala ten kredyt wziac ale zyrantow nia miala .Bylem z nia w UP i chcialem zostawic im -zamrozic majac poswiadczenie z banku cala sume tego kredytu i co - nie da rady nie chca musza byc zyranci i koniec czysta paranoja .Nawet w UP bez znajomosci nic nie załatwisz tylko gorzej jak im ten zyrant prace straci a firma kredytobiorcy nie pojdzie a tu mieli cala gotowke od razu jako zabezpieczenie ALE NIE.To wala o pomste do nieba z UP w rybniku - tylko znajomosci i to nie tylko z kredytami i z dobrymi stazami i praca.Zycze pania z UP w rybniku milej pracy.

auralfloat Pisząc że: "...od urodzenia rządy Polski nie zarządzają moimi pieniędzmi, ani żaden pracodawca" oświadczasz, że albo jesteś od urodzenia bezrobotny albo pracujesz za granicą.