Seria kolizji sparaliżowała wczoraj ruch w centrum Rybnika

Rozkojarzenie i nerwy – te uczucia najczęściej towarzyszą nam przed świętami Bożego Narodzenia. Niestety, to właśnie one są najczęstszą przyczyną wypadków samochodowych i kolizji. Wczoraj w przeciągu niecałych dwóch godzin doszło do trzech stłuczek.

Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 18.15 na ul. Gliwickiej (na wysokości szpitala psychiatrycznego). – Kierująca samochód marki Fiat Seicento 50-latka, jadąc w kierunku centrum miasta zjechała na lewy pas ruchu i uderzyła czołowo w opla astrę. Nikomu na szczęście nic poważnego się nie stało, wszyscy uczestnicy ruchu byli trzeźwi. Sprawę bada rybnicka policja – powiedziała nadkom. Aleksandra Nowara z KMP w Rybniku. Mundurowi na czas prowadzenia czynności zamknęli ul. Gliwicką dla ruchu kołowego.

Godzinę później, około 19.30 na Kotucza zderzyły się trzy samochody. – 58-letni kierowca volkswagena nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył skody fabii. Z kolei w golfa uderzył nissan. Podobnie jak poprzednim przypadku, skończyło się na rozbitych samochodach. Wszyscy byli trzeźwi – dodała rzecznik rybnickiej policji.

Do ostatniej kraksy doszło około godziny 19.50, ponownie na ul. Gliwickiej. – 28-letni kierowca samochodu marki KIA jechał w kierunku centrum miasta. Nie dostosował prędkości i uderzył w tył mazdy, która zatrzymała się przed przejściem dla pieszych. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kierowcy byli trzeźwi – usłyszeliśmy od nadkom. Aleksandry Nowary.

Święta Bożego Narodzenia tuż-tuż, uważajmy na siebie zwłaszcza wtedy, kiedy zasiadamy za kółkiem samochodu.