Smog nie dał o sobie zapomnieć. Normy przekroczone o setki procent

Rychtyk dzisiej rano capiło. Wietrze wróć, bo na rozsądek ludzi nima co liczyć.

Dymiarze-smrodziarze-truciciele dzielnie walcza, zeby tak bylo. Wczoraj po ooludniu moi sasiedzi z trzech stron dymili gorzej niz ze dwie cieplownie razem wziete. I to do ogrzania tylko w sumie 4 tylkow

Smród ,smród i jeszcze raz smród!!!!!
Potrzebne jest natychmiastowe wprowadzenie zakazu kopcenia – na uporczywych trucicieli powinny czekać mandaty proponuje na poczatek tysiaka.Wystarczy jeden kopciuch w niewielkiej miejscowości, by miała ona złe wyniki jakości powietrza .

Kto mi powie, dlaczego w południowej części Rybnika, przy południowych wiatrach śmierdzi spalonym białkiem zwierzęcym ? Wolno palić pióra, kości i inne odpady z drobiu ? Wiecie, kto to robi ?

"Wystarczy jeden kopciuch w niewielkiej miejscowości"... no brawo 140- tysięczne miasto nazywać niewielką miejscowością.....a tak poza tym...redakcjo przydałoby się jakieś aktualniejsze zdjęcie do straszenia "smogiem"

po prostu w okolicy spala się zbyt dużo paliw stałych. z roku na rok coraz więcej (nowe domy z kotłami na paliwa stałe i kominkami). jeśli nie wprowadzi się ograniczeń, to nie można liczyć na poprawę.

Popatrzcie na ten misz-masz na zdjęciu. Jaki nieład kolorystyczny, nieład w ułożeniu budynków koło siebie, jaki nieład jeśli chodzi o dachy i wreszcie ten dym z kominów... No po prostu polskie fawele. :/

Całkowicie się z kolegą zgadzam. Z tyłu na zdjęciu widać blokowisko ,które zaśmieca krajobraz. Każdy balkon pomalowany w innym kolorze z balustradami opatulonymi płytami acekolowymi , eternitowymi itp. Do każdej balustrady przyczepiona antena satelitarna. A obok wiszące pranie z którego kapie woda po elewacji i leje się sąsiadowi poniżej. Budynki te zakłócają naturalną cyrkulację powietrza w tej części miasta.Dlatego cała okolica jest zadymiona.

Co do faweli, to roznie bywa. W moim najblizszym sasiedztwie dwa najwieksze smrodziarze maja zupelnie inne gospodarstwa. Jeden to istny chlew: dziury w plocie połatane dykta, jakies druty na placu, stos zelastwa tuz obok domu. Drugi smrodziarz ma wypasiony płot metalowy, ze zloceniami, nowe auto, automatyczna brame. Obaj emeryci gorniczy, tak ze nie licze na ich zmadrzenie

@artefaks - są dwa bloki i sam zobacz - jednakowe, odnowione, równolegle położone względem siebie i nie kopcą... Bo osiedla projektowali projektanci, przeważnie w jakieś konwencji, bloki łatwo można odnowić. Domy jednorodzinne stawiano i często nadal się stawia na zasadzie przypadku. Trochę jakby każdy budowniczy wyznaczał miejsce dla nich po pijaku. Ten obrazek nie jest tendencyjny - jak się wejdzie na Szarlottę albo na hałdę Rymera czy wieżę ciśnień Ignacego naprawdę można zobaczyć bezmiar nieładu, braku jakieś estetyki, nieporządku urbanistycznego i dymowego obciachu. I wcale nie uważam tego za śmieszne. To wizualny dramat. : :/

~Arteks
"są dwa bloki i sam zobacz - jednakowe, odnowione, równolegle położone względem siebie i nie kopcą"
wystarczy obrócić głowę w druga stronę, na Chwałowice i będzie można zobaczyć dym z tych bloków
"Domy jednorodzinne stawiano i często nadal się stawia na zasadzie przypadku. Trochę jakby każdy budowniczy wyznaczał miejsce dla nich po pijaku."
Twoja wypowiedź też wydaje się być jakby "po pijaku" na zasadzie "nie znam się, ale się wypowiem", myślisz, że dom można sobie tak sobie postawić jak się chce ? otóż nic z tego, to magistrat wydając warunki zabudowy, określa ich lokalizację, na mojej ulicy, wszystkie domy musiały być wybudowane w jednym rzędzie (pomimo miejsca na działkach) i tak tez powstały, tak było od czasów przedwojennych gdzieś do lat 90 nie wyróżniały się lokalizacją, największy chaos powstał podczas boomu od początku XXI wieku, za czasów poprzedniego prezydenta, kiedy urzędnicy wydawali zezwolenia bez ładu i składu (liczyły się tylko wpływy za pozwolenia)
przy okazji, tydzień bez artykułu o smogu jest czasem straconym
a zamieszczone archiwalne zdjęcie też jest trochę tendencyjne, przedstawia porę popołudniową kiedy "zasypowcy" rozpalają, gdyby zdjęcie zrobiono godzinę później dymu byłoby o wiele mniej , a gdyby były tam kotły, nawet niższej klasy niż 5, dymu praktycznie by nie było

kazo64 miej przynajmniej trochę przyzwoitości i przestań
pisać androny.

Dzielnica Piaski: prawie 1000 rodzin (bloki i ok 30% domów) na ogrzewaniu gazowym, lub węglowym wysokiego standardu musi truć się spalinami z pieców ok 100 domków i 200 mieszkań socjalnych opalanych "wszystkim". To jest RYBNIK. Dyktatura biednej mniejszości nad bogatszą większością nie występuje w żadnym pojęciu, ponieważ zawsze większość zdominuje mniejszość (przynajmniej wg. greckich filozofów) a tutaj jest odwrotnie. Wprowadzam nowy termin, Nowe zjawisko: Paradoks Rybnicki - władza zacofanej mniejszości nad wykształconą większością. Rybnik jest fenomenem kulturalnym. SUPER!