Rybnik: Wyższa Szkoła Medyczna już w 2021. Podpisano list

Jak podkreślono przed podpisaniem listu intencyjnego, ten dzień jest bardzo ważny dla Rybnika, Subregionu Zachodniego i całego województwa.

- Województwo śląskie tylko w tym roku przeznaczyło na walkę z Covidem 280 mln złotych. Musimy myśleć o przyszłości, edukacji, powołaniu nowych placówek. Wg statystyk w 2030 roku w Polsce zabraknie około 169 tys. pielęgniarek. Powołanie takiej uczelni będzie pozytywną odpowiedzą na kadrowe zapotrzebowanie – usłyszeliśmy.

Głos zabrał Jakub Chełstowski – Marszałek Województwa Śląskiego.

- Przykładam do tego rękę, ale inicjatywa należała do pana wicemarszałka Wojciecha Kałuży i dyrektora Adama Wawocznego (Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego). Samorządowcy też podjęli ten pomysł. Marszałek Kałuża jest po rozmowie z ministrem MEN, dał zielone światło na te działania. To nas bardzo cieszy, tym bardziej że w Subregionie Zachodnim mamy ważne szpitale z punktu widzenia zapatrzenia woj. ślaskiego. Potrzeb jest bardzo dużo na dzień dobry. Ten rok nam pokazał, że dużo przed nami do zrobienia – oznajmił Jakub Chełstowski.

Dodał, że powstanie i realizacja inicjatywy wpisuje się w strategię województwa.

- Wpisuje się w potrzebę rynku, mam nadzieję, wspólnymi siłami dojdziemy do uruchomienia uczelni. Jest wola, musimy przepracować teraz kwestie administracyjne i prawne. To najwyższy poziom, jaki możemy stworzyć w regionie. Myślę, że miasta skorzystają na tym – usłyszeliśmy.

Z kolei wicemarszałek Wojciech Kałuża oznajmił, że jego matka przez ponad 30 lat była pielęgniarką w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku.

- Wiem jak to trudny i odpowiedzialny zawód. Sytuacja pandemiczna pokazała nam dobitnie, z jakimi problemami w związku z tym zawodem będziemy się mierzyć. Społeczeństwo się starzeje, spotykamy na drodze różne zagrożenia. W samorządzie tak zawsze jest – współpraca buduje. Taka szkoła jest potrzebą pierwszego rzędu – powiedział.

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera podkreślił natomiast, że uczestniczymy w ważnym wydarzeniu.

- W miejscu którym jesteśmy, dedykowane jest do tego, aby była tu edukacja, szkolnictwo wyższe. Dzisiaj otrzymało kolejny silny impuls. Inicjatywa województwa śląskiego pokazuje, że współpraca ze samorządem po prostu się opłaca. Opłaca się praca ze Subregionem. Na pewno chcemy działać dla dobra naszego społeczeństwa, pomoc kwalifikowana jest potrzebna. Wielkie nadzieje, wielkie zobowiązania, ale na pewno ten czas tego od nas wymaga – zauważył.

Dla Mieczysława Kiecy – prezydenta Wodzisławia Śląskiego i przewodniczącego Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego słowem-klucz jest „wspólnota”.

- Jesteśmy na terenie ważnej wspólnoty mieszkanek i mieszkańców Subregionu. Liczy sobie ponad 650 tys. mieszkańców. Ta wspólnota jest dostrzeżona przez zarząd województwa śląskiego. Potrafimy się różnić, ale patrzymy na rzeczy priorytetowe. Nie ma większego priorytetu w naszym życiu niż zdrowie. Pokazał to ten rok pandemiczny. Wiele osób nie zasiądzie do stołu z rodzinami. Gdyby ta inicjatywa pojawiła się wcześniej, to być może, gdyby było więcej kadry pielęgniarskiej, to nasze świętowanie wyglądałoby inaczej. Subregion jest bogaty dobrymi inicjatywami, mamy różne poglądy jak to przy rodzinnym stole, ale potrafimy współpracować dla rzeczy najważniejszych – powiedział Mieczysław Kieca.

Tuż po przemówieniach podpisano list intencyjny.

Jak udało nam się dowiedzieć, Wyższa Szkoła Medyczna ma powstać w pierwszym kwartale 2021 roku. Wiadomo już, że ma też powstać kierunek kształcący pielęgniarki. Co jeszcze?

- Myślę, że odpowiednie organy statutowe szkoły zajmą się tym w sposób profesjonalny. My jesteśmy od powoływania, wykonania, finansowania, a specjaliści będą nad tym czuwać – wyjaśnił w rozmowie z nami marszałek województwa.

---

Podpisanie listu jest konsekwencją kilkumiesięcznych rozmów i spotkań Związku Subregionu Zachodniego, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego oraz Urzędu Miasta Rybnika. Za inicjatywą stoją także prof. Joachim Foltys – Dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku, dr nauk o zdr. Anna Janik – Przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Katowicach, Violetta Dytko – Dyrektor SALUS Opieka Domowa, inicjatorka powstania uczelni, a także Małgorzata Staś – Dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

Zgodnie z koncepcją planowana uczelnia miałaby kształcić przyszłe kadry medyczne podczas studiów I stopnia w Instytucie Pielęgniarstwa na kierunku pielęgniarstwo, a także kosmetologia i dietetyka w ramach Instytutu Nauk o Zdrowiu. W kolejnych latach mogłyby zostać utworzone studia II stopnia na ww. kierunkach oraz studia podyplomowe, rekomendowane przez placówki służby zdrowia z mikroregionu śląskiego. Studia zaplanowano dla około 50 osób z każdego kierunku na roku, z możliwością poszerzenia liczby studentów. Studia miałyby odbywać się w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym. Placówka ma zapewniać przyszłym studentom nowoczesny dydaktyczny sprzęt symulacyjny oraz możliwość odbycia praktyk.

Utworzenie szkoły na poziomie uczelni wyższej kształcącej m.in. pielęgniarki, pielęgniarzy, których obecnie tak bardzo brakuje na rynku pracy, na pewno przyczyni się do wzrostu poziomu opieki w placówkach ochrony zdrowia. Problem braku pielęgniarek to dziś główne zagrożenie dla systemu ochrony zdrowia. Jak wynika z danych Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, w 2018 roku na ogólną liczbę 280 tys. pielęgniarek i położnych aktywnych zawodowo, w przedziale wiekowym 41-60 lat było blisko 173 tys. z nich, a w wieku 21-40 lat tylko 33 tys. W 2033 roku będzie brakować nawet 169 tys. pielęgniarek.

Korzyści z uruchomienia w Rybniku uczelni kształcącej w zawodach medycznych:

- szansa na wizerunek regionu jako miejsca dla studentów z przyszłościowymi kierunkami nauczania;

- szansa na odzyskanie rangi rybnickiego kampusu jako miejsca spotkania kilku uczelni wyższych;

- szansa na budowanie wizerunku Rybnika i subregionu jako historycznie związanego z medycyną i lecznictwem (szpital wojewódzki, psychiatryczny, uczelnia wyższa);

- młodzież zostanie w mieście, tu będzie się kształcić oraz później pracować;

- młodzież z okolicznych, mniejszych miejscowości będzie mieć możliwość kształcenia i uzyskania zawodu;

- absolwenci uczelni podejmą pracę w placówkach ochrony zdrowia w regionie, co znacząco i bezpośrednio wpłynie na podniesienie jakości świadczonych usług medycznych w regionie.

O dalszych losach Wyższej Szkoły Medycznej w Rybniku będziemy Was informować.