Rybniczanki przyłączą się do „Czarnego Protestu”. „To walka o naszą wolność”

Nieważne o co i w jakim celu, ale ważne by zrobić na złość demokratycznie wybranej władzy. Wyglądacie jak te co są na tej naklejce na szybie tego samochodu :) i sami sobie wystawiacie świadectwo :)

Żałosne że ktoś daje się wplątać w gierki takim starym raszplom jak Janda czy Olejnik ( znaczek tej czarnej czarownicy wspaniałe pasuje do ich oblicza ) ktòre pewnie dobrze wiedzą co to aborcja . Jak zwykle lewackie przykłady o ciąży po gwałcie kazirodczym .Mamy demokrację jeśli nie szkoda im czasu to niech sobie manifestują , ich sprawa .

Czytam te wasze komentarze I czlowiekowi zle Sie robi. Zdaje Sie Ze to slaskie powietrze nawalilo wam w tych deklach. Zdaje Sie Ze wielu Tak wiele Ma do powiedzenia nie znajac projektu ustawy, nie majac świadomości jakie beda jego konsekwencje . Ja to tylko sie zastanawiam czy ci , którzy najwiecej "szczekają " kiedykolwiek spędzili choc chwilke z Dzieckiem niepełnosprawnym ( akurat ja. Powodu zawodu tak) czy choc
Raz dyskutowali z matka wychowująca takie dzieci. Czy jeden. Drugim Stawał w zyciu przed dylematem co zrobic gdy na szalce stawia sie własne zycie i zagrożona ciaze . Ja mama dwójki cudnych dzieci nie jestem za aborcja ale tez nie wiem co zdecydowalAbym gdyby los pokierował tak losem ze musiałabym decydować lub okazałoby sie ze ciąża pozamaciczna usunięta nie moze byc bo ktoś tak zdecydował Ale chce by w moim
Kraju. Decyzja należała do osoby ktorej dotyczy . Aborcje były sa i beda jak to tu to w innym kraju jak nie
Legalnie to w podziemiach jakis zapizdzialych "ala " gabinetów bedzie ginęło wiecej osob i rezykowalo zycie . Ale
Zdaje sie
Tym jakże pobożnym zwolennikom PiSu Rozumy wyparowaly!

Bóg "zrobi ci zdjęcie..."

Jestem co prawda z jastrzębia ale postaram się być z Wami.

Ancymon: Co Ty ku*&wa nie powiesz...

Dziewczyny jestem w wami ;-)

"(...) One nie potrafią same dla siebie istnieć, a rodzice boją się o nie, płaczą, nie mają pomocy znikąd. Od wielu rodziców usłyszałam, że gdyby cofnęli czas, to podjęliby inną decyzję. To przykre, że odbiera się nam prawa do decyzji o własnym ciele, a dzieciom prawa do godnego życia – wyjaśnia (...)"Paulina z Rybnika.

Panaceum na niepełnosprawność tudzież upośledzenie- zabić tak by nie żyło ... żeby nie narodziło się wcale! I jeszcze nazwać "prawem do godnego życia".

Droga Paulino.
Wyłącz telewizor na okres minimum 3 miesięcy. Ekran komputera oraz tabletu, czy też telefonu również. Przestań czytać- czytać cokolwiek. Wyłącz radio w pracy, kuchni, samochodzie- niech nie szemra. Masz bowiem światopoglądową sieczkę w głowie.
Paulino zawalcz o siebie.
Trzymam kciuki ...
... i się pomodlę.

Autorowi "bf" gratuluję przytoczenia cytatu- rozumiem, że "w biegu" ...
Nr@
Młody

@~rob78 Może i temat zastępczy ale zauważ że ten zastępczy temat dotyczy zdrowia, życia i podstawowych praw conajmniej połowy społeczeństwa. Często w nieodwracalny sposób ingeruje w życie całych rodzin. Misiewicze, Ziobry i Macierewicze co by nie zrobili to ich działania albo da się odwrócić albo w mniej lub bardziej kosztowny sposób naprawić a jednak konsekwencji jakie niesie sprawa tej ustawy nie da się naprawić. Dlatego uważam że mówienie z lekceważeniem o aborcji jako o temacie zastępczym, mniej ważnym jest niewłaściwe. Owszem zgadzam się ze temat aborcji wyciągany jest dla odwrócenia uwagi od spraw innych ( nie pamiętam czyje to słowa " Kiedy pojawiają się problemy gospodarcze wyciaga się aborcję" ) ale na pewno nie jest to temat drugorzędny. Pokazuje to też jak bardzo lekceważone są prawa kobiet skoro sprawę dotyczącą ich życia i zdrowia traktuje się jako zasłonę dla brudnych parykularnych interesów partii u władzy -niezależnie od tego jaka by to partia nie była.

@~terrorist Ciekawe w którym miejscu... Bo podejrzewam że chcesz podnieść paragraf 4 artykułu 152 "§ 4. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 i § 2, lekarz, jeżeli śmierć dziecka poczętego
jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego
niebezpieczeństwa dla życia matki dziecka poczętego."
Z tym że tu jest bardzo wielkie ALE w postaci zapisu "bezpośredniego niebezpieczeństwa" czyli wedle literalnego brzmienia nie będzie konsekwencji karnych jedynie wtedy gdy podczas ratowania życia kobiety dojdzie do przerwania ciąży. A to nie jest tożsame z dozwoloną aborcją

Mogę wiedzieć skąd Twoja agresja do mojej chęci pomodlenia się za obcego mi człowieka? Prawda powiadasz? .,.. . Dobrze. W takim razie posłuchaj jak brzmi: "(...) Wielu rodziców przyznało mi się, że woleliby śmierć swoich dzieci przed tym, zanim oni umrą (...)".
Wiesz co to jest? To jest homosovieticus- moralna rzeźnia. Faszyzm, komunizm pomieszane we łbie w jedno. Rzeźnia. Czy naprawdę sądzisz, by jakikolwiek rodzic, nawet ten, który by w ten sposób pomyślał (czego akurat nie wykluczam) podzieliłby się tą swoją myślą, chwilową słabością z tymi aktywistkami?
Podzieliłby się z dziewczyną, która twierdzi że śmierć jest prawem do godnego życia?Te facetki powinny być odizolowane od wykonywanych obowiązków zawodowych. Koniec. Kropka (nie nad i)

Pod względem moralnym dziecko - w dowolnej fazie swojego życia (łącznie z prenatalna) ma takie samo prawo do życia jak ja czy wy wszyscy. I o ile możemy nie doprowadzać do poczęcia nowego człowieka, o tyle jeśli już ono jest,.to jakkolwiek ładnie czy eufemistycznie się to nazwie, to jest to zakończeniem życia tego człowieka. Hasło, ze mogę robić z moim brzuchem co chcę, to tak jakby np zabic uprzykrzonego męża siedzącego w fotelu, bo to mój fotel i moge z nim zrobić co chcę. Niemniej jednak uważam, że obecne prawo, które mamy w tej kwestii jest najlepszym, jakie może być w świeckim demokratycznym państwie. Rozluźnienie tych warunkow to nie są żadne prawa kobiety, tylko zabranie praw tym, którzy mają tego pecha, ze nie potrafią jeszcze manifestowac. Ale zaostrzenie tej ustawy tez nie byłoby dobre, spowoduje to wiele skutków gorszych niż sama aborcja

Czy może być coś bardziej ohydnego niż matka mordująca swoje dziecko dla swojej wygody?

~kurier nie jestem twoim kolegą bo kłamiesz jak ci z PO, przesylabizuj ze zrozumieniem co napisałem.

KasiaT jestem zawsze po stronie słabszych. Ten protest jest po to aby pokazać watykańskim pachołkom ,że nie zgadzamy się na państwo wyznaniowe, na narzucanie "jedynie słusznej" wiary.Kościół wraz ze służbą (politycy PiS,PO,SLD,Nowoczesnej etc.etc) nie narzucał CAŁEMU Narodowi swoich wymyślonych praw i obowiązków. Za poprzedniego rządu walczyliśmy o wolność internetu (podobno wymysł jakiegoś szatana) i wywalczyliśmy. Dziś walczymy o to aby ludzie (watykańczycy) ,którzy nie maja pojęcia o rodzinie decydowali jak ta rodzina ma wyglądać. Dajmy wybór a każdy zrobi po swojemu. Każdy wybór wiąże się z następstwami.

Walka o wolność? Dobre sobie... Jak można pozwolić na legalizację morderstwa? Miarą człowieczeństwa jest stosunek do najsłabszych. Oszalałe z nienawiści feministki chcą doprowadzić do ekspansji kultury śmierci w Polsce, nazywając ją wolnością wyboru i prawami reprodukcyjnymi. Żadna normalna kobieta nawet nie dopuszcza do siebe myśli o możliwości zabicia własnego dziecka. Takie czyny mogą popełnić tylko jakieś zwyrodniałe jednostki. Uważam, że ten znaleziony na youtube utwór to doskonałe podsumowanie tej poniedziałkowej hucpy
https://www.youtube.com/watch?v=WiD2xbs71Uc

Chciałabym Wam podziękować za to, co robicie! To wspaniałe i niesamowicie WAŻNE. Nie potrafię nawet odnaleźć ubrać w słowa całej swojej wdzięczności i szacunku wobec Waszej postawy.
Urodziłam w wieku 18-stu lat. Z ojcem dziecka rozstałam się o wiele wcześniej, zanim dowiedziałam się o ciąży. Poradziłam sobie, nie byłam sama – miałam wsparcie rodziny, ale i strony,jak ta, filmiki antyaborcyjne, wypowiedzi ludzi, którzy dokonali aborcji, wylały na mnie kubeł zimnej wody, kiedy byłam w ciąży.
Nie chciałam usunąć dziecka, ale wszystko co wymieniłam, sprawiło że miałam jeszcze więcej siły, zaparcia, radości z bycia matką, choć młodą matką. Dzisiaj mój synek kończy 3 lata… Wow. Każdego dnia czuję się jak tego pierwszego, gdy okazało się, że jestem w ciąży – bo każdy dzień to wyzwanie… Mój syn ma najlepszego ojca na świecie – człowieka, który zobaczył mojego synka i po jakimś czasie nazwał go jego własnym dzieckiem.
Teraz jestem w 8 miesiącu drugiej ciąży i to jest dziewczynka. Wspaniały ojciec moich dzieci, kiedy poznaliśmy płeć, powiedział „Zawsze chciałem mieć parkę i pierwszego chłopca”! Dziękujemy Wam, że mimo strachu, nie odebrałam mu tej możliwości.

Popieram akcję!
Jestem także tego zdania, że w Polsce nie powinny rodzić się dzieci. To nie jest państwo przyjazne rodzinie i dziecku. Zamiast placu zabaw - parking. Zamiast 500zł lepiej dać gejom albo odprowadzić podatek na nachodźców do UE.
Dodatkowo jeszcze na dzieciach zarabiają gdzie popadnie a z dochodów dzieci utrzymuje się emerytów. Patologiczne społeczeństwo uważa, że posiadanie kilku dzieci, to jakaś ujma. Tak więc powinno być: pełne dofinansowanie do antykoncepcji, najlepiej podawać ją w wodociągach! Oczywiście jakby nie zadziałało to dozwolona aborcja "socjalna". W przypadku dziecka chorego, które przez kaprys (religię) rodzącej będzie krzywdzone, to jak rodzice zgodzą się go urodzić - podpisują deklarację, że na własny koszt a nie koszt państwa będzie wychowywane i finansowane. Oczywiście nie ma także mowy o żadnych invitro dla staych bab, które zwlekały z urodzeniem dziecka do starości a potem chcą sztcznie urodzić na koszt państwa. Żeby nie było sytuacji w ktróej fanatyczna lewacka lesbijka w ramach "manify" robi sobie invitro żeby następnego dnia zrobić aborcję.
Jestem ciekawy ilu się zdecyduje na dzieci i ilu będzie chciało być świadomymi rodzicami. Gwarantuję, że Polska zniknie do 100 lat z mapy.
Dla ratowania sytuacji powstanie program 10 000+, ale i tak nikomu się nie będzie opłacało. Tak więc popieram!

Kasiu T. dziękuję.Jesteś jedną z niewielu osób na tym portalu,która potrafi mówić o problemie nie używając języka nienawiści.Pełna zgoda w temacie aborcji,aby trzymać dotychczasowy kompromis.Jeszcze raz dziękuję tym,którzy potrafią rozmawiać bez obrzucania się inwektywami.

Bóg zadbał o odpowiednia pogode dla Was, obyście wszystkie od jutra na rewiyr poszły a prywaciorz papiery na łopacie wyłożył :)

telesrele: nie zdziwię się jak dojdzie do sytuacji gdy zamiar poczęcia
będzie należało zgłaszać w odpowiednim (a jakże!) NARODOWYM urzędzie,
sam akt będzie wykonywany pod nadzorem, a po poczęciu kobieta
otrzyma wpis do dokumentacji o prokuratorze prowadzącym ciąże

Moim zdaniem obie strony konfliktu stosują pewne uproszczenia, żeby nie powiedzieć manipulacje. O obecnych przepisach związanych z aborcją, swego czasu Aleksander Kwaśniewski powiedział, że to "kompromis" z okresu, w którym podpisywany był konkordat. Uproszczeniem i manipulacją jest twierdzenie, że osoby protestujące opowiadają się za aborcją tylko dla swojej wygody, chodzi bowiem o takie prawo w szczególnych sytuacjach, gdzie czyn tej dobry byłby zarówno dla matki, jak i dziecka. Wiem - gdzie tu dobro dziecka, jeśli wybór jest po między: żyć lub nie ? - ale mówimy też o jakości życia, ciężkie uszkodzenia płodu, pewne choroby genetyczne ... to moim zdaniem przesłanki za ..., po to medycyna się rozwija, żeby i w takich sytuacjach - jakby nie było - pomagać. Niemniej aborcja, dla wygody, traktowana jako jeszcze jeden "środek antykoncepcyjny" to błąd, tak nie można, i już. Mówienie jednak o krzywdzonych dzieciach, nie jest potrzebne i zamazuje obraz sytuacji, jakoś nie słyszę żeby ta część zatroskanej o życie dzieci europy przypomniała sobie w ostatnim czasie o ... paradoksalnie ... życiu dzieci w Afryce, które np, umierają z głodu w sytuacji gdy my - wszyscy wspólnie - tyle jedzenia marnotrawimy ... Na pewno nie jest to temat łatwy, tym bardziej powinniśmy - jako społeczeństwo - wypracować kompromis. Podobnie było z In Vitro, teraz modna jest naprotechnologia ...,a In Vitro nie jest finansowane, aborcja ..., który z lekarzy powołujący się na klauzulę sumienia w latach 80-tych tego nie robił ? W tamtym okresie czasu to faktycznie była zastępcza antykoncepcja, a słyszeliście o iniekcji z mydlin wywołującej zapalenia ? Aborcja była i będzie, w tej czy innej wersji. Kwestia czy kompromisowo ją uregulujemy, czy pozwolimy żeby stało się tak, jak z prohibicją z USA w XX wieku.

Aha - jeszcze jedno.

Przypominam wszystkim religijnym fundamentalistom, że aborcja w całym cywilizowanym świecie, jest normalną i powszechną praktyką medyczną.

Nie podobają Ci się związki partnerskie? NIE ZAWIERAJ ICH,
Nie lubisz pornografii? NIE OGLĄDAJ,
Nie podobają ci się "rurki" czy różowe koszule? NIE NOŚ
JESTEŚ PRZECIW ABORCJI - NIE DOKONUJ JEJ

Żyj SWOIM życiem a nie cudzym,

Odechciewa się wiary w Boga, gdy widzi się ludzi " pobożnych katolików" którzy w jego imieniu chcą zawładnąć życiem drugiego człowieka.
Brak tolerancji, akceptacji dla "INNEGO" człowieka,
Dla nich człowiek wyznający inne zasady, wiary jest GORSZY.

Życie jest JEDNO i KAŻDY ma prawo przeżyć je po swojemu.

Wierzysz w Boga, wyznajesz jego przykazania - nie dokonasz nigdy aborcji.. świetnie! ale to TWOJA decyzja - i JA ją szanuję.
Za to JA nie wierzę tak jak ty i też chcę mieć możliwość decyzji - USZANUJESZ TO?

Do zobaczenia DZIŚ na rynku w Rybniku!!!!

Jako czlowiek o prawicowych przekonaniach popieram liberalizaje aborcji. Po pierwsze: Wiekszosc tego chce, ale bez szkody dla przeciwnikow: aborcja nie bedzie nikomu narzucana, jezeli ktos nie chce z powodow swiatopogladowych - jego wybor. Aborcja nie moze zastepowac antykoncepcji - musi byc dostepna antykoncepcja bez ograniczen z tabletka po na czele. Promocja podwiazywania nasieniowodow, sterylizacji! Darmowa sterylizacja osob narazonych na urodzenie dzieci z wadami. Poza tym popieram, bo wieze w sel

Czasy świętej inkwizycji minęły bezpowrotnie. Obecnie liczy się dobro i zdrowie przyszłych matek. Ktokolwiek myśli że, w dobie internetu i wyjazdów zagranicznych zabroni aborcji zdesperowanej kobiecie jest głupi. Jeżeli ktoś podejmuje taką decyzje, jest naprawdę zdesperowany i gotowy na wszystko. Test ciążowy wyjdzie pozytywnie , to nie pójdzie do ginekologa w przychodni tylko pojedzie np. na Węgry i tam dokona aborcji. No chyba że na granicach będą przeprowadzane obowiązkowe badania. To czy ktoś chce urodzić czy nie to jest jego i tylko jego decyzja. I z nią będzie żyła do końca swoich dni. Stwórzmy najpierw warunki do rodzenia, wychowania dzieci, na poziomie rozwiniętych krajów Europy. Nie tak dawno głodowali rodzice dzieci przewlekle chorych. I co się zmieniło? Jaką mają pomoc od państwa?